Lutówki 2015 :)

[Gość Witam]

No i jestem. Natrafiłąm na WAS kobietki przez przypadek szukając pomocy. Zbyt duzo jest tych wszystkich stron aby je "przelecieć" a ja jestem juz zdesperowana. jestem chyba w 6 tygodniu ciązy-test zrobiony.
Mój lekarz nie chciał mnie tydzien temu zbadac bo stwierdzil ze za wczesnie i zaprosil mnie za 3 tygodnie, bo idzie na urlop. A ja zaczynam fiksować, mam tak nieziemskie nudności, ze nie moge juz normalnie funkcjonowac a siedziec w pracy musze:(((. Placze po nocach bo ledwo wytrzymuje, wstac z łóżka mi sie nie chce, a jakos musze sie trzymac, bo mam starszaka w domu, który tez jeszcze mnie potrzebuje. Boje sie zeby sie nie załamac. Jak tu sie cieszyc z wiadomości o ponownym macierzynstwie, jak ŻADNE sposoby na zwalczanie nudności nie pomagają, wszystko zawodzi oprócz leżenia. A jak tu sie w pracy połozyc?! Nawet wszedzie wspominane migdały u mnie wzmagają mdłości..........:(:(:(;(;(;(

[Inaa20]

Inka oj cieszę się cieszę a mam z czego :)Takiego jak mój M. to ze świecą szukać :p

Hej Witam!
Nie martw się jeszcze Ci to przejdzie. Ja też chodze do pracy ale na szczęście nudności nie występują ciągle tylko przychodzą takimi falami i też ciężko wytrzymać :/ Ale jak już wspominałam "dobrze, że jest niedobrze". Przynajmniej ja się mniej stresuję wiedząc, że jakieś te objawy ciąży mam. ja By unikać nudności jem często a w małych ilościach by brzuszek nie był pusty, no i mam też pod ręką kubek zimnej wody, który też mi pomaga :)

A lekarz w sumie dobrze zrobił bo i tak byś nic nie zobaczyła tylko jeszcze bardziej się zestresowała. Ja byłam końcem 6tc (od testu prawie 2tyg późńiej) i widziałam tylko pęcherzyk ciążowy.

[Gość Witam]

Dziękuję za pocieszenie Inaa20, aczkolwiek wolałabym aby jedynym objawem ciąży był rosnący brzuszek, bo to co wyprawia mój żołądek jest niestety chyba bezprecedensowe;) Modlitwa została, aby przeszło ......za jakies 2 miesiące:(:( tak jak wszyscy pocieszają ze z nadejsciem drugiego trymestru przejdzie. Jak do tego czasu nie wyladuje w wariatkowie, albo ktos z moich bliskich;) W pracy nikt nie współczuje twierdzac ze ciąza to nie choroba,...oczywiście, tylko dlaczego poczatki znosze gorzej niz chorobę?!?!?! Dzięki dziewczyny, ze jestescie i swoją pomoca słuzycie. A czy któraś z Was brała samodzielnie bez konsultacji z lekarzem ta słąwną Vit B6. Moge spróbowac czy lepiej nie?

[Pasiok]

Witam Witam! - Nie wariuj! Ja bylam w 4tc na usg, ale zupelnie przypadkiem, bo ogolnie okresu nie mialam ponad miesiac! (czesto sie spoznial) no to w koncu sie wybralam, dupsko ruszylam, a tu 4tc ciazy niespodzianka. No i nic nie widzialam, w 5tc jednak juz widzialam mala biala kropeczke :)
Tez slyszalam o migdalach na mdlosci, ktoras z Was tutaj pisala, ze chyba bierze B6 lub mozna wlasnie wziac, ale glowy nie dam uciac.
Jedna z nas inka30i, ma leki z Niemiec (nie masz tam nikogo znajomego?), narzeczony jej przesyla na mdlosci wlasnie, bo tez nie moze bez tego za dobrze funkcjonowac, a w Polsce oczywiscie niedostepne. Ja np nie mam wgl wymiotow. Kazdy inaczej olaboga! Moze Ci przejda za tydzien! Nie nastawiaj sie na drugi trymestr, bo moga sie wczesniej skonczyc, nawet jutro ;)
A probowalas sucharki wcinac przed wstaniem z lozka, jak te migdaly? Kladziesz kolo lozka te przeksaski, budzisz sie, jesz jesz i wstajesz po jakims czasie..moze zadziala :/ jesli narazie sie boisz brac vit b6, bo nikt nie odpisze nic konrketnego to zadbaj o produkty, ktore je maja duzo, ryby, bananany, moze postaraj sie cos wszamac. Trzymaj sie!

[Pasiok]

Chociaz pewnie ciezko ci jesc w ogole :/ Ja np w zestawie witamin dla kobiet w ciazy, mam tez tam witamine B6 (magnez, kwas foliowy itd itd) takze nie powinna ci zaszkodzic taka sama witamina B6, ale to tylko moje zdanie.

[marcy85]

Witam! na mdłości mojej siostrze pomagały migdały, banany i sucharki, ale zawsze musiała je pochrupać na leżąco przed wstaniem z łóżka i tak 30 minut leżała, dopiero później szykowała sie do pracy. Życzę zdrówka!

[Gość Witam]

Dziekuję bardzo za wyczerpującą odpowiedz Pasioczku:):) jeśc jem bo musze, a najchetniej bym nie jadła wcale, banany wmuszam w siebie i juz mnie mdli na samą myśl. Oczami jem wszystko, a jak zblizam do ust to połowa ląduje w koszu. Chłop przy mnie z głodu umrze:) W lodówce pusto bo wszystko mi smierdzi, w sklepie "nic nie ma":) Podziwiam Was za ten optymizm i tylko dzieki takim osobom jak WY człowiek jest w stanie przetrzymac dzien w pracy i wstac kolejnego.
A modle sie kazdego dnia, aby wstała i nie miła juz tych cholernych mdłości, jak mowisz Pasioczku aby nie bylo ich juz jutro:):).
Z córą bym mogła w koncu wyjsc na spacer

[b.eti]

Witamy nową mamę, a ile córa ma? :)

[b.eti]

W aptece mi ostatnio pani mówiła ze są witaminy chyba prenalen przeciwmdlosciowe jakieś specjalne

[spragniona_życia]

Witaj nowa mamo! Ja miałam to samo co Ty ale dla pocieszenia dodam że powoli przechodzą chociaż i tak są. Ja np w ogóle jeść miesa nie mogłam ale tej soboty zjadłam karkówkę z grilla i nic :) zero mdłości. Ja polecam jeść malutko ale różnorodnie. Ja np 2 razy tego samego nie mogę jeść bo mdłości ale przynajmniej coś jem. Owoce to podstawa. Czeresnie truskawki mango melony arbuzy. A teraz zjadłam nieprzyzwoicie dużą porcję pierogow i mi nie dobrze przez to. Mama się śmiała bo nigdy mleka i jogurtów nie jadłam a teraz to hurtowo idą :) widocznie malenstwo potrzebuje. Ja na mdłości jem gumę do żucia ale nie mocną tylko mietowa albo tic taci i lody czekoladowe. Dziwne to ale pomaga.
Mówię Wam wszędzie dobrze ale u Rodziców najlepiej :)

[Gość Witam]

:) ja mówię jeszcze o starszej córze, która ma 7 lat:) i ciagle pyta kiedy z nią pójde na spacer, a jestem w drugiej ciązy która uniemozliwia mi cieszenie się urokami lata

[Dorota1988]

Nadrobiłam od wczoraj. Tak czytam i czytam i trochę się martwię. Bo ja nie mam żadnych objawów. Byłam u ginekologa jak tylko @ mi się tydzień spóźniała, bo choruję na niedoczynność tarczycy i to wiele komplikuje. Test ciążowy miał wynik pozytywny. Było widać jeszcze niezagnieżdżone jajo. Lekarka mi powiedziała, że z kolejną wizytą muszę poczekać do połowy lipca, żeby było 100 % pewne. Tak więc wybieram się w przyszłym tygodniu. Zleciła mi oczywiście komplet badań i wyszła mi infekcja układu moczowego. Brałam wg wskazań preparat z żurawiną. W czwartek powtórzę badania. Mam nadzieję, że już będzie dobrze. Nie mam żadnych plamień ani bólów więc chyba z Kruszynką wszystko ok.

[Inaa20]

Kochana nie martw się brakiem objawów! To nie jest nic złego! Każda z nas zazwyczaj czuje, że tym razem to może ciąża (nim zrobiłyśmy test). Dla przykładu..
Moja kuzynka jest obecnie w 6msc ciąży. Gdy z nią rozmawiałam okazało się, że ona dowiedziała się o ciąży dopiero w 4msc bo nie miała ŻADNYCH objawów. Normalnie krwawiła jak na miesiączkę coś raz jej się zrobiło niedobrze i zwymiotowała ale według niej nic nie wskazywało na ciążę. A teraz się cieszy, że wszystko ok i że nie musiała się tak stresować :)

[Gość Witam]

Kobietki kochane, nigdy nie zaglądałam na takie "fora", ale po dzisiejszym dniu będę chyba Waszą stałą bywalczynią. Tak mi pomagają Wasze rady, czy tez zwykły posta, że nie jestem sama....że nawet nie wiecie:):)
Z pierwsza ciąża nie miałam az takich przebojów, wiec nie interesowałam sie a tu bum.
DZIEKI ze jestescie

[Szania]

Witam, witaj ;) Nie jesteś sama w tej niedoli :) Ja mam masakrę, nic nie moge jeść, wymioty na okrągło. Leżę w łóżku jak trup, nie jestem w stanie zmusić się do wykonania najprostszych czynności:/ Ciąża to nie choroba a ja tak to się w życiu nie czułam :( Dodatkowo biorę duphaston, od którego mam stany depresyjne. Jestem na tym forum maruda nr 1, aż mi głupio, że takie klimaty nieprzyjemne wprowadzam :(
A tak dla poprawy humoru to ojciec mnie strasznie rozbawił, był gdzieś na zakupach i mi dzwoni, że piżamy i sukienki ciążowe są w promocji :) no strasznie mnie to rozczuliło, tym bardziej, że póki co to ja chudne a o brzuszku to pomażyć tylko moge :) no ale kochany strasznie:)

[Szania]

O matko...pomarzyć przez "ż" napisałam...tragedia ze mną Analfabetyzm ciążowy się zaczyna :)

[Dorota1988]

Dzięki za pocieszenie Inaa20. No cóż ja rodzinie powiedziałam dopiero w niedziele, że jestem w ciąży. W pracy jeszcze nie, bo się boję. Dopiero jak będę mieć pewność po drugim usg to powiem. Pracuję w obecnej firmie od lutego i na rozmowie kwalifikacyjnej pytali się mnie czy planuję ciąże. Oczywiście nie planowałam, ale życie płata nam czasami figle. Wiem, że będą bardzooo niezadowoleni.

[Inaa20]

Dorota pracą sie nie przejmuj.. Ja jestem na stażu i też miałam wstrzymać się z ciążą przynajmniej do końca wakacji by skończyć staż i przepracować chwile na umowie no ale cóż.. :)
Po prostu ciesze sie , ze jestem w ciąży a reszta to pikuś :)

[Gość Witam]

Szaniu, Ciebie rozbawił tata a mnie rozbawił Twój post, usmiech mi z twarzy nie znika. No kazdy nam pomaga jak może-moja mam tez rozglada sie za fatałaszkami XXXL:) a ja pojecia nie mam jak bedziemy wygladac za ...pół roku.
Mnie najgorzej dobija to ze musze siedziec w pracy jeszcze 3 tygodnie do urlopu, bo gdybym mogła sie w domu uwalić to chyba byłoby mniej drastycznie. Ale wiecie co Wam powiem.....powiecie że wyrodna jestem albo i chora,ale jak jest mi taaak strasznie niedobrze to ide do kibelka i paluchy w ruch-wtedy mi ulzy choc na chwile. Bo samoistnie nie moge zwymiotowac. Moze i zle robie, ale jak moge sobie ulzyc to trudno-chyba dziecka nie zabijam takim zachowaniem

Dorotko 1988-pracodawca, który na rozmowie kwalifikacyjnej pyta Cie czy planujesz ciażę nie bedzie dobrym "promotorem rodziny". Nie ma takiego prawa pytac Cie o takie rzeczy

[Szania]

Witam cieszę się, że udało mi się Cię rozbawić chociaż troszkę:) Co do tych paluchów w gardło, to mam teraz ten luksus, że samo idzie i nie muszę tego praktykować, ale nie wydaje mi się, żebyś szkodziła dzidzi :) Jakoś trzeba sobie radzić, szczególnie jak np. musisz iść do pracy i ma Ci być lepiej. Naprawdę podziwiam wszystkie tutaj dziewczyny, które chodzą do pracy. Ja bym nie dała rady, nie ma mowy. A te, które dodatkowo są już mamusiami to normalnie na medal zasługują! Ja mam dwa małe pieseczki i takie półsierotki teraz zaniedbane:)

[Inaa20]

Nie wiem jak to jest z tymi wymiotami bo ja na szczęście tego nie doświadczam. Ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok :)

A pracodawca sobie może gadać teraz co chce. jesteś teraz chroniona prawem także spokojnie :) My już tutaj z dziewczynami przedyskutowałyśmy ten temat ale jak chcesz wiedzieć więcej to myślę, że powinnaś zapytać się naszej INKI30i bo z wykształcenia jest prawnikiem :) albo przewertuj nasze forum :)

[Dorota1988]

Co najzabawniejsze jestem pielęgniarką, a jak widać postrzegają ciąże wszyscy pracodawcy podobnie. Mam zamiar pracować oczywiście. Ale wiadomo, że po porodzie i tak pójdę na urlop.
Co do diety. Ja jem wszystko praktycznie. Tylko warzyw i owoców staram się więcej oczywiście. Nie mam nudności ani wymiotów a już prawie kilogram schudłam. Może to dlatego, że mam sporą nadwagę, a teraz organizm się przestawił. Przytyłam jak zaczęły się z tarczycą problemy. Moja endokrynolog idzie na urlop, ale na szczęście udało mi się jeszcze na czwartek umówić.

[inka30i]

hej dziewczyny,
Ale jestem zmęczona. 2 dni bez leków na nudności i skończyło się wymiotami po śniadaniu. Odrazu poprosiłam mamę żeby mi kupiła wit. B6. Witaj "Witaj" ciekawy nick masz :) mam nadzieje że zalogujesz się i dołączysz do nas na stałe :)
No więc już mówię jak jest z tą wit. B6. Ja przyjmuję zestaw Nausema to jest wit. B6(10 mg) B1(2mg), B12(4mg), oczywiście odczuwam nudności ale są one znośne i nie wymiotuje co jest dla mnie ogromnym komfortem. Wczoraj kiedy nie brałam bo mi się skończyły to rzucało mnie po jedzeniu dziś wymiotowałam. Wzięłam zwykłą wit. B6 w dawce 10 mg (polfarma - łódź ma takie koszt 4,59) zjadłam 2 kawałki pizzy i narazie są w żołądku chociaż nudności mam, no nie jest to to samo. Widziałam też Wit. B6 w dawce 50 mg więc mocniejsza. 10 przyjmuje się 3 razy dziennie przed posiłkami i jest gitara :) Natomiast co do suplementów multi składnikowych to zawartość witamin w składzie jest tak znikoma w tym wit. B6 której jest tam zaledwie 1,4 mg przeważnie max to znalazłam 2,1 mg i to się bierze 1 lub 2 razy dziennie to ona na prawdę nie ma żadnego wpływu na polepszenie naszych nudności a już tym bardziej wymiotów. Ja osobiście przestudiowałam większość preparatów na rynku i uważam to za stratę kasy lepiej zaopatrzeć się w 3 rzeczy kwas foliowy, wit. B6 właśnie (albo jeszcze lepiej w te niemieckie) i w magnez dawka dzienna 300 mg max.

Teraz kolejna sprawa kochane, uwaga niemieckie tabletki można kupić za 26 zł na polski ebay szwagierka mi wczoraj sprawdziła. gdybyście miały wątpliwości to ja mogę obejrzeć bo wiem jak oryginał wygląda :)

Tak dziewczyny które pracujecie PRACODAWCA NIE MA PRAWA pytać o to czy zamierzasz zakładać rodzinę. Jeżeli coś takiego ma miejsce masz prawo zgłosić to do Rzecznika praw obywatelskich takie zgłoszenie nie będzie raczej anonimowe ale małe prawdopodobieństwo że akurat twoje dane ostaną ujawnione ale jednak jest. Strasznie mnie to zbulwersowało jakoś.

Ja dziś cierpię ogólnie na bardzo silną senność, trochę walczę z pizzą która mimo wszystko stara się wrócić :P i zaczęła mnie boleć głowa. A i miałam silny ból podbrzusza ale przeszło, bez plamienia.
Ja pracuje jako wolny strzelec. Ale powiem wam że bardzo bardzo mi się nie chce załatwiać tych wszystkich spraw, odkładam wszystko na potem. Okropnie się z tego powodu czuje.
Szania jak masz depresje to zadzwoń do lekara niech szybko ci zmieni lek na luteine może ? To nie zdrowe jak się psychicznie źle czujesz.

[marcy85]

Dziewczyny mam nadzieje, ze udalo mi sie dodac zdjecie, obylam sie bex pomocy meza. Mojego brzuszka tak nie widac, ale dla mnie jest widoczna roznica biorac pod uwage fakt, ze wczesniej brxuch mialam plaski, a momentami wklesly.
Nastroj mam dzisiaj lepszy, w koncu nie pada i wciągnelam 2 pączki, pychotka.

[inka30i]

Spragniona więc rozmawiałam z koleżanką która jest fotografem wyślę ci namiary i zdjęcia ślubne przez nią robione i zobaczysz czy chcesz skorzystać.