Skarby Styczeń 2015

[zrezygnowana]

ja mam 177cm wzrostu i na ta chwile waze 59kg ;) a brzucholek jak widac pokazny no i w biust juz z kilo poszlo haha

[Ania19]

Joasia86 Moje jeansy już ciasne, kupiłam sobie alladynki, mistrzostwo świata! Co prawda S. się śmieje, że spodnie z zasłonki ale wymiatają! Z pracy zrezygnowałam ale to była taka przelotna, więc i tak bym długo nie pracowała. Jeśli chcesz pracować i dobrze się czujesz to dlaczego nie? Co do wagi, mam 168 i ważyłam 58, schudłam przez wymioty a teraz znowu "swoja" waga. Z tym że na twarzy wychudłam, na nogach i poszło w piersi i troszkę brzuszka. Zdjęcie będzie w poniedziałek, nie mogę S. odmówić tego, bo się cieszy nawet z takich drobnostek- wiemy, że z kolejnym trzeba będzie sporo czekać, bo nie wyrobimy ze studiami, z finansami... i z opinią rodziny :(

[Linda24]

Lewelku sliczna jestes!!! Marzylam wlasnie o takim brzuszku ! Piekny jest! I wcale na dwojke nie wyglada poki co, sliczny, idealny ciazowy:) Zazdroszcze Ci go!;D

[Linda24]

Ja dzis troszke za malo zdrowego zjadlam, wiec przed chwila zrobilam sobie gruszki w ciescie francuskim, pycha :) troche pozno, ale wczesniej nie bylam glodna, bo zjadlam bardzo duzo smazonego miesa i makaronu na obiad:/ Ogolnie jestem troszke zla, bo mialam miec 3 dni wolnego a jutro musze jednak isc do pracy. Chociaz tyle, ze dopiero na 16 to pospie przynajmniej... No nic dziewczyny, milej nocy i do jutra ;)

[agulinek]

Pisze zeby sie pozegnac. Leze w szpitalu,mojemu dziecku przestalo bic serduszko jakis tydzien-dwa temu. Wczoraj dopiero wystapilo slabe krwawienie. Dzis mam zabieg. Juz tu na forum nie wroce.
Trzymajcie sie i zycze Wam szczesliwego rozwiazania.

[Marti84]

Agulinek bardzo bardzo mi przykro!!! nawet nie wyobrażam sobie co teraz czujesz Kochana.... :((( trzymaj się dzielnie... a lekarz powiedział Ci czemu tak się stało? (jeśli to jest głupie pytanie to przepraszam....)
JESTEŚMY Z TOBĄ!!!

[Lewel]

angulinek:`( :`( :`( przytulam Cie mocno. .... Badz dzielna. ....

[Bumblebee]

agulinek o nie :((((((((((( Tak mi straszliwie przykro... :(

[daguccii]

agulinek trzymajj sie jakos, pamietaj, że wiele z nas też to przeszło, a teraz mamy to szczęście, że możemy być tu, mam nadzieje, że niedługo odezwiesz sie do nas jako majóweczka albo może czerwcóweczka..

[jacqueline]

agulinek straszne :( bardzo bardzo Ci współczuję!!! Ja jeszcze od 6 tygodnia nie widziałam mojego maluszka i bardzo boję się czy serduszko bije....

a widzę, że masz 25 lat młoda...więc tym bardziej to musi boleć..echh podobno taka jest natura, że czasem jeżeli coś nie gra i genetycznie nie pasuje to nie pozwala urodzić nam malca...

Co nie znaczy, że nie jest to straszne...

Kochana trzymaj się!

[Kasienka9876]

Agulinek bardzo mi przykro:( i naprawdę bardzo Ci współczuje :(

[Kasienka9876]

Teraz to dopiero jestem zestresowana, po moim zeszłotygodniowym plamieniu nie byłam na wizycie dopiero w sobote mam prenatalne. Ja chce już sobote widzieć moje maleństwo i usłyszeć że wszystko jest w porządku ....

[Linda24]

Nie wiem co powiedziec... Tak bardzo mi przykro...

[jacqueline]

Ksienka ja też bardzo się zestresowałam...wiem, że jestem w podobnym wieku co agulinek...no i w sumie ona nie miała objawów...więc już się boję..mam nadzieję, że jutro wszystko będzie dobrze. Tak strasznie mi smutno, że agulinek to się przytrafiło :(

Brak słów...

[martusia2222]

Nie wiem co mówi się w takiej sytuacji;( tak bardzo mi przykro myślałam że na tym etapie to już nam nie grozi..;(

[Bumblebee]

No właśnie, ciężko się teraz nie stresować, zwłaszcza gdy dawno nie zaglądało się do malucha... aż ciężko uwierzyć. Naprawdę myślałam, że na tym etapie już wszystkie jesteśmy bezpieczne. To jest tak smutne, że aż trudno to wyrazić :(

[jacqueline]

Właśnie ja też myślałam, że wszystkie jesteśmy już bezpieczne...

:( :( :(

[Ania19]

agulinek Bardzo mi przykro... myślę, że wszystkie czujemy się bezradne, bo nie możemy Ci w żaden inny sposób pomóc jak tylko słowami. Mam nadzieję, że przy wsparciu bliskich poradzisz sobie z tą stratą i w waszym życiu pojawi się zdrowy Maluszek. Pomodlę się za Was i waszego Aniołka. Trzymaj się dzielnie.

[Kasienka9876]

moja ciąża ogólnie przebiega bezobjawowo gdyby nie ból brzuch i piersi no i oczywiście brak miesiączki to bym nawet nie wiedziała że jestem w ciąży. Ale teraz się boje bo w sumie w tym tygodniu brzuch mnie nie bolała;/
Boże ja już chce sobote bo chyba nie wytrzymam .
Też już myślałam że jesteśmy bezpieczne a tu taki szok...:(

[jacqueline]

Chyba dzidziuś mówi mi "mamcia nie martw się ze mną ok" bo jest mi strasznie nie dobrze...mdłości...mój brzuszek i ciągłe bieganie do toalety też jest pocieszające.

Dziewczyny bądźmy mimo wszystko dobrej myśli! Najważniejsze to nie dać się zwariować.

Choć strata aulinka strasznie boli :( i pewnie wszystkie to bardzo przeżywamy..

[Marti84]

Widzicie, myśli się, że wszystko jest dobrze, a z nienacka można się dowiedzieć że jednak nie :( Ale Agulinek pisała 2 dni temu, że się bardzo źle poczuła na wieczór, ból brzucha, głowy, zawroty, biegunka, wymioty i że całą noc miała ciężką... pytała rano co może na głowę wziąć, bo ją bolała... przykre to jest bardzo ale ja wierzę, że będzie znowu w ciąży już wkrótce i na pewno wszystko będzie dobrze. Któraś z dziewczyn (przepraszam, ale teraz mam zamroczenie i nie pamiętam która) z forum pisała, że spróbowali z mężem juz w następnym miesiącu po stracie i się udało... na pewno tak też będzie z Nią!

[Bumblebee]

Tak Marti84, to byłam ja:) Mam nadzieję, że agulinek wróci niebawem z dobrymi nowinami. Nasze Maluchy mają jeszcze wiele czasu na to, by być rówieśnikami - i za to trzymam kciuki. Póki co musimy się trzymać myśli, że będzie dobrze.

[Kasienka9876]

Bumblebee choć się denerwuje innej myśli nie dopuszczam, bo musi być dobrze.

[jacqueline]

Ja też miałam bóle brzucha, ból głowy raz mocny, zaparcia, biegunki...ale nie byłam jeszcze u lekarza...te objawy które miała agulinek mogą być i u zdrowej ciąży prawidłowe....także wszystko to loteria..ja już jutro się dowiem jak to u mnie. Modlę się, żeby było na prawdę OK!

[Linda24]

Dziewczyny napewno wszysko bedzue dobrze. Takie rzeczy sie zdarzaja, bardzo to jest przykre i straszne i zadna z nas najgorszemu wrogowi nie zyczy takiej sytuacji, ale nie mozemy teraz wszystkie popasc w paranoje... Mnie glowa boli co drugi dzien a jestem pewna, ze wszystko jest ok, bo dzis bobas ulozyl sie tak, ze moglam sie przywitac dotykajac jej/jego:) Z prawej strony brzucha pojawila mi sie twarda kulka :) po paru sekebdach zniknela, nie zdazylam zrobic zdjecia. Ale wiadomo, ze czasem ciaza prawidlowo przebiega i do 20 tyg i do 25 i dluzej a tu nagle tragedia sie przytrafia... Nic sie nie poradzi, badzmy wszystkie dobrej mysli. Agulinek jeszcze raz bardzo bardzo Ci wspolczuje... Nie umiem wyobrazic sobie jak sie czujesz :/