Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Mi jeśli twardnieje brzuch to głównie wieczorami albo jak trochę pochodzę, ale raczej nie towarzyszy temu ból i szczerze mówiąc nie zwracałam na to większej uwagi. Za to niepokoiło mnie coś innego. Jak właśnie dłużej albo szybciej pochodzę to włącza mi się ból, ciężko mi określić gdzie dokładnie ale tak na dole brzucha i między biodrami a pępkiem. Taki ostry, rwący ból, jakby mięśni ale ja nigdy nie umiałam precyzować co, gdzie i jak mnie boli. Wiecie może czy to normalne? Powinnam się skonsultować z lekarzem?

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Mnie też pobolewa brzuch jak trochę pochodzę, bardziej się poruszam- czuję takie jakby ciągnięcie w dół właśnie między biodrami, ale tak w dole. Ale do tej pory jakoś się tym nie przejmowałam- kładłam się, żeby poleżeć odpocząć, ale najczęściej przechodzi po nocy- jak wstaję na drugi dzień to już nie boli

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam podobnie jak Martucha ale nie zawsze. Zauważyłam, że najczęściej jak zaraz po obiedzie się wybiorę na spacer. Takie ciągniecie w dole, ale z tego co mi mówiono to normalne bo wszystko się tam naciąga. I rzeczywiście mi wystarczyło położyć się na 10 min. i przechodziło. A co do twardnieć brzucha to lekarz ostatnio mi powiedział,ze teraz to już będzie standardowe bo dziecko rośnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Za szybko tu się wszystko dzieje, nie nadążam odpisywać na temat ;p
Martucha88 no właśnie mi też się podoba. Na początku zapisałam się tylko na forum bliźniacze, ale że jest nas mniej, to i mniej się tam dzieje a tu ciągle coś ;) Heheh no na razie poza tym, że brzucho mam trochę większe niż Wy z jednym dzieciątkiem, to nie czuję się inaczej z moją dwójeczką. Tak jak pisałam wcześniej objaw nie miałam jakoś zmorzonych, jedyne co, to częstsze wizyty u gin no i USG chyba często, bo na każdej wizycie.
Hehehe no widzisz, to nasi panowie mają podobną taktykę, z tym że mój może trochę nieświadomą ;p Bo drugiego maluszka dorobił po kilku dniach, już teraz nie pamiętam dokładnie po ilu, chyba 4 ;)
No jest ciężko z plecami, każda pozycja ma jakieś ale.
To obie początek miałyśmy z przygodą ;p Ty zapalenie oskrzeli, ja zaszłam w ciążę ze złamaną nogą ;p Teraz się śmiejemy, że jeśli jeszcze kiedyś będziemy chcieli dziecko (chociaż nie wiem, czy się odważymy) to znowu będę musiała się połamać ;p

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Wowo, piękne te lale i inne zwierzaki, pewnie, że uszyję, ale na to zaczekam jak już w domu na dobre osiądę bo wielki brzuch nie da mi się ruszyć!

Bo taki pompon to w 3 minuty robię ;-) wieczorem zrobię 3kolorowy, ciekawe, jaki efekt będzie :D

Witam Mamusię Bliźniaków! Oj się dzieje na forum!!!!!!!

Ja dziś podjechałam po pracy do budki i poprosiłam 2kg szczawiu świeżego. Zasiadłam , jadę, skubnęłam.. A tu zamiast kwaśne- nijakie, to wracam i pytam co to a ona się pomyliła i szpinaku nawaliła a że szkoda mi się babiny zrobiło to szpinak zostawiłam i jeszcze szczawiu 2kg kupiłam. I tak na rowerze z tymi siatami jechałam skubiąc to jedno to drugie. A w domu się okazało, że sam szczaw godzinę przebierałam. Już się dusi. Teraz zabieram się za szpinak!!!

Odnośnik do komentarza

Kalijka
Twinsowa: ja mam siostry bliźniaczki dwujajowe:)Teraz to już 24latki -każda inna jedna blondynka, druga brunetka , charakterki też inne. Takie pociechy się mamie na 40 przytrafiły, bo do dnia porodu nie wiedziała wtedy, że ma bliźniaki.

Ja też mam dwujajówy, z tym że 2 lekarzy jest niemalże pewnych co do chłopca, także jeśli ta upragniona dziewuszka mnie zawiedzie i też okaże się być z siusiakiem, no to będę miała syt przeciwną niż Twoja mama ;)
Ale już 4 będę znała większe szczegóły, wzrost, wagę no i płeć ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Tak dla sprostowania - (jeszcze) nie mąż. Wcześniej nam się przed ołtarz nie śpieszyło, a jak się dowiedzieliśmy o ciąży i to jeszcze mnogiej, to stwierdziliśmy, że będziemy mieli wystarczająco dużo wydatków, a ja nie będę wiedziała, jaką sukienkę wybrać, żeby jakoś wyglądać i żeby się w nią zmieścić w dniu ślubu. Bo uwierz już teraz brzuch rośnie w oczach, a co, jakbyśmy się do tej pory nie wyrobili...? Poza tym puchnięcie nóg, mdłości, bóle głowy, niby nie narzekam, ale przy nerwach pewnie wszystko zwaliłoby się na raz i w taki sposób z dnia, który ma być najpiękniejszy, a ja w nim wyjątkowa, czułabym się jak brzydkie kaczątko. Więc wymyśliłam sobie, że jeśli ślub to owszem, ale za 2-3 lata, jak trochę się odbijemy finansowo, no i jak moje maleństwa będą już ładnie chodzić to wtedy synuś pójdzie za rączkę z mamusią a córeczka z tatusiem ;) No powiedzcie mi, że to nie jest piękniejsze rozwiązanie? ;p
A co do tego strzelania to mojego w ogóle poniosło, bo pierwotnie była trójeczka. No ale to jest długa historia... W każdym razie tak sobie liczę, że łatwiej, żeby z 3 została parka, niż tak po prostu ją trafić ;p
Właśnie o te zdrówko boję się najbardziej, bo mnie cały czas zaskakują jakimiś nowymi wiadomościami, ale na szczęście częściej dotyczą mojego zdrowia niż dzieciaczków. Jednak wiadomo 2 zawsze częściej wspólnie wysiedzieć razem do końca. Ale twu twu wszystko będzie wspaniale!

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Twinsowa; sorki nie wiedziałam:) ale macie rację żeby ze ślubem poczekać. Ciąża nie powinna być powodem,żeby brać ślub. Poza tym to ma być Wasz wyjątkowy dzień.Moja kumpela też wychodziła za mąż jak ich córeczka miała już 3 lata. Obydwie gwiazdeczki w takich samych sukienkach po prostu ślicznie wyglądały. Teraz po latach jakie wspomnienia mają:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Twinsowa kuurde to się tak da;p? Hehe myślałam, że albo bliźniaki są za jednym strzałem, albo pojedyńcza ciąża i śmiałam się z mojego P, a tu się okazuje, że mógł dorobić;p
Mój mąż to baardzo chciałby mieć dwóch chłopców albo parkę. Twierdzi, że przy w sumie trzech babach to na podpaski by nie wyrobił;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

yo-anna no to się urlopuj i miłego wypoczynku :D zazdroszczę:D

Twinsonowa WITAJ mamuśko na naszym forum :D
Ale Ci zazdroszczę tych bliźniaczków kochanych :)
To było moje marzenie odkąd zaczęłam w ogóle myśleć o dzieciach :)

Szczerze gratuluję i polecam naszą listę oczywiście :)
Pod moim suwaczkiem jest link do naszego "powszechnego spisu październikowych dwupaków" (w twoim przypadku trzypak :P)
No i dodałyśmy tam też listę rzeczy, które przydadzą się w torbie do szpitala i ogólnie jest też "lista wyprawkowa" :)

Mam nadzieję, że skorzystasz :D

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Martucha88 mnie to tak jakby pieczenie takie po środku jak się brzuszek kończy nisko, i nie jest ciągłe tylko tak ze daw trzy razy na godzinę łapie. Nie wiem co o tym myśleć. Może to mały nogi prostuje i tak rozciąga a ja tak to czuję albo jeszcze czym innym się wypina. Mam nadzieję że noc minie ok i jutro już będzie dobrze. A jak się nasili to w nocy pojadę na IP i już bo gorsze są nerwy niż niewiedza.
Idę już spać bo wczoraj pół nocy nie spałam a i w dzień jakoś nie miałam melodii.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Kalijka ależ nie ma za co, dopiero mnie poznajecie ;p
Właśnie ja też uważam, że taki ślub będzie o 100% ładniej wyglądał niż z panna młodą szerszą niż wyższą. A tak będziemy mieli dwie parki młode ;) Zawsze mi się podobały takie śluby, ale nigdy nie myślałam, że sama sobie taki zafunduję ;p
Zosia1 ja to miałam troszkę inna syt. W sumie jak z czasem patrzę to chyba lepszą niż Twoja siostra męża. Pierwsze USG miałam stosunkowo wcześnie bo w 6 tyg. Przyjechałam do gina chciał wymaz do cytologii, stwierdził, że mam plamienia, wysłał mnie na usg. Na usg stwierdził, że wszystko ok serducho bije i to nawet w 2 egzemplarzach ;) Tj jak dokładnie to określił "jeszcze" są 2 ;) Słodko nie? Następne usg miałam mieć w 10tyg ale akurat wtedy miało nie być tego lekarza więc nie chcąc się spóźnić umówiłam się na 9 tydz. Przychodzę na badanie a on mnie opieprza, że to za wcześnie, że co pani tu robi, że ja nie powinien przeprowadzać badania, że w ogóle nie mogę spisać raportu z niego. Spoko miło. W zasadzie nic mi nie pokazał ani nie powiedział, dopiero jak spytałam, czy bez zmian i czy dalej dwójka odpowiedział "tak. Dwójka żyje". o powrocie do domu gadam z mamą, która stwierdziła, że ostatni raz tam byłam, czy się z tym zgadzam czy nie ;p No i poszłam prywatnie do jej ginekologa, który z reszta też był dla mnie mega miły. Powiedziałam, że mam bliźniaki, i że chcę, żeby on prowadził tą ciążę, na co on stwierdził, że zrobimy usg i dopiero będziemy gadac, bo bliźniaki to droga sprawa. Bada mnie po czym stwierdza, że to nie 2 tylko 3 ale jedno już nie żyje (to był początek 10 tyg). W dalszej rozmowie stwierdził, że z bliźniakami to tak, jakby miał 2 pacjentów, w związku z czym kase bierze podwójnie, bo on woli mieć 2 kobiety z jednym dzieckiem zamiast jedna z dwoma, bo to trzeba bardziej szukać, one się nakrywają zasłaniają itd. No i wizyty też częstsze. Generalnie od początku wizyty dawał mi jasno do zrozumienia, że on to za wysoka ranga na mój portfel. No i dopiero dopiero 3 lekarz przypadł mi do gustu pod każdym względem, wyjaśnił jak to z tym 3 dlaczego tak się stało i co dalej, systematycznie sprawdza, czy dobrze zanika. Także ja swoją przygodę z ciążą zaczęłam dość pod górkę, ale od tej pory jak na razie wszystko, odpukać, idzie lepiej ;)
Martucha88 uwierz, dla mnie to też było zaskoczenie ;p Na początku była duża różnica i w wadze i we wzroście, teraz już się mniej więcej wyrównało ;) Ja marzę o parce, od początku mówiłam, że to chłopiec i dziewczynka, mimo, że nie było jeszcze nawet podejrzeń co do płci, oglądałam też tylko błękitne i różowe ciuszki, no i widocznie wywróżyłam sobie ;p
wowo ja nigdy nie przewidywałam bliźniaków, w ogóle nad tym nawet nie myślałam, wydawało mi się to niedotyczące mnie, ale teraz np. śmiesznie mi się czyta o Waszym dziecku. No bo przecież to komplet ich jest dwójka ;p Także jakbym teraz się dowiedziała, że ten dwupak to żart, to strasznie ciężko byłoby mi się do tego przyzwyczaić i powiedzieć, że kupiłam coś dla "dziecka" ;p
A co do tych linków to mam straszny problem z kompem i cos mi tam nie tak wyskakuje, także pokombinuje zobaczę ocb i dopiszę się, jak już będę pewna płci ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...