Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

ania_83
basia681
ania_83

my z Mikim mamy krupnik i zapiekane ziemniaki z golonką dla męża
współczuję choróbska::(: mój Miko zdrowy,
Twoja mała chyba często na gardełko choruje co nie? zdrówka!

no właśnie coś często wymaz był ok jak jej robiłam ... muszę chyba znów powtórzyć

Basiu a może diagnoza niewłaściwa, bo jak dziecko ma gorączkę to gardełko może być zaczerwienione, a przyczyna gorączki może być zupełnie inna, jak ja poszłam z Mikim do lekarza jak miał pierwszy raz trzydniówkę to lekarka mówi, że gardło i antybiotyk, ale ja poszłam jeszcze do innego i mówi, że on nie widzi problemu z gardłem i kazał jeszcze dzień poczekać i się właśnie okazało że 3-dniówka i antybiotyk podałabym niepotrzebnie

hej Aniu
no niestety to prawda
mała bardzo płakała z bólu gardła
gdybym pojechałam później to już by się wymęczyła strasznie bo to bardzo boli ... ani katarku nie miała na początku
dopiero po 2 dniach wyszło poty katar
a teraz już jest fajnie ...

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

my dzisiaj mieliśmy bieganiny, ale mamy skierowanie dla Szymona. odnowiła mu się przepuklina. Z prawej miał operowana 1,5 roku temu i teraz będzie miał z lewej. I przypomniałam sobie dzisiaj dlaczego prywatnie chodzimy do lekarza. W jednej przychodni chcieli nas zarejestrować na piątek, a chciałam tylko skierowanie do chirurga, a w drugiej nas przyjęli, ale pani dr. była bardzo niezadowolona z faktu, ze przyszliśmy i o zgrozo coś chcemy....masakra. W szpitalu na Niekłańskiej to juz lux, tam zawsze jest lux i mamy wizytę u chirurga we środę 16-tego i on wyznaczy termin zabiegu.

sorki, ze tak rzadko zaglądam, ale mamy chorób ciąg dalszy...

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

hejka
ale padnięta jestem, u mnie bieganina, sprzątanie, do tego praca, korki i Mikołaj i wymiękam, a jeszcze dziś głowa mi pęka niemiłosiernie, nie wiem czy z ciśnieniem coś nie tak, oszaleje chyba
mam wyrzuty sumienia, bo Miko całymi dniami u mojej mamy jest, niby ma tam dobrze, ale tęsknie za nim i nie mam dla niego czasu

Izak dużo sił kobieto i zdrówka dla Twoich maluchów

MM dzięki za radę na nk :oczko:::): normalnie poryczałam się jak wzięłam to maleństwo na ręce::): taki słodziak mały, już zapomniałam że taki malusieńki był Mikołajek

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Cześc kobiety. Ale miałam dzisiaj dzień... Poszłam o 9 rano do miasta, porobic te wstrętne badania, bo w końcu jest komplet lekarzy. O godz 10,30 wyszlam od okulisty. Wzrok mi sie niestety popsuł.. O 14 miałam neurologa. Przełaziłam całe miasto, byłam u koleżanki na kawie, a o 13.20 juz byłam pod drzwiami gabinetu. I tak stałam do 14 na deszczu i wietrze zeby miec w razie czego kolejkę zajętą bo od 15 miałam laryngologa.. Z 5 po 14 zadzwoniłam do lekarza bo nikt nie otwierał, a całe szczescie był na drzwiach nr tel. Okazał sie, że on dzisiaj przyjmuje, ale od 18 i u niego jest na rejestracje i dzisiaj ma komplet ludzi. Wiec umówiliśmy sie nna jutro na 20,30 ;/ Pozniej przyszła kolej na laryngologa. Zadreptałam na drugi koniec miasta i okazało się , ze ja mam iśc do poradni koło szpitala żeby mi zrobili audiogram a u tej pani sie tego nie robi ;/ Sama była zdziwiona dlaczego dostałam takie a nie inne skierowanie ... Wymarzłam się i prawie nic nie załatwiłam...
Izak zdrówka dla maluszków.
Ania cierpliwości kochana ;*

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

no izak masz w 100% rację. Na drzwiach gabinetu jest napisane w jakich godzinach lekarz przyjmuje, a tak na prawde jest całkiem inaczej. Dzięki temu wymarznięciu mam gorączkę i T właśnie poleciał mi po leki.....Masakra. Jutro mam na 12 do pracy to jeszcze podjedziemy zobaczymy z tym audiogramem w jakich godzinach robia te badania....

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

dzień doberek.

Zana to niezłego nerwa musiałaś miec i nie dziwię się, z okulistą to tak mi się od razu nasunęło, że jesli miałabyś okulary miec to zapytaj czy w zakładzie pracy jest dofinansowanie to mogłabyś skorzystać.
Ania no jest coś w tym jak się takie maleństwo na ręce bierze, obojętnie ile by sie dzieci miało, to zawsze łezka się w oku kręci, wracaja wspomnienia a często i chęć na takiego małego człowieczka :)
Co do braku czasu to znam ten ból i nic sie na to nie poradzi, czasu z dzieckiem nie da się niestety nadrobić. pozostaje tylko wspólne chwile jak najlepiej wykorzystać i przy każdej okazji ściskać , całowac, przytulać :)

Izak powodzenia z załatwianiem operacji i wszystkiego dobrego dla dzieciaczków, a dla Was siły i wytrwałości.

Nas też wczoraj niemiła niespodzianka spotkała, otóż w niedzielę Lena miała 37 , lała sie woda z nosa i z buzi, pomyślałam, że jak zwykle na zęby, bo zawsze takie objawy ma, ale dmuchając na zimne wzięłam ją wczoraj do przychodni, żeby ją nasza lekarka zbadała, i dobrze że poszłam, jak ją zaczęła słuchać to mało jej oczy z orbit nie wyszły i diagnoza: zapalenie oskrzeli. Powime Wam, ze zaskoczona byłam bo poza w.w objawami nie było żadnych innych, ale jeżeli nasza lekarka co niechętna wogóle do dawania antybiotyków, zaproponowała zastrzyki, to juz wiedziałam, że niexle musi być. Pierwszy dostała od razu na miejscu, po którym tak ją zmiotło, że 3 godziny spała, aż patrzyłam czy oddycha, ale jak wstała, to takie ilości flegmy zaczęła odpluwać, że szok, to na własne oczy zobaczyłam, co lekarka przez tą słuchawke musiała słyszeć, tak ją ten zastrzyk ruszył i dobrze że się odrywa i ta wydzielina wyłazi z niej.
O i tak, mamy na 5 dni zastrzyki 2xdziennie, lekarka pomogła nam zaatwić panią, co do domu będzie przychodzić te zastrzyki robić.
Poza tym Lenuska smiga i nie widac wogóle , że chora, także to dobrze, tyle, że sie jej odrywa.
Całą noc spała, mawet nie drgnęła.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

dzień doberek.

Zana to niezłego nerwa musiałaś miec i nie dziwię się, z okulistą to tak mi się od razu nasunęło, że jesli miałabyś okulary miec to zapytaj czy w zakładzie pracy jest dofinansowanie to mogłabyś skorzystać.
Ania no jest coś w tym jak się takie maleństwo na ręce bierze, obojętnie ile by sie dzieci miało, to zawsze łezka się w oku kręci, wracaja wspomnienia a często i chęć na takiego małego człowieczka :)
Co do braku czasu to znam ten ból i nic sie na to nie poradzi, czasu z dzieckiem nie da się niestety nadrobić. pozostaje tylko wspólne chwile jak najlepiej wykorzystać i przy każdej okazji ściskać , całowac, przytulać :)

Izak powodzenia z załatwianiem operacji i wszystkiego dobrego dla dzieciaczków, a dla Was siły i wytrwałości.

Nas też wczoraj niemiła niespodzianka spotkała, otóż w niedzielę Lena miała 37 , lała sie woda z nosa i z buzi, pomyślałam, że jak zwykle na zęby, bo zawsze takie objawy ma, ale dmuchając na zimne wzięłam ją wczoraj do przychodni, żeby ją nasza lekarka zbadała, i dobrze że poszłam, jak ją zaczęła słuchać to mało jej oczy z orbit nie wyszły i diagnoza: zapalenie oskrzeli. Powime Wam, ze zaskoczona byłam bo poza w.w objawami nie było żadnych innych, ale jeżeli nasza lekarka co niechętna wogóle do dawania antybiotyków, zaproponowała zastrzyki, to juz wiedziałam, że niexle musi być. Pierwszy dostała od razu na miejscu, po którym tak ją zmiotło, że 3 godziny spała, aż patrzyłam czy oddycha, ale jak wstała, to takie ilości flegmy zaczęła odpluwać, że szok, to na własne oczy zobaczyłam, co lekarka przez tą słuchawke musiała słyszeć, tak ją ten zastrzyk ruszył i dobrze że się odrywa i ta wydzielina wyłazi z niej.
O i tak, mamy na 5 dni zastrzyki 2xdziennie, lekarka pomogła nam zaatwić panią, co do domu będzie przychodzić te zastrzyki robić.
Poza tym Lenuska śmiga i nie widac wogóle , że chora, uśmiechnięta , wesoła, także to dobrze, tyle, że sie jej odrywa.
Całą noc spała, nawet nie drgnęła.
Nawet tak wczoraj smiałyśmy sie z lekarką, że przyszła kryska na matyska, że tak ładnie się trzymała tyle czasy i wkońcu i ona zachorowała, ale powiedziała, że i tak bardzo ładnie jak na dziewczyneczkę co do żłobka chodzi.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki zana, wiesz najważniejsze, żeby na płuca nie zeszło bo z oskrzeli niedaleka droga, ale jesteśmy dobrej myśli, tyle, że dupci szkoda bo drze się przy zastrzyku w niebogłosy, dzisiaj rano tata jej towarzyszył, ciekawa jestem jak on to przeżył, bo nie ma doświadczenia w tym temacie:/ a poza tym nie jest upierdliwa tak jak chore dziecko, dokucza jak zawsze i wszedzie jej pełno hehe

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Dzięki zana, wiesz najważniejsze, żeby na płuca nie zeszło bo z oskrzeli niedaleka droga, ale jesteśmy dobrej myśli, tyle, że dupci szkoda bo drze się przy zastrzyku w niebogłosy, dzisiaj rano tata jej towarzyszył, ciekawa jestem jak on to przeżył, bo nie ma doświadczenia w tym temacie:/ a poza tym nie jest upierdliwa tak jak chore dziecko, dokucza jak zawsze i wszedzie jej pełno hehe

Będzie dobrze :) No dupki szkoda, ale to dla jej dobra :)
A mąż tez na pewno sobie poradził :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie chop dzwonił, Lena śpi po zastrzyku, pani jak weszła to mała od razu kręciła głową i mówiła nieee, nieee:( pokazała mu pani jak ją trzymać no i dał radę, ale mówi, że mu się płakać też chciało:/
Ta pielegniarka zapytała tylko, dlaczego nie ma znieczulenia do tych zastrzyków, bo one bolesne są:/
No i po pracy podjade do przychodni po receptę.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

Zana no z lekarzami tak jest, dzień zabiegany a i tak nic nie załatwiłaś, wykuruj się kobieto::):

MM zdrówka dla małej, dobrze, że z nią poszłaś, ja jak mały ma tylko gorączkę to nie idę szybko do lekarza, a teraz będę szła, współczuje zastrzyków, ale to lepiej niż tablety
A co do maleństwa to rzeczywiście zamarzyło mi się o kolejnym::):

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Dzieki Ania, własnie powiem ci , że zaskoczona byłam, że to zapalenie oskrzeli, bo bardzo niewinnie wyglądało, a jednak :/
Ania marzenia sie spełniają...;)))

na razie drugie dziecko musi poczekać, chciałabym mieć bardziej stałą pracę, zobaczymy co wyjdzie w tej szkole gdzie teraz jestem, po prostu chciałabym mieć gdzie wracać po urodzeniu dziecka

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Mama_Monika
Dzieki Ania, własnie powiem ci , że zaskoczona byłam, że to zapalenie oskrzeli, bo bardzo niewinnie wyglądało, a jednak :/
Ania marzenia sie spełniają...;)))

na razie drugie dziecko musi poczekać, chciałabym mieć bardziej stałą pracę, zobaczymy co wyjdzie w tej szkole gdzie teraz jestem, po prostu chciałabym mieć gdzie wracać po urodzeniu dziecka

Pewnie, rozumię, za coś chować dzieciaczka tez trzeba mieć

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...