Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

kaja09
Izak1979
kaja09

RAny,ale lekarz!!! (ten od raka)a ten drugi jaki jajcarz! hehehe! dobry!!!! to jak rozumiem,w ciążę teraz zaszłaś mimo tabletek anty????kurna...a ja brałam 10 lat i ani raz...a miałam nieraz cicha nadzieję....za to na szcz jak tylko raz spróbowaliśmy to odrazu się udało...w 24tc to późno straciłaś ciążę!!! straszne...wiesz co sie stało? dlaczego? (nie musisz pisać,jak nie chcesz..tak pyta, bo mówią,że 1 trymestr taki niebezpieczny...)

Kaja brałam Celest...drugi raz nie zadziałały... a ciąża, nie wiadomo dlaczego. Miłoszowi przestało bić serce i już...nikomu nie życzę. Trafiliśmy na czas kiedy politycy mieli problem, ok którego tc. płód można uznać za człowieka i nie chcieli nam go wydać do pochówku, ale w końcu wydali i miał tzw. pokropek, czyli chrzest pragnienia rodziców i pochowany jest w grobie razem z męża siostrą 200 km. od nas....smutasy,smutasy, ale żyć trzeba...
straszne...przykro mi...na szczęście jest palec Boży gdzieś tam w górze i nigdy nie wiadomo co jeszcze nam pisane...ps.ja barałam Cilest,ale odstawiłam bo miałam straszne chandry,płacze, huśtawki i spuchłam po nim,z 48kg utyłam do 64 w rok...potem odst, zaczęłam bra Mercilon i spadła mi waga do 54...pootem przyleciałam do Anglii i utyło mi się do 63 a teraz mam 85:D i jestem we dwie :D
też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ?

Odnośnik do komentarza

...no i od Petera, przez marchewę, gluty do smutasów...my to mamy zakres... glowa do góry...Ronia! Panny nie zasmucaj w brzzusiu! Bloka jej ukręć! Wojtuś jest i będzie zawsze przy Tobie i nikt Ci go nie odebrał,był Ci dany..tylko,że na króciutko.. :( ...na pewne sprawy nie mamy wpływu..ja się teraz też cała trzęsę o zdrowie mojej córeczki...a tym beardziej,że mi mój debilny mąż pow,że "jak coś z nią będzie nie tak przez te moje nerwy to mnie..." ...wyobrażacie sobie? kretyn...posprzątał mieszkanie i pozmywał po odbiedzie kt sam zrobił...ja sie nie odzywam...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

ronia
kaja09
Izak1979

Kaja brałam Celest...drugi raz nie zadziałały... a ciąża, nie wiadomo dlaczego. Miłoszowi przestało bić serce i już...nikomu nie życzę. Trafiliśmy na czas kiedy politycy mieli problem, ok którego tc. płód można uznać za człowieka i nie chcieli nam go wydać do pochówku, ale w końcu wydali i miał tzw. pokropek, czyli chrzest pragnienia rodziców i pochowany jest w grobie razem z męża siostrą 200 km. od nas....smutasy,smutasy, ale żyć trzeba...
straszne...przykro mi...na szczęście jest palec Boży gdzieś tam w górze i nigdy nie wiadomo co jeszcze nam pisane...ps.ja barałam Cilest,ale odstawiłam bo miałam straszne chandry,płacze, huśtawki i spuchłam po nim,z 48kg utyłam do 64 w rok...potem odst, zaczęłam bra Mercilon i spadła mi waga do 54...pootem przyleciałam do Anglii i utyło mi się do 63 a teraz mam 85:D i jestem we dwie :D
też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ?

Ja właśnie też myślałam o spiralce,bo nie chce już za bardzo brać tabletek

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

kaja09
...no i od Petera, przez marchewę, gluty do smutasów...my to mamy zakres... glowa do góry...Ronia! Panny nie zasmucaj w brzzusiu! Bloka jej ukręć! Wojtuś jest i będzie zawsze przy Tobie i nikt Ci go nie odebrał,był Ci dany..tylko,że na króciutko.. :( ...na pewne sprawy nie mamy wpływu..ja się teraz też cała trzęsę o zdrowie mojej córeczki...a tym beardziej,że mi mój debilny mąż pow,że "jak coś z nią będzie nie tak przez te moje nerwy to mnie..." ...wyobrażacie sobie? kretyn...posprzątał mieszkanie i pozmywał po odbiedzie kt sam zrobił...ja sie nie odzywam...

I dobrze nie odzywaj sie.A przez kogo te nerwy są.....

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

ronia
[
też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ?

ja wracam do poczciwego Harmonetu po porodzie. spirali nie chce, mam dość grzebania w d.....jak będzie trzeba to po 6 tygodniach odstawie małą od cyca, chlopaków karmiłam tylko 3 m-ce i sami się odstawili, hihihi

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

ronia
kaja09
Izak1979

Kaja brałam Celest...drugi raz nie zadziałały... a ciąża, nie wiadomo dlaczego. Miłoszowi przestało bić serce i już...nikomu nie życzę. Trafiliśmy na czas kiedy politycy mieli problem, ok którego tc. płód można uznać za człowieka i nie chcieli nam go wydać do pochówku, ale w końcu wydali i miał tzw. pokropek, czyli chrzest pragnienia rodziców i pochowany jest w grobie razem z męża siostrą 200 km. od nas....smutasy,smutasy, ale żyć trzeba...
straszne...przykro mi...na szczęście jest palec Boży gdzieś tam w górze i nigdy nie wiadomo co jeszcze nam pisane...ps.ja barałam Cilest,ale odstawiłam bo miałam straszne chandry,płacze, huśtawki i spuchłam po nim,z 48kg utyłam do 64 w rok...potem odst, zaczęłam bra Mercilon i spadła mi waga do 54...pootem przyleciałam do Anglii i utyło mi się do 63 a teraz mam 85:D i jestem we dwie :D
też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ?

ja chyba wrócę do mercilonu,ale nie wiem,czy przy karmieniu piersią można,poza tym moje hormony są tak rozklekotane,że dostaje amby od wszystkiego i nie wiem,jak po ciąży zareag na te tabletki...spirala mnie jakoś przeraża...npr stosowałam ....
....miesiąc -bo zaraz po tym okazało się że jestem w ciąży :D
..a na nadmiar sexu po porodzie się nie zanosi, z peterem i bradem w m ojej głowie ne zajde,a nawet jezeli to chlopaki dobre sa i wprawe maja, jakos to bedzie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
...no i od Petera, przez marchewę, gluty do smutasów...my to mamy zakres... glowa do góry...Ronia! Panny nie zasmucaj w brzzusiu! Bloka jej ukręć! Wojtuś jest i będzie zawsze przy Tobie i nikt Ci go nie odebrał,był Ci dany..tylko,że na króciutko.. :( ...na pewne sprawy nie mamy wpływu..ja się teraz też cała trzęsę o zdrowie mojej córeczki...a tym beardziej,że mi mój debilny mąż pow,że "jak coś z nią będzie nie tak przez te moje nerwy to mnie..." ...wyobrażacie sobie? kretyn...posprzątał mieszkanie i pozmywał po odbiedzie kt sam zrobił...ja sie nie odzywam...

przerąbane bez komentarza

Odnośnik do komentarza

Kaja tak pomyślałam, ze te nerwy to po części hormony..a małz..bez komentarza.
Ronia i pewnie, ze anioły mamy, ja mam dwa (pierwszą ciąże poroniłam w 10tc) i nikt nam tego nie zabierze. i wiesz co ja patrzę na śmierć zupełnie w innym wymiarze teraz, ja mam do kogo iść do nieba...

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

madziaas
kaja09
...no i od Petera, przez marchewę, gluty do smutasów...my to mamy zakres... glowa do góry...Ronia! Panny nie zasmucaj w brzzusiu! Bloka jej ukręć! Wojtuś jest i będzie zawsze przy Tobie i nikt Ci go nie odebrał,był Ci dany..tylko,że na króciutko.. :( ...na pewne sprawy nie mamy wpływu..ja się teraz też cała trzęsę o zdrowie mojej córeczki...a tym beardziej,że mi mój debilny mąż pow,że "jak coś z nią będzie nie tak przez te moje nerwy to mnie..." ...wyobrażacie sobie? kretyn...posprzątał mieszkanie i pozmywał po odbiedzie kt sam zrobił...ja sie nie odzywam...

I dobrze nie odzywaj sie.A przez kogo te nerwy są.....

dokładnie! wykrzyczałam mu w twarz,że to że mała jest w moim brzuchu to nie znaczy,że mam wpływ na jej zdrowie, tak samo ja jak i on przykładamy się do jej rozwoju i niech mnie nie obarcza winą i odpowiedzialnością za to! szkoda gadać....
..a spirala jkoś mnie przeraża..może przez historie typu "nie daje pewności i się dzieci rodzą ze spiralą w główce"...wiem,że mało prawdopodobne,ale bym się bała chyba...może zatrzyk raz na 3 miechy...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Izak1979
karol27

Iza ale masz fajną rodzinkę!!! I super, że trzecia będzie dziewczynka! Jak sobie radzisz z taką gromadką? Podziwiam Cię:) Mąż pomaga?

radzę sobie, radzę...mąż pomaga dużo, a ja jak pisałam już wcześniej miesiąc temu skończyłam dwuletnia szkołę i obroniłam magistra, więc nie jest ze mną tak najgorzej....
bardzo fajnie, gratuluję... Zawsze chciałam mieć troje dzieci i troche mi przykro, gdy mój mąż mówi, że nie chce więcej (w sumie to mamy trójkę - kazde z nas po jednym dziecku z poprzedniego zwiazku i teraz czekamy na naszego Krzysia)... Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, myślę, że nie ma co się zarzekać kategorycznie (pocieszam się, że maż może kiedys zmieni zdanie).

Odnośnik do komentarza

ronia
kaja09
Izak1979

Kaja brałam Celest...drugi raz nie zadziałały... a ciąża, nie wiadomo dlaczego. Miłoszowi przestało bić serce i już...nikomu nie życzę. Trafiliśmy na czas kiedy politycy mieli problem, ok którego tc. płód można uznać za człowieka i nie chcieli nam go wydać do pochówku, ale w końcu wydali i miał tzw. pokropek, czyli chrzest pragnienia rodziców i pochowany jest w grobie razem z męża siostrą 200 km. od nas....smutasy,smutasy, ale żyć trzeba...
straszne...przykro mi...na szczęście jest palec Boży gdzieś tam w górze i nigdy nie wiadomo co jeszcze nam pisane...ps.ja barałam Cilest,ale odstawiłam bo miałam straszne chandry,płacze, huśtawki i spuchłam po nim,z 48kg utyłam do 64 w rok...potem odst, zaczęłam bra Mercilon i spadła mi waga do 54...pootem przyleciałam do Anglii i utyło mi się do 63 a teraz mam 85:D i jestem we dwie :D
też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ?
Roniu przy karmieniu można tabletki jednoskłdnikowe - brałam po pierwszym porodzie. Ich minusem jest to, że bardzo ważna jest dokładna godzina przyjęcia, codziennie musi być taka sama, inaczej mogą nie działać. Co do antykoncepcji już po karmieniu - koleżanka z pracy dostałą ostatnio jakiś pierścień z hormonami - ponoć jest dobry, bo nie niszczy wątroby jak pilsy...Wkłąda się toto do pochwy.

Odnośnik do komentarza

Izak1979
Kaja tak pomyślałam, ze te nerwy to po części hormony..a małz..bez komentarza.
Ronia i pewnie, ze anioły mamy, ja mam dwa (pierwszą ciąże poroniłam w 10tc) i nikt nam tego nie zabierze. i wiesz co ja patrzę na śmierć zupełnie w innym wymiarze teraz, ja mam do kogo iść do nieba...

Ja też
pierwszą ciąże poroniłam pod koniec 2 msc ciąży.
tylko że jakoś z tym łatwiej przyszło mi się pogodzić, a tutaj miało być piękne zdrowe różowe bobo.
I było piękne i nic mu nie brakowało gdyby nie serduszko ... chore małe serduszko ::(:

Odnośnik do komentarza

karol27
ronia
kaja09

straszne...przykro mi...na szczęście jest palec Boży gdzieś tam w górze i nigdy nie wiadomo co jeszcze nam pisane...ps.ja barałam Cilest,ale odstawiłam bo miałam straszne chandry,płacze, huśtawki i spuchłam po nim,z 48kg utyłam do 64 w rok...potem odst, zaczęłam bra Mercilon i spadła mi waga do 54...pootem przyleciałam do Anglii i utyło mi się do 63 a teraz mam 85:D i jestem we dwie :D

też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ?

Roniu przy karmieniu można tabletki jednoskłdnikowe - brałam po pierwszym porodzie. Ich minusem jest to, że bardzo ważna jest dokładna godzina przyjęcia, codziennie musi być taka sama, inaczej mogą nie działać. Co do antykoncepcji już po karmieniu - koleżanka z pracy dostałą ostatnio jakiś pierścień z hormonami - ponoć jest dobry, bo nie niszczy wątroby jak pilsy...Wkłąda się toto do pochwy.

wiem właśnie o tym
ale u mnie z tą regularnością jest problem
bo ja mało zdyscyplinowana jestem niestety ::(: taka wada.

w kolejną ciąże nie chciałabym zachodzić to i tak duże obciążenie dla organizmu w sumie 2 ciąże w przeciągu troszkę więcej niż 2 lat

Odnośnik do komentarza

ronia
karol27
ronia

też brałam Cilest chyba z rok po pierwszym porodzie. Później dość długo microgynon ale też mi się utyło bardzo. Tak sobie myślę jaką anty zastosować po porodzie. Na npr przy karmieniu cyckiem raczej nie ma co liczyć. Hormony nie za bardzo mi się uśmiecha. Spirala ?

Roniu przy karmieniu można tabletki jednoskłdnikowe - brałam po pierwszym porodzie. Ich minusem jest to, że bardzo ważna jest dokładna godzina przyjęcia, codziennie musi być taka sama, inaczej mogą nie działać. Co do antykoncepcji już po karmieniu - koleżanka z pracy dostałą ostatnio jakiś pierścień z hormonami - ponoć jest dobry, bo nie niszczy wątroby jak pilsy...Wkłąda się toto do pochwy.

wiem właśnie o tym
ale u mnie z tą regularnością jest problem
bo ja mało zdyscyplinowana jestem niestety ::(: taka wada.

w kolejną ciąże nie chciałabym zachodzić to i tak duże obciążenie dla organizmu w sumie 2 ciąże w przeciągu troszkę więcej niż 2 lat
hmmm też obawiam sie jak będzie z moją pilnoscią w zażywaniu...jednak chyba przy karmieniu nie mamy innej alternatywy... Prezerwatywy zbyt ryzykowne, pozostaje tylko celibat;-) - dla nas z męzem raczej niewykonalny hihi

Odnośnik do komentarza

ronia
Izak1979
Kaja tak pomyślałam, ze te nerwy to po części hormony..a małz..bez komentarza.
Ronia i pewnie, ze anioły mamy, ja mam dwa (pierwszą ciąże poroniłam w 10tc) i nikt nam tego nie zabierze. i wiesz co ja patrzę na śmierć zupełnie w innym wymiarze teraz, ja mam do kogo iść do nieba...

Ja też
pierwszą ciąże poroniłam pod koniec 2 msc ciąży.
tylko że jakoś z tym łatwiej przyszło mi się pogodzić, a tutaj miało być piękne zdrowe różowe bobo.
I było piękne i nic mu nie brakowało gdyby nie serduszko ... chore małe serduszko ::(:

tulam mocno...i już nie smutkujmy...nasze anioły na nas patrzą i chcą mieć uśmiechnięte mamy...

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

karol27
ronia
karol27

Roniu przy karmieniu można tabletki jednoskłdnikowe - brałam po pierwszym porodzie. Ich minusem jest to, że bardzo ważna jest dokładna godzina przyjęcia, codziennie musi być taka sama, inaczej mogą nie działać. Co do antykoncepcji już po karmieniu - koleżanka z pracy dostałą ostatnio jakiś pierścień z hormonami - ponoć jest dobry, bo nie niszczy wątroby jak pilsy...Wkłąda się toto do pochwy.

wiem właśnie o tym
ale u mnie z tą regularnością jest problem
bo ja mało zdyscyplinowana jestem niestety ::(: taka wada.

w kolejną ciąże nie chciałabym zachodzić to i tak duże obciążenie dla organizmu w sumie 2 ciąże w przeciągu troszkę więcej niż 2 lat
hmmm też obawiam sie jak będzie z moją pilnoscią w zażywaniu...jednak chyba przy karmieniu nie mamy innej alternatywy... Prezerwatywy zbyt ryzykowne, pozostaje tylko celibat;-) - dla nas z męzem raczej niewykonalny hihi
nie tylko dla Was pewnie. Ja na razie nie wiem. Do porodu jeszcze (co widać po braku skurczy) a później połóg. Po połogu będę się martwić i już

Odnośnik do komentarza

..a wiecie co ja wcz zrobiłam? mieliśmy z mężem takie "pudełko" w kt trzymałam specjalną bieliznę...i była schowana,co by przypadkie teściowa jej nie lookneła jak przyleci...gorseciki, pasy do pończoch i inne zboczone gadżety..i jak sie wczoraj wściekłam za te szm i dzi i ku, jak złapałam to pudło i jak je pierdzielnęłam do kosza!!!!! nie bedę się wciskac z zadne sexi rajty dla niego jak on mnie potem od szm potrafi ubliżyć...będę nosić wielkie galoty i już!! a ładną bieliznę sobie nakupuję jeżeli mi tyłek wróci do normy i normalnie ją walnę na łóżko,by kutafon wiedział,że mam i noszę ale nie dla niego! nie szanuje, niech spada...amatora znajde jak będzie trzeba...łaski mi nie robi...tak pisze,bo teraz patrzę a tam śmieci wyniesione...na bank widział,jak wywalał...ciekawe co sobie pomyślał....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...