Marcowe cudeńka 2014

[Leosiowa]

Monika.nl - chciałabym tak wyglądać po tej ciąży, ale obawiam się, że nie ma szans :( Ważę już 90 kg!!! o zgrozo, a nie jadłam żadnych fast-fudów i coli nie piłam. Kg są z leżenia. Zobaczymy.

Jamelka synuś śliczny.

Ja też tak patrzę na swój brzuch i sobie myślę, jak to dziecko się tam mieści (a brzuch mam duży)? Dziecko, które za tydzień będę miała w ramionach, będę ubierała i które waży pewnie ok. 3,500 kg. Normalnie ciąża i macierzyństwo to niesamowity cud, ogólnie natura jest niesamowita.

Ja w nocy mało spałam, ze względu na kręgosłup. Córa bawi się z mężem, ogarniamy dom i weekend zapowiada się bez fajerwerków. Miłego dnia Wam życzę, pomimo tej pogody paskudnej za oknem.

[Julaa]

Ehh,widzę,że prawie każda z Nas miała fatalną noc.Ja w sumie z 5 razy wstawałam do Wc, a jak usnęłam ok.4 to o 6 wiatr i deszcz mnie obudził i tak w sumie do 9 wałkowałam się w łóżku,bo zdalam sobie sprawę,że nie podjęłam jeszcze dec.odnośnie urlopu macierzyńskiego.W jakim czasie dokładnie trzeba wysłać podanie o urlop Np.roczny do pracodawcy.Bo różne opinie są w necie na ten temat,że Np.14 dni przed planowaną datą porodu itp.a przecież to różnie bywa...Bo jeśli tak jest,to będę musiała zbajerować moją firmę,że termin mam za Np.1.5 tyg.a nie za 3 dni...Ale jestem zakręcona i z lekka niemyśląca ostatnio.... Głowa w dodatku mnie boli,zakrecili Nam wodę w bloku i nawet paszczy nie mogę umyć....wrrrr

[Magda_z_lasu]

Julaa co do urlopu macierzyńskiego to najłatwiej jak zadzwonisz do swojej kadrowej i się zapytasz. Ja napisałam maila do firmy i obiecali, że wyślą mi gotowy wniosek jak tylko urodzę (mam dać znać). Wtedy tylko wpiszę tam datę porodu i się podpiszę i odeślę. Ja idę na roczny urlop czyli macierzyński + rodzicielski.

Jamelka - Kajtuś piękny. Noworodki są takie słodziutkie :)

Mąż wyjechał, a mi się brzuch coraz bardziej napina. Wzięłam nospę, żeby nic się z tego nie rozkręciło. Wypiłam kawę i jakoś żyję, ale pogoda raczej składnia do leżenia pod kołdrą niż do jakiejś aktywności.

[Leosiowa]

Jeżeli mogę doradzić, a mam to sprawdzone, to wniosek składa się do 14 dni, ale po porodzie. To prawda, że w internecie krąży zakłamana informacja o 14 dniach przed porodem, ale to jest nieprawda. Sprawdziłam.

Macie tu ode mnie wzór wniosku:

imię,nazwisko
adres
pesel: ……………………………………
(miejscowość, data)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych

W n i o s e k

W związku z urodzeniem dziecka w dniu ….......................... uprzejmie proszę o udzielenie mi bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, dodatkowego urlopu macierzyńskiego w pełnym wymiarze tj. 6 tygodni od dnia ......................... do …........................, a następnie urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze tj.26 tygodni (od.................... do...............................).
Oświadczam, że drugi rodzic dziecka nie zamierza korzystać z urlopu rodzicielskiego, na dowód czego załączam stosowne oświadczenie drugiego rodzica dziecka.

……………………………………
(podpis pracownika)

Ja niżej podpisany (imię i nazwisko męża) Pesel: .................. oświadczam, iż nie zamierzam korzystać z urlopu rodzicielskiego w okresie wskazanym we wniosku o urlop rodzicielski złożonym przez żonę (imię i nazwisko żony, tj. od dnia …................... do ….................................

.............................................
(podpis małżonka)

[Leosiowa]

Żeby dobrze wyliczyć dni urlopu macie tu jeszcze fajny kalkulator, gdzie po wpisaniu daty porodu wyskoczy Wam wszystko:
http://www.kalkulatory.gofin.pl/Kalkulator-urlopow-macierzynskich-i-rodzicielskiego,12.html

[Gość Anu]

Ja też nie byłam pewna i pisałam do kadr w tej sprawie. Jest 14 dni po porodzie na złożenie wniosku o urlop, to w sumie nawet logiczne, że po, a nie przed. Też idę na roczny.
Leosiowa, fajny ten kalkulator.

[krejzolka1]

Czesc dziewczyny :) umnie bez zmian, oprocz napinania sie brzucha i wychodzenia co godzine do toalety w nocy to nic mi nie dolega...u nas pogoda ladna wiec poszlam na spacer z mama...ale teraz za to odczuwam znowu w kroku takie rwanie, chyba za dlugo lazilysmy...ja sie juz chyba nie nadaje....byle do poniedzialku...:) dzisiaj tez zrobilam ostatni zakup dla maluszka tzn do pokoju a mianowicie mala lampeczke taka do kontaktu, ktora sie w nocy zapala :) calkiem o niej zapomnialam, mama mi przypomniala dzisiaj...

jamelka maly jest przeslodki, wyglada jak laleczka :)
Leosiowa masz racje, do 14 dni po porodzie bo pamietam jak siostra dzwonila do kadrowej swojej i ta jej mowila, ze na spokojnie jak wroci ze szpitala i sie ogarnie to ma podjechac do firmy.

[Julaa]

Ależ dzisiaj senny dzień.Nic tylko po kocem leżeć

[feliza]

Ja też dzisiaj leżałam pod kocem ponad dwie godziny. Zwykłe zakupy i ugotowanie obiadu tak mnie zmęczyły, że tylko o leżeniu marzyłam.
Malutki naprawdę słodki:). Do mnie na razie jakoś nie dociera, że wkrótce będę miała podobne Cudo:)

[monika.nl]

jamelka bardzo slodki maluszek!!

Ja jestem strasznie przybita dzisiaj...mialam nadzieje ze dzis urodze bo cala noc mialam bole miesiaczkowe i prawie caly dzien a tu nic...
Na dodatek jak ogladalam porody w tv to sie tak poplakalam ze nie moglam sie uspokoic...
Jestem zawiedziona tym czekaniem...]Tekst linka[/url]

[Julaa]

Monika.nl- ja już też jestem przybita i mega zmęczona dzisiaj.Turlam się po mieszkaniu i miejsca nie mogę sobie znaleźć.Z tej bezsilności płakać mi się chce.Dosłownie wszystko mnie boli,a szczególnie brzuch,jest mega wielgachny i napięty.Już chciałabym tulić mojego synka.W jakim mieście w NL mieszkasz? Ja kilka lat temu mieszkałam w Schoorl,niedaleko Alkmaar,a w kolejnych latach w Almere.Bardzo milo wspominam te kilka lat spędzonych w Holandii.Może kiedyś mojemu synkowi pokaże piękne kwiaty w Keuknehof i plażę w Bergen.

[Jamelka]

Hej Mamuski jak tam? Moj malutkii prawie caly dzien spi budzi sie tylko na mleczkoo :)) a ja tak patrze teraz na swoj brzuch to az dziwnie ze taki maly i ze nikt mnie nie kopie hehe. Buziakii i dobranooc

[Julaa]

Monika,już wyczytałam w Twoim opisie,że z Utrechtu jesteś.Nie bylam tam nigdy.Może kiedyś,kto wie.

[Magda_z_lasu]

Jamelka zazdroszczę grzecznego Dzidziusia. Moja córeczka dawała nam ostro popalić. Spała tylko kilka godzin w nocy, a tak miała ciągle oczy jak 5 zł i spać nie zamierzała. Mam nadzieję, że synek, który się niebawem urodzi będzie większym śpiochem.

U mnie dziś lepsze samopoczucie. Spałam lepiej, brzuch mi nie twardniał (wzięłam przed snem nospę), no i za oknem już nie wieje, chociaż w nocy jeszcze padało.
A jak u Was?

[Leosiowa]

A ja spałam, jak dziecko. Problem mam, jak wstaję ... muszę się tak rozturlać, a i kręgosłup nie pozwala na normalne chodzenie. Przez to czuję się, tak ciężko, niedołężnie i staro.
Ale to już końcówka. Wstałam rano i zrobiłam się na "bóstwo" - spore bóstwo, no i mam zamiar spędzić miło niedzielę ;) Idziemy na cały dzień do rodziców, a tam jak zwykle pełny dom ludzi, moje rodzeństwo z narzeczonymi, nie będzie mi się przynajmniej nudzić.
Jeszcze 6 dni!!!

[Leosiowa]

Moja córka też śpioch była, do tej pory jest. Ja nie wiedziałam, że mam dziecko. Mogłam wszystko zrobić w domu i ogrodzie, a ona spała gdzie się dało i w czym. Ciekawe, jaki będzie Leoś? Coś czuję, że to będzie rozrabiaka.

[Siunia25]

Leosiowa super ten wniosek i kalkulator tego szukałam dzięki. Mój synuś rośnie jak na drożdżach je samą pierś i ma już 3900 a w poniedziałek miał 3700.Na początku nie miałam pokarmu ale po dwóch dniach napłynął i jest dobrze bardzo się cieszę bo strasznie chciałam karmić piersią :)

[krugerka1989]

Pogoda do bani ,nie chce się ruszyć tyłka z wyra.tak się zastanawiam ost czasy ciągle młoda kopie tylko i wył po bokach brzuszka i to tak mocno,raz lew ,raz z prawej cos mi wystaje i się zastanawiam czy czasem nie jest to ułożenie boczne/poprzeczne dziecka:( wiz mam dopiero w pt ;/ a wcześniej była ułożona główką ku dołowi.Jak jest mamuski u was?wczesniej głównie pod żebrami mi dokazywała.
Pozatym mąż mi powiedział że chyba na jakąś wojne się szykuje;p bo codziennie cos robie jedzenia i mroże hehe wczoraj skręcałam dewolaje z masłem i koperkiem,ost roladki z serkiem topionym^^
chyba faktycznie trochę przesadzam,w końcu macie juz po 2 dziecku i widzę ze jestescie obrotne ,to chyba i ja z

[krugerka1989]

Pogoda do bani ,nie chce się ruszyć tyłka z wyra.tak się zastanawiam ost czasy ciągle młoda kopie tylko i wył po bokach brzuszka i to tak mocno,raz lew ,raz z prawej cos mi wystaje i się zastanawiam czy czasem nie jest to ułożenie boczne/poprzeczne dziecka:( wiz mam dopiero w pt ;/ a wcześniej była ułożona główką ku dołowi.Jak jest mamuski u was?wczesniej głównie pod żebrami mi dokazywała.
Pozatym mąż mi powiedział że chyba na jakąś wojne się szykuje;p bo codziennie cos robie jedzenia i mroże hehe wczoraj skręcałam dewolaje z masłem i koperkiem,ost roladki z serkiem topionym^^
chyba faktycznie trochę przesadzam,w końcu macie juz po 2 dziecku i widzę ze jestescie obrotne ,to chyba i ja z jednym sobie dam rade;p
Tyle że to silniejsze ode mnie;]

[Magda_z_lasu]

Krugerka1989 raczej niemożliwe, żeby teraz Mała się obróciła, nie ma już miejsca. Ja też czuję kopniaki z boku, bo z prawej strony jest ułożona i albo mi łokciem w bok uderza, albo nogami z drugiej strony.
Co do gotowania to ja mam to szczęście, że mieszkamy w jednym domu z rodzicami, więc moja mama gotuje obiady. Ja piorę, prasuję, rano przygotowuję śniadanka, zmywam. Jakbym była sama to pewnie też bym teraz robiła zapasy na czas po porodzie.

[monika.nl]

Julaaa jak kiedys bedziesz miala ochote to zapraszam do mnie!!! bedziemy miec dzieci w ty samym wieku wiec znajda wspolny jezyk . To prawda w Utrechcie mieszkamy i jestem bardzo zadowolona. Do Amsterdamu raptem 30 km ale wiadomo ze czas nie zawsze pozwala na wyjazdy za miasto. Miasto nie jest duze ale jest urocze. Mamy tu sztuczna plaze i ladna Katedre z pieknym widokiem na miasto.

Krugerka1989 ja mialam te same odczucie ze dziecko jakos dziwnie lezy bo wiecznie po prawej stronie wystawia pupe i kopie strasznie.. strasznie nie lubi jak spie na prawym boku i mi to pokazuje...a mi tak wygodnie na prawym boku sie spi..
Zdjecie dokladnie obrazuje moje malenstwo tak wlasnie je czuje ]Tekst linka[/url]

[Gość Anu]

Mnie też się bardzo długo wydawało, że Mała leży w poprzek, bo głównie kopała ( i kopie nadal) bokami. Teraz wiem, że to nóżki i łokcie :)

A z dwójką dzieci to przeważnie chyba tak jest, że jak jedno grzeczne (w sensie spania) to drugie daje rodzicom popalić...przynajmniej często tak słyszę od znajomych ;)

[Julaa]

Witajcie,
Dzisiaj taka typowa leniwa niedziela u Nas.Trochę kręcenia się po mieszkaniu i zaległam na kanapie.
Nad ranem zauważyłam u siebie śluz z odrobiną mętnej krwi i miałam bóle miesiączkowe.W książce wyczytałam,że to normalne,więc się trochę uspokoilam.Teraz na szczeście jest ok,ale mam takie przeczucie,że na dniach złapią mnie skurcze i do końca przyszłego tygodnia synek będzie już z Nami.
Mój maluszek jest ułożony tak jak na zdjęciu,które Magda wkleiła . Ja nie robię zapasów,bo zwyczajnie teraz nie mam na to siły,a później mam nadzieję,że będę w stanie ogarnąć to wszystko.Mój M.bierze 2 tyg.urlopu po porodzie,wiec trochę na początku mi pomoże...a później to już kobito radź sobie sama...

[krejzolka1]

Czesc dziewczyny :) ja pierwsza noc od dawna w koncu przespalam normalnie...tylko 3 razy w toalecie bylam...toc to szok :) pogoda u nas piekna, wiec zaraz krotki spacerek a potem jakis obiadek, dzisiaj gulasz mam...mmmm...trzeba sie najezc bo od jutra niewiadomo jak bede jadac... i tak dzionek minie...a jutro punkt 9 do szpitala :) a po poludniu lub wieczore, bede miala, mam nadzieje, Ksawerego juz przy sobie :) troche zaczynam sie bac ale z drugiej strony juz nie moge sie doczekac :)
Pozdrawiam i zycze milego dzionka :)

[krejzolka1]

aha...ma ktos jakies wiadomosci od KateTony bo cos dlugo sie nie odzywa....czyzby zostala mamusia?