Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry:)

U mnie też pogoda się popsuła, ale to może nawet lepiej, bo ja siedze z zapaleniem gardła a córka krtani także nie jest nam żal fajnej pogody.

Jak się ogarnę to wkleję zdjęcie Dzidzi z usg:)

Witam nowe dziewczyny.

Ja też polecam na zaparcia śliwki i sok ze śliwek oraz siemie lniane do picia.

Co do wózków to mam xlandera, ale starszy model - xa. O ile gondola jest super to spacerówka już nie. Oparcie jest niestabilne i dziecko nie siedzi tylko "leży". Jakbym wcześniej wiedziała to co wiem dziś to kupiłabym byle jaka gondole, nawet używaną a zainwestowała pieniadze w porzadna spacerowke np baby jogger. Tak naprawde gondola służy tylko ok 5 mcy a potem już spacerówka. Zimą wątpie żebysmy z niech korzystały tak często jak latem:) Ale najważniejsze zeby pojechac do sklepu i ogladnac wozki na zywo, zobaczyc u znajomych jak sie skladaja, ile miejsca zajmuja, jak regulowane jest oparce, jak zdejmuje sie tapicerka...

Co do badań prenatalnych to ja osobiście nie chce ich robić. Moja kuzynka robiła z racji tego, że miała 35 lat. Wyszło jej duże prawdopodobieństwo, że dziecko ma zespół Downa. Przepłakała do końca ciąży a dziecko urodziło się zdrowe. Bardzo żałowała tego badania. Ale to kwestia indywidualna. Ja wiem, że w pierwszej ciąży bardziej przezywałam:) Teraz jest bardziej na luzie:)

Pozdrawiam gorąco w te chłodne dni.

Odnośnik do komentarza

Vanesa 35, TSH robiłas czy te drugie hormony? Ja robilam na poczatku ciązy TSH i wyszly ok, także chyba taka moja uroda. Sis moja tez przez obie swoje ciaze wymiotowala dalej niz widziala.

Ciesze się, że chociaz nie mam problemów z bolacymi piersiami hehe, ale tłumacze to tym, że mam rozmiar DD, więc pewnie jak komus mniejsze rosną intensywnie i skóra się napina, to wtedy bolą.

Wczoraj mnie zainspirowalyscie do porzadków w szafie :D przeprasowałam i poskladałam prawie wszystko, od rana do wieczora a potem padłam jak kafka :P

Odnośnik do komentarza

Ja na zapracia polecam częstsze, ale małe posiłki nawet 10 razy dziennie, lekkie rzeczy nie smażone, duuuuuużo duuuuużo pić! Zauważyłam, że jak ostatnio mało piję to mi się znów zaczęły, ale jak wcześniej piłam mega duzo wody mineralnej to było super :) Brzuszek mam `wzdęty`, ale to już chyba nie od jedzonka, a dzidzia się rozpycha :)
Bo w końcu mamy już 12 tc i 4 dni, według usg, a według om 13 tc i 1 dzien, ale trzymam się terminu z USG, jakoś tak wydaje mi się bardziej wiarygodny :)

Dziś mam to USG prenatalne z pomiarami przezierności karkowej o 17:oo, dam wam znać jak wrócę do domu jak to wyglądalo :)
A tymczasem zwlekam się z łóżka... na śniadanko :D
Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Carolineee powodzenia i koniecznie po wizycie daj znać co i jak !!!! :)

Zapomniałam Was zapytac. Myślałam o pierwszym prezencie na dzień taty dla mojego G i znalazłam w necie takie koszulki :
http://allegro.pl/l-koszulki-bede-tata-bratem-dziadkiem-ojcem-i4196596506.html

http://allegro.pl/l-koszulka-bede-tata-bratem-dziadkiem-ojcem-i4216455606.html

co o nich myślicie??

Odnośnik do komentarza

Ale się rozpisałyście :) ja dziś jadę na zakupy właśnie, muszę kupić kilka rzeczy do ślubu jeszcze, ciuszki ciążowe, szpilki na poprawiny :)

Pogoda nie jest ciekawa, ale w sumie to mi nie przeszkadza.
Mój właśnie zrobi mi jajecznicę... mmm pycha.
Co do jego zachowania. . Hmm jeszcze chyba nie ogarnia, że będzie ojcem, bo tak jak piszecie też czasem zapomina, że jestem w ciąży ;) hihi. ..

Miłego dnia dziewczyny!

http://www.suwaczki.com/tickers/8dama92j8rcmg6vg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/felkdcimi6y6fei8.png

Odnośnik do komentarza

mój mąż bzika dostał na punkcie tego, że będzie tatusiem, sprząta za mnie i w sumie ja jedynie co obiad zrobię i pranie wstawię i koniec moich zajęć... krzyczy, że powinnam stosować się do zaleceń lekarza, leżeć odpoczywać i się oszczędzać... chyba czas się zacząć faktycznie oszczędzać.... dwa dni intensywne w pracy plus latanie po zakupach dało w kość... a dziś zasypiam na fotelu ..... masakra jakaś
mam już część badań więc jest ok
Carolineee czekamy na fotki po usg i po dobre wiadomości :)

Odnośnik do komentarza

no drzemka wskazana.... ale niestety dopiero po 16 jak do domu wrócę...
tak mi się Red Bulla chce i piwka Książęcego pszenicznego... uuu

chyba po badaniach jestem osłabiona bo dawno się tak nie czułam bez sił.
już cześć badań mam więc czekam dalej na wyniki... a jak się nazywa badanie na toksoplazmozę?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;) Mój P też jest taki że "zapomina" o ciąży ;) gamoń jedne ale znowu jak pamięta to jest kochany na maksa ;) niestety jak pamięta to też sprawdza co jadłam przez cały dzień i jak stwierdza że za mało to od razu pretensje ma że źle karmię "kubusia" a to mnie denerwuje na maksa a nawet bardziej ale po za tym stara się bardzo, dogadza z jedzeniem, sprząta i robi zakupy, prawdziwy pantofel ;):)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

ponoc przelknac sie da ale utrzymac w brzuchu to gorzej bo to nadczczo a słodkie bardziej niż miód bedzie ciężko ale pamiętac trzeba ze to dla naszych maleństw:)
jejku sama bym oszalala jakbym tyle maluszkow naraz zobaczyla :D
Chciałabym juz cos kupowac i składac w pokoiku ale nie chce zapeszac, jeszcze troszke posczekam :)

Odnośnik do komentarza

no właśnie ja też czekam by móc już coś kupować... na razie dużą satysfakcję sprawiają mi zakupki ciążowe dla mnie... powiem wam, że miło zaskoczona jestem wykonaniem wygodą i fasonami...
h&m dział mama przejrzałam dokładnie, a w najbliższym czasie c&a bo dziś na stronce widziałam też super ciuszki

w h&m w zeszłym sezonie były takie super ciążowe spodnie fioletowe... kurde próbowałam kupić takie przez internet i lipa nie ma... a mi się mega podobają i chcę takie mieć :)

co wczoraj zwróciłam uwagę to bieliznę też zaczęłam wymieniać na wygodniejszą by nie uciskała w brzusio bym w ciągu ciąży mogła chodzić...

Odnośnik do komentarza

asiaroza1 spokojnie i nie wolno się stresować... ja też się stresowałam, ale teraz nie dopuszczam innej myśli jak taka, że musi być dobrze i będzie... skoro miało by być coś nie takt o już by było... teraz tylko lepiej może być... a i nasze organizmy są tak inteligentne, że gdyby coś miało zagrażać dziecko albo byłaby jakaś wada to komórki nie wykształciłyby się nie byłoby prawidłowej ciąży i nie doszłoby do implantacji albo by po prostu zarodek z niekompletnymi komórkami były odrzucony... nasz organizm wie co robi i wie jak chronić maluszka...

MUSIMY BYĆ DOBREJ MYŚLI DLA NASZYCH KOCHANYCH LOKATORÓW W BRZUSZKACH :)

Odnośnik do komentarza

Ufff... i po zakupowym szaleństwie, aczkolwiek wszystkiego co chciałam i tak nie dorwałam! Ehh.. miałam mega ochotę na tonik z Kinley'a i właśnie go popijam... :)

Swoją drogą byłam w smyku i myślałam, że oszaleję.. widziałam cudowny wózek x-landera zielony :D i to chyba mój faworyt. Fajnie się prowadzi, jest leciutki i śliczny w dodatku.

Co do glukozy, to chyba nie będzie tak źle?! Nie straszcie mnie, bo ja nie lubię za bardzo słodkości.

No cóż... czas na drzemkę!

http://www.suwaczki.com/tickers/8dama92j8rcmg6vg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/felkdcimi6y6fei8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...