Bliźniaki 2014 i 2015 :)

[M.C.]

Monis79 - super ujęcie kochanych słodziaczków i jak pięknie słoneczko świeciło ... a który to taki bardzo głodny ??? :)

Ooo ja też mam nadzieję, że podłogi po oleju polerować nie będę musiała, ale już widzę jakby z pewnością się błyszczała po takiej akcji ... jak psu jajca na wiosnę :)

Mamy jedynie na koncie z ostatniego miesiąca potłuczoną butelkę z octem, więc zapewne jak się dobrze domyślacie ... smród niesamowity na całym mieszkaniu, aż w oczy gryzło na maksa :/

[Monis79]

M.C. pierwszego wyciągneli Maciusia, tylko wagę przy narodzinach mieli taką samą 2100..teraz jest już 1 kg różnicy.. Maciuś 8100, Łukaszek 7100. Lekarze twierdzą, że jest wszystko dobrze. Wyniki tez mają dobre to nie panikuje. Łukaszek po prostu poszedł w mamusie i jest drobniutki ..Maciuś w tatusia i kawał chłopa z niego ;-).

MC od tego tu jesteśmy żebyś i Ty mogła sobie ponarzekać, a my Cie wysluchamy nie wiem jak możemy Cie pocieszyć..bo aż takiego doświadczenia nie mamy ;-). Ale chyba w końcu dziewczynki z tego wyrosną ;-).

[Monis79]

M.C. oczywiście, że Maciuś ;-). Jak widzi, że niosę jedzenie to cały chodzi z radości. A jak coś jem przy nim to musze się z nim podzielić..oczywiście częstuje chłopców jak jem coś z czym oni sobie poradzą..bo ciągle tolerują wszystko co ma konsystencję papki..

[Bliźniaki.pl]

A wiec. Ciezko znalesc chwile czasu aby cokolwiek napisać. Maluchy urodziły sie 2.760 i 2.160 córeczka większa wydawaladziwne dźwięki z płuc ale po podaniu antybiotyku ustało juzjest ok. Malutki miał bardzo wysoki poziom hemoglobiny i zabrano go ma rozrzedzenie krwi dzis w nocy wyłączono nad nim niebieskie światło. Biegam miedzy piętrami. Mały ma założona sondę ale nosze mu swoje mleko. Chociaż po 15ml. Mało go mam ale ściągam regularnie wiec bedzie. Malutka super ssie pierś ale jak nie ma co ssać spada jej cukier robi sie ospała i musze dokarmiać ja mleczkiem szpitalnym. Wiec pierś, laktator plus dokarmianie. Duzo nerwow i duzo radości. Zakochaliśmy sie z mezem. Duzo kupy, wszystkie ciuszki juz brudne mężo jedzie dzis po zapas rzeczy. Jak macie jakies magiczne sposoby na pobudzenie laktacji to piszcie.

[M.C.]

Bliźniaki.pl - jeszcze raz mega ogromne gratulacje z przyjścia na świat małych istotek, a maluszki masz przecudowne ... już nie pamiętam kiedy moje były takie malutkie :)

Piękna waga jak na 34 tydzień z niewielkim hakiem ... pamiętam jak w sumie niedawno dołączyłaś do forum na początku swojej ciążowej drogi, a już jesteś rozpakowana - o rany, ale ten czas ucieka :)

Córeczka jakie ma mądre spojrzenie na fotografa i piękne olbrzymie oczka ... chłopczyk - trochę wydaje się smutny, bo z daleka od siostrzyczki i mamusi plus inkubatorek z dodatkowymi światełkami i kabelkami, ale to pewnie kwestia tylko paru dni i będzie już rodzinnie :)

Pobudzenie laktacji - najlepszym laktatorem od zawsze jest i będzie własne dziecko, więc trzeba przystawiać jak najwięcej i najczęściej, a samo się rozkręci ... no i chyba było dużo płynów dziennie, a najlepiej wody :) ... po cięciu też produkcja przychodzi zazwyczaj trochę później niż po porodzie naturalnym, więc główka wysoko do góry i cierpliwości :)

Chyba żadnych bardziej magicznych sposobów nie znajdziemy ... można może spróbować jeszcze bawarki czy herbatek laktacyjnych, ale to raczej pic na wodę fotomontaż ... bardziej to chyba w głowie siedzi, że niby pomaga i mleczka jest niby więcej - można wierzyć ... bo sama jak się już zaczęłam poddawać, to chwytałam się wszystkich dostępnych desek ratunku :)

Zdrówka wam wszystkim i szybkiego powrotu do domku w pełnym komplecie, a mężowi - udanego prania i pasowania ubranek w rozmiarze miniaturkowym ... chyba, że teściowa będzie miała zadanie bojowe do wykonania i wyręczy swojego kochanego zięcia :)

[Gość ewa123]

Piękne dzieciaczki ! Bliźniaki.pl pięknie się spisalas :)
Bardzo to pocieszające ze w34 tc już takie duże dzieci :) pięknie :)
No to trzeba trzymać do tego 35 chociaż :)
Bliźniaki.pl jak znajdziesz czas to opowiedz coś jeszcze i jakieś zdjęcia załącz :) jeszcze raz gratulacje :)
To trzymamy się dalej w trójpaku
33+5

[Martys86]

Blizniaki.pl Wielkie gratulacje :)) Dzieciaczki Sliczne! A ślipki Córeczki robia wrazenie Cudne :) co do laktacji to jeszcze sa te herbatki laktacyjne :) Mojej siostrze bardzo pomogly :)
Trzymamy kciuki za dalszy pozytywny rozwoj sytuacji i z mleczkiem Twoim i z Dzieciaczkami :)

Ewa123 czyżbys Ty byla nastepna w kolejce? :)

U mnie ciut lepiej bo po ponowieniu badan moczu juz nie wykazalo glkozy... ale za to wykazalo 100 lekocytow :O wiec nie wiem bo posiewy mialam ok nic sie nie dzialo... moze źle pobrałam mocz? a czy ktoraś z Was wie czy leukocyty wychodza tez w moczu jak sie jest podziebionym? Cuda Wianki w tej krwi i moczu w ciazy

Buziaki Dziewczyny :)
30 i 1 :) 2K2O

[Monis79]

Bliźniaki.pl jeszcze raz serdecznie gratuluję :-D. Cudowne maleństwa..chciało by się tylko ściskac i całować..nic dziwnego, że zakochaliscie się w tych maleństwach. Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka.
Co do laktacji to tak jak pisała M.C. pij dużo wody, często przystawiaj córeczkę plus praca z laktatorem a wszystko się unormuje i rozwinie.
Buziaki!

[Gość olita88]

Bliźniaki.pl gratuluję, piękne cudeńka !!! Mała ma takie oczka przepiękne, a synuś od razu widać,że chłopak :)

Jak dobrze słyszeć, że wszystko jest fajnie, że masz pozytywne nastawienie, bo może być już tylko lepiej. Wstawiaj fotki bo uwielbiam patrzeć :)

Julia, Tobie już chyba gratulowałam, ale jeszcze raz nie zaszkodzi !! Opowiadaj jak sobie radzicie i koniecznie zdjęcie księżniczek !!

Po ewie123 chyba ja jestem następna w kolejce. Przestaję się bać jak Was czytam :)

Pozdrawiam, 31+4 2K2O

[Martys86]

We mnie tez te wpisy wzbudzaja raczej chec porodu niz strach przed nim :) to ja pewnie jestem trzecia w kolejce.. o matko jak ten czas leci :)

30 i 1 :) 2K2O

[Gość ewa123]

O rany, poważnie jestem pierwsza? O ja... No to coraz bardziej dochodzi do nie ze to juz niedługo.. :) ale jeszcze 4 tygodnie muszę wytrzymać. Termin dopiero na 14 :)

[Bliźniaki.pl]

Dziewczyny cos wspaniałego. Mimo braku snu unoszę sie 5cm ponad ziemia. Dzieciaki wspaniałe. Synka chwilowo boje sie dotknąć, choc dzis zmieniałam mu pieluchę karmilismy go z mezem sonda i mieliśmy godzinny kontakt skóra skóra. Taki maleńki kruchy a patrzy na ciebie tak silnymi oczami i ściskał w garści mojegopalca. W zyciu nie mialam do czynienia z dziećmi. Zadziwiam sama siebie. Ogarniam córcię i biegamy do synka cała rodzinka. Właśnie karmiłam mała piersią 30min(nauka) odesłałam jej 20ml pokarmu plus zjadła 25 Aptamilu. Mam cała godzinkę dla gości potem zaczynam odsysać mleczko dla synka. Co trzy karmie córkę. Jeszcze niedawno bałam sie wziąć na ręce kilkumiesięczne dziecko a teraz czuje ze właśnie po to jestem na tym świecie. Martwię sie o synka przerażają mnie te wszystkie kable kroplówki itp. Ale wiem zewszystko bedzie super. Pozdrawiam. .

[Gość olita88]

Bliźniaki, cudowny wpis !!!!!!

[Monis79]

Bliźniaki.pl zgadzam się cudowny wpis..zdjęcie też cudne. Przypomina mi jakie moje chłopaki byli przy narodzeniu, a teraz to prawdziwe wielkoludki ;-).

Dziś obejrzałam program o wcześniakach..chyba to nie był dobry pomysł..splakalam się bardzo..moi domownicy od razu co się stało..a ja po prostu się wzruszyłam. Przypomniały mi się chwile jak Łukaszek leżał w inkubatorze, co czułam i myślałam..za dwa dni chłopcy kończą 7 miesięcy, są zdrowi. Chociaż nie jestem zbyt pobożna..ale dziękuję Bogu za ten wspaniały dar w postaci trójki wspaniałych, zdrowych dzieci.

[Raptus]

Bliźniaki :) jeju gratki :)

Zdjęcie zaparło mi dech w piersiach jaka kruszuna :)

[Gość Jj2015]

Blizniaki :)
Cudne dzieciaczki! Gratulacje.
Pieknie to opisalas.
Niech sie dobrze chowaja

[Martys86]

o jaaaa ale wpis :)) Super nastawienie i moc pozytywnych wibracji :)))
oby Synek jak najszybciej sie wzmocnil i zebyście mogli isc do domku ! A tymczasem czekamy na wiecej takich pozywnych wpisow :)

Trzymamy kciuki! :)

30 i 2 :) 2K2O

[Karolinathetwin]

Bliźniaki! Gratulacje jeszcze kolejne ode mnie i chłopaków :) życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze! Co do spadku cukru to u mnie chłopcy tez mieli niska glikemię, dlatego byli dokarmiani mieszanka w szpitalu i tak juz zostało... Fajnie, ze karmisz piersią ja ciagle mam jednak wyrzuty sumienia :(
Dziewczyny juz rozpakowane- jesli dajecie mleko to robicie na wodzie z kranu przegotowanej czy na mineralnej gotowanej?

[Monis79]

Karola ja przygotowuję mleko chłopcom na dobrze przegotowanej wodzie z kranu. Nic się chłopcom nie dzieje, więc nie chce przesadzać. Co do karmienia to nie miej wyrzutów bo większość mam bliźniąt karmi mm i pierś. Podziwiam tylko, te mamusie, które mają siłę na codzienną pracę z laktatorem..chociaż często obiecywałam sobie, że z nim popracuje to nigdy nie starczyło mi siły i czasu.

[Gość Agusia_123]

Dziewczyny powiedzcie mi w którym tygodniu lekarze powinni zrobic cc w przypadku gdy wszystko jest w porządku z dzieciaczkami A ciaza jest jednokosmowkowa.? Jak to było w wyższych przypadkach w których tygodniach robili wam cc?
ja obecnie koncze 36 tydzien jestem juz strasznie zmęczona, opuchnięte mam dłonie i stopy do tego stopnia ze stawy odmawiają posłuszeństwa. Ogolnie fizycznie teraz jest juz katastrofa a i pdychika zaczyna szfankowac. Dodam ze 2 dni temu wyszlam ze szpitala podejrzewali gastoze ale proby watrobowe wyszly w granicach. Jedynie kwasy zolciowe lekko ponad normę. Kazali mi za tydzień powtórzyć badania i zgłosić się 28 września do swojego lekarza. To bedzie już skończony 37 tydz, może powinnam wcześniej umówić wizytę i próbować nakłonić lekarza żeby wyznaczył termin cc? Sama już nie wiem. W szpitalu Ordynator na moje pytania odnośnie cc powiedział że do prawidłowego terminu (18 wrzesien) jest jeszcze daleko więc nie ma co myśleć ze wcześniej zrobią cc.

[Gość ewa123]

Agusia, no trochę Cię faktycznie trzymają. Ja mam 2k i 2 owodniowa i miesiąc wcześniej miałam ustaloną cesarkę.. Na 37 tydzień. A Ty prywatnie chodzisz czy państwowo? Bo też różne opinie słyszałam na temat państwowych lekarzy... Niestety kończyło się to wręczeniem koperty i natychmiastowym terminem cesarki. Ale to było kilka lat temu, może coś się pozmieniało.
34tc

[Monis79]

Agusia123 ja co prawda nie dotrwalam do terminu ale u mnie mialo być tak, ze w 35 tc miałam dostać skierowanie do szpitala i to na oddziale mieli zdecydować. Tylko moja ciąża to też 2k2o, chodziłam do przychodni przy szpitalu.

[Monis79]

Pewnie co szpital to obyczaj ;-)

[Gość Agusia_123]

Chodzę do lekarza prywatnie i szpital w którym prowadzę ciążę jest specjalistyczny położniczy. Nie wiem już co myśleć trochę się zaczynam obawiać ze tak długo mnie trzymają i wypuścili mnie do domu bez ustalenia terminu cc. Już 4 razy byłam hospitalizowana z różnych powodów tak w skrocie
1 pobyt 28 tydz podanie sterydow+skorcze zahamowanie porodu pobyt 8dni
2 30 tydz zagrożenie porodem przedwczesnym akcja zatrzymana po 4 dniach w domu
3 32 tydz miałam zostać już do porodu miałam skorcze zatrzymali poród do tego CRP podwyższone i antybiotyk 7 dni, cały pobyt trwał 11 dni
4 35 tydzien podejrzewali cholestaze po badaniach wpisali do domu a miałam zostać do porodu. Teraz mam mieć wizytę w 37 tyg 28 września i boję się żebyś się coś nie stało wody mam na granicy afi5 dzieciaczki są jeszcze małe 2400 i 2100. Chyba osiwieje przez tych lekarzy.

[Raptus]

Agusia wcale się nie dziwię że się denerwujesz... ale trzeba wierzyć że wiedzą co robią... A co Twój gin na to??

Dziewczyny kiedy zaczęłyście puchnąć, ja mam palce u rąk jak kiełbasy i coś moje stopy dziwnie zaczynają wyglądać... ;(