Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Hej sobotnio, no fakt, zimno sie zrobilo okropnie, nie podoba mi sie to !
Kasia, wielkie wspolczucia z ta wizyta, kurcze, nie ma baba podejscia, nie trzeba przeciez wielkiej inteligencji, zeby sobie wyobrazic dotyk zimnymi lapami i samopoczucie takiego maluszka! My mamy szczescie do lekarzy, zarowno pediatra i rodzinny sa super, przy czym rodzinnego bardzo lubi mamusia ;) Nazywa sie Antoine i ma wyglad greckiego boga, bardzo lubie do niego chodzic hihihihi
My na wakacje lecimy na poczatku grudnia, na dwa tygodnie grzania czterech liter, jarmark w Strasbourgu pewnie mnie jednak ominie, bo A. wlasnie zarezerwowal hotel w Paryzu tuz przed swietami, przylatuje moja siostra z chlopakiem i chcemy ich oczarowac swiateczna atmosfera stolicy. Dlubie jednak A. dziure w brzuchu, ze moze jednak wyskoczymy ... no zobaczymy.
Kasia, miod na serce mi lejesz, jak piszesz ze Annabelle zaczyna przypominac mnie, bo mam juz dosc sluchania jaki z niej maly A. ! Przez wszystkich naokolo.

Dotka, zdrowiej nam tu zaraz i nie szalej na dworze, tylko goraca herbatka i kocyk, wygrzej sie przez weekend, bo tego paskudztwa teraz pelno ! A z tym remontem to kochana widze powazne przedsiewziecia robicie, to nie jakis tam maly remoncik, tylko cala przebudowa. Nas od srody czka montaz kuchni, ale zanim to nastapi przychodza zrywac kafelki z kawalaka sciany i klasc nowe, to co prawda sama kosmetyka, ale juz wiem ze sajgon bedzie niemaly.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Juz koncze, bo Annabelle sie przebudzila i musialam ja "ubujac"

Kasia, potwierdzam opinie Doti w kwestii kremu dla dzieci, zeszlej zimy testowalam rozne i najlepsza Mustela Cold Cream a zaraz za nia Avene. O wlasnie, piszesz o spacerowce, z checia wyslucham porad, bo my tez sie przymierzamy do czegos lekkiego, jakos mi nie leza spacerowki typowe parasolki z tymi cienkimi rurkami i koleczkami, jakies takie rahityczne mi sie wydaja, ale moze sie myle. Osobiscie sklaniam sie do zakupu Quinny Senzz, bo jest najlzejszym wozkiem na rynku i ponoc miesci sie za tylnim siedzeniem auta, ogladalam je w sklepie, rzeczwiscie sa leciutkie, ladne, ale czy wygodne...no wlasnie to jest pytanie...

Moni, czekam na dzien kiedy wezme do reki ksiazke w jezyku francuskim i przeczytam ja tak swiadomie jak w polskim, nider. czy angielskim. Szczerze wierze, ze to kiedys nastapi ;) a poki co czytam napisy w tv, o dzieki technologio za set up box przy dekoderach :) Ostatnio obejrzalam tak film na TF1 "Pour Elle" i smiem twierdzic ze zrozumialam 90% ;) Ale w kinie bez sous-titrage juz lekko nie idzie...

No nic ide skopac klocki w kat A. pojechal wczoraj na zakupy i uraczyl Annabelle nowym kartonem z ...o zgrozo 300 sztukami!!! Juz nawet tego nie zbieram, marny trud, tylko zgarniam na kupe. Milego weekendu, odpoczywajcie!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

dotka, zdrowia moja droga!!!! a prac remontowych nie zadroszcze!

widzisz, dokladnie co mowilam, w Credit Agricole my tez jestesmy i dla nas zawsze wszystko bylo szybko i bez problemu, czyli ilu klientow tyle opinii

pati, tak, widzialam tez Pour elle, stosunkowo latwy tekst (bez technicznych slowek) wiec jesli zrozumialas to super!! aha, rozmawialam z Caroline moja
wiec tak: ona lekcji juz nie daje, ale dala mi namiary na swoja dobra znajoma, ktora jest na emeryturze ale ktora chetnie daje lekcje francuskiego. Nie znam cen, ale jesli bedziesz chciala to mam namiary na nia. Przykro mi, myslalam ze uda sie zalatwic pare rozmowek po francusku przy kawie i za darmo moze, no ale coz, udalo mi sie tyle :) oczywiscie nie jestes zobowiazana do niczego!!! tylko tak w razie czegos, jakbys kiedys chciala to pamietaj ze moge dac Ci nr do kogos. Ta pani pracowala juz nie raz z Polkami :)

lece dalej :)

Odnośnik do komentarza

Wpadam szybciutko, T i Tusia śpią, cicho, pusto aż miło. Dziś doszłam do wniosku, że przy rodzicach odpoczęłam o wiele bardziej niż mi się wydawało, czuję się jak nowo narodzona !

Pati, ja też nie do końca ufam parasolkom, myślę że one się sprawdzają przy starszym dziecku, ale może się mylę. Wiem tylko, że ważne jest żeby oparcie rozkładało się płynnie w przypadku gdy dziecko zaśnie. Niemniej, jak pisałam wcześniej, szukam wózka do sklepu, do samolotu, bo bardzo dobrą spacerówkę mamy w komplecie z gondolą, więc siedzisko grzecznie czeka pod łóżkiem. Na pewno nie chcę 3-kołowej, bo w Polsce korzystałam z 3kołówki brata (też Quinny) i nigdy więcej ! Ja sama do najzgrabniejszych nie należę, ciągle się o coś potykam, więc dla mnie ten wózek nie był najlepszy, bo pojedyncze koło jakieś takie wywrotne. Być może to dlatego że przyzwyczajona jestem do naszej 'terenówki' której żadne wyboje nie straszne. Tak czy inaczej zmierzam do tego, że możesz się dzielić ze mną wiedzą na temat spacerówek ;)

Marzenko, widzę że Credit Agricole ma monopol na forum, my też jesteśmy w tym banku i nie narzekamy :)

Moniq, nasz lekarz rodzinny jest w porządku, to jego stażystka działa nam na nerwy. Wczoraj rozmawialiśmy o tym, że chyba rzeczywiście zmienimy, bo się martwimy czy ona przypadkiem nie przejmie jego praktyki.

Kochane, dziękuję Wam za wsparcie i przede wszystkim zrozumienie. Cudowne uczucie, że jest przy kim się wygadać. Udanego wieczorku !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Moni, bardzo Ci dziekuje raz jeszcze za zainteresowanie i starania, z checia skorzystam z takiej sposobnosci, tylko sklaniam sie ku poczatkowi nowego roku, jako, ze za 2,5 tygodnia jade do Belgii na 3 tygodnie, wracamy pod koniec listopada i zaraz 7 grudnia wakacje z A. pozniej swieta i szkoda by bylo angazowac czas tej Pani, zebym spotkala sie z nia raz czy dwa i robila takie przerwy na nasze wojaze. Ale jesli pozwolisz przypomne sie w styczniu? ;)

Kasia, wiem cos o 3 kolach, bo sama je mam i nie jestem do konca zadowolna, ale jak w 7 miesiacu ciazy nabywalismy pierwszy w zyciu wozek, wydawalo nam sie ze bedzie ok. Takie rzeczy jak malo zwrotne przednie kolo wychodza w praniu albo jak sie slucha rad. Jako ze wtedy mnie jeszcze nie bylo na tym forum,nie bylo sie kogo poradzic, wozek kupowalismy na zasadzie "ładny, przestronna gondola, wygodny do lezenia dla dziecka" ... A ta spacerowka Quinny Senzz jest jak najbardziej w wersji 4 kolowej, mam jeszcze troche czasu do namyslu, bo bedziemy kupowac raczej w styczniu. I dokladnie interesuje mnie jej zakup w celach takich jak Twoje czyli samolot, auto, sklep i w naszym przypadku TGV.
Lece bo jak zwykle Annabelle nie proznuje

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Kochane, no i otoz urodzil się maly Vincent Vladislaw, silami natury jak drogie kolezanki furomowiczki doradzaly….. i wspieraly. Wiec jak kiedys meldowal niejaki Jaroslaw Kaczynski do swojego brata Jaroslawa szefa partii po wygraniu wyborow prezydenckich ‘Panie Prezesie melduje wykonanie zadania’ wiec pozwole sobie na parafraze ‘Kolezanki furomowiczki melduje wykonanie zadania…. ‘ Vincent, Vladislaw est neè….. Per analogie polityczne bylam szybsza od Carli o 20 min, no ale ma się tych pare lat mniej… Chociaz caly porod trwal 15 godzin, a ona pewnie cc, ja parlam a tam się szampan mrozil… Każdy ma na co zasluzyl, u mnie szampan był dopiero w piątek… ale w sumie jak pomysle ze ona musiala z Sarkozym w jednym lozku to tak jakos nawet ten szampan mnie malo przekonuje jak na kategorie atrakcyjnosci ktora moja przyjaciolka ustalila w rozmowie…. na pytanie ‘no mow fajny był ten facet?’ rezolutnie odpowiedziala ‘ja bym z lozka nie skopala’ w tej kategorii jak się domyslacie Sarkozy zostalby skopany z lozka bezlitosnie…. No przynajmniej przez mnie oczywiscie… no chyba nawet nie pozwolilabym żeby na tym lozku usiadl gdzie tam do skopania…
A porod coz, jak to kiedys wyjasnila rzeczowo kolezanka – no fajna impreza to nie jest, ponoc się zapomina, ale jak zadzwonilam do kolezanki, ze ja to mam tylko bole krzyzowe i mnie strasznie boli, orzekla, normalnie się zapomina, ale wiesz co te bole to kurde będę pamietac do konca zycia… to tak w ramach wsparcia…
Lekko nie było, zwlaszcza jeśli się rodzi dziecko prawie 1 kg wieksze niż przewidziano w USG, tu uklon w strone nowoczsnej technologi… znaczy się niby w 40 tygodniu mialo być 3200g, wiec sprytnie wyliczylam ze w 37 tygodniu jakies 2700g a tu prosze 3500g, pomogly nocne porzadki i instynkt mamy który mowil, no kurde ja już nie wytrzymam, po nocnych porzadkach, pecherz plodowy o 5 godzinie wiadomo co… Aaaa pomogl w motywacji tez wzrok przechodniow który mowil…. Ze normalnie nie widzieli żeby cos takie z chude z tylu było takie wystajace z przodu… wiec postanowilam te kwestie niespojnosci rozwiazac porzadkami…. Doctor był optymista, ze z takim parciem to za 20 min będzie po wszystkich, wyszlo mu 1h 20, kiedy zobaczyl grubasa pchajacego się prze kanal jeknal tylko, o Mon Dieu kto robil to USG….. no niby ze on nie wiedzial…..
W rezultacie moja pupa wygladala jak po tygodniowym maratonie seksu analnego, no przynajmniej wiem jak to jest bez koniecznosci osobistego testowania, litosciwie mnie nie nacieli, peklam sobie lekko na 2 cm, ale powierzchownie, to taka będzie po prostu bohaterska blizna z placu porodowego boju…
Kochane, to tak zartobliwie ze stresu, pisanie tutaj dziala na mnie terapeutycznie , w ogole, opieka swietna, dziecko cudowne, kradnie serce bez pytania od razu, peridural dziala… Wszystko jak mowilyscie, ale kurcze czemu ten porod przynajmniej do znieczulenia tak k….wsko boli !!!!! ?????? znaczy się bole się zaczely zaraz po peknieciu pecherza o 5 rano, no a peridural zalozyli o 1 w poludnie…. Jak rozwarcie wiadomo. Wiec mialam chwile na sponatniczne wycie, w brzuchu nic, krzyze rozlupuja mnie na dwie polowy… Przeczytalam posty i dziekuje za tak zyczliwe wsparcie i mysli… Ucalowania serdeczne!

Sino-Blada Mama Vincenta – poziom hemoglobiny 8 g/L

W nastepnym odcinku obsluga dzialania malego Vincenta… poki co Aniol !

Odnośnik do komentarza

Pati, jeśli jedziesz do Belgii to może rozważ tam zakup wózka, może będzie większy wybór firm które nie są dostępne na rynku francuskim. Rzuciłam okiem na quinny senzz i rzeczywiście wygląda zarówno interesująco jak i wygodnie. Jednak mnie nie przekonuje ze względu na to, że jest za bardzo odkryty, zwłaszcza, że zadebiutowałby w Polsce zimą i myślę że Tuśka by nam marzła. Natomiast mila, o której wspominała Marmi, występuje we Francji pod banderą bebe confort i podobno nie jest najlepszym wyborem dla wysokich rodziców... Generalnie to mam wrażenie że mam wymagania z kosmosu i jestem okropnie marudna z wyborem wózka, tak samo było z pierwszym więc na słowo 'stroller' lub 'poussette' T. blednie i wychodzi :D Tymczasem rozważam maclaren techno xlr tudzież peg perego pliko p3, ale to tak na sucho na necie, zobaczymy jak będzie na żywo. O. Tyle to z moich wózkowych rozważań, a generalnie to polecam kanał na YouTubie gdzie testowane są wózki : Kanał użytkownika BabyGizmoCompany - YouTube i są między innymi quinny czy peg pergeo czy maclaren.

Małgosiu, dokonałaś czegoś wspaniałego, raz jeszcze gratulacje. Ciesz się z pierwszych dni z synkiem, te maleństwa tak szybko rosną. Ja nie wierzyłam, że aż tak szybko, a jednak. I nie martw się, myślę że o bólach zapomnisz szybciej niż się spodziewasz.

Marmi Ty u rodziców, czyli znów w Polsce?:)

Moni, a ja do Ciebie miałam jakieś pytanie o którym zapomniałam :D Już od kilku dni chodzę i myślę, że ciągle zapominam Ci czegoś napisać i jak piszę posta to zapominam co to było...

Paulinka, a jak u Ciebie? Mam nadzieję, że znajdziesz choć chwilkę by się odezwać !

Zmykam ogarnąć chatkę póki Martuś śpi. Buziaki

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

czesc,

Malgosiu, bardzo sie ciesze, ze masz juz porod za soba i mozesz juz dochodzic do siebie w domowych pieleszach. Vincenty na pewno sliczny, kochany i mama jest w nim juz zakochana na zaboj. Prosimy o zdjecie, jak tylko bedzie to mozliwe.

Ja sie malo odzywam, bo tu co chwile cos do zrobienia. Korzystamy tez z jesiennego sloneczka i codziennie zaliczamy dluzszy spacer, dla zdrowego snu. Normalnie dzien swistaka, kazdy, od dawna. Meczy mnie to i jakos tak nie mam natchnienia do sklecenia porzadnego zdania i wczucia sie.

Ale, ze Kasia zaprasza do dyskusji, to nie sposob odmowic, wiec jestem.
Na froncie szpitalnym cisza, decyzja o wypuszczeniu jenca przeniesiona w czasie, na kilka tygodni, bo ostatnio znowu miala oslabienie. Pogodzilam sie z tym i postanowilam nie tesknic:smile_move: czas pokaze co, jak i kiedy?

Co do wozkow, to musze obronic moj trzykolowiec, mam JANE Slalom Pro, nic stabilniejszego nie istnieje, jest niesamowicie zwrotny, jedna reka zrobie obrot wozkiem o 360° bez wiekszego wysilku. Polecam pod gondole i jako spacerowke, tylko ze wielkie. Co do spacerowek zajmujacych mniej miejsca, niz te gondolowe, to nie posiadam tu we fr. Stwierdzilismy, ze to zbedny wydatek. Wiekszosc spacerow odbywa sie bez wozka, bo Milla sie nudzi w nim. W markecie siedzi w wozku sklepowym, a w pl mamy zwykly wozek typu parasolka ktory kosztowal chyba z 250zl. A gdyby taki wozek byl konieczny to za pewne zakupilabym jakis firmy jane, np SOLO. Fotelik samochodowy tez mamy Jane EXO i jest swietny.

Co do kremow, to ja ostatnio uzywalam AVENE. I jest w porzadku.

Marmi zazdroszcze wizyty u rodzicow, my moze, moze na swieta,ale jak wiadomo, to u nas niggdy nic nie wiadomo.

A i jeszcze bank, my mamy Credit du Nord, jeszcze nie slyszalam, zeby G jakos narzekal, a on potrafi...

Jak widzicie, moje zdania nie sa blyskotliwe, skladnia nie do konca poprawna... takze oznacza to jedno, czas spac.

Buziaki wielkie, do nastepnego.

Odnośnik do komentarza

to i ja zajrze zanim kompa wylacze

Molgosiu ale super ze zajrzalas!! dzis o tobie myslalam i chcialam nawet smska poslac zeby zapytac jak tam we trojeczke sobie zyjecie!! a tu prosze!!
zapomnisz o bolach, ja krzyzowych nie mialam (ja to w ogole malo co mialam i tak krotko ze samewiecie..) ale wiem ze te sie gorzej zapomina :lol: ale co tam, Vincent jest juz po tej stronie i to najwazniejsze! a jak widzie jakim lekkim piorem piszesz o porodzie to juz w ogole!! o skopaniu Sarkozego z lozka nie wspomne, dodam ze tez bym skopala i to nie raz a dwa :)

co do wozkow, ja moge jak najbardziej poradzic Peg Perego pliko, mielismy pliko wczesniejszy model i bylam bardzo zadowolona, fakt ze nie mam porownania z innymi ale ten ma mozliwosci wysuniecia raczek wozka dla osob wyzszych, ale moze i inne wozki tak maja... nie wiem

paulina, az wstyd pisac ale ciesze sie ze jenca pozostawili tam gdzie byl, niech mu bedzie na zdrowie albo i nie, grunt zeby sie nim zajeli odpowiedni ludzie... :)

Kasia, Ty bierz jakies witaminki na pamiec skoro zapominasz za kazdym razem o co chcesz mnie zapytac :)

pati, co do pani korepetytorki, nie ma sprawy, odezwiesz sie po Nowym roku i pamietaj przede wszystkim ze absolutnie do niczego nie namawiam!! wiec jakby cos to nie czuj sie zmuszona czy ozbowiazana do kontaktu z ta pania, ok??!

oj, przebieglam szybko po Waszych postach, czasu brak ajak zwykle, uciekam dalej, buziaki dla Was! zdrowka chorowitkom, milego wtorku wszystkim

pa

Odnośnik do komentarza

Witam z rana!

Czasu jak zwykle malo, ale zagladam do Was. J. zawiozl chlopcow do zlobka sam, wiec mam chwile czasu. Pogoda irlandzka, ale czlowiek przyzwyczajony :) nawet wieszam pranie na dworze jak mocno wieje (ale nie pada), zeby przeschlo! :) Zobaczymy kiedy mi przejdzie.

Malgosiu, wielkie gratulacje!! Dzielna z Ciebie kobieta! :) Przejscia, o ktorych piszesz sa mi obce, ale wierze, ze nie bylo latwo. Teraz jednak urok malego przycmi pamiec o bolu. Ja o moim po cc malo myslalam i zaraz po wyjsciu ze szpitala (5dni) przestalam brac leki przeciwbolowe. Twoj post jest genialny! :)

Kasiu, pytasz o pieluchy wielorazowe. Uzywamy ich od 3 tygodnia chlopcow full-time. Jestesmy bardzo zadowoleni, nie zamienilabym ich na plastikowe jednorazowki. Kilka razy na wyjazdy zabieralismy pampersy i za kazdym razem bylam zla. Nie wspominajac o wylewajacej sie z nich kupy (a wiadomo jakie dzieci karmione mlekiem matki maja rzadkie kupki). Z wielorazowych kupa nigdy nam nie wyciekla. Przez pierwsze 3 tygodnie ilosc zuzytych pampersow mnie przerazila.:36_19_2: Nasz kubel nigdy nie byl taki pelny. Postanowilismy wiec zrobic cos dla srodowiska i dla zdowia chlopcow. Tu poczytasz wiecej na ten temat:
Triumfalny powrót pieluch wielorazowych - prozdrowie.pl
Pytasz czy nie ma wiecej roboty. Pieluchy wrzucasz do pralki z ubrankami. Istnieja papierki na kupke, ktore wyrzuca sie do toalety. Czasami wiadomo kupa sie "rozleje" wtedy trzeba splukac. Prasowac ich nie trzeba, bo to nie stara tetra, a cos w stylu "otwieranych majtek" ;) Jesli masz wiecej pytan to pisz. Ja w kazdym razie polecam! No i moj zlobek nie ma nic przeciwko, wiec super. :)
Mam nadzieje, ze nie zanudzilam.

Odnosnie kremu do buzki, ja mam nivea baby z polski, ale nie wiem czy tu jest. Jest bardzo tlusty i wydajny.

Paulina, tak tak my rowiesniczki. :) Co do czytania literatury "prostej" to czasem niewazne co sie czyta, wazne, ze czytasz i nie zapominasz jezyka, gramatyki. Ja od czasu do czasu tez czytam cos dla nastolatek. Jakis czas temu wpadla mi w rece amerykanska pisarka Jodi Picoult. Polecam.

Monia, ja sie tak zastanawiam czy Twoi chlopcy mowia po polsku. Moze to glupie pytanie, ale jakos tak chodzi mi po glowie.
W niedziele bylismy na Vide Grenier (skoryguj, jesli zle napisalam) i zakupilam kilka pizamek i 2 zabawki dla chlopcow za 11€. Dziekuje Ci za pomysly z pchlimi targami. :)

Pati, ja tez wierze, ze ktoregos dnia zasiadziesz z francuska ksiazka w fotelu. :)

Uciekam, bo praca wzywa. 2 listopada zaczynamy polskie menu, wiec trzeba zaczac przygotowania! :D

Milego dnia dziewczynki! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Bonjour les filles ;) Z gory przepraszam za literowki ale pisze na kompie A. i klawiatura ma troche pozmieniane miejsca liter niz moja querty.

Malgosia, gratulacje, chyba kazda z nas zna te bole z autopsji, ja tylko od siebie dodam, ze raczej do konca zycia i dliuzej bede je pamietac, a gadanie ze zapomne to wielka sciema! A pisze tu tylko o tych do momentu podania znieczulenia!

Kasia, Belgia ma ten sam rynek zbytu (plus wielkie zapatrzenie na Francuzow) co jest tutaj jesli chodzi o akcesoria dla dzieci, wiec poszukiwania tam beda tym czym sa tutaj :)

Paulinka, Lucyfer ze mnie wcielony, ale napisze to..... i niech siedzi w szpitalu jak najdluzej, a nie Wam zatruwa zycie; Trzymaj sie kochana dzielnie i odzywaj chociazby po zdanku.

Moni, i vice versa nie czuj sie do niczego zobligowana, po NR wrocimy do tematu i moze cos sie uda a jak nie to przeciez nic sie nie stanie, prawda?

Marta, powodzenia z polskim menu, zywie szczera nadzieje, ze sie przyjmie, przemyc cos wroclawskiego :)

Spadam robic z salonu tymczasowa kuchnie, bo jutro wkracza ekipa montujaca i jak dobrze pojdzie od soboty bedziemy zyc normalnie;

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

padam :lup:

ze zmeczenia i ze smiechu :lol:

KASIU, NIE MA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kefiru tez nie ma!!!!!!!!!!!!!! chociaz z tym kefirem to mozesz ewentualnie kupic w kartonie LAIT FERMENTE czyli sfermentowane mleko, napisane po fr i po arabsku, chyba LActel to robi, jest w sklepie przy mleku w chodnym rejonie tam gdzie i ser i maslo i smietana...

wszystkie Was pozdrawiam i uciekam, jutro kolejny intensywny dzien sie szykuje a jak pomysle o mega week endzie to juz w ogole glowa mnie boli :lup: no ale malo mi gosci i kucharzenia to sobie jeszcze ludzi do domu dodatkowo spraszam :lol:
Martusiu, nie moje dzieci nie mowia po polsku, ja mam bardzo maly kontakt z Polska tak naprawde, od zawsze mowialam ze jesli bede miec tu dzieci to beda dwujezyczne i w ogole ale jest mi bardzo ciezko przelamac te mariere, nie zeby mi bylo wstyd czy cokolwiek, po prostu tak rzadko uzywam polskiego ze nie mam refleksu do mowienia, do tego stopnia ze jak siebie sama lysze mowiaca po polsku to mi dziwnie
od kilku lat pisze t na forum i to pozwolilo mi sie jakos tam "przeprosic" z polskim, ale nie do tego stopnia by swobodnie sie nim poslugiwac, co tydzien mam telefon do mamy w PL i przez te 15 minut gadamy o pogodzie, szkole dzieciach i ogordku....

Natanek czasem z ciekawosci pyta jak sie cos mowi po polsku, umie sie przywitac ale nie porozmawiasz z nim, Noas zupelnie nie wykazuje zainteresowania, moj K tez sie jezykiem nie przejmuje, potrafi zamowic w knajpie piwo duze albo male, kupi kielbase, zapyta o wolne pokoje i ewentualnie uprzedzi mnie "uwaga gliny" :sofunny: ale to tylko opojedyncze formulki bo zero konwersacji.. :)
a vide greniers sa swietne, teraz sie juz sezon skonczyl ale od kwietnia na nowo ruszy!! jest kilka stronek w necie ktore grupuja wszystko z datami, miejscami itp, wystarczy wpisac interesujaca Cie date i gotowe :)

pati, to ja tobie zycze szybkiego montazu! u nas sie z tym uporali w dwa dni, pare ladnych lat temu to bylo i pamietam jak czekalam na te moja kuchnie :)

uciekam

Odnośnik do komentarza

Hej, jak tam sroda Wam sie rozpoczela? U nas burdel na kolkach i w dodatku bez wody, panowie od kuchni wkroczyli i dzialaja, jesc bedziemy na miescie przez kolejne dni, mam tylko nadzieje, ze wyrobia sie z podlaczeniem na nowo wody wieczorem...
Moni, podalabys mi jeszcze raz nazwe tego zastepnika Oenobiol na wlosy? Skonczylam wlasnie 2 opakowania i jakos nie widze poprawy, jak tak dalej pojdzie na Sylwestra bede łysa.
Cala reszta pod kontrola, moze z wyjatkiem Annabelle, ktora jest wszedzie, grzebie wszedzie i juz nie mam sil powtarzac w kolko czego nie wolno, dobrze mi pisalyscie pare miesiecy temu, ze jak dziecko zacznie chodzic to matka nie siadzie! Chwile wytchnienia nastepuja tylko wtedy jak mala drzemie, a tego jest niewiele. Juz nie mam pomyslow na nowe zabawy, bo ona jest w takim wieku, ze sama sie nie pobawi, na bajki jest za mala, a okazjonalny zlobek chwilowo zostal odsuniety w czasie bo maja komplet dzieci, ktore tam chodza full time. Dzis ma dzwonic dyrektorka, bo cos usiluje wymyslic. ALe jak to bedzie zobaczymy.
No nic zmykam narazie. Pa pa

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej, pisałam dziś post z pytaniem o wzmacnianie włosów (ale wyłączyłam kompa i nie zauważyłam, że nie wysłałam...;) ), Pati mi też lecą jak szalone ! Nie wiecie czy mogę to brać jeśli karmię? U mnie padła decyzja, że ścinam włosy bo mnie coś trafi niedługo, wszędzie kłaki. A propos, Paulina kolor zmieniony?

Pati, czek wypisany zapakowany w kopertę, jutro jedziemy do Bourges i jeśli wrócimy o przyzwoitej porze to wygonię T na pocztę. Cierpliwości przy kuchni, mam nadzieję że nie bardzo da Ci się to we znaki.

Dotka, pisałaś o Waszym mieszkaniu, u nas też tak trochę po studencku (dobre określenie;)) bo do czasu aż będziemy na swoim nie chcę inwestować w meble. Także króluje super neutralna Ikea.

Marta, dzięki za odpowiedź. Pytałam z ciekawości, dlatego że kiedyś rozważałam pieluchy wielorazowe, jesteśmy na pampersach i nie sądzę że się przerzucimy ;)

Monia kochana, dziękuję za info ! Zatem nie będzie muffinek z maślanką, a szkoda, bo mama mówiła że lepsze. Mam nadzieję że w tej roli sprawdzi się jogurt. Ach dziwni ci francuzi...
Zmykam wyłączyć mózg przed tv. Buziaki, mam nadzieję, że miałyście dobry dzień !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze, moje dziecko znowu mi wszystko poprzestawialo. Stwierdzila, ze spi w dzien tylko 40 minut, przeciez to czlowiek nic nie zrobi w tym czasie. No ale coz jak mus, to mus, musze sie przyzwyczaic. Poza tym, strasznie spi w nocy, budzi sie i placze, jakby przynajmniej ktos ja bil. Moze zle sny...

Kasiu, kolor zmienilam, jestem zadowolona, ale nawet nie mam czasu sobie zrobic zdjecia. Co do sciecia wlosow, to zrobilabym to bardzo chetnie, jednak gdy wspominam o tym G, slysze tylko jedno, stanowcze, NIE. Jakbym sie uparla, to bym sciela i juz, no ale to jemu najbardziej chce sie podobac i mecze sie z myciem, suszeniem i ukladaniem wlosow. Ja za to mam ich bardzo duzo, moge sie podzielic;-)
Kasiu, Tobie to zapewne wlosy wypadaja przez karmienie. Mysle, ze w aptece poleca Ci preparat, ktory mozesz lykac karmiac piersia.
A Pati, Ty mialas sobie zrobic morfologie, po powrocie z pl i co zrobiona???? Podejrzewam, ze nie, musisz zadbac o siebie. Przeciez pisalas, ze ogolnie jestes oslabiona.
Doti, a jak tam dieta??? Jakbys wiedziala co ja dzisiaj zjadlam na kolacje... Az wstyd sie przyznac. Poldek zdrowy???

Moniq, a co w tym roku przygotowujesz na imprezke??? Naprawde, ja nie wiem jak Ty to wszystko robisz? Praca, dzieci, dom, hobby, znajomi... Zawsze jak juz nie daje rady, mysle sobie, ze Moniq ma wiecej na glowie i nie narzeka. Jestes moja inspiracja:36_1_1::36_7_8:

Ok, koncze. Milla juz spi, ja troche poleze, tez mi sie nalezy.

Do nastepnrgo, papatki.

Odnośnik do komentarza

Czesc Kochane, mam takiego nerwa, ze musze gdzies sie wyzalic... od wczoraj montuja nam kuchnie jak wiecie, nie wiem jaki bedzie efekt, bo zaczelo sie od tego, ze panowie, ktorzy wkroczyli z pracami fizycznymi, zupelnie nie zgadzaja sie z panami, ktorzy tu byli na tw. prewizycie, w dodatku A. jezdzil juz dwa razy do sklepu, w ktorym zapomnieli w transporcie uwzglednic listw podlogowych i nozek. Panom z montazu nie widzi sie tez dodatkowa listwa poszerzajaca blat, ktora zasugerowali na prewizycie. Jednym slowem ci od montazu zachowuja sie tak jakby nasz projekt widzieli pierwszy raz na oczy. Jakby tego bylo malo cala trojka .... smierdzi potem tak, ze powietrze od wejscia przez korytarz po sama kuchnie "wali" jak chata calego stada skunksow!!!! A ja jestem zapachowcem z uwrazliwionym nosem i chodze od wczoraja jak na jakims haju. Nie wiem czy ja sie na stare lata robie zzedliwa i sie czepiam, ale wladowalismy w ta kuchnie niemale pieniadze, wybralismy renomowana Mobalpe, a wszystko dzieje sie jak w firmie "kogucik" i robotnikach rodem z serialu Alternatywy 4.
No nic pozalilam sie, ide usypiac malucha. Trzymajcie za nas kciuki.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Ja na sekunde,pozniej zajrze ,buylam dzis w urzedzie pracy...
Pati na to co piszesz mam tylko jedno slowo FRANCJA !
Nikt nic nie wie,dobrze ze chociaz wam ta kuchnie przywiezli a nie tak jak nasza kuchenke facet zawiozl najpierw do sasiada po drugiej strocnie ulicy i lecialam za furgonetka w kapciach i mu machalam a on odmachal i zero reakcji ...musialam podbiec i mu wytlumaczyc ze to do nas ,on na to czy to na pewno dla nas ta PRALKA ???
Wyraz jego twarzy mnie zaszokowal i zmortywowal do szukania pracy hahahahaha.

Cierpliwosci,skoncza a wtedy bedziesz sie cieszyc nowa kuchnia :)

Lece bo dziecko mi marudzi.

Odnośnik do komentarza

Patrycja, ja mam tą odżywkę o której Paula wspominała ! Moi przezorni rodzice zaopatrzyli mnie po porodzie i 2 wielkie opakowania z których jedno sobie stoi i grzecznie czeka, jeśli chcesz to dawaj znać będę słać, bo ja sama tego chyba nigdy nie zużyję ! A przy okazji to cierpliwości życzę i smrodu współczuję. Dotka ma rację, pocierpisz, ale będziesz miała radość z nowej kuchni.

Dotka i jakie wieści z urzędu? Mają coś dla Ciebie? Trzymam kciuki żeby jak najszybciej udało Ci się coś dostać !

Ja chociaż za wiele w zawodzie się nie napracowałam, to tęsknię bardzo i czasem łza w oku się kręci że pewnie już nie wrócę, a takie były plany, marzenia ;)

Paulina, na zdjęcie czekam! Ja idę ciąć jutro, jestem w trakcie poszukiwania 'swojego' fryzjera, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Cieszę się że poleciłaś odżywkę, będę teraz sumienniej smarować.

Marzenka, powodzenia z załatwianiem papierów. Synek rośnie, chłop jak dąb ! ;)

Dobrego wieczoru dziewczęta

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Jestem:)
Kasiu nie tylko nic dla mnienie maja ale tez ladnego dola zlapalam po tej wizycie.
Na pewno bede dalej szukac sama ale nie widze tego wszystkiego juz tak entuzjastycznie.Wyzalilam sie wam potajemnie ;)

Paulina potwierdzam dzialanie tej odzywki,w pl zawsze kupowalam w aptece ale tu nie ma jej chyba...

Marzenka fajniusi twoj maluki synus.Ciesz sie ile sie da bo dzieci bardzo szybko rosna.

Widzialam ze o wozkach bylo,my mielismy Quinny BUZZ trzykolowca i jak dla mnie super,pozniej kupilismy Zapp i ten juz mniej mi pasowal bo taki caly jakis dygoczacy byl .
Buzza (gondola i spacerowka) i maxi cosi chcemy sprzedac i jakos zawsze zapominamy dac ogloszenie na leboncoin.
Wg.mnie trzeba dobrac wozek do swojego stylu zycia,my duzo podrozowalismy i Buzz bral malo miejsca w bagazniku,co do wygody dziecka to mysle ze sie sprawdzil mimo ze siedzisko nie da sie rozlozyc do pozycji lezacej (nasze dziecko sjesty zawsze robilo w domu) a z kierowaniem trzykolowca problemu nie mialam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...