Październikowe fasolki

[karolina24]

Ciśnienie mam 127/ 80 a puls 120 to Kalijka dobre jest?

[karolina24]

A czy jak ja się męcze i puls mi rośnie to dziecku też?

[klaudia_zd]

puls dziecka to ok 140-160. 120 u mamy moze byc ale tez jest meczace bo to jest duzo jak na organizm czlowieka. Powiedz lekarzowi jak bd miala wizyte. Ja mam tak ok 90 teraz ale czasami skacze do 120 to w glowie mi sie kreci.....a cosnienie- zazdroszcze. Ja mam takie jak leze i po 4 tabletkach dziennie na nadcisnienie

[klaudia_zd]

sorry ze tak topless;-) ale nie chcialo mi sie przebierac:-)

19 tydzien

[Zosia1]

KlaudiaZd, brzusio rewelacja! Sama chciałam dziś golasowo fotkę brzuszkowi pstryknąć ;-)

[AśkaU.]

W Warszawie pięknie!!! Słoneczko, wiaterek, temperatura w sam raz. Byliśmy w kościele (a właściwie przed, bo tak cudnie i szkoda z dzieciakami i z moim brzuchem pchać się w mroczny tłum), teraz rosołek i dzieciaki wskakują na rowery: park, plac zabaw, lody...!!!

Ja za wizytę płacę 180. Wiem, że to dużo, ale od 10 lat ta sama lekarka (zaczynała od 80 zł), sprawdzona wielokrotnie, zaufana, wie o mnie baaaaardzo dużo; dzięki niej szybsza obsługa na izbie, zawsze pewne miejsce w szpitalu, zabiegi w pierwszej kolejności... Ona ma tylko takie stare usg, na konkretne, sprawdzające dokładniej chodzę prywatnie w inne miejsce, też od 11 lat to samo! Płacę 150 zł- czy to "zwykłe", czy prenatalne.

[karolina24]

dziewczyny ja właśnie po kąpieli bo plecy nie dają mi spokoju to poleżałam w wannie niestety ulga tylko na chwile. nie mam tej piłki więc nie mogę poćwiczyć. Znacie może jakieś sposoby na ból pleców tak na lędźwiowym i kość ogonowa

[wowo]

złap się fotela, kanapy zgięta w pół i podnieś prostą lewą nogę w lewo, potem prawą nogę w prawo.
Tylko nie przegnij, żeby Ci się nic nie stało :)

Mi pomaga, a mojemu Grześkowi to aż coś strzela w biodrach jak tak robi i też czuje ulgę wtedy.

[SweetBobo]

Cześć dziewczyny :)
Dzisiaj nie mogłam się zwlec z łóżka- tak mi się dobrze spało i spałam...uwaga...do 13:00!! Ja nie wiem jak ja się przyzwyczaję do wstawania w nocy jak Mały będzie na świecie hihi. Ale co tam, póki mogę to korzystam.
Dziś czuję się lepiej, nawet kaszel mnie tak nie męczy, ale jutro mam zamiar pójść do lekarza-tylko czy to ma sens? Bo jak mi przepisze antybiotyk to i tak tego nie będę brać.
Zawstydzona przyznaję, że mój mąż gotuje lepiej ode mnie. Patrzcie co za cudo mi dziś zaserwował na obiad.

[SweetBobo]

Zdjęcia mi się nie dodały..wrrrr...zaraz to naprawię :P

[Malyna]

Sweet no własnie nie ma zdjecia:P u nas dzis pizza hehe ;)
Sweet dzis czytałam o melonie ze jest dobry na przeziebienie i kaszel:) poniżej mała ciekawostka jakby ktos nie wiedział :)

"Melony zazwyczaj spożywamy na surowo, w 90% zawierają wodę, posiadają dużo cukrów w postaci fruktozy, glukozy i sacharozy, beta karoten, kwas foliowy, pektyny, ale za to mało kalorii prawie wszystkie odmiany są niskokaloryczne i wspaniale gaszą pragnienie. Bogate są w witaminy A, B1, B2, B6, B12, C , D, E, P oraz składniki mineralne - potas, żelazo, magnez, jod, wapń, fosfor.

Medycyna ludowa od dawna docenia właściwości lecznicze melonów, zaleca ich spożywanie w bólach reumatycznych, dolegliwościach nerek, wątroby, w rekonwalescencji po długo trwałych chorobach. W chorobach sercowo naczyniowych, stwardnieniu tętnic, niedokrwistości. Jako środek w leczeniu bóli gardła i przewlekłego kaszlu, środek przeciw robakom, do usuwania plam i piegów oraz innych przebarwień skórnych i wągrów. Ze względu na zawartość karotenoidów opóźnia starzenie, wzmacnia proces widzenia, działa przeciw nowotworowo.

Melon również wzmacnia naszą psychikę w walce z codziennym stresem. Zawarty w nim enzymatyczny przeciwutleniacz wzmacnia organizm, redukuje zmęczenie i stres, chroniąc nas przed wypaleniem psychicznym. Codzienne spożywanie melona, nawet w niewielkich ilościach pomaga uspokoić nerwy i działa relaksacyjne"

smacznego :)

[SweetBobo]

Od dziś wcinam melony :P

Nie wiem wyskakuje mi błąd przy dodawaniu zdjęć i chyba nic z tego nie będzie, mimo, że zmniejszyłam już rozmiar zdj i nic. Chyba zaś forum wariuje. A chciałam się pochwalić też gołym brzusiem :( No cóż może później się uda.

[Pysiak]

Sweete moze zmniejsz bardziej jeszcze. A czemu Ty na forum a nie korzystasz z tej niedzieli??;D maz w domu to wiesz wytulaj i wymagaj:)) hihi

[olala]

Dziewczyny, ja dziś w nocy spałam 4 godziny! :( Aż mnie oczy piekły, potem koło południa udało mi się usnąć i... przyśniło mi sie co chcę do jedzenia! Zrobiłam lody malinowo-czekoladowe na jogurcie, a w piekarniku suszy się beza!

Karolina, puls 120 to nic strasznego, zwłaszcza po jakimś niedużym wysiłku, np. po spacerze, odkurzaniu itp. Po większym wysiłku może być nawet i wyższy, ale taki oznacza już poważną zadyszkę, a tego w ciąży powinno się unikać. Jeśli miałaś 120 po dłuższym leżeniu to chyba ciut za wysoko, ale jak coś wcześniej robiłaś, to zupełnie spoko, szczególnie, że w ciąży serce musi tłoczyć coraz więcej i gęstszej krwi, to może "nagdaniać".

Klaudia, co za figura! :) Super brzusio!
Sweet, Twoje krągłości też chcemy zobaczyć, postaraj się z tym zdjęciem! :)

U nas NARESZCIE przestało padać! Podobno nastepny tydzień ma być ładny. Oby! Bo mi się już nudzi siedzenie w domu...

[wowo]

Malyna i SweetBobo

kontynuując ciekawostkę dodam tylko, że do melonów należą także m.in, ogórek :) arbuz :) kiwano :) dynia :) kantalupa :)

I jeszcze dodam od siebie:

[Pysiak]

Kiwano i kantalupa? Hmnn nazwa ciekawa ale zupelnie nie wiem co tooo.
Klaudia wlasnie zapomnialam napisać ze sliczny brzunio kształtny;))

[Malyna]

Arbuza dziś zjadłam pół naraz hahaha i latam sikac co chwile:P

[Pysiak]

Malyna byl slodki??

[Malyna]

taaaa słodki i mogłam jesc z pestkami bo biale:) teraz w biedronce są po 2,5 kg :) i tam kupuje sa pyszne:))

[Malyna]

2,5 zł za kg :P hehe

[Asiekk]

Cena taka ze szkoda opuscic okazji :-P

[wowo]

Dobra - to która mi przyśle?? na ochotnika ;P

[Gość Detuś]

Mój maz tez taki kupił jest fantastyczny.

[Pysiak]

Wowo i nastala niezreczna cisza;D ciekawe co z tego arbuza by zostalo jakby tak polecial do Ciebie;D
Smacznego Arbuzowcom;)

[wowo]

Pysiak ja to jak zwykle żartuje, przecież wiesz :)

pewnie by dotarł w postaci soku :)