Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Pysiak

Dobrze zrobiłaś . Ja ci powiem więcej takich lekarzy którzy są GURU i BOGAMI wszystko wiedzą. Ale ci lekarze kiedyś zostaną sami bez pacjetek bo tracą zaufanie a stracić zaufanie jest łatwo ale odbudować to już niekoniecznie. U mnie też jest lekarz który prowadził moją 1 ciąże 15 lat temu i zawsze mogłam do niego zadzwonić a teraz hu,,,,,jeden powiedział że mnie nie zbada (co dostałam skierowanie do szpitala na zabieg) bo nie jestem jego pacjentką wyszłam z hukiem i powiedziałam sobie i nigdy twoją pacjentką nią nie zostane.

Odnośnik do komentarza

No zgadza sie Iwa. Stracą wszystkich ale lekarze tyle zarabiają ze ich portfele na tym nie ucierpią (akurat to wiem z bezpośredniego zrodla) także pacjent go nie interesuje niestety:(. Ja w poprzedniej ciąży musialam na jedna wizyte pojsc do innej lekarki bo moja byla chora przyjela mnie zbadala i na do widzenia powiedziala mi ze nie chce zebym do niej wiecej razy przychodzila bo nie podejmuje sie prowadzenia mojej ciąży. I jak tu pacjent ma sie leczyc na cokolwiek??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Ten lekarz co mnie nie chciał teraz zbadać to on kiedyś miał biedną pakamere mizerne usg i był szczęsliwy że przyszłam a teraz moja droga ma gabinet całe piętro tam ma USG 4d i szkołe rodzenia co potrafią pieniądze z człowieka zrobić, ale poczekajmy ci lekarze żyć wiecznie za te pieniądze nie bedą fakt dorobili sie na nas mają wypasione gabinety, ale co im przyjdzie z piękbych USG czy gabinetów jak pacjentek mieć nie bedą splajtują i tego im życze ja nie jestem człowiekiem mściwym ale bardzo pamiętliwym i choć by był jedynym lekarzem który zostałby w moim mieście nie pujde do niego pojade dalej....... Szkoda słów Nie denerwuj sie jutro już bedziesz wszystko wiedzieć i nie daj sie tak spławić wkońcu za wizyty płacimy i wymagamy choć minimum poświęcenia.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny - pytanie za sto punktów :)

Kiedy jest dobry moment, żeby pochwalić się rodzinie? Czuję się dobrze, super wręcz - nic mnie nie boli, na nic nie narzekam, na nic poważnego nigdy nie chorowałam, przeziębiona jestem w najgorszym wypadku raz w roku, w rodzinie też żadnych poważnych chorób nie ma...
Ale jednak jest z tyłu głowy ta myśl, obawa, że wiecie...
Zwłaszcza jak się człowiek zaczyta w forum za długo i przyswoi nieprzyjemne i fatalne w skutkach historie innych przyszłych mam...

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

My mowimy rodzinie 15marca, maz robi urodziny wiec bedzie spora czesc rodziny:), bede juz po wizycie u lekarza wiec bede pewna wszystkiego:)

Dziewczyny dzis na obiad mialam pyszne klopsiki z buraczkami, wyobrazcie sobie ze mieso pachniali mi flaczkami a vuraki w smaku zalaatywaly ziemia i piachem. Masakra taki dobry obiadek a takie zle wrazenie i jak to jesc ze smakiem....:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

wowo
U mnie wystarczyło, że moja córka się dowiedziała...i tak od tej chwili gdzie tylko jedziemy, ktokolwiek nas odwiedza to już w progu zostaje powiadomiony, że ona będzie miała siostrę lub brata :D

Pysiak
Normalnie siedzę czytam i się we mnie gotuje...co za no DEBIL, masakra. Ja to jestem wogóle człowiek nerwowy i chyba bym mu swoje powiedziała, ale pewnie potem bym i trochę żałowała. Dobrze robisz, że idziesz do innego lekarza... Ech...

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

A u mnie wie tylko siostra od męża:) I córka. Teściowej chce powiedzieć jak pojedziemy do niej może w sobote za tydzień, szkoda że mam tak małą rodzine:((((( Mama moja zmarła jak córka miała miesiąc 15 lat temu, a tata choć mieszka kilka bloków dalej niestety nie utrzymujemy kontaktów:(((( AŻ mi sie smutno zrobiło

Odnośnik do komentarza

IWA
A widzisz jak wrócę do domku to muszę wkleić i pokazać moją śliczną Fasolkę z wtorkowego USG, wielkość 1,87cm :D

Jaka jestem dziś senna...chyba, że to przez te pączki i zwiększony poziom cukru.

Dziewczyny, które robiły już komplet badań... powiedzcie mi to trzeba iść na czczo i czy można wsio za jedną wizytą załatwić czy nie da rady, jak to było w Waszym przypadku?

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, a decydujecie się na badania prenatalne? Byłam na wizycie przed wczoraj i lekarz powiedział ze wszystko jest ok. Potem zaproponował badania prenatalne. Zastanawiam sie, czy na pewno wszystko jest ok, na USG przy CRL, ktre jest w normie jest informacja <3% - nie mam zielonego pojęcia o co chodzi....Może, któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tych kwestiach?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...