Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

marcysia_83
Hej

Witam i ja po swietach. My juz mamy chrzciny za soba uff :) bylo 12 dzieciaczkow ale ksiadz sie nawet szybko uwinal bo msza trwalal 1h i 10 min.Wiktor w kosciele na poczatku troche marudzil a pod koniec usnal :)W domu prawie cala imprezke przespal i moze to i lepiej bo pewnie kazdy by go chcial na rece brac a on za dlugo nie lubi byc na rekach. Moj T poszedl dzis do pracy wiec bedziemy sie dzis lenic i odpoczywac.

o jak super ze tak szybko poszło:)

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

marcysia_83
Hej

Witam i ja po swietach. My juz mamy chrzciny za soba uff :) bylo 12 dzieciaczkow ale ksiadz sie nawet szybko uwinal bo msza trwalal 1h i 10 min.Wiktor w kosciele na poczatku troche marudzil a pod koniec usnal :)W domu prawie cala imprezke przespal i moze to i lepiej bo pewnie kazdy by go chcial na rece brac a on za dlugo nie lubi byc na rekach. Moj T poszedl dzis do pracy wiec bedziemy sie dzis lenic i odpoczywac.

To fajnie,że chrzciny w porządku:)

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

mpearl
Ja też nie obejrzałam:(
Tosia zdjęcia śliczne rzeczywiście, obejrzałam niedawno:)
Hania była grzeczna na święta, dużo spała, ale ja też dbałam żeby nie miała nadmiaru wrażen i jak tylko robiła się niespokojna to ja do sypialni i było git:) ach i zajada się zupką jarzynową:)

to Maja uwielbia zupkę marchwiową z ryżem:)

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

Madziaas, gratulacje dla Małego:yuppi:, kurka jak ten czas leci niemiłosiernie.

Tosia, uważajcie po tym basenie żeby nie załapać jakiegoś choróbska.

Co u nas...Dawidek podczas mojej 2 dniowej nieobecności nauczył się ssać kciuka i zawzięcie pcha go do buzi. Może próbował wykombinować zastępstwo dla cycusia. Zniósł moją nieobecność bardzo dzielnie, tylko był nieco przygaszony, ale nie płakał. Za to ja rozbeczałam się kilka razy w Polsce.
MIałam niemały problem z piersiami. Przyleciałąm w nocy z poniedziałku na wtorek i już nad ranem miałam taki nawał pokarmu, że gdy ktokolwiek chciał mnie uściskać, to uciekałam jak oparzona. Pech sprawił, że mój "cudowny" ręczny laktator z Aventu nie chciał działać( tak się nawyklinałam na ten badziew że to jest niepojęte). A jeszcze kilkaa dni przed wyjazdem ściągałam pokarm i działał bez zarzutów. No więc myślę sobie co tu zrobić i wiecie co, doiłam to mleko jak z krowy normalnie, uciskałąm te cycki przeklęte i z bólu aż syczałam. Z odsieczą przyszła ciocia, która wyskoczyła do apteki po najprostrzy i NAJLEPSZY laktator z jakim miałam do czynienia. Kosztował mnie 8,50zł, a nie jak ten badziew około 120zł, a wygląda tak:.....nawet nie mogę go w necie znaleść, ale to taka mała trąbka z gumową gruchą na końcu. Pewnie nasze matki używały właśnie takich. Uratowała mi życie.
Niestety, cycki produkują mniej pokarmu i mimo iż 2 dni pozwoliłam Małemu godzinami wisieć na piersi, coś się z nimi stało. Strasznie nad tym ubolewam, Mały denerwuje się i płacze jak go przystawiam, zaś jak dostanie butle to nie ma żadnego problemu. Przechodzę na karmienie mieszane w związku z tym, wszystko co dobre szybko się kończy, ach:36_2_24:

Ale się rozpisałam, nie potrafię opowiadać niczego w skrócie. Pozdrawiam Was serdecznie mam nadzieję, że komuś zechce się te moje wypociny podczytać.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje dziewczyny
Kasiu głosik oddany:)
Aganiecha nie dziwie sie,że kilka razy płakałaś,ale już jesteś z malutkim:))
Ja miałam raz nawał pokarmu,gruczolak jakoś mi tam pozatykał coś i akurat byłam u gina i mnie wysłał do położnej która mi ściągała go ręcznie i tak jak piszesz strasznie to boli:(

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

Hejka
No widze ze znow jestescie. Zagladalam tu kilka razy w swieta i takie pustki byly, nie odzywam sie czesto, ale czesto zagladam a jak tak nikogo nie bylo to powiem szczerze ze mi Was brakowalo :)
Kaja fajnie ze jestes, odzywaj sie ciotka czesciej. Ja lecialam z malym 2 razy samolotem, bylo spoko, ale on ogolnie jest aniolek, wieksze dzieci plakaly nawet przez caly lot a on tylko troszke pokwekal i to ani przy starcie ani przy ladowaniu tylko w trakcie lotu ale to ze zmeczenia, a potem usnal. Wszyscy pasazerowie byli w szoku, podchodzili i sie dziwili ze on taki grzeczny i w ogole nie placze :) Spoko przezyjesz.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...