Sierpień 2009

[Izak1979]

czesć laseczki

Kaja uwielbiam Cię czytać...
Ronia no cóż..trochę szkoda... oczywiście kliknięte..
Feri cieszę się. A jak dzisiaj , lepiej?

idę po kawę..

[ania_83]

Roniu super, już nie będziesz się stresować.

Madziass przykro mi... Na pewno następnym razem się uda

Kaja ale miałaś dzień zakręcony i świetnie go opisałaś jak zwykle.

u nas nocka z pobudkami, a właściwie od północy do 3 nie było spania, kręcenie się, marudzenie u nas na łóżku, w końcu dostał nurofen, potem jeszcze butle i zasnął do 6, teraz było nawet nieźle, chyba puściło trochę, a przed chwilą zasnął,
wcześniej nie było takiego zachowania, więc ja zwalam na zęby, tym bardziej, że zaczyna płakać i trzyma się za dziąsła.

[ania_83]

Miłego dnia

[ania_83]

pojadę chyba dziś z Mikołajem i znajomymi na zakupy do galerii, Basiu do Focusa, Mikołaj we wózku uwielbia spać, więc trochę odpocznę i on przede wszystkim też

[madziaas]

Roniu głosik poszedł

[Agatha]

Witaski!

Spał bez skarpetek, stópki rano cieplutkie.

Idę bo mały od rana jęczy.

[ania_83]

madziaas

Roniu głosik poszedł

ode mnie też

[madziaas]

Ja dzisiaj małemu robie zupke jarzynową
Pewnie już o to pytałam,ale mam skleroze taka zupka zrobiona może być w słoiczku w lodówce do 48 godzin tak?
A jabłuszko zrobione też czy lepiej na bieżąco zrobić i dać małemu?

[Izak1979]

ja dzisiaj tez dałam maćkowi czopek w nocy, bo idę dolne trójki i czwórki na raz...i spał do rana spokojnie...

[Izak1979]

madzias ja jabłka nigdy do lodówki nie wkładałam, w sensie, ze nie było potrzeby..zawsze na bieżąco, a zupka tak 48, ale możesz ją zamrozić przecież..troszkę mniej wlać do słoiczka, żeby nie pękł i już i wyjmiesz i za tydzień..tylko bez żółtka i śmietany..

[madziaas]

Izak1979

madzias ja jabłka nigdy do lodówki nie wkładałam, w sensie, ze nie było potrzeby..zawsze na bieżąco, a zupka tak 48, ale możesz ją zamrozić przecież..troszkę mniej wlać do słoiczka, żeby nie pękł i już i wyjmiesz i za tydzień..tylko bez żółtka i śmietany..

Dziękuje To jabłuszko mu zetre zaraz,a zupke zrobie tak żeby była jeszcze na jutro:)

[Izak1979]

a zjada jedno jabłko czy więcej, bo moja Zośka niewyględana, ale jedno jej mało, zawsze dorabiamy...

[madziaas]

Izak1979

a zjada jedno jabłko czy więcej, bo moja Zośka niewyględana, ale jedno jej mało, zawsze dorabiamy...

Ja mu dawałam na razie tylko ze słoiczka z marchewką,bo miałam kiedyś robić sama ale w końcu czekałam na to co mi powie pediatra czy już moge samo bo wcześniej mi nie pozwalał
Zobaczymy ile zje
A jakie deserki Zosi robisz? Ja coś dzisiaj mam ochote na robienie różnych rzeczy.Chyba nawet jakieś ciasto zrobie

[ania_83]

Ja też jabłko na bieżaco, a zupkę robię na 3 porcje, jakby na dziś i 2 słoiki na 2 kolejne dni, wlewam gorącą i zakręcam, stawiam do góry nogami, a potem do lodówki

[ania_83]

Izak1979

madzias ja jabłka nigdy do lodówki nie wkładałam, w sensie, ze nie było potrzeby..zawsze na bieżąco, a zupka tak 48, ale możesz ją zamrozić przecież..troszkę mniej wlać do słoiczka, żeby nie pękł i już i wyjmiesz i za tydzień..tylko bez żółtka i śmietany..

w sumie nie próbowałam zamrażać, dzięki
a dodajesz Zosi już smietanę?

[Izak1979]

nie, Zośce jeszcze nie, tak na wszelki wypadek napisałam..hihi

[ania_83]

Izak1979

nie, Zośce jeszcze nie, tak na wszelki wypadek napisałam..hihi

rozumiem

[ronia]

Dobry

ide wyparzać butelczyny
pogoda za oknem kiepawa ;/
Olka jeszcze śpi

skoro rozmowa o słoiczkach to ja własnie rozmroziłam dwa :)

dzieki za głosiczki

[ania_83]

dziewczyny a ile trzymacie te zamrożone słoiki?

[ronia]

ania_83

dziewczyny a ile trzymacie te zamrożone słoiki?

do czasu rozmrożenia
długo mozna tak przetrzymywać jedzonko

[Agatha]

Ja robiłąm raz sama jadło i pomroziłam w woreczkach do mrożenia.

Ania Gdzieś kiedyś czytałam, że 3 miesiące można trzymać w takich domowych zamrażarkach, bo one nie mają takich mega niskich temperatur.

[ferinka]

ronia

Dobry

ide wyparzać butelczyny
pogoda za oknem kiepawa ;/
Olka jeszcze śpi

skoro rozmowa o słoiczkach to ja własnie rozmroziłam dwa :)

dzieki za głosiczki

u Mnie klejny dzień słoneczny i znów spacer bo aż prosi się :)

[ferinka]

Agatha

Ja robiłąm raz sama jadło i pomroziłam w woreczkach do mrożenia.

Ania Gdzieś kiedyś czytałam, że 3 miesiące można trzymać w takich domowych zamrażarkach, bo one nie mają takich mega niskich temperatur.

Ja robiłam bardzoooooooooo dużo słoiczków ale mój naprawdę sporo je i nawet 30 dni nie przelezały w zamrażarce:)

[Agatha]

ferinka

ronia

Dobry

ide wyparzać butelczyny
pogoda za oknem kiepawa ;/
Olka jeszcze śpi

skoro rozmowa o słoiczkach to ja własnie rozmroziłam dwa :)

dzieki za głosiczki

u Mnie klejny dzień słoneczny i znów spacer bo aż prosi się :)

A u nas paskudnie, ale nic na spacer trz iść.

[ferinka]

Agatha

ferinka

ronia

Dobry

ide wyparzać butelczyny
pogoda za oknem kiepawa ;/
Olka jeszcze śpi

skoro rozmowa o słoiczkach to ja własnie rozmroziłam dwa :)

dzieki za głosiczki

u Mnie klejny dzień słoneczny i znów spacer bo aż prosi się :)

A u nas paskudnie, ale nic na spacer trz iść.

To może wybiorę się nie bawem na spacer na te Wa-wowskie tereny :)