Grudnióweczki 2014! :)

[Gość Megi1992]

Madlenla ale poczytaj sobie pare stron wstecz nie bylo mnie pare dni czytam jedna wiadomosc po drugiej i tylko jest napisane o tym ze ktoras tam jest zmeczona jakas inna lezy inna wstala polamana itd wiec tylko wyrazilam moje zdanie co mozna robic zeby moze akurat czuc sie lepiej :) spokojnie bez nerwow :)

A moze to jak kazda z nas przechodzi ciaze zalezy od tego jakie sie ma do tego nastawienie ? Moze np jedna ma powtarzane ze ciaza to musi mega uwazac i nic nie robic a inne maja normalny tryb zycia i dlatego przechodza to lepiej :)

Ok nie filozofuje :) koniec tematu buzka na zgode :) usmiech i niech kazda robi jak chce :)

[Nuria]

No nie możemy aż tak uogólniać.
MIałam kiedyś koleżanke, bardzo majętną z życiem usłanym różami której zdarzyło się zajść w ciążę. Stwierdziła że wszystkie ciążowe dolegliwości kobiety sobie najzwyczajniej w świecie wymyślają ponieważ...ona jak by wszystkiego innego było mało ich nie miała w ogóle :)
absolutnie każdy organizm jest inny i może mnie zlinczujecie ale nie zgodzę się z tym powiedzeniem że ciąża to nie choroba
mój lekarz(nie ginekolog) powiedział że ciąża to jest "choroba" i to bardzo ciężka bo nie jest to tylko urośnięcie brzucha ale zachodzą tutaj kolosalne zmiany w organizmie i bardzo ona pod wieloma względami go obciąża-i muszę się w pełni zgodzić obserwując samą siebie.
przeszło rok temu poroniłam w 8 tyg a pół roku temu miałam ciążę pozamaciczną w której oprócz dziecka straciłam jajowód także na pewno nie zaryzykuję przemęczając się i dzwigając sobie wszystkiego sama
te dziewczyny którym nic nie dolega i nie mają przykrych doświadczeń są szczęściarami ale to nie oznacza że inne są leniwe poprostu
co do pracy to chciałam pracować bardzo, pomijając fakt że musiałam. Niestety miałam umowę śmieciową i mimo zapewnień pracodawczyni(też w ciąży), nie dość że nie dostałam umowy to jeszcze po miesiącu straciłam pracę-z powodu ciąży
obecnie staram się zadbać o siebie i dziecko nie stresując się że w którymś momencie mogą mnie wywalić z mieszkania :)
także naprawdę dziewczyny KAŻDY przypadek jest inny

[Gość Megi1992]

Tak tylko poronienie we wczesnej ciazy nie ma za duzo wspolnego z tym ze sie przemecza itd to tak jak chyba kirikiri pisala kiedys ze powodem jest zle rozwiniety zarodek ktory i tak nie mial by szans na przezycie a organizm wie co robi i "pozbywa" sie go.
Jest mi przykro jak takie cos sie dzieje ale na to nie mamy za duzo wplywu.

[Nuria]

Oczywiście takie poronienie nie musi być spowodowane nadmiernym wysiłkiem, ale kobieta która nie przeżyła straty dziecka nie zrozumie jak to jest i tego że później cały czas pozostaje w głowie strach
ja nie leże za przeproszeniem do góry odwłokiem tylko staram się normalnie prowadzić dom, spacerować, gotować i nawet ćwiczyć ale wszystko to ma swoje granice

[Carolineee]

Pewnie wyjdę na wszechwiedzącą, ale to nieprawda, że poronienie jest tylko przez wady zarodka. Moja mama poroniła przez to, że coś tam popchnęła - nie wiedziała, że jest w ciąży, a była w 9tygodniu bodajże... więc na dźwiganie i wysiłek trzeba uważać. Podobno kobieta w ciąży nie powinna podnosic więcej niż 2kg... no ale to już troszkę przesada, ja ograniczam się do 5 :)

Ja owszem, siedzę w domu bo mam zalecenie od lekarza, że nie mogę pracować przy komputerze ani w hałasie, mam dużo leżeć i wypoczywać, krótkie spacery unikać pozycji siedzącej... dużo zaleceń. Objawów w pierwszym trymestrze jako takich nie miałam, tylko to co teraz czyli: mocne bóle głowy, pleców i ogóle samopoczucie do d... jak na wiecznym kac vegas... :P

Nie narzekam, robię sporo rzeczy, ale dużo odpoczywam i leżę bo boję się, że mogę zaszkodzić maleństwu... chciałam pomalować kuchnię, ale i lekarz i mój A mnie zjechali, że to za duży wysiłek i nie wolno i wdychanie farby... eh, a to przecież nie wydawało by się szkodliwe.. okna można pootwierać ... a tu bam, nie i już...

Kończę temat, żeby już tu was nie zanudzać. Pamiętajmy, że możemy robić dużo rzeczy, ale też musimy na siebie uważać, a to że bolą nas plecy, głowa to na pewno nie od leżenia :)

[Nuria]

no kochana z malowaniem to byś grubo pojechała :) a otwarte okna nic a nic nie dają bo tak wdychasz w Malucha

ja słyszałam że do 5kg można dzwigać ale z tym naprawdę nie należy przesadzać bo znam dziewczyny które tyrały jak woły i takie dla których się to źle skończyło
po co ryzykować
w końcu facet od czegoś jest nie ? :)

[Madlenka]

Carolineee zgadzam sie z Tobą i mam podobna sytuacje i zalecenia od lekarza jak Ty :)
Nuria tez sie z Tobą zgadzam :)
Megi, spokojnie nie denerwuje sie tylko wyrażałam swoje zdanie :)
Forum tez od tego jest, ze jak sie dobrze czujemy to piszemy ale tez jak kiepsko to sie tym dzielimy wiec nie ma sie co dziwić se czasami są strony radosne a czasami narzekania,ze nam złe i ze boli itd.

Dziewczyny czy któraś dzisiaj ma jeszcze wizytę? Albo w tym tyg? Czekamy na relacje

[MłodaFasolka]

Heej! Dziś miałam kolejne ataki nieopanowanej histerii zupełnie bez powodu... Grrr. :)

A co do terminu w Grudniu mi tam pasuje, fakt brak bakterii i innych dziadostw, i na wiosnę/lato maluchy będą już duże.
Fakt ciąża to nie choroba, aczkolwiek także nie stan normalny. I trzeba na siebie uważać. Tym bardziej jeśli ktoś już trochę przeszedł. Ja przez te bóle krzyża (które miałam po zbieraniu jagód i porzeczek, na własne życzenie) i infekcję przez bity tydzień nic nie robiłam, ponieważ nie byłam w stanie, a od wczoraj boli mnie głowa, ciśnienie mam ok. Codziennie siedzę w miarę pogody na ogrodzie, spaceruję, ale są takie dni, że no po prostu padamy na twarz bez powodu.

No. I tak w ogóle, to gratuluję dziewczynom które znają już płeć. :) Ja cały czas mam nadzieję, że w piątek też się dowiem...

[Nuria]

a właśnie miałam zapytać jak Wasze nastroje :)

ja nie jestem zbyt ckliwą osobą ale odkąd jestem w ciąży i widze w tv jakieś nieszczęście to ryczę jak bóbr :)

[MłodaFasolka]

Nuria- Mnie dzisiaj nawet reklama pampersów rozwaliła. Mąż to tylko siedział i się już ze mnie śmiał.

Wciągnęłam właśnie michę kisielu brzoskwiniowego. Tak strasznie chce mi się zimnej mirindy, że za chwilę oszaleję... Ale muszę do jutra poczekać. :(

[Sylwunia06]

hej probowalam wczesniej troche odpisac ale zapomnialam i wszytsko mi sie wykasowalo, wiec sie wkurzylam i wylaczylam kompa
teraz wchodze po paru godzinach a tu dyskusja na kilka stron :):)

jak najbardziej sie z Wami zgadzam, taka osoba, ktora nie stracila juz ciazy , dziecka nie powinna sie wypowiadac na temat "nic nie robienia", bo nic nie wie na ten temat
ja bylam w ciazy w ktorej musialam lezec, moglam tylko wstawac do lazienki, ze wszytskiego zrezygnowalam, ale to i tak nic nie dalo, musialam pochowac swoje dziecko
potem w drugiej tez lezalam w szpitalu mialam komplikacje i potem sie balam duzo chodzic, nie chcialam powtorki, wyjezdzalam z Polski i zaopayrzylam sie w leki podtrzymujace ciaze na 4 miesiace i udalo sie :)
teraz ta trzecia ciaza jest zupelnie inna czuje sie swietnie i to tez bylo dla mnie podejrzane , ze moze za dobrze , i potem maly bol brzucha przyprawial mnie o placz i nerwy bo balam sie ze znowu moge stracic ... Stracic Bable, ktore juz tak bardzo kocham
wiec robcie tak jak wasz organizm wam podpowiada, jetescie zmeczone lezcie , lezcie calymi dniami odpoczywajcie a niech wasi partnerzy przychodza do domu i robia wam super masaze i nie przejmujcie sie nikim i niczym

[Sylwunia06]

porod w grudniu super, mamy czas by zima odpoczac i zregenerowac sily na wiosne :) jest troche stresujace wyjscie na spacer bo my musimy sie ubrac , dzidziusia tez i to my bd zawsze mokre wychodzily :) z vanessa mialam termin na 28 grudnia ale przenosilam do 3 stycznia i pamietam ze kurtka zimowa byla najpaskudniejsza ciemno zielony kolr do dzis mam w pamieci, spadochron heh jak gdzies jechalam to raz mi bylo cieplo zaraz zimno, za chwile siusiu tragedia i znowu poty mnie zalewaly :) ogolnie nastawiajmy sie pozytywnie :)

[monikam]

Sylwunia06 jak przeczytałam ostatni post to aż zaczęłam mieć wątpliwości ;) hehe ;) mnie wlasnie przeraża to wierzchnie ubranie na jesień/zimę, mam nadzieje ze jesień bedzie taka jak w zeszłym roku, czyli bardzo łagodna, to może uda sie jeszcze coś pokombinować z tym ubieraniem. Ah jakoś sentymentalnie mi sie zrobiło jak pomyślałam o końcówce roku ;)) tez tak macie ze nie możecie sie juz doczekać aż zobaczycie te cudowności co mamy w brzuchach? ;))

[Sylwunia06]

Pewnie ze nie moge sie doczekac do teraz czas mi jakos lecial, pracowalam do 14-15, odbieralam corke z przedszkola, gotowalam obiadek, i po 17 wyjezdzalam do szkoly na kurs jezykowy i wracalam do domu przed 22, bylam caly czas w ruchu ,mialam zajecie a teraz juz musialam zrezygnowac z pracy, szkola sie konczy za miesiac, wiec czas bedzie z pewnoscia sie dluzyl... chyba poszukam jakiejs gimnastyki czy jogi dla kobiet w ciazy , czegos co zabije ten czas, bo nie wiem jak go wytrzymam, rozpisalam sobie kalendarz z tygodniami ciazy i bd odliczala,
Zycze nam wszystkim by ten czas zlecial szybciutko i bezproblemowo :):)

[Sylwunia06]

nie mam nowych to chociaz stare pokaze

[Vanesa 35]

Sylwusia 06 cudowne dzidzie :)

Dziewczynki odnosnie zakupów zaszalałam dzis na maxa heheh i do siebie i dla dzidziusia co nie co :)
Wstawiam zdjecia co kupiłam w h&m:)

[Vanesa 35]

Jestem dzis zmeczona juz 4 godz zakupy masakra bardzo meczące to było ale było fajnie byłam z koleżanka też ciężarną:) było razniej :)

[Vanesa 35]

A teraz brzuszek fajnie jest zrobic zdjecia brzuszków bo można porównac z poprzednimi zdjeciami jak rosnie :):)

A wy dziewczynki macie zdjęcia brzuszków :)

[Vanesa 35]

ciuszki nie mogłam sie powstrzymac dzis :)

dodałam jedno zdjęcie z 13 tyg zeby porównac roznica jest :)

[Vanesa 35]

Olusia w h&m przeceny dzis były 2 body te białe za 1o kaftanik spodnie 30zł skarpetki 3 pary 23zł 2pary 14zł ten komplet hello kitty z 89 na 40 przecenione opłacało sie body czpeczka pluszowa i spiochy pajacyk miskowe :)

[Lenson]

Kobitki ! Wróciłam do żywych ! Po prawie 2 tygodniach, przyszedł Pan i "oddał" mi internet :)
Steskniłam się za Wami hehe !

Witam nowe mamusie !!!
Sylwunia06, gratuluje Bliźniaków, piękne zdjątko z 7 tc !
Mi też wszyscy wróżyli bliźniaki, bo od strony mamy i taty są bliźniaki w rodzinie, ale jest rodzynek bądź rodzynka

Vanessa gratuluje córeczki wymarzonej ! :))

Co do zakupów to ja wczoraj zaszałam, też w H&M, tylko że ubrania ciążowe. Spodnie 2 pary po 30 zł !!! ( jedne przecenione z 129 zł, drugie z 199 zł !!!) i bluzki tez dwie po 20 zł, więc wyprzedaże mega !

[Gabi82]

Piekne i tanie ubranka. Szkoda ze nie znam plci maluszka

[Vanesa 35]

Lenson dzieki :) fajnie ze juz znowu jestes z nami miłas duzo do ndrobienia co hehehe:)

super przeceny w h&m tyle ludzi było kolejki do kas do połowy sklepu tak samo w przymiezalniach masakra!:)

Musze sobie ta poduszke do spania kupic tez bo zaniedługo bedzie potrzebna narazie nie mam jeszcze problemow ze spaniem jest ok w nocy raz ide siku albo wogole ale przewaznie raz sie budze .
Głowa naszczescie mnie nie boli;/ wspóczuję !
Mój Mąz ma migreny czasem tablety nie pomagaja musi to przespac zawsze innaczej nie umie wytrzymac ;/
Ja nie mam bólu głowy naszczescie ;/

[Martaa89]

Vanesa 35 ładny brzuszek, u mnie jeszcze nic nie widać, jestem raczej okrąglejsza więc będę musiała dłużej poczekać

[Madlenka]

Vanesa super brzusio :) jest roznica! O której byłaś w hm? Tłumy cały dzien czy bardziej po południu? Tez Ci zazdroszczę tych zakupów!:) tez mnie juz korci... Ale poczekam do poznania płci :)

Lenson witaj po przerwie:) dobrze ze juz jesteś. Co slychac u ciebie? Jak sie czujesz?:)

Sylwusia eśliczne fotki :)))