Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Malyna ja mam dzisiaj dramat! Nie mogę odetchnąć pełną piersią, jest mi tak duszno, ze dosłownie leje mi się po plecach, rwie mnie prawe ramię, a plecy tak napierda****lają, że ani siedzieć, ani leżeć, ani stać :( no i ten łeb.... koszmar! Nie pamiętam, kiedy czułam się tak fatalnie jak dzisiaj :( Do tego jestem wściekła na cały świat z R. na czele :/ jak młody wstanie zaraz na obiad chyba umrę ....

p.s. Grześ śpi na materacu kokos pianka gryka, dla Hani kupiłam taki sam.

Odnośnik do komentarza

To widzę oosaa ze my we dwie się dziś nadajemy. .... tez siedziałam i leciał mi pot po dupie. ..teraz się położyłam ale dalej jakoś tak słabo się czuje. ...wrrr:/nie lubię tego jak sama w domu siedzę. ...oby jeszcze z miesiąc półtora. ...i koniec:P juz wole być niewyspana niż taka osłabiona. ..
fasolka ze Ty masz moc wieszać firanki. ...niektóre z was mnie zadziwiaja:P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Ja po przeczytaniu, że w gryce zostały znalezione robaki, nawet gdyby to był najlepszy materac nie zdecydowałabym się nigdy. Mam obsesję, na tym punkcie. Koleżanka ma samą piankę, chwali bo mówi, że nawet podkładów nie musi stosować.... ja jednak wolałam sztywniejszy, więc kokos-pianka, to chyba też świetne rozwiązanie. Mój ma też ściągany pokrowiec, co jest świetne.
Dziewczyny, czy kupujecie szalik? i rękawiczki? w sumie szalik można znaleźć, ale z rękawiczkami miałam problem, np w h&m widziałam tylko takie od 6 miesięcy...
Mam też takie pytanie na wyrost, zaskoczę Was pewnie, bo na zewnątrz tak fajnie ciepło... mianowicie czy myślicie o świętach? jak je zorganizować? Czy pojechać z Maleństwem do rodziny, czy jednak zostać w domu, bo wykluczam, że to rodzina przyjedzie do mnie.... Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, dzieciaczki będą malutkie- moje według terminu będzie miało dopiero miesiąc, a tu mnóstwo ludzi, gwar... ach i pewnie jakieś zwierzęta....

http://www.suwaczki.com/tickers/16udgzu35dkibaiz.png

Odnośnik do komentarza

Deetuś ponoć taki materac jest najzdrowszy, zaleca go nawet ortopeda Justyny Kowalczyk ;) Nie chce mi się wierzyć aby w gryce znaleziono robaki :) to raczej chwyt konkurencji ;) albo użytkowanie materaca przez długi czas w wilgotnym pomieszczeniu bez wentylacji... gdybam. Nasz użytkowany jest 16 miesiąc, ani jednego robaka nie widziałam :D

Nie mam ani szaliczka ani rękawiczek ponieważ zakupiłam coś takiego:

http://www.gluck.pl/product_picture/full_size/1df7c82b1cc69728fd224640dce6b19f.jpg i w tym już jest szaliczek. Z kolei do gondoli mam taki śpiworek, ze też szaliczek ani rękawiczki potrzebne nie będą :)

Odnośnik do komentarza

Detus to masz tak jak ja z tym materacem hehehe:) i tez ten co zamówiłam ma ściągany pokrowiec wiec fajna sprawa bo można prać co jakiś czas:))
ja myślę często o świętach i juz nawet je rozplanowalam:P wigilie spędzimy u moich rodziców a potem pojedziemy do teściów ale nie wiem na ile czy na dwa dni czy trzy bo na pewno nie więcej. ..a sylwester sami w domu:)) chyba że moi rodzice będą mieli ochotę wpaść;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

już jestem w domu, kurcze ten zabieg trochę mi zweryfikował plany na dziś... chciałam jechać do makro zobaczyć jakie są ceny pieluszek, do rodziców itd. no trudno.
wróciłam do domu, przemyłam rankę, aż bałam się tam zaglądnąć, ale nie jest najgorzej. Boli jeszcze ale nie aż tak jak ropka była w środku. Mam codziennie przychodzić na spotkanie. Jutro też mam wizytę u gina i planuję go ochrzanić, bo mu tydzień temu pokazywałam to dziadostwo i próbował je wycisnąć, ale nic nie wspomniał że to trzeba szybko do chirurga! kuźwa :(
a ja dostałam ochrzan od pani chirurg, że tak późno.
No nic. się zagoi, mam nadzieję, że szybko.

Co do materacyka to my kupiliśmy lateksowy taki jak ten: http://3kiwi.pl/product-pol-38103-VITMAT-MATERAC-LATEKSOWY-120X60CM.html a zachęcił mnie to tego ten filmik:


Mam tylko problem bo kupiłam dwa fajne prześcieradła z gumką o wymiarach takich jak materac i one zawijają rogi tego materaca i nie wiem czy się skurczyły w praniu czy materac jest za miękki i gumki prześcieradła ściągają go do środka.
Odnośnik do komentarza

eh, ja nienawidzę świąt. Niestety mam z nimi same złe skojarzenia i na samą myśl jestem chora... miałam w tym roku robić wigilię, ale że będzie w domu noworodek robić nie będę, zapewne zrobię w przyszłym roku. Ostatnie święta w większości przewyłam, odbiły się taką traumą na moim życiu, ze w tym roku najchętniej bym uciekła daleko, sama. Na samą myśl ustalania do kogo na którą jestem chora. Co roku te same problemy, do rodziców, do teściów, na którą żeby zgrać się z rodzeństwem, jeżdżenie z jednego końca miasta na drugi....a bo temu nie pasuje tak, a tamtemu srak, tyle zachodu, tyle sprzątania, gotowania a tu rach ciach i po świętach. Niech zlecą jak najszybciej, pewnie spędzę je na prochach :)

Odnośnik do komentarza

i najbardziej wkurwiająca rzecz- co roku umawiamy się, że nie robimy sobie prezentów i dwa trzy dni przed okazuje się, że brat jednak zjeżdża z prezentami. I człowiek nie wie w co ręce wsadzić, w sprzątanie, gotowanie a tu jeszcze trzeba popierdzielać na prezentami na ostatnią chwilę. Porażka organizacyjna:/

a odnośnie prezentów , właśnie, może coś doradzicie. Mój R., jeśli go dzisiaj nie zabiję z końcem miesiąca będzie miał urodziny. Nie mam pomysłu żadnego na prezent. Dodam, ze odpadają kosmetyki, perfumy, buty, zegarek, ciuchy, gry na playa, pasek do spodni, krawaty.... co dajecie małżonkom?

Odnośnik do komentarza

Bombka dobrze ze masz już to za sobą.lepiej późno niż wcale. Teraz się kuruj:*
oosaa ja mam tak samo z tymi prezentami na święta! !! W tamte mówiliśmy tesciom ze nic nie kupujemy itp. to nie się uparli i musiałam wymyślać co im kupić jeszcze nie drogo bo mało kasy było. ...i tylko się nawkurzalam. W tym roku pierdziele nic nikomu nie kupuje. A co do prezentu dla męża nie mam pojęcia bo my sobie nie robimy;] poprostu staramy się urodziny spędzać razem i tyle:P

chrzest planuje na święta wielkanocne ale co z tego wyjdzie zobaczymy:D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Ja chrzest też planuję dopiero za jakiś czas, tzn na wiosnę, raczej nie we wielkanoc, właśnie dlatego, aby córeczka troszkę podrosła, będzie cieplej, można będzie spacerkiem pójść do kościoła- mamy blisko, opcję Bożego Narodzenia odrzuciłam, bo będzie jak dla mnie za malutka, a później jest post itd
Ja uwielbiam robić prezenty, już teraz obmyślam co kupimy najbliższym. Mimo, iż co roku sugerują, że może bez prezentów, my się upieramy, że muszą być, z Malutką będzie na wigilii tylko 6 osób, więc chociaż symboliczne drobiazgi muszą się pojawić, natomiast kiedy jeszcze jeździłam na wigilię do mojej rodziny, tam kupowaliśmy tylko dzieciom, bo ludzi około 20. Ja zeszła wigilię też przepłakałam, bo po raz pierwszy spędziłam ją bez mojej rodziny, a to dla mnie trudna sprawa.
Co do prezentów, u mnie zawsze sprawdza się krawat i koszula- mój mąż tak chodzi do pracy, więc nigdy nie jest ich za dużo. Ale w tym roku chcę być oryginalniejsza i mam już mały plan.
Zawsze dobrym pomysłem jest też portfel, męski gadżet(sklep yego), jakiś karnet- w zależności od zainteresować mężczyzny.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udgzu35dkibaiz.png

Odnośnik do komentarza

Ja uwielbiam dawać prezenty:D zawsze je planuje żeby każdy się spodobał:D Często dlatego są one na mojej głowie^^
Ciągle myślę o świętach. Będzie to pierwsz wigilia z moim P.;D On chce zostać w domu...hehe chyba przy konserwie...ja tam muszę jechać do moich rodziców...co to za święta sami.
Losujemy osobę, której kupujemy prezent za wybraną kwotę i tak każdy coś wyciąga z pod choinki:) A ile śmiechu przy tym

oosaa ja mojemu daje jakiś gadzet zawsze- w tym roku dostał golarkę na sucho:D i jest bardzo zadowolony;)
Bombka widzę dodałaś filmik z moimi "zdechłymi" owcami heheh

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Czesc Mamutki :)

Malyna Oosaa dołaczam do was... czuję się dzisiaj jak by po mnie czołg przejechał!!! wstałam o 7 na śniadanie z synkiem położyłam się z powrotem i spałam do 11 nic ie pomogło nawet ręki niechce mi się podnieśc... a miałam zacząc pakowanie :(
też mam materac kokos pianka i gryka :) i też polecam avent :)
witam nową mamuśkę :)
bombka bidulko :* masz rację zrugaj lekarza ile wlezie :)
u mnie synekn miał 4 miechy jak go chrzciliśmy ale tylko dla tego że było to przy okazji naszego ślubu :) teraz myślę że będzie szybciej i na pewno nie w święta bo mam za dużą rodzinkę :P

Odnośnik do komentarza

Detuś - również myślałam już o świętach. My tylko na Wigilię pojedziemy do moich rodziców (będzie też brat z rodzinką) a w drugi dzień świąt przyjdą teściowie, którzy akurat na Wigilię wyjeżdżają. Zatem ograniczam wizyty świąteczne do minimum. Zero ciotek, kuzynek i innych stworów z piekła rodem. Nie chcę narażać maluszka na niepotrzebny stres, wirusy i bakterie.
Mam też swój cichy plan na Wielkanoc 2015, by uciec gdzieś z J i synkiem poza łódzkie, najchętniej oczywiście nad morze :)

Moniniuss - za nianię dalam 260zł. Widziałam w sklepie takie fajne materace z siateczką w obszarze główki (duży obszar), które właśnie mają zapobiegać utracie oddechu. Nie wiem, może się na to jeszcze skuszę. Cieszę się, że Ci się wózek podoba :) A Ty jaki wybrałaś?

Osa, Malyna - w łódzkim burza, to może czujecie się dziś tak po prostu na "zmianę pogody".

IgaJula - na razie J ma plan, by chronić synka przed szałem współczesnych bajek. Deklaruje się, że będzie włączał tylko Reksia, Sigmę i Pi, Rumcajsa i inne polskie klasyki, edukacyjne i bez przemocy. Więc teoretycznie ma nie znać bajek typu Cars czy inne :) w co ja za bardzo nie wierzę i masz rację, za 2 lata sam będzie dyktował co mam mu kupić a czego nie :( Odnośnie odporności - synek mojej koleżanki od września do kwietnia jest na syropie własnej roboty: czosnek, cebula, maliny. Kilka kropelek dziennie dostaje. I faktycznie w trakcie ostatniej zimy i wiosny nie chorował.

Osa, znam tę apkę z kotkiem, ktorego można wytrzaskać po pyszczku, mój chrześniak ją ma od roku i cała jego klasa też. Pou, który wygląda jak kupa gów....na, też znamy.... ehh

Bombka - dbaj o siebie i wypoczywaj :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

no właśnie golarkę ma, portfel dostał w zeszłym roku, karnet też póki co odpada bo żywcem nie ma czasu na zainteresowania inne niż playstation :) Też pracuje głównie w koszulach, ale to już taka monotonia właśnie, dlatego nie chcę ciuchów znowu kupować :/ Dodam, ze torba na laptopa też już jest ...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...