Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Wowo nie odpuść tematu - żądaj zwrotu pieniędzy - to jawna kpina!!!

Karolina24 - mam takie samo zdanie jak Ty odnośnie położnych i płacenia im za usługę, która jest w ich codziennych obowiązkach pracowniczych. Ja jestem stanowczo na "NIE" i obiecałam sobie, że tego nie zrobię. Słyszałam o stawkach około 400 zł, ale 1500 zł to już głęboka przesada !!!
Jak to w ogóle wygląda w praktyce? co jeżeli taka położna ma więcej klientek a porody np. zbiegną się w czasie, albo będzie jeden po drugim i np. po dyżurze nocnym.

Czy Wasi mężowie będą z Wami przy porodzie? Jakie są Wasze zapatrywania i plany w tej kwestii???

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bx1hprncw58b5.png

Odnośnik do komentarza

Adula
Wowo nie odpuść tematu - żądaj zwrotu pieniędzy - to jawna kpina!!!

Załatwione - mama dostanie karte podarunkową w wysokości 75zł i 20% rabatu na następne zamówienie.
Mam nadzieję, że bukiet który sobie teraz zamówi przyjdzie taki jak powinien...

A co do porodu - mój Grzesiek oswiadczył, że nie dość że będzie to jeszcze chce TAM zaglądać!!! :D
Powiedziałam, że poniżej mojej klatki piersiowej nie zejdzie :P To się zaczął śmiać, że wysoki jest to się wychyli do przodu - wystarczy :)

Ciekawe czy taki cwaniak będzie na miejscu :P

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Adula ja patrzyłam cennik w św.Anny i na madalińskiego jest położna za 1500 zł, ja przez ponad 2 lata tyle przez miesiąc zarabiałam.........buuu no ale po średniej szkole. Więc myślę że wszędzie w warszawie takie ceny.
Podobno jak się zejdą im porody to wysyłają swoje znajome oddają usługę innej położnej.

Ja chcę rodzić z mężem, nie wyobrażam sobie samej zostać. musi doglądać czy jest wszystko ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale się namęczyłam z netem. Myślałam, że wczorajsza burza ruter mi spaliła, ale na szczęście nie, byłam już bliska płaczu :D
Po oglądałam sobie Was na FB piękne zdjęcia macie...
Zosia
twoich nie dałam rady w całości, ale synusia masz cudownego :D
Nie potrafię się jeszcze odnaleźć tam w nazwiskach, ale powoli daję radę :)
U nas dzisiaj pogoda kiepska, nawet do spaceru nie zachęca...
Wowo, Karolina ja też chłopa ze sobą biorę hihi niech bierze udział w tym co zmajstrował :D A na poważnie to przy pierwszym był też i nie wyobrażam sobie, żeby go teraz nie było. Mam nadzieję, że to wszystko samo naturalnie pójdzie, bo boje się wywoływania. Z Marceliną do szpitala pojechałam przed 22.00 po odejściu wód, a przed północą mała była już na świecie więc mam nadzieję, że teraz też szybko pójdzie :)

monthly_2014_05/pazdziernikowe-fasolki_11498.jpg

monthly_2014_05/pazdziernikowe-fasolki_11499.jpg

Odnośnik do komentarza

Karolina24 nie martw się, wszystko będzie dobrze i bez opłaconej położnej. Najlepsza położna - policjant to mąż przy porodzie !!!

Mój był przy jednym i teraz też zamierza - nie miałam żadnej opłaconej położnej ani znajomego lekarza - a opieka była fantastyczna i razem z mężem fajnie przeżyliśmy ten cudowny moment jakim są narodziny dziecka.
Poprzednio mój mąż wcale nie był pewien czy chce być przy porodzie , a wtedy na poród rodzinny musiała być zgoda ordynatora wpisana w karcie ciąży. Załatwiłam to po cichu i na wszelki wypadek - nie chciałam go naciskać. Jak przywiózł mnie do szpitala, to po prostu został i nie żałuje do dzisiaj :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bx1hprncw58b5.png

Odnośnik do komentarza

Karolina u nas szkoła rodzenia też jest bezpłatna od 28 tygodnia ciąży. Ciekawa jestem czy będę mogła zabrać tam młodą:)
Ja też nie narzekam na położne, tylko jedna bardzo mi podpadła, ale mam nadzieję, że teraz na nią nie trafię o ile jeszcze pracuje :)

Odnośnik do komentarza

Słusznie Wowo nie dać się. Super, że udało się bez żadnych komplikacji z nimi dogadać.

Ja również jestem przeciwna płaceniu położnym czy lekarzom za poród.

Dwukrotnie rodziłam w Knurowie i dwukrotnie miałam bardzo fajne położne.
Raz się zaparłam że nie urodzę wcześniej niż nie zmienią jedną co mnie wkurzała i potem trafiłam na super.
Drugi raz miałam ekstra i teraz będę się gorąco modlić żeby też na nią trafić. Nie nacięła mnie i mogłam sama pobiec z synem do sali po porodzie.

Zawsze mi robicie strasznego smaka ślinię się jak czytam forum.
Teraz nie mogę myśleć o niczym innym niż czereśnie, które kocham a u nas nie ma.

http://www.suwaczki.com/tickers/cd9bs65gy1ws9fi1.png

Odnośnik do komentarza

wowo zuch dziewczyna, dobrze że nie odpuściłaś
Iwa i jak tam jest koncepcja na lokalizację łóżeczka?
Ja wczoraj miałam kryzys, może to wina pogody (mam nadzieję) czułam się fatalnie, dziś jest troszkę lepiej i oby już tak zostało. Posprzątałam troszkę, wstawiłam pranie i muszę wejść pod prysznic bo nawet niewielki wysiłek mnie wykańcza.......SIŁO przybywaj:) Wczoraj moja Mama na próbe kupiła mi w biedronce proszek lovela 600g uzbieram jeszcze troszkę ciuszków dla Młodego i musze wypróbować.
dobra zmykam do łazienki:):)

url=http://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/3fk98c9.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Karliczek- śliczny brzuszek:)

Ja właśnie wróciłam. Zrobiłam chyba z 7 km na piechotę ale jest ok. Zaraz w nagrodę będą czereśnie:)

Co do porodu mój też bardzo chce być bo nie wiadomo czy się trafi jeszcze okazja:)a poza tym jak był przy poczęciu to teraz tym bardziej. Z kolei ja mam trochę obawy.Mąż jak mnie widział jak potrafiłam się zwijać z bólu przy okresie i nie mógł mi pomóc to przeżywał. Co dopiero podczas porodu. Najpierw powiedziałam, że pojedziemy zobaczyć szpital, jak wygląda sala i zadecydujemy wtedy. Zapytam jak coś- jak to jest z położna ile kasy i jak wygląda wtedy taka współpraca. Bardzo mnie to ciekawi:) Na razie nie planuje bo nie wiadomo jak się maleństwo usadowi i jaki będzie poród:)

Wowo bardzo dobrze, nie można puszczać wszystkiego tak płazem co niektórym.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Millka
proszki i płyny z Loveli są dobre i maja nawet ładny zapach, podobnie z Dzidziusiem. Używałam i mogę spokojnie polecić:D Jak młoda trochę podrosła, prałam w Dzidziusia, a płukałam w Silanie tym białym Sensitiv czy jakoś tak bo ładnie pachniało pranie :D

Odnośnik do komentarza

U mnie dziś słonecznie i dość ciepło, dlatego mam zamiar wykorzystać wolny czas i poleniuchować na leżaczku w ogródku.
Też mam tę książkę "Ciężarówką przez 9 miesięcy" i lubię ją czytać :)
Yo-anna- mi się też pępek spłycił i to bardzo, bo wcześniej miałam głęboki. Za niedługo mi go wypchnie całkiem. Krecha mi się też robi od pępka w dół. W ogóle mam wrażenie, że teraz brzusio zaczął rosnąć w szybszym tempie.

Karolina24- nie widzę twojej "prośby o dołączenie do grupy", więc kliknij to jeszcze raz, a ja to zatwierdzę. Zresztą dziewczyny-ustawione jest tak, że wszystkie możemy zatwierdzać nowych członków!

Adula- ja sobie nie wyobrażam, żeby mojego męża nie było przy mnie jak będę rodzić. Nawet nie musiałam go prosić, sam podjął decyzję, że chce przy mnie być. Gdyby nie chciał nie zmuszałabym go. Wtedy byłaby przy mnie moja siostra- nie chcę rodzić sama...wiecie położne przychodzą co jakiś czas tylko popatrzeć zanim akcja się całkowicie rozwinie...ważne jest, żeby był ktoś kto poda Ci wodę, pomasuje plecy itd. Zresztą kobieta rodząca często w amoku nie jest całkowicie świadoma tego co się dzieje, więc chciałabym mieć przy sobie kogoś zaufanego kto będzie racjonalnie obserwował sytuacje i w razie czego zareaguje.

Karliczek- brzuszek pierwsza klasa :D

Wowo- spokojnie, nie denerwuj się kobieto!

U mnie na obiad dziś kalmary z frytkami :)

Odnośnik do komentarza

Kurcze dziewczyny może jestem jakaś dziwna, kocham już tego mojego Olusia, ale mam jakieś obawy... To jednak chłopak nie wiem czy będę miała do niego tyle czułości i cierpliwości co do dziewczynki. No i w ogóle jak go "obsługiwać". Mam sobie za złe takie wątpliwości ale boję się, że mogę być dla niego złą mamą.
Mamy chłopców poradźcie coś. Powiedzcie jak to jest z chłopcami...

Odnośnik do komentarza

Moja koncepcja na łóżeczko uległa kryzysowi !:( i zostanie tak jak stoi czyli miedzy oknem a balkonowym oknem potem córka będzie musiała podzielić się pokojem z czego nie jest zadowolona Że jak zacznie chodzić to będzie ją szarpać za włosy i skarżyć i zaczęło się moja jedynaczka 15 letnia zaczyna być troszkę zazdrosna! Niech ten wiek buntowniczy minie bo mnie już męczy

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Karliczek- ja też będę miała syna i wiesz bardzo się cieszę, bo uważam, że chłopcy są łatwiejsi w wychowaniu niż dziewczynki. Zresztą mówi się, że córeczka Tatusia, a synuś Mamusi :P Słyszałam też, że synki są bardziej za mamą, a dopiero w okresie dojrzewania bardziej słuchają taty :P Mi się marzy taki mały przytulasek :D hihi

Odnośnik do komentarza

I te ciągłe pytania dlaczego Wojtuś ma to , dlaczego ja nie mam nic nowego, dlaczego Wojtuś tamto , i w końcu jak jest zła to mówi czy przestaniemy mówić tylko o Wojtusiu!!!!prosiłam ją aby pojechała jutro z nami na połówkowe a ona na to po co! Jeszcze się nie narodziła a już jej bokiem wyszedł!!!! A teraz na Biologi ma temat "ciąża" i stwierdziła że ona dzieci mieć nie będzie oglądali filmik jak dziecko się rozwija w brzuszku i pytanie do mnie " mamo a nie boisz się ze jak będzie głodny zacznie jeść twoje flaki" O to cała moja córka

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Zosia - ciuszki bombowe, bardzo mi się podobają :)

Karliczek - co Ty za głupoty opowiadasz, na pewno będziesz dobrą i kochającą mamusią.
Zapewniam Cię, że Twoje wszystkie wątpliwości znikną i będziesz cieszyć się urokami macierzyństwa.

Tak jak mówi Zosia - chłopaczek będzie cudowny i prosty w obsłudze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bx1hprncw58b5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...