Cześć dziewczyny
Moniq to nie ten sklep, ja kupowałam w polskiedelikatesy.eu , jest tam dużo , dużo taniej , kiełbaskę mają po 7 euro i dużo produktów z przesyłką wyszło w korzystniejszych cenach niż tu na miejscu, bo mają na prawdę tanio.
Ja najbardziej tęsknię za : kiesielem, budyniem, tradycyjnie krakowską i wiejską, żurkiem, barszczem czerwonym, słodycze to ptasie mleczko, Adasie, Jacusie i inne z firmy Wawel, Opolanki, nie wspomnę o ogórkach kiszonych ( dobrze że zrobiłam sobie większy zapas przed świętami, bo w moim stanie na dzień dzisiejszy są niezastąpione :) , zamawiam też ser twaróg , bo tutaj jest ten rzadki i na sernik się nie nadaje , oraz mak i flaczki. Piwko dla męża Żywiec lub Kasztelan. Po za tym lubię francuskie jedzenie, ale prawie nigdy nie korzystam z gotowców, gotuje i piekę sama , bo mam fobię zbyt dużej ilości konserwantów i chemii w produktach przetworzonych. Dlatego ja pozostanę przy paczuszce z Polski raz na miesiąc, kupuję sobie więcej i mrożę , tak mam to co lubię i finansowo lepiej na tym wychodzę. Ale nie przeczę, że tu na miejscu jest dużo produktów bardzo smacznych, lepszych niż w Polsce. Co do usg to masz moniq rację za bardzo panikuję, a faktem niezaprzeczalnym jest to ,że opieka zdrowotna tutaj jest na bardzo wysokim poziomie. Więc będę cierpliwie czekać. Tuska nie mam swojej strony, nie miałam na to czasu, bo dużo pracuję , ale myślałam o tym i planuję , że jak już zamknę pracownię, bo chce sama zająć się maluszkiem, to będę wystawiać moje produkty na DaWanda, to wam podam nick i się pochwalę. Na razie, lecę do przedszkola, później lekcja francuskiego z moim profesorkiem i praca, pa,pa miłego dnia dziewczyny i buziaczki dla dzieciaczków