Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Poldek mial urodzinki w poniedzialek,musze uaktualnic suwaczek...
Stycznosc mial na pewno w hg bo jakies dziecko tam bylo chore ale pewnosci jeszcze nie mam,pewie za pare dni sie okaze czy go wysypie.
No ja wole sama przygotowac i w sumie to za darmo tez nie jest ale jakos nie moge sie do konca zdecydowac.
Myslalam o tym zeby zrobic troche roznosci,jutro napisze bo mi sie oczy zamykaja.
Dobranoc kobietki ,pa

Odnośnik do komentarza

Och, Dotka ! Wszystkiego Najlepszego Poldkowi !!! Radości z bycia dzieckiem, spokoju i miłości ! Niech duży i zdrowy rośnie ! :)

Co do Twojej imprezy to mam nadzieję, że pogoda się utrzyma i będziecie mogli świętować w ogrodzie ! Z jedzonkiem trudna decyzja, rób tak, żeby Tobie było najwygodniej, w końcu nie każde urodziny obchodzi się tak hucznie.

Pati, rzeczywiście niefajnie z tą zaległością, współczuję. Ale teraz najważniejsze żeby się obronić, daj znać kiedy kciuki mamy trzymać :) Mówiłam już że zazdroszczę wylotu do Polski ?

Moniq, my też to jedliśmy (to coś z jajkiem w środku). Tylko nie z pasztetem, a mięskiem takim jak w kiełbaskach. Niestety my kupne, ale i tak smakowało :) a święta trochę polskie, bo jajek pod dostatkiem, trochę francuskie bo i ślimaki na stół wskoczyły. A ogólnie to święta bardzo spokojne, bo sami byliśmy, w sumie T w poniedziałek w pracy, więc tylko niedziela razem, ale niedziela się udała a i ja sobie odpoczęłam bez myślenia że muszę coś zrobić. Za to w poniedziałek rano zalaliśmy kuchnię wodą, bo uczyłam T polskiej tradycji ;)

Paulina, a Ty gdzie jesteś ? Udały się urodzinki Milli? Pogoda dopisała? Patrzyłam na mapę to weekend na północy piękny :) Bo to ten weekend był, tak? nie pomyliłam niczego?

Marmi, a Ty kiedy wracasz?? Mózg mi paruje od rozgryzania francuskich wzorów a Ciebie brak by się poradzić :) mam nadzieję, że czas Wam dobrze mija a z tego co wiem to i pogoda piękna !

Marta, a u Was jak święta minęły? Dużo słodkości na stole? Spędzaliście u siebie czy w Polsce?

Mam do Was pytanie, czy używałyście płynu micelarnego dla niemowląt z Biodermy? My dziś kupiliśmy i zastanawiam się czy dobry wybór. Zastanawialiśmy się między tym, a Mustelą ale z Musteli nie było płynu tylko mleczka i coś po mleczku, więc w końcu wybrałam Biodermę i teraz dumam czy dobrze, bo pamiętam że polecałyście Mustelę... i teraz 3 dni nie moje bo dumać będę ;) w razie czego my zużyjemy a dziecku kupi się nowe:) I kupiliśmy jeszcze o'liniment, to chyba Pati o tym wspominałaś? U nas to jest na liście do szpitala :) W ogóle zwierzę Wam się, że ta lista jakaś dziwnie okrojona, mała taka i będę musiała dopytać się położnej czy to aby na pewno wszystko czego potrzebujemy. W razie czego wiem, że będzie mama i T którzy mogą coś donieść, ale wolę być przygotowana ;)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i cieszę się, że już wróciłyście po świętach :)

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Wpadam na sekunde bo kopytka kleje ;)
Kasia nam ten plyn Biodermy akurat nie sluzyl ,Musteli mleczko trzeba zmywac ale plyn Physio bebe musteli jest ok,poza tym liniment to chyba w 100 proc.naturalny produkt i chyba najdelikatniejszy bo reszta to kosmetyki.
Poldek chyba ma jednak ospe....jutro rano jedziemy do lekarza...
oki,zajrze pozniej,musze leciec,pa

Odnośnik do komentarza

Kasia, liniment tak to ja pisalam, fajnie sie sprawdza na pupie bo natluszcza i jest wydajny. Nie wiem jakiej firmy kupilas, ale juz z doswiadczenia wiem, ze najtanszy najlepszy. Ja teraz sie dalam nabrac i kupilam wersje BIO, nie pamietam jaka marka i jest do d... ! Rozrzedzony woda, nie ma tej konsystencji i nie minely dwa tygodnie od zakupu a juz sie konczy. Zwykly mamy na 2 miesiace. Kup do tego waciki takie jak do demakijazu tylko wersja dla dzieci, bo sa wieksze i grubsze. Tez w kazdym markecie dostepne. Co do plynu micelarnego to Bioderma jest bardzo dobra, chociaz szczerze powiedziawszy dla Annabelle skonczylo sie na 1 niezuzytej butelce, bo nie mylam jej tym. Ale plynu micelarnego tej firmy w wersji dla doroslych uzywam ja do zmywania twarzy. Jest rewelacja i zaden tonik mu nie rowny, sciaga makijaz i nieczystosci z buzi jak magnes bez podrazniania.
Jak chcesz to przepisz nam tutaj ta liste ze szpitala i my/ ja Ci podpowiemy co jeszcze moze sie przydac.

U nas dzis spokoj, A. pojechal na pogrzeb w dalszej rodzinie, my z Annabelle nie zdecydowalysmy sie jechac, bo mala jeszcze jest za mala na takie "imprezy", tymbardziej ze to 2 godziny autem w 1 strone. Odbebnilysmy za to spacer po miescie, bo musialam sie umowic na piatek do fryzjera. Chcialam sobie tez cos kupic letniego, ale kurcze cos po ciazy zrobilam sie strasznie niezdecydowana i nic mi sie nie podoba. Skonczylo sie wiec na kolejnych koszulkach i szortach dla Annabelle ;P

Lece ją polozyc spac, bo jeszcze po spacerze nie lezakowala :) pa pa

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

witam

kasiu, dokladnie to samo mialam pisac, napisz nam te liste a my zweryfkujemy co i jak :)

co do plynow itp to ja nadal odstaje przy Musteli ale moze u Was sprawdzi sie co innego
co do kremow do pupy to faktycznie tanie nie znaczy gorsze, u nas bebegella sie sprawdzil na medal, odkryty przy Noasiu :)

cisza w domu, Noas wraca niedlugo od babci (nieplanowanie sie u niej znalazl bo moj m mial sotkanie na ktore z dzieckiem ani rusz) a Natanek na urodzinach u kolezanki, lece wlasnie po niego :)

Odnośnik do komentarza

Hej ! Ależ ja jestem zakręcona, o imprezę się spytałam, a życzeń nie złożyłam. Milli wszystkiego najlepszego, zdrówka, miłości rodziców, radości w poznawaniu świata i wielu, wielu zabawek ;))

Co do listy to patrzę, że chyba T mi podprowadził w sklepie bo znaleźć nie mogę ;) złodziej jeden. W takim razie napiszę Wam jutro i z chęcią posłucham porad, jak to dobrze, że Was mam :))

Liniment kupiliśmy firmy PHY, nie mam pojęcia co to ale jedyne dostępne w aptece ;) W takim razie z Biodermą poczekam i zobaczę, jak małej nie będzie służyło to ja z chęcią sama skorzystam bo pachnie przepięknie, a jak nie to bratowa w ciąży, więc jej w spadku przekażę ;) Pati, ja też Biodermy normalnej używałam, później przestałam i dziś kupiłam sobie małą buteleczkę żeby mieć do szpitala, bo przy tym nie trzeba ciągać połowy kosmetyków, a ogólnie jest rewelacyjna i bez zbędnych składników. Na dodatek cena we Francji nie przeraża, więc wykończę co mam i kupię sobie porządną butlę;)

Dotka, współczuję ospy, zwłaszcza teraz, ale z drugiej strony, czym szybciej przez to przejdzie tym lepiej dla niego. Daj znać po wizycie u lekarza czy to na pewno ospa.

Znacie strony z kilkudniowymi wyprzedażami, jak showroomprive? T poczynił błąd i wysłał mi zaproszenie, co może mieć tragiczne skutki dla naszych finansów ... ;) Ostatnio była wyprzedaż sucre d'orge i kupiliśmy małej trochę zabawek, czapeczki i śpiworek do spania, a to wszystko za ... 37 euro :)) pomyślałam o Was bo dziś patrzyłam że są wyprzedaże Crocsów ;) Jeśli chcecie to z chęcią Wam wyślę zaproszenia, maile mam gdzieś na skrzynce.

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane!!!
Dziekuje ze zyczenia dla mojej corci, jest juz roczniakiem;-)

Sobotnia impreza wyszla swietnie, Milla tak sie wybawila, ze zasnela mi na rekach i pozniej spala w wozku, co w tym momencie po prostu jej sie nie zdarza. Na urodzinki dostala prawie same ciuszki, piekne, ale ja osobiscie wolalabym zabawki. No ale dostala tez swoj pierwszy rowerek i spacery nabraly innego sensu, nie wygina sie, nie grymasi, sama przyjemnosc.

W niedziele bylismy w Belgii, w Brugge, nie wiem czy slyszalyscie o tym miejscu, ale jezeli bedziecie mialy okazje, to polecam do zwiedzania. Ja juz bylam kilka razy i co raz bardziej mi sie tam podoba. Jest to zabytkowe miasto wpisane na liste swiatowych zabytkow UNESCO, nazwane rowniez mala Wenecja, ze wzgledu na wszechobecne kanaly, oczywiscie polecam rejs statkiem.

W poniedzialek odpoczywalismy, na obiad wpadl znajomy, pozniej spacer, super weekend.

Pogoda u nas sie popsula, na szczescie jeszcze jest sloneczko, tylko chlodno i wieje. Bylysmy dzisiaj na spacerku i przy okazji weszlysmy na male zakupki i kupilam Milli pilke za 2.5e i powiem Wam, ze ma taka radoche, jakby dostala gwiazdke z nieba. Widzialam tez takie fajne duze klocki, mialam jej kupic, ale nie mialabym sie jak zabrac, a jeszcze szlysmy na plac zabaw. Milla uwielbia zjezdzalnie.

Ja oczywiscie tez sie dolaczam do zyczen dla Poldka, spelnienia marzen, szczesliwego dziecinstwa no i udanego startu w przedszkolne zycie!!!

Co do kosmetykow dla dziecka, to ja kupilam za duzo. plyny, wody, kremy, masci.. Najwazniejszy krem do pupki, polecam sposob Pati, ten plyn jest rewelacyjny, my uzywamy firmy Labolatorie Gilbert, bo taki jest w naszej aptece;-) Poza tym Kasiu moge Ci polecic zebys sobie kupila zapas plynu fizjologocznego.

Marmi to chyba wraca kolo 30 kwietnia, z tego co pamietam.

Doti, ja to bym czesc zamowila, a czesc sama. No i zalezy tez ilu gosci sie spodziewasz.

Pati wspolczuje wydatku, takie sytuacje potrafia popsuc najlepszy humor. Dobrze, ze juz napisalas te prace, bo moze bys stracila motywacje, a tak jak juz tak daleko jestes, to trzeba sprawe ostatecznie zakonczyc.

Moniq, a jak tam konkurs scrapowy, bo ja jestem wierna fanka Twojego bloga. Albumik Noasia jedzacego marchewki jest swietny.

Niedlugo szykuje pocieche do kapania, umowilam sie z kuzynka na wieczorne pogaduchy, takze wieczor zleci, jak mi sie uda to sie jeszcze odezwe.

Buziaki

a i jeszcze jedno, Kasia dawaj zaproszenie na te stronke, chociaz poogladam;-)

Odnośnik do komentarza

Paulina, a któż nie zna Brugge :)))) Tam sie idzie poczuc jak w Wenecji, zwłaszcza latem ma to swoj urok. Super, ze zabawa sie udala! A mnie zaskoczylo jedno.... to roczne dziecko juz moze jezdzic rowerkiem ???? Zapewne to jakas wersja mini, ale mimo wszystko do glowy by mi nie przyszlo, ze to juz, bo ja o rowerku myslalam gdzies w okolicy 2 urodzin.

Kasia, rozmieszyla mnie ta mala buteleczka plynu do szpitala, bo ja dokladnie zrobilam to samo. Tej mini wersji nie ma w PL, a fajna jest bo dobra na podroze i wlasnie do szpitala ;)
Co do stronki to z checia sie pisze na takie zaproszenie ! Chociaz moze niekoniecznie powinnam tam teraz zagladac!

Ach dziewczyny, mowie Wam, jak sie w zyciu sypie to hurtowo. Najpierw te 2 tysiace do zaplaty, a dzis A. ukradli telefon firmowy. Wiecie co ..... szumowiny sa wszedzie. A. wszedl do kwiaciarni po wieniec i polozyl telefon obok na kontuarze, zaplacil, wzial kwiaty i wyszed, zapominajac telefonu. Zreflektowal sie jak wyjezdzal z parkingu, w kwiaciarni oprocz personelu zywej duszy nie bylo. Wrocil, swiecie przekonany, ze telefon bedzie, a ekspedientka mu w zywe oczy powiedziala, ze nie ma !!!! No wiecie co ! Po babie w kwiaciarni bym sie nie spodziewala, we Francji tymbardziej ! I cholera pal szesc ten telefon juz, ale tam byly pierwsze zdjecia Annabelle po porodzie, jeszcze na porodówce, bo aparat normalny mielismy dopiero na oddziale. Ale jestem wk....
No ale nic ...ide mleko szykowac, bo Annabelle juz pyskuje ! Pa pa

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Proszę bardzo dziewczęta, zaproszenia wysłane :) Jeśli będziecie tak miłe i przy rejestracji podacie mego maila, że zaproszenie ode mnie, to będę bardzo Wam wdzięczna bo przy Waszych zakupach dostanę jakiegoś pieniążka na wydanie :) W skrócie chodzi o to, że pojawiają się wyprzedaże przeróżnych rzeczy, ubrań, butów, biżuterii, wakacji itp itd i trwają one kilka dni. Najlepsze jest to, że można kupić coś nawet z 80% obniżką jeśli akurat się dobrze trafi. Także miłego oglądania, kupowania :)))

Pati, widzisz jak my podobnie myślimy :) ale male buteleczki to jest dobry patent, ja mam jeszcze mini buteleczki na szampon i odżywkę w podróży, jak gdzieś jadę to sobie przelewam ile potrzebuję i nie muszę się martwić :) a ta mini bioderma też jest w Polsce ale widziałam ją tylko w Super Pharm jako produkt w promocji.

Paulina, kupiliśmy narazie pudełeczko soli, podejrzewam że w szpitalu dają (bo nie było na liście), a narazie mamy na start w domu. Bardziej się pampkami martwię, bo ceny kosmiczne, więc kombinuję jak ściągnąć z Polski, a z czasem pewnie przejdziemy na jakiś tańszy odpowiednik.

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

pati, kurcze, faktycznie la poisse (pech) nad Wami!! wspolczuje zguby :lup:

paulina, dla Milli moc buziakow urodzinowych!!

ciesze sie ze impreza udana i ze prezent sie spodobal, co do zabawek, kochana, jak chcesz kupic okazyjnie to pchli targ polecam, zabawki trwaja tyle ile trwaja ale nigdy sie nie zuzywaja wiec takie rozwiazanie posrednie najlepsze
tym bardziej ze zabawka kosztujaca np 25e kupisz na targu za 5e a w stanie super, ja za tyle sprzedalam wszsytko w tym roku:)

co do mojego konkursu to niestety odpadlam wlasnie, troche zla jestem bo dziewczyny ktore przeszly (naprawde obiektywnie bo to nie koniecznie moja opinia) zrobily stronki naprawde nie bedace w kryteriach, no ale coz, to gra i takie reguly, gusta i kolory....
mini z marchewkami to jeden z moich ulubionych :) jak kiedys zechcesz to mozesz mi podrzucic troche fotek Milli to i dla Ciebie zrobie :) tylko bardziej dziewczecy :lol:

zmykam, dzis w domu kuzyn chlopakow na noc, lozko musze przygotowac, na razie siedza i beda ogladac mecz pilki noznej, ja do scraproomu mojego
pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza

kasiu, ja na tym showprive jestem juz od dawna ale rzadko kupuje teraz sie wlasnie waham z crocsami :)

co do pampkow, kochana, ja moge polecic i wieeele innych osob pampersy z lidla, naprawde dobre i tanie, trzymaja dobrze i nie przemakaja, ja na poczatku kupywalam oryginalne, do porodu zrobilismy zapas, przy kazdych zakupach kupowalismy po paczce w pierwszych rozmarach, potem od czasu do czasu, znajomi jak czasem nie wiedzieli co dziecku kupic to zamast ubranek czy zabawek mowilam zeby paczke papersow przyniesli :D
potem zmienilismy na pampki z Auchan a potem na lidl :) sama sprawdzisz jak sie beda nosily u Was i jesli ok to proponuje zrobic jak my :)

Odnośnik do komentarza

Wpadam na chwilke, zeby pokazac rowerek i torta, byl przepyszny. Rowerek bardzo praktyczny, juz bylysmy z nim na spacerze dwa razy i rewelacja, bo Milla sie nie wygina i nie chce wychodzic z niego! Spacery staly sie przyjemniejsze;-)

Moniq, no szkoda z tym konkursem bo Twoja praca, pod wdzieczna nazwa "wiosna, ach to ty" byla naprawde dobra, jak dla mnie.

Pati, no to nieszczesc koniec, bo ponoc chodza parami. Ja tez mam tak czesto, ze idac na zakupy dla siebie, wychodze z czyms dla Milli, to jest jakas obsesja... Albo po prostu jej we wszystkim ladnie a mi to nie zawsze.

Pampki sa drogie i rzeczywiscie w pl tansze. Ja uzywalam juz roznych, z lidla sa najlepsze, ale sa grubsze od orginalnych, jak Milla zaczela stawiacpierwsze kroki, to przeszlismy na orginalne, bo sa cienkie i jest jej latwiej. No ale chyba znowu trzeba bedzie wprowadzic troche lidlowych, chociazby na noc i chlodniejsze dni, poza tym po powrocie z pl kupujemy nocnik i probujemy;-)

Spadam spac, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Paulina, tort prześliczny, a że pyszny to tylko mogę sobie wyobrazic ...mniam. Rowerek super, super, super. Jakos nie wpadłam na to, że rowerek może byc połączeniem tradycyjnych dwoch kolek z wóżkiem ! Excelent ! Tez taki zakupimy, ale jeszcze nie teraz, bo Annabelle narazie tylko zaczyna się "ciągać" po podłodze. Najsmieszniej jest jak na czworaka zaczyna sie hustac i balansowac pupą. Widok komiczny, a ona ma radoche!
No z rzeczami to tak jest .... małemu czlowieczkowi we wszystkim ladnie, duzy musi sie troche nagimnastykowac. Tym sposobem Annabelle ma 10 słodkich koszulek, a ja 2 .... ;(
Ide kochane, bo mała już sie znudziła zabawą w pojedynke! Do pozniej!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
No i mamy ospe.Dostalismy dermocuivre do smarowania,ampulki do przemywania babli i mamy nie uzywac kremow z talkiem.Dziwne,w Polsce na ospe daja Pudroderm z talkiem wlasnie.
Poza tym syrop na ataki swedziawki ale tego Poldkowi nie idzie wmusic.
Strasznie jest dzis marudny,pogoda do bani wiec w domu siedzimy,zreszta mamy teraz areszt domowy .
Paulina fajny torcik,u nas wlasnie takich z rysunkiem nie umieja robic.
Dziewczyny trn showroom to to samo co vente privee??Bo ja na vp zagladam czasem ale jeszcze nic nie upolowalam.

Poza tym weszlam dzis na wage z Poldkiem u lekarza bo sie nie chcial dac zwazyc i wybilo 62 kg czyli sobie dowalilam 2 kg przez swieta.Ta waga zawsze mi wraca,to chyba moja uroda czy mi sie podoba czy nie (no nie podoba mi sie ).

Doczytam pozniej bo marud juz jeczy,pa

Odnośnik do komentarza

Hej Dotka, wspolczuje ospy u Poldka, ale to jest choroba, która nie omija zadnego dziecka, nawet sie mowi, ze im wczesniej tym lepiej, wiec moze i dobrze, ze bedzie to mial za soba, chociaz rzeczywiscie fajnie nie jest. Co dziwne ja tez pamietam, ze w PL daja / dawali cos z talkiem. Jeszcze z wlasnego dziecinstwa i siostry pamietam oblepienie jakąś białą mazią z pudrem. Moze jednak srodki sie zmienily i szkoly leczenia, wazne zeby ulge dziecku dawalo.
No pogoda sie zespuła i chyba wiele z nas z tegoz powodu ma areszt domowy, bo tarabanic sie z dzieckiem, parasolkami itp na deszcz jakos dla mnie uroku nie ma.
Lece usypiac Annabelle, zajrze za moment.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Dotka showroom to to samo co vp. Ja dla siebie też nic nie widziałam, ewentualnie dla dziecka, a wydaje mi się że po prostu trzeba trafić i można kupić coś co się potrzebuje trochę taniej. Ospy wpsółczuję, ja też pamiętam jak chodziłam biedroneczka oblepiona, nawet moje bratanice niedawno przechodziły i też białym wysmarowane. Ciekawa jestem jak to się leczy we Francji, może maści z miętą?

Pogoda i u nas padła, dziś rano wyszłam to się przeraziłam i skończyło się tak, że po śniadaniu wylądowaliśmy z T w łóżku na dosypianie ;) ostatnio mam ciężkie nocki, moje nogi wariują i już nie mam pomysłu czym mogę sobie pomóc. Nawet czarodziejska melisa przestaje działać. W połączeniu z kakao, zimnym prysznicem, magnezem, kremem chłodzącym i budowlą pod nogami efekt jest taki że udaje mi się zasnąć na kilka godzin. Też tak miałyście? Może macie jakieś swoje sposoby na które jeszcze nie wpadłam?

Odzyskałam listę, więc pokazuję. Jak będziecie miały czas spojrzeć i doradzić to wdzięczna będę niemiłosiernie od razu w nawiasach piszę jak pakowałam cobyście zawartość mej torby dobrze poznały :)

Walizka Panny Marty:
4-6 body na długi rękaw (6 rozm. 3 mce)
4-6 pyjama długi rękaw (5, 1 x 50 cm, 2 x 1miesiąc, 2x 3mce)
4 kaftaniki ( spakowany 1 :) )
4-6 par skarpetek ( 3 pary + 2x buciko-skarpetki bawełniane)
buciki
czapeczka (mam nadzieję, że chodzi o taką pokompielową x2)
ubranko na wyjście (zostawiam w domu pod opieką T)
termometr
termometr do kąpieli (brak i naprawdę zastanawiam się czy niezbędny)
szczotka do włosów
rożek lub kocyk (spakowany kocyk, rożek za duży żeby pakować T doniesie)
ręcznik (różowy :D)
płyn micelarny
liniment
śliniaczki (są dzielnie spakowane, ale możecie mi wytłumaczyć po coż one??)
nosidełko na wyjście, które czeka w domu

ja od siebie jeszcze dołożyłam pieluszkę tetrową i flanelową oraz doudou :)

Walizka Pani Mamy:
ręczniki :)
kapciuchy
piżamy i wdzianko domowe (i tutaj mam pytanie co lepsze - koszulka czy pizamy ze spodniami?)
suszarka do wlosow
zegarek lub budzik (tu tez sie zastanawiam czy chodzi o to zeby np znac pory karmienia i wystarczy zegarek zwykly ktory mam na reku czy ma miec sekundnik zeby skurcze liczyc, jak sadzicie?)
długopis
dla mam karmiących:
staniki do karmienia
wkładki laktacyjne
poduszka do karmienia
rozpinane koszulki

to tyle. Mi wydaje się bardzo skromnie. Położna powiedziała, że to co nie jest napisane oni dają, ale chyba wolę być przygotowana...
Także czekam na Wasze porady :)

Zapomniałabym, Paulina rowerek rewelacja ! Dziecko widać że ładnie sobie siedzi, zabezpieczona z każdej strony, super !! A jak reaguje na pedaly? Stawia nóżki? Moja 5letnia bratanica dopiero kilka dni temu przekonała się do rowerku, za to teraz wyciąga każdego żeby pojeździć :)

do później !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kasia, ja bede pisac od siebie, bo tylko tu mam odniesienie ;)
Dla dzidzi chyba niepotrzeba az tylu par skarpetek, 2 a i 1 para w zupelnosci wystarcza, takiemu bobaskowi nozie pieknie pachna i sa czysciutkie. Czapeczka to taka bawelniana, zeby tylko glowke zakryc bo maluszkowi bywa zimno w naszym swiecie. Szczotak do wlosów...no chyba niekoniecznie, bo nawet jak male bedzie mialo czupryne to sie takie mieciutkie wloski same ukladaja, po co mu juz u zarania grzebac po glowce. Z bucikow tez bym zrezygnowala, po co juz stopki zakuwac, miekkie skarpetusie i juz. Za to dodalabym waciki do linimentu i wilgotne chusteczki do przetarcia pupy po kupce i dopiero wtedy linimentem. Poza tym dodalabym Ci jeszcze plyn do kapieli np. Musteli do skory i wloskow taki 2 w 1. Termometr do kapieli jest o tyle przydatny, ze wiesz kiedy woda ma przepisowa dla niemowlaka temperature 37 stopni. Kupisz za grosze w kazdym sklepie. A sliniaki nawet jak karmisz piersia sa po to, zeby dziecku buzke wytrzec jak mu sie uleje. Poduszka do karmienia ? Tak zadaja? To pewnie nie udostepniaja swoich, u nas byly, nawet estetyczne bo łatwo zmywalne i zmieniali poszewki codziennie. To troche duza rzecz do zabrania, nie do konca jestem przekonana o niezbednosci. Owszem w domu zdaje egzamin , ale zeby sie z tym taszczyc i swoje"infekowac" szpitalem....

Dla siebie zabierz sobie klapki pod prysznic z plastyku, bo to zawsze higniczniej stawac w prysznicu, z ktorego korzystaja wszyscy. Co do pidzamy to ja kupilam takie niby latwe w odkryciu piersi koszule i .... psioczylam, bo nienawidze koszul. Jakos sie pewniej czulam w zwyklej pidzamie ze spodniami, a bluzke i tak zadzieralam do gory bo w koszuli do karmienia byly takie dziwne otworki, za waskie i mala mi ciagle ich brzegi cmokala. Zegarek chyba chodzi im o liczenie skurczów, ale pewna nie jestem. Ja bym sobie wziela jeszcze cos do czytania, tak dla relaksu. No i wez sobie paczke swoich duzych podpasek, bo po porodzie troche sie organizm czysci. W szpitalu daja ale takie giga wielkie z mala iloscia kleju, takie jak w komunie u nas byly ;))))
Musze konczyc bo mala sie obudzila, ale bede myslec co jeszcze

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

jeszcze mi sie przypomniala 1 rzecz, ale to tez scisle indywidualna kwestia. Ja nie przewidzialam, wiec A. latal i kupowal jak ja juz bylam na oddziale. Mianowicie krem na popekane brodawki, w szpitalu polecili czysta lanoline. Takie male niby nie ma zebów, a tak wysciska, ze przystawianie do piersi boli tak, ze wlosy deba staja, chyba nie u kazdej mamy, ale zdcydowanej wiekszosci. No i zakamuflowalam 1 smoka, tak na wszelki wypadek, A. byl przeciwny, ja w mysl zasady przezorny zawsze ubezpieczony. Tylko o ile pamietam chyba mi sie w tych pierwszych dniach nie przydal, ale wlasnie nie pamietam dokladnie. Na poród sprawdza sie tez woda w sprayu do zraszania twarzy i ust, bo pic nie mozna nawet kropelki, mnie polozna pryskala prosto do buzi, te drobiny wody pragnienia nie ugasily ale w ustach nie bylo tak sucho. Mysle dalej, ale pewnie reszta dziewczyn bedzie miala jeszcze inne pomysly.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

jestem :)

to ode mnie tak: pizama to zalezy od tego jak po porodzie ale dobrze jest miec cos naprawde luznego zeby np po cesearce nie naciskalo na szwy itp

ja tez proponuje podpaski swoje, u nas tez radzili zeby kupic sobie takie majkeczki jednorazowe, o rozmair wieksze niz zwykly, u n$mnie sie przydaly po pierwszym porodzie, po drugim sie bylo bez :)

co do termometru nie bralabym, po kiego, one Wam i tak powiedza jak temperatura jest dobra, szczotka do wlosow to zeby ew wyczesac jakies krosteczki i strupki, taka mieciutka moze byc (ja bralam)

woda w sprayu owszem przyda sie ale tez i cos cieplego do nakrycia sie bo na sali porodowej po porodzie jest naprawde zimno i w oczekiwaniu na przewiezienie do pokoju, marznie sie okrutnie :)

zegarek czy buedzik, nie mam pojecia po co, skurcze to na zwyklym zegarku policzysz a budzik, w nocy do karmienia to i tak sie budzisz i bez budzika, poza tym jesli chodzi o pory karmienia, mysle ze polozne i pielegniarki kaza Ci zapisywac godziny karmienia wiec tez sie w tym odnajdziesz :)

gazetki, ksiazka do poczytania!

do pielegnacji maluszka nie potrzebne prawie nic bo prawie wszystko jest w szpitalu od chusteczek, pieluch po kremy i mydelka :)

co do ubranek, stanowczo za duzo kaza ich brac, wystarczy 2-4szt, a w razie czego to A moze zawsze dowiezc :)

sliniaki koniecznie, do wytarcia buzki po karmieniu, jakby zwrocila albo plula :)

Odnośnik do komentarza

Moniq, Pati, dzięki za rady, jutro zakupy, więc dokupię i waciki i wodę. Faktycznie nie muszę wszystkiego zabierać, mi tych ubranek też wydaje się dużo. Wezmę po 2 szt a reszta zostanie w domu, będzie miał kto donieść.
Gdyby coś jeszcze Wam się przypomniało to piszcie, wdzięczna będę. A w poniedzialek mam spotkatnie z polozna, wiec sie dopytam co dokladnie daja dziecku.
Dziekuje Wam raz jeszcze, udanego wieczoru !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

w ogole to z ubrankami to tak ze nie wiadomo jaki rozmiar dla maluszka, moj Natanek byl taki malutki ze pizamki to musialam podwijac rekawy koszmarne a bodziaki byly duzo za duze wiec jesli masz w pogotowiu w kilku rozimarach to wez sobie dla pewnosci 0, 1 i 3 miesiace po jednym bo po porodzie prosza od razu o ubranie i po umyciu maluszka od razu go ubieraja (albo tatus to robi jesli czuje sie na silach)

a co do smoczka, ja mialam przy Noasiu bo nauczona doswiadczeniem Natanka gdzie nie mialam a potrzebowal, drugim razem sie nie dalam zlapac losowi :)
co do Twojego ubrania, w pierwszym dniu chodzilam w pizamie ale potem to zwykly luzny dres wystarczyl, szlafrok itp zbedne no chyba ze masz w planie pizame non stop, wez sobie tez zeszyt i dlugopis zeby notowac rady i porady w szpitalu, wszelkie mozliwe inforacje czy np czynnosci jakie wykonuja pielegniarki, wszelakie obserwacje :)
co do spraw karmienia piersia to nic nie pomoge :) bo nie jestem w temacie :)

dobra, uciekam, do jutra

Odnośnik do komentarza

Wlasnie siedzimy z Milla i ogladamy slub stulecia;-) Kate ma bardzo ladna sukienke, bez przepychu, a efekt doskonaly.

Kasiu, dziwczyny duzo juz powiedzialy, mysle, ze nie mam za bardzo nic do dodania. Termomtr do wody kup, ja caly czas uzywam. To co odczuwasz reka, nie zawsze jest zbiezne ze stanem faktycznym i jakCi kaza go wziac do szpitala to wez, przeciez to drobiazg i na pewno sie zmiesci. Skarpetek wez max 2 pary, bo wiecej nie trzeba, ja wzielam duzo i zgubilam nawet jedna skarpetke, taka sliczniutka, na ale co nie plakalam z tego powodu. Co do rozka, to dobrze, zeby byl od razu. Po przewiezieniu na sale dziecko trzeba szczelnie owinac, zeby bylo mu cieplo. Najwyzej wez wieksza torbe. Co do reszty, to tez uwazam, ze wszystkie kosmetyki maja w szpitalu, mi do kapania dali mustele. Podpaski tez mialam swoje. Ze mnie lecialo jak z cysterny. Ja mialam fajnie bo mialam swoj pokoj z wlasnym prysznicem, takze wlasciwie przy kazdej zmianie bralam prysznic, ja po porodzie tez sie strasznie pocilam, a jak bedziesz karmila piersia, to na poczatku antyperspirant nie wskazany.

Jak zasnie to koncze, bo nie daje znia rady

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...