Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie tak jak mówicie. :) On ogólnie jest spokojnym gościem, ale wczoraj miał taki czepialski dzień chyba. :)

Mój niunio chyba położył się na jelitach bo mój brzuch wydaje takie kosmiczne odgłosy, że siedzę i sama do siebie się śmieję :D A maluch ma ukochane miejsce do wypychania chyba kolanek nad pępkiem...
Umiecie rozróżniać części ciała maluszków?

Ja mam czasami z tym problem... I po prostu zgaduję. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Gabi82- mnie te wstawanie też już tak męczy... Dziś w nocy chyba jakieś 5 razy wstawałam plus dwa razy do lodówki po sok bo tak mnie ostatnio suszy w nocy.
Co do kupowania wyprawki to też się kiedyś wybrałam do Smyka i podziękowałam.
U nas jest sporo hurtowni w okolicy na szczęście i tam kupiliśmy dosłownie wszystko za jednym razem. Ceny dużo niższe niż w sklepach stacjonarnych.
Też zostało mi 30 dni do porodu :) Teraz już tak mi czas szybko mija. Zaczynam się trochę niepokoić, obleciał mnie strach :D

Iza-majka- mnie ostatnio sąsiadka na klatce zaczepiła, że jeszcze nie urodziłam. Ludzie Cię widzą codziennie to tracą poczucie czasu :D

MłodaFasolka- Ostatnio tak mnie wzięło na gotowanie i pieczenie, że szok. Ledwo stoję na nogach, łydki się uginają ale twardo daję radę. Mój J mnie wyzywa, że jestem taka uparta i zawsze wszystko muszę robić od razu na już.
Z prezentami to wolę kupić szybciej i już jakiś czas temu odłożyłam na ten cel pieniążki. Wolę to zrobić szybciej bo później boję się, że nie zdążę :D Szczerze mówiąc to najchętniej już bym ubrała choinkę, upiekła pierniki i spryskała szyby sztucznym śniegiem żeby poczuć magię świąt :D
Z łóżeczkiem i wyprawką u nas jest to samo. Ale to chyba norma, przywykłam już, ludzie starszej daty po prostu przywykli do czegoś innego i trzeba ich zrozumieć. Na początku mnie to irytowało, ale stwierdziłam, że teściowa i cała reszta muszą po prostu przywyknąć, że robimy po swojemu. No i już się nie modli o rozstawione łóżeczko i poprasowane ubranka :D

Madziara1991- za mną tak długo chodził kopiec kreta, że szok! Musiałam zrobić. Już została końcóweczka więc przeglądam przepisy w internecie i szukam inspiracji na kolejne wypieki :)

KariKari- też mnie wkurza te obstawianie kiedy urodzę... Ale mam nadzieję, że nie przenoszę do nowego roku. Bo to byłyby najgorsze i najbardziej niecierpliwe święta w całym życiu...
Z wagą natomiast to u mnie na odwrót. Przed ciążą byłam aż za szczupła już chociaż tego nie widziałam, teraz z perspektywy czasu jak patrzę to tragedia :D Przy wzroście 172cm waga zwykle wahała mi się od 53-55 kg. Intensywnie ćwiczyłam, a będąc już w ciąży przebiegłam pierwszy raz ponad 11km :D Długo nie było u mnie widać brzucha, dodatkowych kilogramów tym bardziej, musiałam słuchać głupich uwag, czy przypadkiem się nie głoduje :/ Teraz na szczęście malutka rozwija się książkowo, ja nadal jestem szczupła ale brzuch na tle chudych łydeczek jest naprawdę pokaźny więc już nikt nie pyta mnie o wagę dziecka czy dietę :D

Odnośnik do komentarza

MłodaFasolka- ja od miesiąca wiem, że z lewej strony malutka prostuje nóżki i ciągle czuję jej piętki. Lekarz nawet to zauważył ostatnio na usg i domyślił się, że pewnie często może mnie pobolewać lewa strona :D
Najczęściej to wyczuwam główkę i pupkę bo wypycha je niesamowicie. Mam taki kwadratowy brzuch jak leży poprzecznie. Zwykle w jednej lini głowa i tyłeczek, ale ostatnio najczęściej jak właśnie się prostuje to czuję jak nogami odpycha mi się po bokach gdzieś o kości biodrowe i wtedy tak strasznie głowę nad powierzchnię brzucha wypycha :O Aż sie wtedy boję żebym gdzieś przypadkiem nie wyrżnęła kiedy tak leży... No i często czymś "jeździ" mi w okolicy pępka, wokół, może to łokieć albo piąstka? Tego nie wiem, ale wywija niesamowicie, zazwyczaj rano :D

Odnośnik do komentarza

MłodaFasolka- no kurcze chciałabym już, ale mała nie chce wychodzic! próbowałam wszystkiego już poza herbatką z lisci malin, ale tego nie chce próbować no i dalej nic... a już mi tak ciężkooooo! Ale mówiłam, że albo urodzę po zdjęciu tego cholerstwa, albo po terminie i pewnie po terminie zechce mała wyjsc, albo ją wyciągną siłą :P

Dziewczyny, jak któreś nie mogą jeść ciast itd, a mają ochotę na szarlotkę to w Tesco jest pyyyszny jogurt jabłko,rodzynki,cynamon- identycznie smakuje jak szarlotka! :) W dużym opakowaniu marki Tesco :P prze,prze,przepyszny i właśnie wciągam :D

Odnośnik do komentarza

dziewczynki a ja uważam, że jesteśmy bardzo rozsądne i przewidujące, że mamy już całe wyprawki, gotowe dla Maluszków.
Pomyślcie jakd ały byśmy radę teraz biegać po zakupy, prać, prasować i robić wielkie przygotowania?
Ja bym chyba nie dała rady, MI po domu poruszać się jest ciężko, a co mówić już latać po zakupy dla Malutkiej albo stać przy desce i prasować... Teraz to już nie ta koncentracja i nie to myślenie.... Więc mamy czas by poleżeć bo teraz tylko odpoczynku i spokoju nam potrzeba
co do części ciała jakie moja Niunia wypycha to ja też zgaduję bo wiem jak moja Królewna jest ułożona i jak pomacam to by się zgadzało gdzie dupcia, gdzie plecki a gdzie kolanka i stópki.
Carolineee jak zwykle pełna lodówka smakołyków i nas tu kusisz... Ja jak jestem w sklepie to na nic nie mam ochoty i wezmę na odczep coś, a jak nie mam w domu bo t co było się skończy to bym wszystko próbowała....

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny

Widze jak nastroje sie zmieniaja dziewczyny ktore maja terminy na koniec miesiaca wkraczaja w stan ogolniego rozdraznienia i boli. Widac tak jest jak ja tak zaczynalam miec to wy jeszcze tryskalyscie energiai entuzjazem ale widac taki etap ciazy przychodzi i juz. Wazne ze juz tak daleko dotrwalysmy i teraz juz nie ma takich obaw a raczej juz oczekiwanie na koniec bo porod u wiekszosci nie jest juz takim zagrozeniem jak bylo to jeszcze we wrzesniu czy pazdzierniku.
Piszecie o tym dogadywaniu mnie to omija bo wszystcy w Polsce to nie widza jak ja do konca wygladam i pokoik a na pytanie ile przytylas odpowiadam duzo i koncze temat.
Madzira1991
Nie ma sie co przejmowac takiem gadaniem nie ma to jak sie z ciezarnej smiec i dogryzac.
aasiak
dziewczyny dobrze radza mi polozna powtarza zawsze ze gdybym zauwazyla zmiany w ruchliwosci dziecka ze sa bardziej lub nmiej niz normalnie to zeby nie czekac z czyms takim ale sie kontaktowac ze szpitalem a u ciebie jeszcze te skurcze wiec nie zaszkodzi sprawdzic.
Carolineee
No teraz juz tylko 2 tyg do terminu ciekawe czy dotrwamy obie czy ktoras wczesniej ale u mnie jak narazie nic sie nie zapowiada. A pomysl ze sklepikiem super sprawa ja cos w tym stylu tez z bratowa tworze ale narazie nie koniecznie w necie ale bardziej na dzieciece ubranka nastawione ale u mnie to narazie jakies ropoznanie robimy czy cos takiego wypali.
Ja wczoraj wieczorem kryzys mialam pachwiny i kosc lonowa mnie bolaly, jak lezalam na lewym boku to zebro zeczelo bolec a jak na prawym to Hania w najlepsze kopanie po zebrach ale usnelam a rano juz swiat byl piekniejszy. Snilo mi sie ze tak sie rozpychal ze prze brzuch widzial jak obie nozki prostuje i nawet paznokcie u stop widzialam prze skore brzucha a pozniej widzial jej twarz i otwarte oczka i takie sliczne niebieskie miala ale dalej niby w brzuchu byla. Pierwszy raz mi sie snila.

http://s3.suwaczek.com/201411304565.png

Odnośnik do komentarza

AgaPo miło, że się odezwałaś…. :)
I masz rację…. Dotrwałyśmy prawie na finisz…. Już prawie wszystkie jesteśmy bezpieczne… teraz tylko czekamy na rozwój sytuacji… a tak niedawno pisałyśmy o dolegliwościach początku ciąy nie mogłyśmy doczekać się brzuszka….
Za chwilkę będziemy chwalic się naszymi Skarbami i pierwszymi etapami ich życia :)

I mam pytanko do mamusiek które zakupowały elektroniczną nianię z kamerą – jaką polecacie? Bo ja wprawdzie mam wybraną, ale może któraś z Was ma albo słyszała o jakiejś fajnej i dobrej jakościowo. Niestety mam tak duży dom, że bez tego się nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza

No i że niby spakowałam już torbę do szpitala...
Spakowałam, 2 ręczniki, 2 pidżamy, 1 koszulę nocną, szlafrok, stanik do karmienia, bieliznę.
Jeszcze muszę wyprać i spakować kapcie i kupić laczki gumowe. I jeszcze te podkłady i te podpaski. Ale to w osobną reklamówkę wpakuję bo w walizkę mi się nie zmieści...

Ciekawe ile razy będę ją jeszcze przepakowywać :p

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

KariKari ja też mam straszne humorki, szybko wybucham, na każdego krzyczę. Mąż jest biedny, bo albo krzyczę, albo mam słowotok. Raz mam doła, raz jestem szczęśliwa i weź tu dogódź kobiecie. Nie kupuję elektrycznej niani, nie podpowiem Ci
Madziara olej teścia, musi sobie pogadać
Młoda Fasolka jednym uchem wpuszczaj a drugim wypuszczaj komentarze teścia. Czasy się zmieniły, niektórym trudno to zrozumieć. Kobiety w polu już nie rodzą, dziecko nie jest owijane pieluchą, wszelkie zakupy robi sie przed narodzinami a nie po, bo co? Jakieś zabobony. Z prawej moja wiercipietka wypycha stópki, boli mnie brzuch lub żebra jak to robi. Z lewej strony brzucha pięknie wypina pupeczkę, tak mi się zdaje. Czasami czuję rączki na miednicy z prawej strony
Jemtruskawki nad ranem to pamiętam tylko z połowę wycieczek do łazienki, mąż mówi, że często chodzę na autopilocie. Na prawdę nie pamiętam tego. Wodę mineralną postawiłam koło łóżka, bo też czasem mnie suszy :) Wczoraj ginka mnie pocieszyła, abym tylko wytrzymała do końca listopada :) Przymierzam się do upieczenia tych ciast, były pieczone w tym tyg w PnŚ (kremowy sernik z wiśniami na gorąco i ciasto jogurtowe z mrożonymi malinami) wyglądały smakowicie http://pytanienasniadanie.tvp.pl/17684636/sernik-z-goracym-wisniami-i-ciasto-jogurtowe

Odnośnik do komentarza

Gabi82- ja ostatnio pierwszy raz robiłam ciasto marchewkowe, z wiórkami kokosowymi, orzechami, pycha. I szczerze mówiąc zdecydowanie wolę takie "lekkie" ciacha niż te z masą kremu, jakies przekładane itd. Uwielbiam muffinki, albo babke cytrynową, za to mój J czym słodsze tym lepsze- najbardziej lubi milkyway'a w wykonaniu mojej mamy, mnie po tym osobiście mdli :D

Odnośnik do komentarza

AgaPo- Łał! Mój synio to dzisiaj jest jakiś nad-aktywny :D I ma już chyba z 3 raz czkawkę...

kristafowna- Hej! Ostatnio dziewczyny 'wywoływały' kobitki, które nagle ucichły. I któraś nie pamiętam która robiła chyba porządek w tabeli... Wpisz się. :)
Co tam u Ciebie?

JemTruskawki- Ja uwielbiam każdy, dosłownie każdy rodzaj ciasta... nie ważne czy ma krem czy to zwykły drożdżowiec, byle było słodko :D :D :D

Patrząc na Wasze 'górki' doszłam do wniosku, że mój synek oszczędnie traktuje mój brzuszek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Hej nie było mnie wczoraj bo latałam miedzy badaniami a kurierami i tak nie wiadomo kiedy cały dzień minął a dziś znowu wizyta i dopiero teraz jestem przed komputerem;/
Odpiszę najpierw na wasze wiadomości ;)

Megi ciekawe czy twoje przypuszczenia o przenoszeniu się sprawdzą;) dobrze że po wizycie ok i że wszystko idzie jednak w kierunku szczęśliwego rozwiązania ;)
Młoda Fasolko złamać rękę w pięciu miejscach to już wyczyn, musiała cię strasznie boleć biedaku. Ale teraz zawsze wiesz jak pogoda ma się zmienić;) Oczywiście żartuje, współczuje tych buli. Ja oczywiście po przeczytaniu tego że spr jak wygląda czop zrobiłam to samo ;) i się bardzo zdziwiłam. Nie przejmuj się teściem pewnie miał gorszy dzień , bo wczesniej wszystko było ok. prawda.

111magda super że z Fabiankem wszystko dobrze;) i
niedługo wyjdziecie i chyba masz rację że lepiej nie wracać do szpitala lepiej się przemęczyć za jednym razem.

RudaOpole dobrze że wszystko ok. idziemy z waga maluszków i nie tylko łeb w łeb ;) i masz super mało kg na plusie ;) diety może wcale nie są takie złe ;)

Dand ekstra że wszystko dobrze to najważniejsze ;) proponuje wytrzymać do 27 to święta będziesz w domu ;)
Iza majka jak przeczytałam że wpłynęła ci kaska to od razu spr moje konto ale jeszcze cisza, a zawsze dostaje chwilę po dobie to może ja jutro będę panią zakupów ;)

MamaMA jeśli chodzi o taki duży przyrost wagi to jest możliwy ale to woda się w organizmie zatrzymuje. Moja koleżanka była w czwartek na wizycie i waga wskazywała plus 16 kg a w niedziele rodziła i w szpitalu waga wskazała plus 20kg a po porodzie raz dwa woda zeszła i dużo kg zostawiła w szpitalu ;)

Lenson piękny brzuszek ;)

Gabi super że po wizycie wszystko dobrze, teraz tylko wytrzymać do grudnia ;) ja do pupki mam linomag.

Asiak może to początek akcji.

Asiek25 ciekawe czy położna dobrze ci wywróżyła;)

Jemtruskawki po takich wojażach teraz sobie odpocznij, bo jeszcze ustawisz się w kolejce do szybkiego rozpakowania ;)

Madzira gratulacje dla kuzynki i Łucja to bardzo ładne imię ;) szkoda że teściowie się nie angażują;/

AgaPo i Jemtruskawki ale wam fajne górki się porobiły ;)
Kari też uważam że dobrze mieć wyprawkę wcześniej, co prawda teraz wszystko jest dostępne od reki ale dobrze mieć już kupione wyprasowane i czekające;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

a teraz szybko co u mnie;

Wczoraj dzień super: odebrałam wyniki GBS i jest negatywny, odebrałam wyniki z żółtaczki i też negatywny i jeszcze krew i mocz super poprawa ;) i jeszcze kupiłam mojemu P kalendarz adwentowy bo od dziś do planowanego terminu zostało równo 24 dni ;)Wiec byłam bardzo nastawiona pozytywnie do wizyty a tu wszystko nie tak jak trzeba ;(
Kuba ma za nic solidarność maleństw grudniowych i nie raczył się odwrócić w dobrą stronę;(
Waży 3 kg i pani doktor powiedziała że ma jeszcze 10 % szans.
Idziemy 3 grudnia na wizytę i jak się nie przekręci to 8 na oddział a 9 cc;( chyba podobnie jak RudaOpole. a jeszcze na dodatek moja lekarka chyba 10 jedzie do Londynu i zrobi mi cc ale potem w szpitalu jej nie będzie ;(
Na dodatek dziś miałam bardzo bolesne badanie i teraz ledwo chodzę ;(
Czyli ogólnie dziś dzień do d...;( jedyne miłe aspekty to przyszło moje łóżeczko i kupiłam wanienkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Camilla2006- Mój lekarz powiedział, że im więcej czkawek ma dziecko w brzuszku tym lepiej, bo ćwiczy. Mój mały potrafi mieć 3 razy dziennie codziennie. :)

Marysia- Uszy do góry może maluch się jeszcze ułoży prawidłowo 1o% szansy to całkiem sporo, a do następnej wizyty masz jeszcze trochę czasu. :) Ważne, że wyniki masz ok i, że maluch rośnie zdrowo. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

iza-majka to dobra oznaka ze masz biegunke mi lekarka powiedziala ze biegunka zaczyna sie krötko przed porodem! Takze czekamy!
Camilla2006 czkawka jak najbardziej jest wskazana,maluch cwiczy plucka.
Marysia jeszcze jest nadzieja!
AgaPo , Jemtruskawki fajnie to wyglada,möj tez przewaznie sie dupka wygina w prawa strone albo nözka w lewa strone,nawet raz zlapalam go za stopke! Super sprawa! Oj wlasnie sie wygina! he super uczucie!
Co do nastrojöw ja sie wlasnie wyciszylam zrobilam sie spokojniejsza ale mialam tak samo jak wy wszystko mnie denerwowalo i wszyscy ale przeszlo.
Dzis dostalam takiego powera ze wysprzatalam chate na blysk,umylam okno,lazienke,kafelki,nawet kazde szczebelko od kaloryfera,kuchnie,wszystkie lustra,podlogi,popralam itd az mi brzuch stwardnial i bylo po robocie!Odpoczelam troche zrobilam obiad i leze.

Odnośnik do komentarza

Marta A- to mam tak samo! Jak mnie wezmie to latam po domu jak z motorkiem w tyłku i sprzątam co się da i podobnie jak u Ciebie, kiedy brak mi w tych porządkach rozsądku to po prostu albo dostaję skurcz albo właśnie brzuch twardnieje i jest tak ciężki, że mam wymuszony odpoczynek :)

Co do nastrojów i humorów- zaczynam łapać doła. Powoli przytłacza mnie mój wygląd słonia, te całe ociężałe samopoczucie i na dodatek pojawił się pierwszy rozstęp na brzuchu przez co urządziłam niesamowity lament.
Jestem książkowym przykładem, na tym etapie właśnie zwykle podobno następuje przeciążenie materiału i ogólne zmęczenie fizyczne i psychiczne ciążą... :(

Odnośnik do komentarza

KariKari- eee u mnie pełna lodówka zdarza się rzadko, zazwyczaj zjadam na bieżąco :D a ostatnio to jak smok... jem i konca nie widac!

Dzwoniłam dziś do mojej prowadzącej pytać sie czy mam sie zgłaszac do niej na wizytę i do niej do gabinetu nie kazała przychodzic tylko koło 9 do szpitala i tam się z nią spotkać - dla mnie lepiej, bo nie musze płacic :P Ciekawa jestem co mi powie, może jakoś pogada z małą to zechce szybciej wyjść hehe :D No i jadę sama... mpk, żeby było śmieszniej - no zobaczymy...

Dam wam znać co i jak :)

Odnośnik do komentarza

dzięki za podpowiedź z tą elektroniczną nianią.

Carolineee - ja mam przeciwnie do ciebie... nic mi się nie chce jeść

dziwnie obolała jestem na brzuchu od kilku dni i dziś oczywiście wmówiłam sobie, że Malutka znów się przekręciła i jest miednicowo co raczej nierealne jest bo jest tak nisko, że nie dałaby rady takiego wygibasa zrobić. Pewnie sporo urosła stąd tak ją czuję i taka obolałą jestem bo zwyczajnie jej ciasno jest

dobra zabieram się za szukanie pralki bo obecna już całkiem odmawia posłuszeństwa.... pisałam Wam o plamach widocznych na jasnych rzeczach (często nowych bluzkach) to mi wmawiano że wina płynów do płukania tkanin i proszku, ale kurna niech ktoś nie robi ze mnie debila, bo w tylu pralkach prałam i to tak samo i nigdy nie było z tym problemu.... a dziś pralka postanowiła zrobić powódź w łazience... no genialnie... nie chciałabym zostać bez pralki jak urodzi się nasza córeczka...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny

Wczoraj się nie odzywałam, bo bardzo późno wróciłam od lekarza a dziś miałam problem z netem

wizyta bardzo długa, bo miałąm na 19 a doktor przyjechał o 20.15 więc lekkie spóźnienie, wyszłam o 21.45 (bo to jeszcze ktg i kolejka...)

no ale miałam pobrane gbs-y (za tydzień wyniki), mocz i morfologia w normie, przyjmowanie żelaza pomogło, mały rośnie pomału, ale rośnie. Jest troche mniejszy niż "norma" mówi jak na ten tydzień, ale to przy cukrzycy tak może być. Ma wymiary jak na 35 tydzień, z jednej strony to dobrze... będzie lżej rodzić...
szyjka pomimo częstych skurczy przepowiadających zamiast się kurczyć, wydłuża się... dziwne dla mnie to...
martwi mnie tylko ilość wód płodowych lekko powyżej normy, zawsze były na granicy...
za tydzień mam kolejną wizytę kontrolną w celu sprawdzenia wód,
no ale mały wydolny oddechowo, wszystkie przepływy w normie, główka bardzo nisko w kanale rodnym, bardzo uciska.

Jemtruskawki - patrząc na Twój brzuch to jak bym widziała swój :-), teraz to takie akrobacje wyrabiają, że szok
najgorszy jest łokieć, bardzo bolesne uczucie bo to takie ostre kosteczki :-)

Marta A - chciałabym mieć Twoją energię - ja to mam takiego lenia od paru dni, że nic mi się nie chce...

Marysia1002 - dobrze, że wyniki się poprawiły i negatywne (te co mają być negatywne), ciocie z forum będą trzymały kciuki i może mały się obróci, bądz dobrej myśli

Młoda Fasolko - już przerabiałyśmy temat wcześniejszych wyprawek i się powtórze - jednym uchem wpuść i drugim szybko wypuść...

co do zatrzymywania wody to mój gin mówił, że zatrzymanie wody jest skutkiem jej niedoborem, jak za mało pijemy płynów to tak się dzieje, może i to prawda, bo jak mi wyliczał to powinnam pić około 3,5 l płynów a ja piję góra 2l.

Lenson piękny brzuszek ;)

Pare dni temu Carolineee pisała o swoim lodowym śniadaniu, ja bardzo tęsknie za lodami z KFC mają tam takie bananowo-czekoladowe i po tym wpisie śniło mi się, że jestem w Kfc i jem te lody.

Ciekawe co u naszych dwojaczków, Sylwia dawno się nie ozdywała,
a 111Magda, już wyszła do domu, czy coś przegapiłam?

Kowalcia też się nie odzywała dawno, (ostatnio jak w szpitalu była)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...