Francja

[Anka81]

Witam;)
Moja lektura skończona, teraz już jestem z Wami na bieżąco ;)

Małgosiu, gratulacje z powodu szczęśliwych narodzin:)

Wpadłam tylko na chwilę, tak na prawdę uciekam czynić przygotowania do obiadu. Mój M. jedzie właśnie z Francji na krótki urlop i tak naprawdę powinien być w domu za około 2h a ja już od 4 nie śpię bo doczekać się nie mogę :P:P
Pozdrowionka dla wszystkich i miłego weekendu ;)

[Anka81]

P.s. Marzenko, śliczny słodziaczek z Twojego synka ;)

[patricia2010]

Hej Kobietki, wpadam tylko na chwile obwiescic, ze skonczyli ta cholerna kuchnie, wszystko juz poukladane i rozmieszczone, nawet smrodek pracujacych panow sie wywietrzyl, a ja sie dorobilam calego zapasu srodkow dezynfekujacych ;) No ale zeby tak nie narzekac, to musze napisac, ze efekt przeszedl moje oczekiwania i baaardzo mi sie podoba. Pozniej zalacze jakas fotke, a poki co buziaki i milego weekendu!

[patricia2010]

Taki jest efekt ;)

[Marmi]

pati kuchnia śliczna, ale ja się pytam : gdzie jest okap? ;) bardzo fajne te meble. super, że już po wszystkim :)

aniu to tylko życzyć miłego czasu spędzonego z chłopem :) oby było "owocnie"

dotka myślami jestem z tobą, głowa do góry, jeszcze zrobisz karierę

kasiu ja jeszcze liczę na to, że może kiedyś w zawodzie popracuję ;)

marzenko synek śliczny :)

paulinko jak tam u was? jak nauka? dobrze, że pacjent gorzej. oby wcale jej z tego szpitala nie wypuścili......

to tyle na szybko z tego co pamiętam, przepraszam jeśli coś mi umknęło...
zła jestem ale to się w piwnicy wyżalę, ot takie hormonalno-ciążowo wyolbrzymione żale do świata... lecę się z zasmarkanym dziecięciem bawić. już jutro do domu, dobrze bo mała zasnąć wieczorami nie może i z żalem płacząc woła papa papa

[dotka]

Pati jaka piekna kuchnia !
Ja tez chceee....
Drewniane mebelki tak szybko sie nie znudza i mysle ze dluzej przetrwaja niz te z blyszczacej sklejki.
Masz plyte indukcyjna ? Ja teraz troche zaluje ze nie posluchalam rad naszej Kasi wzielam indukcji,M zrzedzil ze ma byc tanio a teraz ma pretensje ze go nie namowilam na indukcje bo "wszyscy" juz teraz ja maja a ja wzielam z racji braku podlaczenia do gazu witroceramiczna.
W sumie dosc zadowolona jestem ,piekarnik tez ok tylko musze pilnowac bo szybki jest bardzo.No i to mialo byc "na razie "ale chyba bedzie na dluzej

Zeby bylo weselej chyba zazcyna szwankowac moje zelazko,coraz slabiej grzeje ,nlo ale po 9 latach "sluzby" ma do tego prawo ...

Paulina zmienilas juz fryzure?Pokazuj zdjecia ,ja tez musze sie wybrac do fryzjera.

Ok,znikam,udanego weekendowego lenistwa fur alle !

[KasiaM]

Pati, kuchnia przecudnej urody !!! Rzeczywiście warto było znosić smrody, dla takiego efektu... ;) kochana, ja czekam na decyzję czy życzysz sobie ową odżywkę, a właściwie maskę do włosów czy nie, bo jak mówię u mnie stoi w szafce i jeśli miałaby się komuś przysłużyć to bardzo chętnie wyślę ją w świat. A jeśli inna kobietka ma pragnienie włosy preparatem tym wzmacniać to mogę zaoferować się że przywiozę jak będę na święta w Polsce.

Oj zmykam bo Tusia się budzi. Buzki

[patricia2010]

Czesc Kochane, ach dziekuje za te wszystkie mile slowa ;) Wiecie, to narazie poszla "ta grubsza robota", bo trzeba jeszcze zrobic maly stol z reszty blatu, zeby sie komponowalo, zagrac fajnym oswietleniem czyli cala masa detali, no ale to powoli, najwazniejsze juz jest. Kuchnia, zdaje sobie sparwe jest robiona pod moj gust i nie kazdemu musi sie podobac .... patrz tesciowa, ogladajac zdjecie, dyplomatycznie stwierdzila, ze "ten model jest zupelnie rozny od tego, co planowalismy" ;)

Marmi, nie mamy mozliwosci technicznych podlaczenia okapu w tym miejscu gdzie jest plyta (tak twierdzi A. chyba ze sciemnia ;) ale na scianie pod sufitem jest regulowany wyciag powietrza.

Doti, tak kupilismy plyte indukcyjna, wlasciwie to nawet nie moge Ci napisac, ze mi specjalnie zalezalo na indukcyjnej, do mojego "gotowania" ( chociaz lepiej brzmi bełtania) i minimum spedzanego w kuchni rownie dobrze moglabym miec witroceramiczna. Jakos tak juz z marszu ta indukcyjna poszla i .... zaraz po wyjsciu ekipy montujacej okazalo sie, ze trzeba zainwestowac pokazna sume w nowe garnki i patelnie, bo te, ktore mielismy sie nie nadawaly. Wiec jesli masz w zamiarze zakup garnkow (pamietam ze pisalas) i wiesz, ze bedziecie zmieniac kuchnie, to lepiej odrazu kup takie, ktore nadaja sie na wszystkie plyty, obejdzie sie bez kosztownych niespodzianek na koncu i zbednych garnkow jak w naszym przypadku.

Kasiu, wielkie dziekuje z mysla o mnie, ja mam ta maske, przywiozlam z PL jak teraz bylam, ale wlasnie na mnie cos nie dziala i juz glupieje, bo nie widze efektow a "atakuje" swoje wlosy i od srodka i z zewnatrz!

Koncze bo A. juz wstal i robi sniadanko ;) Milej niedzieli!

[Marmi]

hej hej!

pati to jak wyciąg jest to super, i bez okapu dacie radę ;) zresztą ja zapomniałam, że ty raczej niegotująca więc nie będzie problemu ze zbytnimi smrodkami ;) jeszcze się dziś zachwycałam tą twoją kuchnią, taki porządek :) no i to drewno takie ładne, na pewno z oświetleniem i detalami będzie jeszcze piękniej.

dotka tak jak pati pisze do indukcji trzeba specjalne gary mieć, mi się strasznie nie podobają te patelnie, takie wielkie i ciężkie. za to garnki już znośne - mamy cristel i chociaż ciężkie to wygodne w użyciu. nie pamiętam jakie mam żelazko w domu, ale jestem z niego bardzo zadowolona. jutro sprawdzę to ci napiszę. też już lata nam służy i nie wygląda na to żeby się miało zepsuć (tfutfu żeby nie zapeszyć ;)

zosia dostała kataru akurat na wyjazd, spać nie mogła biedna. pierwszy raz w życiu jest chora. koło północy udało nam się ją ululać ale musiałyśmy być obie z moja mama i sprawdzała co jakiś czas czy wszyscy są w łóżku. chyba sobie po prostu papę babcią zastąpiła. teraz już nie śpi i jakoś tak lepiej się czuje chyba. mam nadzieję, że jakoś dam z nią radę w podróży, bo nie ma nic gorszego niż płaczące dziecko w samolocie....... a ja nieprzytomna jestem spałabym ciągle, chyba podróż w pierwszym trymestrze jednak nie była tak świetnym pomysłem.
lecę pod prysznic a o 13 jedziemy na lotnisko. fajnie się wyjeżdża ale jeszcze lepiej się wraca do domu ;)
buziaki!

[KasiaM]

Dzień dobry niedzielnie !!!

Marmi, biedaczko, mam nadzieję, że się nie wymęczysz w samolocie, może akurat silniki zadziałają jak trzeba i ululają Zosię a Ty sobie odpoczniesz?

Pati, z odżywką i wszystkim pewnie czasu potrzeba, spokojnie :) Ale jak Paulina mówi, też myślę, że powinnaś morfologię sobie zrobić. Zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomoże ;) Co do garnków to z tego co się orientuję, można już kupić specjalne podkładki pod garnki na płytę indukcyjną i może nie będzie potrzebna wymiana? Myślę, że będziesz zadowolona, zwłaszcza jeśli 'bełtasz', a nie gotujesz i nie lubisz stania w garach, bo indukcyjna jest bardzo szybka ;) A przy okazji jest też bardzo łatwa w utrzymaniu czystości. Niemniej, pamiętaj, że ja jestem ogromną fanką indukcyjnej i widzę same plusy.

Dotka, najważniejsze, że piekarnik działa, a że szybko...może normalnie, tylko takie złudzenie po tym co miałaś wcześniej? Teraz możesz sobie szaleć i piec ile masz ochotę ! A właśnie, może dziś się zmobilizuję i założę w podziemiu wątek kulinarny gdzie mogłybyśmy dzielić się przepisami jak to Moniq podpowiedziała? T dziś w pracy cały dzień, Marta śpiąca w taką pogodę, a że niedziela to nie będę szaleć na odkurzaczu... ;)

Ania, zatem niech spotkanie owocne będzie ! :) Odzywaj się jak mąż wyjedzie, wyglądamy wieści.

Paulinka, ja też się dołączam i mam nadzieję, że jeńca tak szybko nie wypuszczą. I ja zło wcielone, ale zdrowia jej nie życzę.

Ja tymczasem w piątek obcięłam włosy i jestem teraz ślicznym chłopcem ;) Z panią fryzjerką nie do końca się zrozumiałyśmy i wyszło nie do końca tak jak miało być, ale trudno...odrosną, a przynajmniej mam nadzieję że się wzmocnią. I nowo powstałe zakola są niewidoczne.
Martusia dostała pierwsze jabłuszko i poza ogromną radością mojego dziecka nic więcej się nie zadziało, więc myślę, że nie popełniliśmy jej wielkiej krzywdy. Później w podziemiu podrzucę Wam jej reakcję na nowy smak ;) Jednak w związku z tym, że zaczęliśmy tak wcześnie, będziemy rozszerzać bardzo powoli, co oznacza że zatrzymujemy się na etapie jabłuszka i może za jakiś czas podrzucimy bananka.
Byliśmy oglądać wózki i zdecydowaliśmy się na Maclarena z tej prostej przyczyny że cała reszta była zwyczajnie za niska, a po dyskusjach jechaliśmy przekonani że wrócimy z Milą :) Zatem model wybrany, teraz tylko kwestia koloru i będę zamawiać w Polsce, gdzie cena jest o 100 euro niższa, a odbierzemy na święta.

Moniq, wyleciałoby mi z głowy. Kochana, lojalnie i z wyprzedzeniem mówię, że jeśli mąż mnie z domu wypisze to przybywam żyć pod Twym dachem. Doszłam do wniosku, że tyle ludzi robi albumy to i ja dam radę, wczoraj przytargałam karton z garażu i jak się wciągnęłam to świata poza tym nie widziałam... i skutek jest taki że w domu zrobione nic, za to cały salon kartonach.

Zmykam może te kartony gdzieś łanie ułożę. Miłej niedzieli, buziaki !

[monikouette]

witam kochane

zagladam szybko bo dzis dzien na odpoczynek, impreza 40stolatka udana, poszlam spac przed 5 nowego czasu ale wszystko bylo pomyte, poskladane i poustawiane... nawet podlogi :)
impreza super, o jubilacie nie wspomne bo nalezycie zaliczyl te urodziny, ale nie powiem nic, raz sie ma 40lat

Kasia, hahahah, dawaj do mnie, zamieszkasz w mojej pracowni, to dopiero bedziesz tworzyc!!! a co do fryzjera, ja tez bylam, wzielo mnie w piatek w poludnie, o 16tej juz siedzialam w fotelu a godzine pozniej wyszlam z najkrotszymi wlosami jakie w zycu mialam!! ale podoba mi sie i co najwazniejsze, nie musze wracac do fryzjera przez pol roku przynajmniej bo zanim to odrosnie to sporo czasu uplynie zrobie fotke i Wam pokaze :)

co do zdjecia wspanialej kuchni jaka widzialam, CUDNA jest!! mnie taka sie bardzo podoba i jak 7lat temu zamawialismy nasza to byl poczatek mody na takie kolory i byla baaaaardzo droga wiec nie wzielismy niestety a chcialam bardzo, no ale coz... za pare lat zmienie i bezie :) jak pomysle ze moj ojciec stolarz i by mi taka zrobil pare lat temu... no ale to inna historia :)

zdrowka dla zosienki, marmi, sil dla Ciebie!!

dotka, super ze piekarnik dziala, a ze szybko, to tym lepiej!! co do indukcji to ja nie mam i sam fakt potrzeby zmiany garnkow mnie zniecheca poza tym jakos lubie kuchnie gazowa, witroceramiki za to nienawidze, poza tym niebezpieczna bo goroca przez dlugi czas a to u nas niebezpieczne (kiedys mielismy w wynajmowanym mieszkaniu i nasz kot poparzyl sobie lapy ja wskoczyl na blat...)

ide troche poleniuchowac przed tv zanim babcia przywiezie Noasia... Natanek zostaje u niej do jutra

[marzenka0408]

Pati kuchnia super!

A jak sie czuje nasza forumowa Ciężaróweczka???

U mnie dzisiaj pogoda do bani, mżawka pada i jakos tak ponuro.

Strzeliłam dzisiaj synkowi zdjęcie...Juz od małego wie skąd pochodzi ;-P

Pozdrawiam cieplo!

[monikouette]

zagladam w przelocie

marzenko, sliczny polski synek

ja nanosze poprawki do mojego ostatniego zdjecia z polowkiem

By monikouette at 2011-10-31

poza tym uprzejmie informuje ze jestem lekko na rauszu, prawie nic nie pilam na imprezie K zeby choc jedno z nas bylo przytomne, to dzis nadrobilam

[Marta071]

Witam wieczorowa pora!

Zrobilismy sobie dlugi weekend. :) Wczoraj mielismy spotkanie rodzinne od strony ojca mojego J. 35 doroslych + dzieci, sympatycznie bylo, ale dzis wymeczona jestem. Bardzo podoba mi sie takie Family Reunion, u mnie nigdy czegos takiego nie bylo... A tak to przynajmniej raz w roku wszyscy sie spotkaja i sympatycznie spedza czas.

Moniq, fryzurka piekna, a do rauszu jak najbardziej masz prawo! ;) Ciesze sie, ze impreza udana, ale nie wiem jak Ty to robisz, ze do 5 dajesz rade i jeszcze sprzatasz! Ja dzis niezywa a duzo wczesniej spac poszlam. Wracajac do pytanie o jezyk to skoro Ty czujesz sie bardziej fr niz pl to i pewnie, ze do dzieci mowisz po francusku. Mi sie zdarza mowic po ang., ale musze sie pilnowac, bo jednak zalezy mi aby z dziadkiem mogli sie porozumiec. Wczoraj na party byl kuzyn mojego J., ktory mieszka w Hiszpanii i jego coreczka rozumie dziadkow po fr, ale odpowiada po hiszpansku. :) No i dziadek owej dziewczynki zalil sie, ze chyba zacznie sie uczyc hiszp., bo wnuczki nie rozumie... :)

Pati, ladna kuchnia, ja na razie moge sobie pomarzyc, bo wynajmujemy i u nas jako takich mebli brak, wiec zyjemy w warunkach w jakich nigdy wczesniej nie zylismy (w Irlandii wynajmowane byly umeblowane, czesto na wysokim poziomie). A i jak na zlosc mamy pralke i zamrazarke od gory, wiec ta dodatkowa powierzchnia zawsze musi byc w miare pusta. Ale nic, nie mozna miec wszystkiego.

Kasiu, fajnie, ze Tusia zadowolona z nowych smakow. Milo sie patrzy jak dzieci otwieraja buzke!
A fryzurka na pewno piekna. Mnie do obciecia na krotko zawsze zniecheca ukladanie. Moje wlosy sa podatne na krecenie, deszczowa pogoda robi loczki i nigdy nie mam czasu na stanie w lazience, zeby prostowac i ukladac. Ale jak piszesz, wlosy maja to do siebie, ze odrosna...

Uciekam, bo czas do spania sie szykowac.

[monikouette]

martusia, za literowki z gory przeprasam, staram sie klikam po woli ale jak mi wyjdzie to nie wiem

rausz tgo cos czego nie znam ale dzis skonczylam co zoastalo z punchu, chyba prawie litr sama wypilam

jak to robie ze o 5tej myje podlogi? sama nie wiem ale ten moj typ tak ma, tak mam zakodowane i sie nie da odkodowac

co do imprez rodzinnych, ja w PL czegos takiego nie znalam, poznalam tutaj i ile to warte nie wazne grunt ze istnieje i jest naprawde super sprawa:) !
powiedz nam koniecznie jak tam polskie wieczory gostronomiczne!! ciekawa jestem:) co robicie?? jest tez i pl muzyka czy jednak sie nie odwazyliscie?

dobra, ide niedlugo spac bo czuje ze naprade procenty do glowy podchodza litreowek nie poprawiam

[dotka]

Czesc dziewczyny
Moniq fryz fajne ale ja mam jak Marta,jezeli trzeba ukladac to ja sie wypisuje.W zeszlym roku scialam wlosy na tzw.boba i podobalo mi sie moze jakies 2 tygodnie ,teraz ciesze ze sie ze juz odrosly i w kitce moge smigac.
Rausz od czasu do czasu jest stanem zasluzonym

Paulina a co z twoim kolorem?
Ja wybieram sie do kosmetyczki na mikrodermabrazje ,robila sobie juz moze ktoras?Mam nadzieje rozjasnic przebarwienie na czole i splycic pory. No i mam nadzieje zaliczyc ze 3 seanse przed swietami ,obiecalam sobie zadbac o siebie przez duze Z bo nigdy nic nie wiadomo moze meza trzeba bedzie szukac ;p
....to taki maly zart w dniu tych smutnych swiat,tak na przekor

Kasiu pamietam jak Poldek zaczynal jesc cos innego niz cyckowe mleko i jak go wtedy z przejeciem filmowalismy...teraz za to siedzi przy stole, dlubie w talerzu i mowi ze rybki jesc nie bedzie bo rybka smierdzi.....ciesz sie tym blogim spokojem i przezywaniem wszystkiego 1 raz z niemowlaczkiem te chwile sa tak banalne i wyjatkowe zarazem.

Pati w Darty sa podkladki pod garnek adaptujace garnki do plyty indukcyjnej.

Widzialam ostatnio fajny zestaw markowych garnkow w korzystnej cenie (Beka),wygladem przypominaja Cristel multiply i sa do wszystkich rodzajow kuchenek,zastanawia mnie czy jak bede ich uzywac na ceramice to sie nie zdeformuje dno tak ze jesli zmienilibysmy za kilka lat na indukcje okazaloby sie ze sa do niczego.
No i jedna rzecz przy indukcji jeszcze-ceramiczne wypalane,gliniane garnki sa nie do uzytku chyba ze ze specjalna podkladka.
Ta moja witroceramika jest niezla w sumie,szybko gotuje i na zmiany regulacji temp.reaguje minimalnie wolniej niz gaz.

Dziewczyny jakiego Polaka wczoraj w sklepie spotkalam...nic tylko uciekac i sie nie przyznawac skad sie pochodzi...Poldka wolalam po polsku wiec uslyszal i sie przyplatal,wygladal czysto i normalnie dopoki ust nie otworzy ,sama gorzala a byla 3 po poludniu..i zali sie ze 2 lata JUZ tu jest i mu RSA dac nie chca ,co to za kraj i sobie mnie poklepywal jak stara kumpele po plecach a ja jak paralityk na sztywnych nogach wsteczny wrzucalam az prawie do lodowki z miesem wlazlam...
Mowie wam,chlop robil wrazenie ze hej ,wszyscy sie gapili az mi glupio bylo,w koncu sie pozegnal i odszedl ale wstyd mi za niego bylo.
Nie chcialam ostentacyjnie olac go i isc dalej bo myslalam ze moze bedzie darl sie za mna ze go tu rodaczka splawia.

M mial wczoraj urodziny.Przemowil ludzkim glosem Glupawke mam dzis na maksa,co innego mi zostalo...
Ide do Poldka ,odkryl wczoraj ze umie wycinac i dzis juz 3 kolorowanki sa w strzepach,ide kontrolnie looknac czym sie teraz zajal.

[monikouette]

witam

ja zaliczylam juz dzis swiateczne zakupy, w Leclerc dzis u nas za 50e zabawek zwracali od reki 15e wiec kupilam juz pod choinke co trzeba chlopakom i zawsze to 15e taniej :)

poza tym co do tej mojej fryzury, hahaha dziewczyny a Wy co nie znacie mnie?? bo ktora mysli ze ja te moje wlosy bede ukladac?? ja wiecie myje wlosy pod prysznicem najczesciej w porach nieludzkich czyli grubo po polnocy zaraz przed pojsciem spac, wiec nczego nie ukladam, susze expresem suszarka albo i nie, rano jedyny gest ukladania wlosow to ta niby grzywka na szczotke i sekundka suszarka :) i tyle mojego czesania, ja w zyciu wlosow nie ukladalam i nie zamierzam tego zmieniac :)

dotka, wspolczuje spotkania z polakiem, ja tez niraz tak mialam ale tez wstyd, no ale trudno, nie przyzjnalam sie ze tez jestem Polka fakt ze reputacje to oni nam tu robia taka ze szkoda mowic....

to tyle, Noas mi tu ciastoline wyciagna wiec mol domu w kolorowych kuleczkach tudziez rozdeptanych no ale niech sie dziecko cieszy

ide cos dom ogarnac zanim mi drugie dziecko wroci od babci :)

[KasiaM]

Hej,

Dotka, widzę humor dopisuje ! Aż miło się Ciebie czyta taką radosną ! Nie to że nieradosną się niemiło czyta, ale aż uśmiech Twój post wywołuje. A myślisz że pierwsze łyżeczki jabłka Marty to inaczej? Pierwsze co to aparaty przygotowane I tak jeden na statywie nagrywał, a drugi T w ręku i fotki trzaskał Głupiejemy, ale masz rację, to wszystko jest tylko raz i bardzo niedługo 'rybka będzie śmierdzieć' ;)
Współczuje spotkania z rodakiem, się przyznać ale ja też nie jestem z tych ujawniających się ... ale może też na godnych rodaków nie trafiłam? ;)

Monia, co do rauszu to i ja wczoraj zaliczyłam ! Wstyd, wstyd bo matka karmiąca, teść dał wina spróbować i po dwóch ( DWÓCH!!!) łyczkach, bo nawet łykami tego nie nazwę, czułam,że robię się ciepła. Szaleństwo !

Włosów ja też nie układam, nie lubię i szkoda mi czasu, chociaż miałam taki okres że dzielnie na wały i prostownicą po każdym myciu. Że mi się chciało... ??? W każdym razie włosy od piątku krótkie i jedyne co muszę z nimi robić to lakierem grzywkę przycesać bo takie niewiadomoco mi fryzjerka zostawiła. Ale nie jest źle, zwłaszcza że nawet suszyć nie trzeba i wyglądam podobnie do człowieka !

Marta, no właśnie, jak tam polskie jedzonko? Co do muzyki to u nas sprawdza się Budka Suflera (T. jest wielkim fanem), Perfect ale też Soyka czy jakieś międzywojenne klimaty. Może niekoniecznie trzeba łapać za Wdzydzanki (gdyby ktoś nie znał to jest to zespół kobiecy śpiewający tradycyjne polskie piosenki, pochodzące ze wsi Wdzydze - nie pytajcie skąd znam !!!), ale coś polskiego można w tle puścić.

Buziaki ślę i uciekam dalej prasować. Dziś też na przekór jestem w doskonałym humorze !

Gdzie ja mam dziś głowę?! Moniq ! Wyglądasz genialnie ! Bardzo mi się podoba, bardzo fajna fryzura, nadaje włosom lekkości, super !

[KasiaM]

Zapomniałam ;) Podrzucam też słit focię z Martą w zaktualizowanej wersji.

A z kolejnych osiągnięć mojej córki - przesiadła się do spacerówki, dama teraz jakich mało ;)

[dotka]

Kasiu jaka ty masz piekna cere !!! Jak sie kiedys spotkamy w realu bede kolo ciebie wygladac jak kapec ! No chyba ze mi te dermabrazje pomoga
Martusia to juz prawdziwy bobasek ,sliczna ta twoja krolewna.

Ja nie wiem co mi dzis jest,bez przerwy jakies glupoty przychodza mi do glowy i smiac mi sie chce do siebie.

Moniq u was Leclerc dzis otwarty?
Ja wczoraj w Carrefourze z zaskoczeniem stwierdzilam ze maja kilka ladnych ubran,nigdy nie myslalam ze w markecie mozna cos ciekawego znalezc a szukajac polara dla Poldka nadzialam sie na fajne dzianinkowe tuniki za smieszne pieniadze .
Bedziemy z Poldim list do Mikolaja wyklejac,tzn.wycinac z reklam sklepow zabawki i naklejac na list.To aktualnie jest najwieksza frajda mojego dziecka.Plasteline powdeptywana wszedzie tez mam od czasu do czasu i zawsze przypominam sobie jak szwagierka dzwonila nas zapytac czy kupic naszemu dziecku plasteline na co ja bylam oczywiscie na tak a M ostrzegal przed demolka no to teraz mamy ,ale co tam Moniq jak mowisz wazne ze dziecko szczesliwe chwile ma.

Dziewczyny otwieramy watek kulinarny czy czaimy sie jeszcze troche?Jak go nazwiemy?Czekam na wasze przepisy bo mi cos ostatnio nuda w kuchni wieje.
Paulinka gdzie jestes kochana? Co u ciebie nowego,jak nowy lokator ,juz sie wprowadzil czy da wam jeszcze troche pozyc?

Ide zaraz kolacje szykowac ,my jutro mamy przedszkole,dzieciaki odrabiaja jakis majowy most wiec bedzie wczesne wstawanko .

[KasiaM]

Dotka, dzięki ! Rzeczywiście z cerą nie miałam nigdy większych problemów, ale to co widać na zdjęciu to wynik dobrze kryjącego podkładu i aparatu który ma funkcję wygładzania twarzy, więc cera każdego świeciłaby przykładem ;)
Wątek zakładamy, pewnie, że zakładamy. Kuchnia partyzantek? Podziemne bełtanie? :) Nie mam pojęcia, mało twórcza jestem w wymyślaniu nazw. U mnie też nudnawo w kuchni, nie tyle pomysłów brakuje co czasu, więc nawet jak mam ochotę to i tak kończy się na czymś szybkim i o. To ja zaraz idę po swój przepiśnik z Gifi i pospisuję co tam mam.

A wpadłam powiedzieć Wam, że moje dziecko, ten słodki bobasek, jak nic robi matkę w jajo. Wykąpana, ułożona spać, obtoczona doudou, zmęczona okrutnie, więc buziaka dostała i zostawiam ją by zasnęła. Wychodzę z pokoju i co słyszę? Śpiewa sobie (tudzież gada, nie bardzo rozróżniam, ale że chwilę wcześniej śpiewałyśmy razem to wnioskuję że dalej sobie podśpiewuje). Wyrzut sumienia mną wzruszył, że dziecko samo w pokoju zostawiam jak ona jeszcze nie do spania, wracam, a ta co? Kocyk na głowę i udaje że zasypia ... więc znów, buziak i wychodzę, ledwie za drzwiami znikam i słyszę śpiewy. Imprezuje sobie bez matki łobuz jeden ...

Dotka, na mikrodermobrazje chodziła kiedyś moja przyjaciółka która miała problemy z cerą i pomogło, efekt widać było bardzo szybko. Także, będziesz jeszcze piękniejsza !

[KasiaM]

Dziewczyny, ruszyłam w podziemiu wątek kulinarny.

Buzki

[dotka]

Spryciara z twojej Martusi
Kasia wow ,sypnelas przepisami ,ja tez bede dopisywac od siebie ,Moniq plis wrzuc kilka ciekawych receptur francuskich klasykow,musze poszukac Marmi przepis na zapiekanke z kuskusu i cukinii.
U nas za chwile jedzonko zostanie podane wiec zegnam sie na dzis ,papa.

[paulina1982]

U nas wszystko w porzadku, dzisiaj bylismy nad morzem. Troche padalo, no ale z cukru nie jestesmy, wiec spacer zaliczony.

W weekend troche imprezowalismy, takze nie bylo czasu na pisanie, ale caly czas sledzilam co i jak na biezaco.

Dziewczyny, pieknie wygladacie. A co do ukladania to ja tez nie jestem zwolenniczka, susze, zazwyczaj nie do konca i ide spac, rano wstaje i wiaze w kitke. Tak jest zazwyczaj, chociaz czasami zrobienie wlosow potrafi mi zajac ponad godzine.

Dzisiaj tez nie mam za wiele czasu, bo zaraz szyjuje Mille do spania. A pozniej musze sie pouczyc, odrobic prace domowe.

Co do mojego koloru, to juz strasznie sie spral. Ja wczesniej bylam bardzo jasna blondynka, a teraz chcialam sie troche przyciemnic i zrudziec. Na poczatku bylo ladnie, a teraz jest jak jest, zreszta efekt zamieszczam ponizej, to dzisiejszy dzien.

Pozdrawiam serdecznie, mysle, ze moze jutro uda sie cos wiecej napisac, a narazie jestesmy sami, jutro G ma dzwonic do lekarki i dowiedziec sie czegos wiecej.

[Tuska]

Witam wszystkie kobietki na tym forum, znalazlam je calkiem przez przypadek ale bardzo mnie to cieszy bo widze ze fajne pogaduchy sobie tu urywacie ;) i wiele mozna sie dowiedziec. Ja mieszkam z mezem w Montpellier, moze jest tu ktos z tego regionu...? Wlasnie ubolewam na brak Polakow, jezyka nie znam ale zawziecie sie ucze chociaz nie wychodzi mi to najlepiej. Jestem we francji dopiero od miesiaca, maz robi tu doktorat a ja urlopuje na bezrobociu ;) planujemy miec dzidziusia ale wlasnie brak znajomosci jezyka i ogolnie nowe srodowisko mnie troche przerazaja :/ mam nadzieje ze podzielicie sie ze mna swoimi doswiadczeniami. pozdrawiam was serdecznie