Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Arianne odpowiem szybko w miejsce Moni, ona w pracy teraz ;) (a jak cos nakrecilam to mnie poprawcie !) Tutaj ciaze moze Ci prowadzic albo ginekolog, albo lekarz rodzinny, albo polozna, z tym, ze jesli prowadzi Ci lekarz rodzinny od 7go miesiąca i tak przechodzisz pod opiekę położnej, u mnie to wyglądało tak że na kontrolę w 7 miesiącu poszłam prosto do położnej w szpitalu w którym rodziłam i tam już chodziłam do końca.
Szczerze mówiąc, myślę że przy drugim dziecku od razu zdecyduję się na prowadzenie położnej :)
Nie martw się kochana, na pewno wszystko będzie dobrze :) koniecznie często do nas zaglądaj, im więcej nas tym lepiej !
Może powiesz skąd we Francji jesteś? chyba że mówiłaś wcześniej a ja nie zauważyłam... :)

Miłego dnia dziewczynki, uśmiechu mimo niepogody

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Arienne, ja dla odmiany bylam pod kontrola ginekologa od poczatku do porodu, kwestia wyboru. U mnie comiesieczne wizyty wygladaly jak te prowadzone w PL, z ta roznica, ze usg bylo tylko 3 razy a nie jak w PL na kazdej wizycie. Z polozna spotkalam sie w 35 tygodniu ciazy na kursach przedporodowych i ten kontakt z nia byl rownolegly z normalnymi wizytami u lekarza. o ile mnie pamiec nie myli to 8 takich spotkan jest refundowanych i mozna je sobie podzielic na na przyklad 5 przed porodem i 3 juz po, tak bylo u nas. Na tych 5 polozna tlumaczyla mi porod, bol itp. a juz po przyjsciu Annabelle na swiat spotkalam sie z nia i wtedy to obejrzala dzieciatko i mnie, zobaczyla jak sie goja szwy po nacieciu, zbadala piersi i przystawianie malej itp itd. W miedzyczasie bylam tez przeziebiona i poszlam do rodzinnego w tej sprawie, ale ze bylam w ciazy, to i rodzinny "obejrzal" mnie sobie pod tym katem ;) Jak wiec zauwazylam zarowno polozna, klasyczny ginekolog i lekarz rodzinny maja kompetencje i wiedze do prowadzenia kobiety ciezarnej we Fr.

W koncu doszedl moj dyplom mgr! Moge sobie sciany ozdobic hahaha! Usmialam sie tylko, bo w wersji po francusku (a jak, taka tez zapewnia uczelnia po dodatkowej oplacie) wszystko jest przetlumaczone za wyjatkiem .... tytulu!!!! Ciekawa czy jakis Francuz zrozumialby, ze jestem "magister sztuki" bo to przeciez tak "swojsko, tutejszo" brzmi hahahaha !

Marmi, jak Ty mozesz sie kobieto smiac z mojej Annabelle! To nie wiesz, ze skichanie sie do wanny to BAAARDZO powazna sprawa !!! Zartuje oczywiscie, bo sama sie w duchu smialam, no ale nie moge lekcewazyc "problemu" dziecka ;) Pewnie jej przejdzie, juz wczoraj bylo troszeczke lepiej, chociaz dalej nie chce siadac w wannie tylko stoi na bacznosc ;)

Moni, powidla sliwkowe ... dobre, dobre ! Problem tylko, ze w domu mamy tylko z abricot ;))))

Ide majstrowac przy nowej lampie do sypialni, moze mnie "nie popiesci" pare volt ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za odpowiedź.
Jeżeli was nie zamęczam pytaniami, to powiedzcie mi jeszcze w którym tygodniu miałyście pierwszą wizytę u lekarza i pierwsze usg.
Nie wiem jak u was ale tutaj strasznie wieje, że głowę chce urwać, do tego żeby było zabawnie jest epidemia grypy żołądkowej, aż się boję że dziewczynki przywleką ją do domu.
KasiaM, mieszkam na południu, bo cieplutko :)
Dziewczyny zamawiacie czasem jedzenie z Polski ? Znalazłam przed świętami firmę która dowozi z Polski jedzenie i wszystko co komu jest w danej chwili potrzebne, nawet jedzonko dla maluszków :) Na próbę zamówiłam troszkę jedzonka ,nawet karpia mi dowieźli :) i powiem ,że jestem bardzo zadowolona, bo jedzenie było super świeże i smaczne. Moje dziewczyny były zachwycone, bo Wigilia była bardzo tradycyjna, jak w Polsce :)

:36_33_18:

Odnośnik do komentarza

Arianne, ja przyjechalam do Fr w 8 tygodniu ciazy i jakos tak mialam pierwsza wizyte u rodzinnego, ktory potwierdzil ciaze, zaraz po znalezlismy tez ginekologa, ktory mnie prowadzil.Pierwsze USG bylo w 12 tyg, kolejne w 18, ale bylo zrobione wg lekarza za wczesnie, bo ja wymusilam na A. szybszy termin; tak bardzo chcialam znac plec w moje urodziny :) ! Ginekolog sie pozniej zloscil, bo musial mi zlecic nadprogramowe USG w 21 tyg. Ostatnie wypadlo juz jakos 1,5 miesiaca przed porodem.
Z ofert sklepow zaopatrujacych w polska zywnosc nie korzystam, nie przywoze jedzenia z PL,bo jestem z tych, co to adoptuja sie do lokalnych warunkow :) i tego, co jest w tutejszych sklepach. Nie mam takich sentymentow i tesknot :)
zajrze pozniej, milego piatku!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Ja niestety jestem sentymentalna, nie mogę się przyzwyczaiś do tych "południowych" wędlin :)
Co do usg to fatalnie, myślałam ,że zrobi mi je ginekolog na pierwszej wizycie , czyli za tydzień , to będzie 9 tydzień i sprawdzi czy wszystko ok., tak było w Polsce, no ale może mi się uda go przekonać, bo strasznie panikuje, czy maluszek dobrze się rozwija . A tak na marginesie to co przeszkadzało twojemu ginekologowi dodatkowe badanie, przecież i tak płaci się za wizytę.

:36_33_18:

Odnośnik do komentarza

zagladam w przerwie

Arianne, czy sklep o ktorym mowisz to magasin-polonais? slyszalam o nich same dobre opinie, nawet sama sie przyczynilam do ich asortymentu bo jak zaczeli dzialalnosc to mnie rosili o napisanie co chcialabym widziec w sklepie z polskich produktow

ja po latach na obczyznie z przyjemnoscia jem czasem cos polskiego ale to dlatego ze do Polski nie jezdze czesto, raz na dwa trzy lata wiec mozna zatesknic, ale to tylko od czasu do czasu...

co do usg, chodzi o to ze np lekarz prowadzacy nie ma mozliwosci zrobienia usg w gabinecie i wypisuje papierek na to, a ze fr przepisy zdrowotne wymagaja tylko 3 usg to kazda dodatkowa konsultacja jest nadprogramowa... nawet jesli jest to u ginekologa to jest podobnie. A poza tym nic nie dowodzi ze czeste usg nie szkodzi dziecku, jak i nic nie udowadnia ze nie szkodzi. Wiec tutaj wychodza z zalozenia ze jak nic sie nie dzieje to nie trzeba. A jak cos sie dzieje na samym poczatku to sam organizm sobie z tym poradzi. A jesli nie poradzi to znaczy ze zaden lek by tego nie naprawil... troszke prosto z mostu pisze ale taka jest prawda, sama dobrze o tym wiem, ze jak ma byc dobrze to bedzie, czy masz usg co miesiac czy nie...

to tyle popisze, lece do pracy

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkie kobietki w nowym roku. Ja juz jestem we fr, przywiozlam ze soba chorubstwo. Ogarniam mieszk bo jak wspomnialam zmienilismy na wieksze.

Witaj Arianne, przylaczam sie do gratulacji :) napisz w jakim miescie dokladnie mieszkasz bo napislas tylko ze na poludniu. Masz moze stronke na ktorej moglabys sie pochwalic swoimi dzielami? chetnie obejrze twoje cuda. :)

Marmi jak Twoja Fasolka? ja tez uwielbiam starocie, maja swoj niepowtarzalny charakter. W takim wlasnie stylu mialam w pl salon. teskno... :(

Patricia mam nadzieje ze Annabelle szybko zapomni i wroca mile i przyjemne kapiele. A dyplom juz wisi??

Co do polskiego zarcia to ja naleze do tych tradycjonalistow i sentymentalistow. Dobrze ze mamy pojemne auto bo wracajac z pl jest wypelnione po brzegi ;)

zmykam bo mam jeszcze troche pracy, zycze milego popoludnia

Odnośnik do komentarza

Arianne, tak jak pisze Moniq i moj ginekolog tez nie mial w gabinecie ultrasonografu i wypisywal skierowanie do poradni radiologicznej. 6 lat pracowalam na oddziale radiologicznym w PL, w pierwszych tygodniach ciazy jeszcze tam bylam i pamietam jak dzis, kiedy jedna z radiolozek mi powiedziala, to co napisala Moniq, dodajac, ze jak nie ma takiej potrzeby to cytuje "po co takie rowijajace sie dzieciatko razic pradami usg". Mysle wiec, ze we Francji wychodza z takiego zalozenia, jak moja znajoma :)

Tuska, organizuj sie i aklimatyzuj w nowym mieszkanku :) Mam nadzieje, ze jestes zadowolona z tej zmiany, prawda? Kurcze a we mnie nie ma za grosz sentymentalizmu. Wychowalam sie w starej, poniemieckiej willi moich rodzicow, wsrod ich "ludwikow XVI", ze starymi skrzypiacymi parkietami i ciezkimi drzwiami i to raczej dziala na mnie tak, ze teraz cokolwiek kupujemy do naszego domu to ma prosta, nowoczesna forme... tak to chyba jest, ze jedni kultywuja, co wyniesli z rodzinego domu, a inni ida w skrajna strone i ja sie do tych zaliczam :) Kazdy lubi, co innego i to jest tak naprawde fajne na swiecie ! A dyplom wraz z praca wsadzilam z zalem, ze nic mi po nim, do szuflady... moze Annabelle kiedys przeczyta, co ta matka natworzyla o francuskim kinie Nowej Fali chociaz dla niej to juz bedzie twor prehistoryczny :)

My zaliczylysmy maly spacer, przynajmniej dzis tak nie wieje i mam wlosy zgodnie z kierunkiem grawitacji :) ale na park jednak za zimno, wiec przeszlysmy sie po centrum.
A wlasnie mialam sie Was zapytac, moze wiecie cos o szczepieniach na polio, dyfteryt i jakies CA dla nas??? A. byl u lekarza i dostal (albo wymusil, tego nie wykluczam) recepte na zakup, ja mam przyjsc po swoja. szczepila sie ktoras z Was w takim doroslym wieku czy to moj A. znowu wyskakuje przed orkiestre i robi za naczelnego hipochondryka francuskiej ziemii ? !!!

Uciekam do Annabelle, milego weekendu dziewczynki!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Arianne, pierwsze na co musisz się przestawić, to to że tutaj nie jest jak w Polsce :) inne zasady w opiece zdrowotnej i tyle. Mi lekarz na poczatku ciazy powiedzial, ze we francji wiedza jak sie rodza dzieci, wiec mozna im zaufac ;)

W kwestii polskiego jedzenia, mysle ze jest roznica pomiedzy wypchanym bagaznikiem a sciaganiem z polski, my sami jesli mamy mozliwosc to przywozimy polskie delicje, tak samo jak przywozilibysmy francuskie, jednak nigdy nie wpałdam na to by polskie jedzenie sciagac, staram sie szukac odpowiednikow czy tez innych pysznosci tutaj, a kuchnia francuska jest tak roznorodnaze nie widze potrzeby ciagniecia ze soba golonki. Jednak rozumiem ze wigilia rzadzi sie swoimi prawami ;)

Tuska, wracaj do zdrowia, ogarniaj mieszkanko i nie zapominaj do nas zagladac ;)

Monia, jak masz ochote na cos polskiego to jak wpadniesz z wizyta moge Ci pierogow naklepac;) chcesz??? :D

Ach, Pati, w kestii szczepionek nie mam najmniejszego pojecia. Moze i warto, nie wiem ;)

a w kwestii zblizajacych sie wyprzedazy, czy orientujecie sie czy ikea tez posiada?

udanego weekendu, buziaki

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

Ciesze sie,ze udalo mi sie znalezc Wasze forum:) Mam duzy problem i dlatego mam nadzieje,ze z Wasza pomoca uda mi sie go rozwiazac. A wiec,przeprowadzilam sie do Francji rowno dwa miesiace temu,dlugo sie staralam przygotowac do tej zmiany. Czekalismy az skoncze studia i obronie prace,pozamykam sprawy zawodowe etc... Moj narzeczony jest tu juz blisko 7 lat. Ja z kolei jestem tu bardzo krotko,wiec nie zdazylismy jeszcz ze wszystkimi formalnosciami, a tu okazalo sie ze jestem w ciazy,co zupelnie wywrocilo do gory nasze plany... Przeraza mnie to, bo nie mam jeszcze nawet ubezpiecznia,jezyka francuskiego dopiero sie ucze i nie umiem sobie wyobrazic jak to wszystko poukladac,zeby bylo dobrze. Czy ginekolog jest w stanie zaopiekowac sie mna,pomimo ze nie mam ubezpieczenia? Czy tez w takim ukladzie za wszystko bedziemy musieli placic? Bede ogromnie wdzieczna jesli ktoras z Was zechce mi pomoc odpowiedzia.
Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Witam, po dlugiej nieobecnosci. Dziekuje za wszystkie zyczenia i jeszcza raz Wam wszystkim skladam zyczenia szczescia w nowym roku i spelnienia marzen.

Arianne, ja rowniez Cie witam i bardzo sie ciesze, ze do nas zawitalas. Wspaniale, ze jestes znowu w ciazy, na pewno wszystko bedzie dobrze. Moja mama rodzila czworke dzieci i moja najmlodsza siostra przyszla jak moja mama miala 38 lat i jedno jest pewne, to bardzo madra dziewczyna. Mysl pozytywnie.
Poza tym widze, ze dolaczyla do nas kolejna zdolniacha. Mamy tu juz kilka dziewczyn, ktore potrafia cuda zdzialac wlasnymi rekami. Niestety ja do nich nie naleze.

Sara83x, musisz miec ubezpieczenie, jesli Twoj chlopak jest ubezpieczony we francji, to niech Cie dopisze do ubezpieczenia. Jesli nie, to mam nadzieje, ze jestescie bardzo bogaci. Ewentualnie mozesz wrocic do Polski.
A co do dopisania do ubezpieczenia. Pisalysmy juz o tym z 20 razy na tym forum, nie bedzie ciezko znalezc.
Poza tym gratuluje dzieciatka i oby wszystko dobrze poszlo, zdrowo sie rozwijalo, by problemy szybko sie rozwiazaly.

Poza tym u nas dzien jak codzien, pogoda jest zaskakujaco nieprzewidywalna. Potrafi sie zmienic w ciagu 30 sekund i to skrajnie. Milla wojuje. A ja juz odliczam dni do wyjazdu do pl, to dopiero 15 marca, ale zleci.

Ja jestem troche sentymentalna co do polskiego jedzenia. Szczerze wole francuskie. Ale przywoze sobie majonez polski, z kilo kielbaski, lubimy sucha krakowska, jakies kisle, galaretki, troche zupek w proszku, ptasie mleczko, sliwki w czekoladzie, kilka Pawelkow, G wodeczke Debowa, to jego ulubiona. Zazwyczaj wiekszosc rozczestujemy wsrod znajomych.

Ok, pojawilam sie mam zamiar sie pojawiac, lece obiadek przyszykowac, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

witam kochane

sara, witaj wsrod nas. Jak juz naipsaly diewczyny, jesli nie masz tu ubezpieczenia to albo bedziesz placic z wlasnej kieszeni (kwoty astronomiczne, np usg polowkowe to jakies 80-100e chyba, lekarz to 23e co miesiac, badania krwi na toxo 15e co miesiac) o samym porodzie i opiece nie wspomne
Twoj chlpak musi zlozyc wniosek w CPAM czy w innej instytucji pod jaka jest by dopisali Cie do jego ubezpieczenia, proponuje zrobic to jak najszybciej... w zaleznosci od tego ktory to tydzien ciazy, musisz pojsc do lekarza, jesli uda Ci sie znalezc gina to idz, ale terminy dla nowych pacjentow sa dosc dalekie, moze bedziesz zdana na lekarza rodzinnego. Co do opieki, powiem tak, jesli Twoj chlopak jest tu juz 7 lat to bedzie latwiej by chodzil z Toba na wizyty u lekarza, jak nie to szukaj lekarza co mowi po angielsku jesli Ty mowisz w tym jezyku... inaczej, ciezko bedzie...
poza tym to jak napisaly dziewczyny, wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania znajduja sie juz na tym watku, wystarczy poszperac, wylacznie dlatego ze mam chwilke i jestem w dobrym humorze to sluze informacja, inaczej tez bym cie odeslala od razu do lektury watku :)
pozdrawiam

paulina, super ze zajrzalas...
do marca szybko zleci, zobaczysz!!!!
a czytajac Twojego posta usmiechnelam sie widzac liste polskich produktow :)
i przyszlo mi do glowy takie smieszne cos, dla zabawy napiszcie liste tych polskich produktow do ktrych Wam teskno, albo ktore przywozicie z PL jak macie okazje? tak jak paulina zrobila wlasnie :)
oto moja lista ktora jest odsyc "slodka" i w ktorej o dziwo jest wiele pozycji jak u Pauliny!!!! :)
ptasie mleczko, draze kakaowe, powidla sliwkowe, sliwki i rodzynki w czekoladzie, cremona smietanka do kawy, przyprawy do piernika, kielbasa sucha krakowska (hihihi paulina, ja tez) kabanosy, gorace kubki slodkie, kisiele, budynie, galaretki, visolvit, bialy ser, chrzan Polonaise, grzybki marynowane, flaczki (bleee aleja uwielbiam) i kapusta kiszona. Co do alkoholu to Gorzka zoladkowa i piwo Okocim lub zywiec :)
przywozilam czasem tez sok z czarnej porzeczki ale udaje mi sie go teraz czasem i tu znalezc wiec juz nie kupuje.
Dla tych co wzdychaja przed moja lista ze pol Polski sciagam, dodam ze jako iz w PL jestem raz na dwa lata, tyle zakupow to nie duzo :)

uciekam do Natanka, dzis o jedno dziecko mniej, babcia wczoraj wpadla i wziela Noasia, odbiore go dzis wieczorem :)

Odnośnik do komentarza

Witam w niedzielne poludnie

Widze ze krakowska sucha kroluje bo ja tez ja przywoze :D co do pozostalych produktow to kilka ulubionych slodyczy,przyprawy,rowniez grzybki ale oczywiscie wlasnej roboty no i inne domowe wyroby. Niby tego nie ma duzo ale auto zawsze jest pelne.

Patricia jaka zmiane mialas na mysli? mieszkania??? jesli tak to jestem bardzo zadowolona,blizej cywilizacji i nadal w spokojnej i cichej dzielnicy. poza tym prawie 2x wieksze i co najwazniejsze tansze. lepiej sie trafic nie moglo :)

Moj P wyjechal dzisiaj do barcelony na tydz a ze nie znosze samotnosci to bedzie to dla mnie ciezki tydz, dobrze ze mam psa zawsze jest do kogo sie odezwac ;)
czekam na wyprzedaze zeby mieszkanko udzadzic ( bo o ile dobrze pamietam to wspominalyscie ze sa dop od polowy stycznia tak??? )

zycze milego dnia

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Moniq to nie ten sklep, ja kupowałam w polskiedelikatesy.eu , jest tam dużo , dużo taniej , kiełbaskę mają po 7 euro i dużo produktów z przesyłką wyszło w korzystniejszych cenach niż tu na miejscu, bo mają na prawdę tanio.
Ja najbardziej tęsknię za : kiesielem, budyniem, tradycyjnie krakowską i wiejską, żurkiem, barszczem czerwonym, słodycze to ptasie mleczko, Adasie, Jacusie i inne z firmy Wawel, Opolanki, nie wspomnę o ogórkach kiszonych ( dobrze że zrobiłam sobie większy zapas przed świętami, bo w moim stanie na dzień dzisiejszy są niezastąpione :) , zamawiam też ser twaróg , bo tutaj jest ten rzadki i na sernik się nie nadaje , oraz mak i flaczki. Piwko dla męża Żywiec lub Kasztelan. Po za tym lubię francuskie jedzenie, ale prawie nigdy nie korzystam z gotowców, gotuje i piekę sama , bo mam fobię zbyt dużej ilości konserwantów i chemii w produktach przetworzonych. Dlatego ja pozostanę przy paczuszce z Polski raz na miesiąc, kupuję sobie więcej i mrożę , tak mam to co lubię i finansowo lepiej na tym wychodzę. Ale nie przeczę, że tu na miejscu jest dużo produktów bardzo smacznych, lepszych niż w Polsce.

Co do usg to masz moniq rację za bardzo panikuję, a faktem niezaprzeczalnym jest to ,że opieka zdrowotna tutaj jest na bardzo wysokim poziomie. Więc będę cierpliwie czekać.

Tuska nie mam swojej strony, nie miałam na to czasu, bo dużo pracuję , ale myślałam o tym i planuję , że jak już zamknę pracownię, bo chce sama zająć się maluszkiem, to będę wystawiać moje produkty na DaWanda, to wam podam nick i się pochwalę.

Na razie, lecę do przedszkola, później lekcja francuskiego z moim profesorkiem i praca, pa,pa miłego dnia dziewczyny i buziaczki dla dzieciaczków

:36_33_18:

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki, jak zwykle wpadam na momencik, zabiegani bylismy i nic nie wskazuje, ze bedzie kiedy odpoczac.
Witam tez nowe kolezanki. Jesli moge pomoc w sprawie wizyt u lekarza bez ubezpieczenia to juz pisze. My dlugo czekalismy na papiery, niestety w miedzyczasie chorowalismy (i my i dzieci), wiec za wszystko trzeba bylo placic, ale jak juz dokumenty przyszly, to wszystko nam zwrocili. Wiec nic tylko zalatwiac ubezpieczenie, bo mozesz czekac tak jak my 5 miesiecy. :(

Moniq, pomysl z lista fajny. :) W Irlandii mielismy polski sklep w miescie, wiec co jakis czas kupowalismy wedline i ser zolty, bo lepsze niz te irlandzkie, a cena taka sama. Na mojej liscie tez kisiel, budyn, barszyk czerwony, ze slodyczy to roznie, teraz chcialabym kupic chrupki kukurydziane dla chlopakow na przegryzke, zamiast dawac im slodkie biszkopty. Kielbasa oczywiscie, niekoniecznie sucha, taka do przysmazenia tez chetnie. Piszecie o zurku, dziewczyny, zakwas jest bardzo prosty do zrobienia. Robilismy tu podczas naszego polskiego menu, jak ktoras chetna to wrzuce przepis. Poza tym obowiazkowy przy zakupach w Polsce jest krem Ziaja-maslo kakaowe, chyba sie uzaleznilam. ;)

Pati, w zwiazku z wypadkiem przy kapieli nie dodam nic wiecej niz juz dziewczyny podpowiedzialy. Mam nadzieje, ze pluskanie w wannie wroci wkrotce do ulubionych i mala "spocznie", a nawet usiadzie. ;)

Arianne, nie ma co panikowac. Przyzwyczajenia jednak robia swoje. Skoro w Pl 3 ciaze mialas inaczej prowadzone to teraz myslisz dlaczego ma byc inaczej. Ale nie martw sie, w kazdym kraju Ci specjalismy sie nami zajmuja wg innych zasad. Ja ze wzgledu na blizniaki USG mialam co miesiac, pozniej co 2 tyg., ale bylo to konieczne. W Irl moja lekarka powiedziala, ze rozwiazanie ciazy mnogiej jest bezpieczniejsze przez cc, a w innych krajach czekaja na sn. Wiec sie nie martw, zajmij sie praca, dziecmi i jezykiem (widze, ze Twoj dzien jest wypelniony) i zanim sie zorientujesz nadejdzie dzien USG. ;)

Uciekam cos zjec, postaram sie jeszcze dopisac. ;) Maz wola... :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Witam poswiatecznie takze nowe mamusie :)
Jakos tak wypada ze raz nie mam czasu a raz weny na pisanie chociaz zagladam izawsze z zamiarem dodania swoich pieciu groszy...
U mnie bez wiekszych nowosci i sensacji ale moze to i lepiej.
Arianne ale masz wesolo z taka gromadka ,sama jestem z rodziny wielodzietnej i nie wiem jak moja mama podolala wszystkiemu jak bylismy mali.
Uciekam juz znowu ,do pozniej papa.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wpadam jeszcze na momencik. Zapomnialam sie Wam pochwalic, ze moje chlopaki zrezygnowaly z wieczornej butli. Zaczelo sie to jak jeszcze byli chorzy, wiec juz od jakiegos czasu kolacja jest z lyzeczki. :) Jeszcze zostaje poranna butla, ale tu przyznam sie z lenistwa mojego nadal nic nie wychodzi. Chlopcy siedza w krzeselkach, ciagna smoka a ja jeszcze leze przez kilka minutek. Bo spioch ze mnie zawsze byl wielki! :)

Wklejam Wam zdjecie z pchaczami! :)

I jak sie bawia jednym...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Hehehe ale mnie Marta rozbawilas :D wlasnie sobie wyobrazilam ciebie w lozku i twoich chlopakow jak ciagna smoka :D:D jestes niesamowita :D:D uwielbiam twoj luz.

Witaj Marzenka, fajnie ze juz jestescie. Ja juz mam przeprowadzke za soba wiec doskonale cie rozumiem.

Pogode mam dzis super ale zlapalam takiego lenia ze nic mi sie nie chce, jeszcze sniadania nie jadlam bo nawet nie chce mi sie go zrobic, wiem wstyd ale to jest silniejsze. Zagladne pozniej zobaczyc czy cos ruszylo na forum bo widze ze w nowym roku kazdy zabiegany.

milego dnia wszystkim zycze

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...