Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Waśnie najgorsze jest to, że czasem trzeba trafić na odpowiedniego człowieka by w końcu rozwikłać problem. Ja z kolei nie mogłam zajść w pierwszą ciążę. Oboje modzi, na pierwszy rzut oka zdrowi, a tu nic. Zaczęła się bieganina po lekarzach. By,łam u kilku ginekologów, jedyne co potrafili mi zaproponować, to kurację tabletkami antykoncepcyjnymi i słowa "proszę się nie martwić, może wina jest po stronie męża". Kolejna zmiana lekarza, tym razem ginekolog endokrynolog. W końcu ktoś potraktował nas kompleksowo. Wypisał całą listę badań dla nas obojga i wyszło. Niedoczynność tarczycy. Taka drobna sprawa, a dla wielu zbyt skomplikowana. Już rozważaliśmy inseminację i wtedy stało się. Przykre, że tak ciężko znaleźć fachowca w tłumie "lekarzy".

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gk7acnxr9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lqtkfcbkccijr.png

Odnośnik do komentarza

świeżynka
Caroline, na pewno się uda. Musimy myśleć pozytywnie. Co innego nam pozostaje? ;)

Dokładnie :) Co do tarczycy to po 3 poronieniu wyszło mi poporodowe zapalenie tarczycy - nadczynność... mimo wcześniejszych dobrych wyników... rok leczenia i w końcu zielone światło do starań. No i już mam skończone 13 tyg... boję się strasznie ale coraz mocniej wierzę :) Teraz z kolei mam niedoczynność i dziennie tabletki... ale wierzę :) a wy dziewczyny dodajecie dużo otuchy i wsparcia za co jestem ogromnie wdzięczna :*

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że jestem w ciąży. Była piękna pogoda, 2 dni wcześniej kupiliśmy skuter żeby nie musieć zawsze stać w korkach. Mama została z synkiem i pojechaliśmy skuterem na zakupy. Niestety jednej babie się spieszyło i wymusiła nam pierwszeństwo. Nie mieliśmy szans zahamować. W efekcie otwarte złamanie kości udowej i pęknięta rzepka. Rehabilitacja trwa do tej pory ale cieszę się, bo jedną kulę już odstawiam no i noga zgina się coraz lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gk7acnxr9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lqtkfcbkccijr.png

Odnośnik do komentarza

Jak przyjęli mnie na oddział, to powiedziałam im, że mogę być w ciąży, bo się z mężem staramy o dziecko. Zrobili mi test ale było jeszcze za wcześnie i wyszedł negatywny. Dopiero kilka dni po wyjściu ze szpitala coś mnie tknęło i zrobiłam test jeszcze raz. Dopiero wtedy się dowiedziałam.
Mąż miał identyczne złamanie, tylko rzepka u niego ocalała i mniej krwi stracił, więc obyło się bez przetaczania.
Rany można powiedzieć, że już się zagoiły ale pozostał żal i lęk przed prowadzeniem wszelkich pojazdów. Mąż już jeździ samochodem, ja nie jestem w stanie się przełamać.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gk7acnxr9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lqtkfcbkccijr.png

Odnośnik do komentarza

meeeg
Dziewczyny, muszę się z wami pożegnać, stało się najgorsze :( mam skierowanie na łyżeczkowanie, do szpitala, gdzie pojechałam na IP, nie przyjęto mnie, bo nie było miejsc. Nie wiem tylko, czy szukać szpitala dziś, czy w poniedziałek, dziś pewnie już i tak nic nie zrobią i tylko przeleżę tam weekend. Z drugiej strony ciąża jest obumarła już od 3 tygodni, tak wyszło z usg....nie chce, żeby doszło do zatrucia organizmu. Już nie wiem, co robić... i nie mogę przestać płakać :( :( :( :( :( :(

meeg kochana nie wiem co mam powiedzieć ale smutne to jest,serce mi pęka.Zostań z nami, zawsze możemy porozmawiać, powspierać.Tragedia.płacz sam mi się ciśnie....

http://fajnamama.pl/suwaczki/h65uolv.png

Odnośnik do komentarza

Monis0612
Dziewczyny.. Czemu tak sie dzieje? Te plamienia, krwawienia itp itd.. To styl życia? Pęd jaki nam finduje cywilizacja plus wszedzie uzdatniane dziwnymi E jedzenie?
Czemu kiedy tak bardzo kochamy i chcemy donosić nasze Malenstwa to jest to takie trudne :( czemu kiedy je juz pokochamy to tracimy:( po tym wszystkim co sie dzieje ostatnio kupuje jutro detektor tetna plodu i bede codziennie sprawdzac bo sama sie juz boje co moze sie stac...

Monis masz rację to wszystko stres,pęd za pieniędzmi i te odpadowe jedzenie w który są same E !

http://fajnamama.pl/suwaczki/h65uolv.png

Odnośnik do komentarza

Kati.. Coś w tym jest.. Kiedyś nie bylo takich problemow, kobiety rodzily po 7-8 dzieci zdrowych i wielkich, same dożywały pieknego wieku po 80-90 lat.. Moja prababcia zmarła całkiem niedawno mając 93 lata.. Moja Mama nie dożyła swoich 49 urodzin.. Praca, stres, kasa, kredyty, durni szefowie i szefowe, jedzenie byle gdzie/co/jak i takie mamy efekty..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8d3dkpav99.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...