Skocz do zawartości
Forum

Dzieciątka Styczeń 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, ja tez główkę dzidzi bardzo nisko mam od dłuższego czasu, szyjka bardzo skrócona, ale w dalszym ciągu nic, mimo wszelkich prób.
Dziś mamy wizytę u doktorka, a do tego dziś pojawił się ćmiący ból brzucha, ciekawi jesteśmy co tam doktorro powie i czy juz jakie rozwarcie sie pojawiło...
Skurcze i twardnienie brzucha miałam przez 3 dni i łudzilam sie, że to juz, ale mineło. Co do czkawki Syna, to tez zdarza sie bardzo czesto i irytuje mnie to dlugie jednostajen czkanie :P no ale cóż, jaki ojciec taki syn - czkawka po tatusiu w 100% :D

Odnośnik do komentarza

ja kupiłam sobie tylko duże podpaski, myślicie, że nie wystarczą? Może jednak powinnam kupić coś większego?
Dziś była u nas piękna pogoda 15 stopni słoneczko, więc wzięłam psa i chodziłam godzinę po górkach, żeby się trochę zmęczyć i przyspieszyć ale nic mi to nie dało. No może tylko trochę kalorii spaliłam bo przez święta przytyło mi się 2,5 kg. A mówili, że pod koniec ciąży to już nie grozi. Chyba nie brali świąt pod uwagę :)
A jeśli chodzi o skurcze to moje się zmniejszyły od 2 dni są leciutkie, że prawie ich nie czuję. Mała też przestała być tak aktywna jak zawsze, ale może rzeczywiście szykuje się już coś i zbiera siły. A Wy dziewczyny jak tak się dziś trzymacie?

Odnośnik do komentarza
Gość marta1988

Uuu no to nie pocieszyłyście mnie dziewczyny z tą główką :( Ale w końcu nadejdzie ten dzień :) Ważne, że wszystko z dzidzią w porządku.
Ja to dzisiaj jestem bez sił. Chyba nałaziłam się za bardzo (do do ginekologa to mam ok pół godz drogi piechotą) a przez całą drogę kulałam bo dopadła mnie tzw rwa kulszowa i nic na to nie poradzę, przejdzie jak urodzę. Staram się nie wychodzić z domu ze względu na ból więc chyba to mnie dzisiaj wykończyło :(
A jak tam u was? Jak samopoczucie?

Odnośnik do komentarza

Hej,u mnie nadal nic,brzuch "stawia się" co jakiś czas i trochę ciągnie podbrzusze i kłuje ale nic poza tym.Już czuję się zmęczona, nawet nie samą ciążą ale tym oczekiwaniem.Nie chcę na oddziale czekać na poród, więc bardzo liczę na to że przed 13ym coś się zacznie.Co do podkładów to mam takie firmy bella, takie duże i jedna paczkę podpasek always dużych na noc. W nocy nie bardzo mogłam spać, na dodatek o północy tak zgłodniałam że musiałam biegiem iść do kuchni i zjeść kanapkę.Ciekawa jestem jak Ala88 czy już urodziła.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pv0g0kqi2.png

Odnośnik do komentarza
Gość marta1988

A ja mam jeszcze jedno pytanko do was. Pijecie może herbatę z liści malin? Bo słyszałam, że nie dość, że przyśpiesza skurcze to ogólnie zmniejsza czas porodu i ból (oczywiście nie w stopniu nie wiadomo jakim ale że pomaga). Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza

I found something ! :))
"Liście malin i poziomek. Pisaliśmy już, że napar z liści malin działa rozkurczowo w I trymestrze ciąży, a pod koniec łagodzi odczuwanie skurczów przepowiadających. Fenomen tego zioła polega jednak na tym, że kiedy przychodzi do akcji porodowej napar z liści malin wzmaga działanie skurczów przez co akcja postępuje sprawniej.

Olej z wiesiołka można kupić w aptece w postaci kapsułek. Przyjmujemy go (połykamy) w ilości 3x2 począwszy od 37 tygodnia ciąży. Wiesiołek działa zmiękczająco na szyjkę macicy, dlatego gdy już dochodzi do porodu, szyjka łatwiej się skraca i rozwiera. Kapsułki można stosować także dopochwowo, co ma wywoływać skurcze (od 39tc)."

Odnośnik do komentarza

hej :) miałam dziś wizytę u gin wszystko jest w porządku szyjka " jak marzenie" hehe jak to opisała gin hehe ale mam złe wyniki moczu :( wykryło śladowe ilości białka cukier i bakterie ;/ w tygodniu mam ponowić wyniki i zobaczymy czy to błąd czy nie ;/ co do podkładów to ja biorę do szpitala 2 paczki po 10 szt. może starczy :) a jeśli chodzi o liście malin to słyszałam o ich działaniu ale nie stosowałam :P

http://www.suwaczek.pl/cache/a4f8c45232.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv5l3o2tv5.png]Tekst linka[/url][url=

Odnośnik do komentarza

cześć Dziewczyny, ja to trochę gościnnie - bo póki co przebywam w lutóweczkach....ale nigdy nic nie wiadomo kiedy Dzidziolek zdecyduje się przyjść na świat. MAlinka86 - widzę że chyba mamy prawie że ten sam termin porodu :) Niby do terminu mam jeszcze trochę czasu - ale zaczynam się już stresować :( fajnie by było by wszystkim nam udało się urodzić w terminie - co by nie przeżywać poterminowego stresu związanego z jeszcze to wtedy większym oczekiwaniem...ehhh....

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Bagi, faktycznie mamy niemalże ten sam termin, z tego, co kojarzę, to jeszcze asietta i Ychna mają podobny :) a jaki masz termin z usg? Bo ja 14.01, wiec praktycznie czuję się już, jakbym była "na walizkach", choć jeszcze nie jestem do końca spakowana do szpitala, o zgrozo!! :>

Sarah, nie mów tak... ja też mam dołki, ale związane z tym, że nie wiem, jak sobie poradzę po porodzie, czy nadaję się na matkę itp. Są to nieraz dość głębokie dołki. Wyglądem się nie przejmuję, do wiosny będziemy mieć trochę czasu, żeby się ogarnąć...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...