Skocz do zawartości
Forum

Nasze dawne miłości


Margeritka

Rekomendowane odpowiedzi

Z chłopakiem, z którym rozstałam się niedługo przed poznaniem mojego Męża utrzymywałam kontakt tak gdzieś chyba do ślubu. Po ślubie mój Kochany się zbuntował i powiedział, że koniec tego dobrego;) Tyle, że prędzej czy później pewnie się spotkamy, bo moim Chrześniakiem jest Synek Jego Brata. Teraz rzadko Go odwiedzam, ale za 2 lata będzie miał Komunię i spotkanie nieuniknione. Myślę jednak, że mój Mężuś już wie, że kocham Go nad życie i żaden były mu się do pięt nie umywa;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

zero kontaktu chyba by mnie mąż wychłostał ... (zarcik)
Nie mamy kontaktu bo tak wyszło Jakoś on jest za granicą, ja już mam swoją rodzinę i nie interesuje mnie jego życie bo po co mam wspominać jak nam nie wyszło to wolę nie myślec i nie wiedzieć i będę spokojniejsza jak nie będę go mieć na głowie czy w myślach ....
Zdjęć już też nie mam ani nic z nim wspólnego ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

oj u mnie to było tych miłości he he he jeden mieszka nawet niedaleko i się widujemy rzadko ale się zdarza no ale cóż było minęło każdy wiek ma swoje prawa i ja te czasy wspominam nawet miło ale żeby jakoś specjalny sentyment mieć do nich to absolutnie nie teraz jest ten jeden jedyny wspaniały ojciec moich dzieci z którym jestem już 20 lat i nie żałuję że to właśnie z nim idę przez życie

Odnośnik do komentarza

ja to jeszcze trochę poczekam na te pierwsze miłości Oli i Emilki, lata lecą każdemu, ale czasem fajnie powspominać, stare zdjęcia oglądałam z mężem i byłam na nim z eks chłopakiem, a jedyny komentarz mojego męża to: no niezła d*** byłaś kiedyś, śmiało możesz coś ze sobą zrobić...taki żarcik:) bo mamy duży dystans do siebie:)

Odnośnik do komentarza

ale fajnie tak powspominać....., ja raczej mam miłe wspomnienia, ale kontaktu nie mam żadnego, chyba, że gdzieś spotkam przypadkiem, ale to naprawdę rzadkość....ale co ciekawe mój tata ma z dwoma styczność, bo są jednym klubie motocyklowym i mają rewelacyjny kontakt. Jeden z nich to wiem, że ożenił się w tym samym dniu co ja z moim mężem i akurat mój tata się z nim widział w tym dniu...i powiedział pisane było Wam się żenić w tym dniu, ale z innymi osobami:) Ale najważniejsza dla mnie jest moja rodzina i ją kocham ponad wszystko!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/c26b8b8a35.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7883a985c6.png

Odnośnik do komentarza

Masz rację, fajnie powspominać...ja też mam sympatyczne wspomnienia.
Jeden się ożenił, mieszka w Warszawie, drugi w Kole, a trzeci ...trzy miejscowości dalej, z koleżanką z klasy w liceum..inni nie wiem...:) czasem się z jednym spotkam, porozmawiamy...
Ja ogromnie cieszę się, że mam wspaniałą rodzinę, bo on niestety, nie....

Odnośnik do komentarza

monabarga
ale fajnie tak powspominać....., ja raczej mam miłe wspomnienia, ale kontaktu nie mam żadnego, chyba, że gdzieś spotkam przypadkiem, ale to naprawdę rzadkość....ale co ciekawe mój tata ma z dwoma styczność, bo są jednym klubie motocyklowym i mają rewelacyjny kontakt. Jeden z nich to wiem, że ożenił się w tym samym dniu co ja z moim mężem i akurat mój tata się z nim widział w tym dniu...i powiedział pisane było Wam się żenić w tym dniu, ale z innymi osobami:) Ale najważniejsza dla mnie jest moja rodzina i ją kocham ponad wszystko!!!!

też znam taki przypadek, że osoby, które się rozstały miały ślub w tym samym dniu, ale z innymi osobami, nawet w jednym kościele, godzina po godzinie:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...