Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

wpdam w przerwie w malowaniu aniolkow

Malgosiu, tak na szybkiego Twoj m jest Francuzem, dobrze pamietam? bo z lenistwa nie chce mi sie wracac wstecz i szukac... ale raczej sie nie myle
jesli tak to wyrabiasz Vincentemu francuski dowod osobisty bo on ma obywatelstwo francuskie, osoba majaca nad min opieke rodzicielska podpisuje sie za niego na dowodzie, mysle ze technicznie lepiej zeby byl to maz bo to fr administracja i jemu latwiej sie z tym bawic
potrzebne jak mowila Kasia: 2zdj, livret de famille, wypelniony wniosek, potwierdzenie zameldowania np rachunek za prad czy podatki z nazwiskiem tego kto bedzie sie podpisywal... wyrobienie dowodu to kwestia 3tygodnii nawet teraz, szybciej raczej nie robia.... jest za darmo, to najprostszy sposob na wyrobienie dla niego jakiegos dokumentu. Bez niego raczej nigdzie sie nie ruszysz bo livret to za malo, jesli jedziesz samochodem to gdybyscie nie zdazyli na czas, mozesz poprosic z merostwa o potwierdzenie ze wyrabiasz wlasnie dowod ale ze na czas nie dostalas, ja tak zrobilam jadac do PL z Noasiem, zrobili mi pismo ze to nasz syn, wkleili zdjecie i opieczatkowali to wszystko, ale w dniu wyjazdu zadzwonili o 9tej rano ze dowod przyszedl. Wiec sie nam udalo

Odnośnik do komentarza

Monia, swietne, sliczne. Aniolki sa niesamowite. Tez myslalam, zeby cos polepic, ale nie bede sie kompromitowac.

Poza tym troche ucichlam, ale tylko na chwile, troche martwilam sie o siostre. W piatek miala operacje, dochodzi do siebie. Niestety czekaja ja kolejne, moze nie w tym roku, ale wkrotce.

Poza tym G wlasnie zrobil mi paskudna kawe, ale przeciez mu tego nie powim, bo juz mi nigdy nie zrobi, ale paskudna, nie wiem jak mu sie to udalo.:leeee:

Mam tez pewne watpliwosci co do kursu. Wiem wiecej, umiem wiecej, ale moja zdolnosc zapamietywania, jest ponizej przecietnej. Mam wrazenie ze marnuje kase. Poza tym trudno mi zrozumiec francuski w normalnym zyciu, tu jeszcze maja specyficzny akcent "CHTI" nie wiem czy sie do tego nadaje.
Po prostu, moj trzydziestoletni mozg jest rozleniwiony do granic mozliwosci. Ciezko, zwlaszcza, ze chyba przyzwyczailam sie do takiego milczacego zycia.

Marmi jak fasolka, mdlosci lzejsze? Moze znikly. Tez Ci zazdroszcze stanu ciazowego. A co do lenia to sie nie przejmuj, ja w ciazy nie jestem a tez mi sie nic nie chce.

Naprawa samochodu 350e, bedzie gadania na kilka miesiecy... No ale coz, mam to gdzies, przezyje. No i w obcasach tez juz nie jezdze. To byl moj pierwszy i ostatni raz;-) Wrzucilam plaskie butki do samochodu, chwila moment i przebrane.

Buzki do nastepnego. Monia jeszcze raz, male cudenka, jestem pod wrazeniem.

Odnośnik do komentarza

paulina!! kochana, cos zawialo deprecha !!!! chyba sie nie myle! zakopuj dolek szybciutko! trzymaj!!
http://us.123rf.com/400wm/400/400/iariturk/iariturk1004/iariturk100400002/6771705-pelle-bulldozer-au-chantier.jpg
daje od razu wiekszy model zeby szybko poszlo!!
nie smutaj sie, zebys byla blizej to bys na dobra kawe wpadla, Senseo raczej zlej nie robi....

no ale powaznie, mysle ze masz racje z tym akcentem chti', oni rzeczywiscie mowia nie po ludzku :lup: ja mam problem ze zrozumieniem... ale z czasem mysle ze ucho sie przyzwyczai do obu akcentow i uda ci sie w tym odnalezc....

bardzo mi przykro z powodu siostry, dobrze ze operacja sie udala, to najwazniejsze, a jesli bedzie potrzeba innych to bedziemy tu kciuki mocno zaciskac i na pewno bedzie dobrze!!
co do autka i naprawy, widze ze juz sie z tym pogodzilas (moze G nie ale mu przejdzie :lol: ), ja nigdy nie jezdze w obcasach, jakos nie mam przekonania i z Twojego doswiadczenia wyciagne wnioski i na pewno nie sprobuje.. :)

a co do aniolkow, slonce, to super zabawa i naprawde relaksujaca, ja pierwszy raz sie w to bawialam, polecam i zachecam, bierz sie do roboty!!!!

uciekam bo Noas wyciagnal jakies gry i chyba bedzie trzeba partyjke zagrac, UNO sie szykuje czy jakies inne labyrinthe...

Odnośnik do komentarza

Patrzcie no a ja myslalam ze jestem jedyna kobieta ktora nie prowadzi w obcasach :)
Paulina oby siostra wracala do zdrowia.Z francuskim nic sie nie przejmuj tylko ucz sie dalej,z czasem zaczaisz dialekt od ludzi ale to czego sie nauczysz w szkole zostanie ci w glowie na przyszlosc i jak zaczniesz uzywac tego jezyka okaze sie ze pamietasz wiecej niz myslisz.Ja tak mialam z Niemieckim.No a dialekty to ciezki temat,pewne jest ze jak ty bedziesz mowic normalnie to ciebie zrozumieja.

Moniq jakie piekne twoje anioly!
Ja sie wczoraj zabralam i zrobilam 2 ,Poldek jeczal i prosil to o misia to o balwana i tak zeszlam z tematu.Cieszylam sie ze mi te 2 nawet sie udaly dopoki nie zobaczylam owocow twojej pracy ....masz prawdziwy talent dziewczyno .

Weekend jakos nam szybko zlecial ,zelazko super sie sprawuje jednak co nowe to nowe.

Paulina ja w pewnym momencie tak sie przyzwyczailam do tego milczacego zycia jak to sama nazwalas ze jak mnie np.na jakiejs imprezie ktos z mojego znajomych zagadac chcial to mnie to denerwowalo...
Autem sie nie martw,G pogada ponarzeka i z czasem zapomni.Nie ty pierwsza i nie ostatnia.
Moj tez mi kiedys wygadywal ze porysowalam bok na bramie do momentu jak pojechalismy na weekend autem ktore wystawil na sprzedaz mimo moich prosb ze za tydzien kupiec bedzie chcial zobaczyc i po co brac ryzyko.No ale facet jak to facet musi postawic na swoim.Pojechalismy i jednego popoludnia spadl grad,pozniej mega deszcz ,nic nie bylo widac i cofajac na parkingu przed pensjonatem wjechal na rog sciany budynku.Ten samochod to byl porsche cabriolet w soczystym pomaranczowym kolorze...dziura w zdzerzaku byla ze glowe moglabys wsadzic i lakier zmasakrowany...no i znajdz teraz odcien lakieru zeby pasowal jak zaloza nowy zderzak ...ale czy ja juz tego kiedys wam nie opowiadalam?
W tym momencie moja mala wpadka przestala byc ciagle powtarzana anegdota :D
Nie zycze ci podobnych wrazen ,glowa do gory bedzie dobrze.
Uciekam przed tv z harbatka ,meczy mnie mega katar .

Odnośnik do komentarza

Monia zgadzam sie z dziewczynami ze masz mega talent, nie moge sie napatrzec na twoje dziela. oczy mozna zgubic. az nabralam ochoty ale od czego tu zaczac...?? poprosze o instukcje :)

Paulina ja cie rozumiem w 100%. i chyba mam tak samo odnosnie tego milczacego zycia. draznia mnie ludzie gadatliwi ponad norme, ja tam wole w ciszy posiedziec. z zapamietywaniem nowych slow tez mam problem i przez to szybko sie zniechecam, moj P lapie w locie,uslyszy cos i juz to pamieta,on tak zawsze mial a ja musze poswiecic caly wieczor zeby czegos sie nauczyc.
Wiem ze Dotka ma racje co do kursow. ja sie uczylam niemieckiego w szkole i jak pierwszy raz pojechalam do niemiec to bylo to dla mnie okropne doswiadczenie bo niczego nie rozumialam i nawet nie probowalam. inaczej ucza w szkole a inaczej wyglada rzeczywistosc ale pewnego razu trafila mi sie praca w ktorej bylam zdana sama na siebie, sami niemcy,zadnych polakow, i wlasnie wtedy w bardzo krotkim czasie opanowalam na tyle jezyk zeby sie z nimi swobodnie dogadywac ale w duzej mierze pomogla mi wiedza ze szkoly chociaz wtedy wydawalo mi sie ze nic sie w tej szkole nie nauczylam. Takze jesli masz mozliwosc to korzystaj z kursow, zobaczysz ze zaowocuje to w przyszlosci.

Ja tez nie jezdze w szpilkach autem i otarc nie mialam ale za to nadrabiam otarciami jezdzac motorem :) a ze motor mamy dosyc ciezki i za duzy jak dla mnie to pewnego razu zatrzymujac sie stracilam rownowage i polecialam. widzialam jak mojego P serce boli ale mialam to w nosie, to sa rzeczy nabyte, poza tym oni (mezczyzni) tez wcale nie sa idealnymi kierowcami wiec dlaczego mamy sie tym przejmowac...??

Odnośnik do komentarza

HEJ HEJ !

Monia aniolki przesliczne ! gratuluje ! mam nadzieje ze francuzom sie spodobaja. A jak robilas te domki z ptaszkami? I ptaszki z czego zrobione? :) mysle ze bardzo ladnie w Tusiowym pokoiku by sie prezentowaly. A i dzis doszly kalendarze, wlasciwie to jeden, nie wiem gdzie reszta im zaginela

Tuska, motor??? no to ladnie ! ja bym sie chyba nigdy nie odwazyla, na pewno nie teraz przy dziecku.

Paulinka, dziewczyny maja racje. Taki kurs na pewno da Ci solidne podstawy do przyswajania jezyka, a dialekt i pozniej juz mowienie to juz w codziennym zyciu opanujesz. W milczacym zyciu nie mam takiego doswiadczenia jak Wy bo to dopiero rok (wlasciwie to jutro dokladnie rok mija!) ale cos w tym jeste< Co dziwne to ze bylam wczesniej straszna gadula, a teraz... nawet jak bylam ostatnio w polsce to nie bardzo rozmowna.

Dotka, pokaz swoje aniolki kochana ! bardzo jestem ciekawa jakie to dziela stworzyliscie razem z Poldkiem ! W sobote poslalam przyprawe piernikowa, daj znac jak dojdzie :D

A mi moj ukochany zalal laptopa w wyniku czego klawiatura przestaje dzialac. Dobrze ze tylko tyle, bo gdybym stracila cala zawartosc to bym umordowala. Takze dzis w ramach przeprosin dostalam nowa klawiature, jak sie okazalo azerty rozpoznawana przez moj komputer jako qwerty takze przed chwila bawilam sie w puzzle i przemienialam literki zeby chociaz dalo rade pisac. A znaczki to patrze na stara klawiature i stukam gdzie trzeba :D Polak potrafi, a polka tym bardziej choc nieco schizofrenicznie. To i ja pokazuje aniolki, co to je przed porodem jeszcze lepilam ;) troche koslawe ale nie szkodzi ... ;)

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu jakie slodkie buziaki aniolkom zrobilas !
Tuska motor ????!!!! Zaskakujesz kobieto ! Ja to sie czailam z autem zanim zaczelam sama jezdzic a co dopiero motor,no,no kolezanka charakterna i odwazna ;)
Kasiu dziekuje ci serdecznie i pewnie ze zaprosze cie na kawke ,nawet bez tej przyprawy bym cie zaprosila :D
Wlasnie wrocilam do domu,zakupy zaliczone ,spokoj na tydzien ,jutro znowu jakies super spotkanie z urzedu pracy,beda nas uczyc pisac list motywacyjny...ciekawe w ktorym momencie mam wstac i powiedziec ze nie umiem pisac po fr :D
Tak na serio -jesli ktos potrzebuje cv i list to na internecie sa wzory i nawet analfabeta sobie poradzi .
No ale moze dowiem sie czegos ciekawego.Z moim kursem na razie stoi w miejscu bo zastanawiam sie nad odlegloscia i kasa ,wszystko jak zawsze sie komplikuje i na dodatek jakis len zimowy mnie ogarnia czy co bo zaczynam tracic energie i motywacje.
Aniolki wkleje jak je pomaluje ale w porownaniu do Moniki to moje 2 koslawce sa na poziomie troche zdolniejszego dziecka z podstawowki :D
Uciekam jeszcze ,musze skoczyc do apteki i zgarnac po drodze moje dziecko ktore dzis za tatusiem deski pluje i do domu wracac nie chce.

Odnośnik do komentarza

zagladam w biegu

dzieki za pochwaly dziewczyny!! Kasia, Twoje aniolki sa bombowe!! podkradlam pomysl z forma oczek i przemalowalam moje!!! dzieki!!

Tuska, co do moich aniolkow, zrobione po obejrzeniu kilku modeli na googlu, znajdziesz tutki jak to zrobic, ja tak znalazlam jeden i potem juz sama kombinowalam
masa solna w proporcji 200g soli 200g maki plus 125ml cieplej wody plus lyzka kleju do tapet :) i gotowe, wyrobic i tworzyc!!!!!
moje ptaszki i slimaki zrobione sa z plastiroc-a to taka niby plastolina w sklepach do loisir creatif kupione, ale moglam zrobic z masy solnej, tylko wtedy jeszcze jej nie mialam :)
potem suszone 2dni, malowane akrylami i lakierowane
same domki zrobilam z kartonu pakowego lub grubej tektury, oklejone papierem tez ze sklepu do hande made, albo jakims innym, grunt zeby sie nie zrywal za bardzo przy klejeniu... daszek zrobiony tez z kartonu i pocieniowany tuszami na brazowo.... potem to trzeba skleic klejem cieplym z pistoletu, musi sie to wszystko dobrze trzymac zeby sie nie rozlecialo i nie porozklejalo z czasem... ale musialam opracowac technike mocowania tych ptaszorow na galeziach i w domkach bo troche skomplikowane (zeby z czasem nie spadly i sie nie rozlecialy)

moje aniolki dopieszczam dzisiaj, oklejam gwiazdkami, kwiatuszkami, polakieruje jeszcze raz przed sobota a potem bede trzymac kciuki zeby sie spodobaly i zeby je ktos kupil... :)

sorki ze tak dzis o sobie i bez skladu ale czasu mam malo i jeszcze duzo rzeczy przede mna do zrobienia a dzien nadal ma tylko 24godziny :lup:

buziaki

Odnośnik do komentarza

Doti rozwalilas mnie tym wstaniem i zgloszeniem, ze nie umiesz pisac po fr. Bomba.:36_2_25:
Ze Ci sie nie chce to Ci sie nie dziwie. Mnie tez sie nie chce wysilac. Ale taka falowosc, chyba musi byc, nie mozna caly czas byc na najwyzszych obrotach, no chyba ze sie jest Monika Pajak:-)

Monia dzieki za kopare. Wsrod naszych znajomych nikt nie mowi typowym CHTI, ale niektorzy zaciagaja i to porzadnie, zwlasza ojciec jednego kolegi, ktory zawsze mnie pyta czego sie nauczylam.
Ogolnie wszyscy mysla, ze po 2 miesiacach szkoly juz wszystko umiem. Ja gluptas sie stresuje i blokuje, totalna pustka, nic nie moge z siebie wykrztusic.

Ja Kasiu przestawilam sie na AZERTY, zajelo t o maksymalnie kilka tygodni, teraz mam problem w pl, jak pisze cos na kompie siostry. Kasiu, ja tez w pl slynelam z gadulstwa, uwielbialam ludzi i kontakt z nimi. A tu, to jak pisze Dotka, unikam jak tylko sie da, zeby cokolwiek powiedziec. Po prostu ladnie sie usmiecham.

Tuska, niezla jestes. Ja sie boje motorow i powiem szczerze, ze nie lubie ich obecnosci na drogach, zawsze to skas wyskoczy... Oczywiscie podziwiam naszego forumowego hardcorowca. Twojemu mezowi latwiej sie uczyc, bo on sie caly czas czegos uczy, on, tu sie doktoryzuje, dobrze pamietam? Pewnie od lat siedzi w ksiazka i ma swietnie wycwiczona pamiec.
Dlatego ucz sie teraz, w ciazy mozg gabczeje, wina hormonow, malo sie na uczysz, a przy dziecku sie nie chce, zwlaszcza, ze nie ma za wiele czasu, ktory najchetniej wykorzystuje sie na "tepe ogladanie tv".

Ok, G dzisiaj do pracy, to zapodam sobie jakis serial i do spanka. I jeszcze pytanko, kiedy planujecie ubrac choinke, ja juz nie moge sie doczekac. Zwlaszcza, ze w sklepach juz pelno ozdob...

buzka

Odnośnik do komentarza

Paulina super ze sie odzywasz :)
Dzis juz jakos optymistyczniej,rozchmurza sie chyba troche u ciebie.
My z choinka czekamy do grudnia ale Poldek pyta codziennie i o prezenty i kiedy GABKI bedziemy wieszac na choince :D

Moniq mam pytanko z dziedziny kucharzenia,francuska zupe cebulowa robi sie z dodatkiem bialego wina czy bez?Mam w przepisie ze z winem ale jakos nie kojarze w smaku zeby tam bylo wino.

Ja tez uciekam juz do spanka ,jutro zajrze,pa.

Odnośnik do komentarza

no to ja przychodze zgasic swiatlo

paulina, usmialam sie z tej Moniki Pajak tym bardziej ze ogromnie rzadko czytam gdziekolwiek po polsku moje imie i nazwisko razem :lol:
faktycznie, jakos weselej dzis Twoj post zabrzmial tak wole i tak prosze trzymac :)

ja od lat, tzn od zawsze pisze na AZERTY, w PL komputery dopiero wchodzily do uzytku jak ja wylezdalam wiec tutaj sie uczylam sama wszystkiego i cala moja znajomosc informatyki to tyle co sama poznalam i co wydedukowalam, metodoa prob i bledow, kiedys informatyk mi powiedial ze zaskakujaco duzo umiem, wiec tak samo jak i z reszta, uczcie sie dziewczyny, francuski nie latwy jezyk ale wszystko co do glowy wejdzie to tam zakielkuje i kiedys same nie zauwazycie kiedy urosnie i da owoce!!

co do choinki, we Fr ubiera sie wczesnie i tuz po Nowym Roku sie rozbiera, ja pewnie kolo 5/8go ubiore tym bardziej ze chlopcy w tym roku maja prawdziwe w kazdym pokoju i dostarcza mi je juz 2go grudnia... poczekam do srody 7go i moze wtedy... chlopcy robia ze mna pierniczki, we srode chyba im przygotuje wszystko zeby robili lancuchy, pomyslismy...

a co do zupy cebulowej, mozesz zrobic bez ale taka prawdziwa jest na winie, jego w smaku za bardzo nie czuc bo alkohol sie wygotuje, a cebula jako taka zabije smak wina... ja rzadko robie ale jesli juz to daje troche wina jednak...

dobra, uciekam, posprzatalam praconie, podrasowalam nieco te aniolki, teraz tylko zapakowac i sprzedawac :)

uciekam, do jutra, jak juz wroce z mojego wtorkowego maratonu (praca, szkola, basen, zakupy) :lup:
pa

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki, wpadam napisac Wam anegdote...poszlam wczoraj do fryzjera... do salonu wpadlam jak do siebie, pewna i zadowolona od drzwi, ze nareszcie wytlumacze "normalnym", niekalczonym jezykiem o co mi chodzi...tylko oczywiscie z moim szczesciem trafilam do jedynego, wolnego fryzjera, ktory mowil tylko ....po francusku... z ruskim akcentem!!!! Skonczylam na prostym podcieciu, ale w planach mialam obrazowe, bogate tlumaczenie jak to ma mnie "spod skosa ciac, cieniowac i w ogole " cuda wianki :)))))) Dobra, uciekam, bo trzeba mamie troche ogarnac, jej dom z nami wyglada jak po przejsciu tornada ;) buziole

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

hej dobrze ze poruszylyscie temat choinki. dziewczyny, zywe czy sztuczne? wlasnie nad tym sie zastanawiam... niby zywa ladniejsza ale i bardziej problematyczna wiec mysle ze w wzwiazku z tym ze wyjezdzamy skonczy sie na sztucznej. A ubrac mam zamiar jak tylko zdecyduje jaka :) bo kto mi w listopadzie zabroni ? no moze wstrzymam sie do poczatku grudnia, ale podobnie jak Wy nie moge sie doczekac a przy okazji to nasza pierwsza rodzinna.

O, wlasnie, Marmi ja tez mam takie postanowienie z ozdobami swiatecznymi. W koncu chyba nie uda nam sie wybrac do Strasbourga na targ, mam nadzieje ze damy rade w przyszlym roku i wroce z pieknymi cudenkami. Swoja droga to chce tez kupic szklane bombki w Polsce, podobno to hit na zachodzie, wiec przyda sie :) tylko mysle ze zostawie i poczekam az ktos samochodem nam dowiezie.

A choinke postanowilam postawic na stoliku, nawet nie dlatego ze Tusia nam sciagnie, ale po prostu gdzie indziej nie ma miejsca, a tam akurat bedzie piekna ozdoba.

Monia przed sprzedaza koniecznie pokaz podrasowane aniolki ... ja dostalam zamowienie od bratanic wiec moze dzis jeszcze bede klepac nowe ;) kochana, oczywiscie ze zrobie Ci zakupy, nie ma problemu, napisz mi tylko na maila co i jak dokladnie chcesz.

a jeszcze do klawiatury wracajac to generalnie nie mam problemu z przestawianiem sie z qwerty na azerty chyba nawet azerty wygodniejsza, ale co jest problematyczne to miec przed soba klawiature azerty ktora rozpoznawana jest przez komputer jako qwerty i tak np naciskam A a qychodzi Q ;)

Paulinka ja w obcasach tez prawie nigdy nie prowadze, bo czasami to mi sie zdarzalo ale zdecydowanie byly to wyjatkowe sytuacje. jedna sprawa ze niewygodnie a druga ze niebezpiecznie, bo wyobrazcie sobie ze nagle w trakcie jazdy obcas gdzies sie blokuje pod pedalem. Zdecydowanie najlepsza opja to miec cos plaskiego w aucie i zmieniac na moment jazdy. Tak samo jak nie powinno prowadzic sie w klapkach. Swoja droga to nie wiem jak tutaj ale w Polsce za obcasy czy klapki mozna dostac mandat.

Dotka daj znac jak Ci poszlo na spotkaniu , czego to nowego sie nauczylas, moze nam tu strzelisz jakis internetowy kursik ? ;)

Marta, a co tam u Ciebie? Jak blizniaki? nie choruja?

U nas Tusia dostala jakiejs wysypki na policzkach, nie mam pojecia od czego, bo ani ja ani ona niczego nowego nie jadlysmy... moze chusteczki nawilzone tak na nia zadzialaly? A teraz powiedzmy ze jestesmy bez lekarza... no nic mysle ze poobserwuje i zobacze co sie dzieje.

Jeszcze wracajac do tematyki swiat to dzis doszlismy do wniosku ze nasze dziecko to ma wszystkiego pod dostatkiem, poza tym nie chcemy jej wychowac na gorsza materialistke niz jej mamusia i tak myslimy ze ze zamiast robic piecsetny plastikowy prezent naszemu dziecku, podzielimy sie i zrobimy prezent jakiemus innemu dzieciatku, ktore takowego pod choinka nie dostanie. Tak mnie to duch swiateczny natchnal w listpoadzie.

Zmykam sprzatac, kuchnia zawalona po wczorajszej kolacji. Buzki

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wpadam tylko na chwile zeby wam oznajmic ze ruszylam z produkcja aniolkow :D nawet sie nie spodziewalam ze tyle frajdy mi przyniosa :D jeszcze wczoraj zrobilam 3 wiszace i 2 stojace, wprawdzie wygladaja jak karykatury aniolkow ale dopiero sie ucze wiec mam nadzieje ze jeszcze nabiore wprawy,poczytalam co nieco i biore sie do roboty.

Co do choinki to my w tym roku nie bedziemy mieli :( bo na cale swieta lacznie z sylwestrem wyjezdzamy do polski, ja moze nawet wczesniej gdzies na dniach pojade ale mam problem z psem bo niby przewoz w autokarach jest zabroniony, w innej firmie kosztuje 50euro i chyba troche przesadzili z ta cena za taka 2kg kruszyne.

Kobietki a jak bedziecie spedzac sylwestra? Ja juz zarezerwowalam w PL miejscowe, szykuje sie ostra zabawa i dobrze bo to moja rocznica slubu jest :D chociaz teraz nie wiem czy sie te rocznice powinno upamietniac :Oczko:

Ja juz zmykam do aniolkow,musze cos polepic zeby zdazyly wyschnac zanim pojade do PL
milego dnia Wam zycze

Odnośnik do komentarza

Jestem :)
Pati helol! Co zrobilas z wlosami?

Kasia przyprawa dotarla,jeszcze raz bardzo ci dziekuje.
Na spotkaniu bylo ok,trwalo krotko i dzis nie bylo w grupie,nastepne we wtorek za tydzien,uff.
Kasiu pytalas o ta kolacje dla znajomych.Wiesz co w fr jest bardzo popularne jak zapraszasz ludzi na kolacje? Znasz raclette? Gotujesz spore ziemniaki w mundurkach,kupujesz specjalny zestaw serow i wedlin (wszystko dostaniesz w kazdym markecie) i ser kazdy podgrzewa sobie w malych 'patelniach' az sie rozpusci i polewa nim ziemniak.Do tego jakies ogorki czy inne warzywa zalane w occie,moze byc tez cos swiezego.To tu bardzo popularne zima,wlasnie zaczal sie sezon.Ja to uwielbiam M nie specjalnie ,woli miecho :D
Potrzeba do tego specjalne urzadzenie ale to jest fajna inwestycja ,my mamy cos takiego do raclette i pierrade-oprocz serowego obzarstwa mozna sobie smazyc mieso pociete jak na gulasz na kamieniu bez tluszczu i to jest wariant na wszystkie pory roku.

Raclette Tefal PR455012 PIERRADE RACLETTE - PR455012 (3339114)

Odnośnik do komentarza

Czesc kobitki!

Doczytalam Was, z pisaniem ciezka sprawa, bo czasu brakuje, a komp mi chodzi jakby chcial a nie mogl. Tyle razy zabieralismy sie za jego przebudowe, ze w koncu nie wyszlo. Pieniadze poszly na biznes i teraz mecz sie czlowieku za kazdym razem jak chcesz otworzyc strone...
No, ale anioly pomalowane, wiec pisze. ;) Moniq, Kasiu, Wasze aniolki piekne! Moniq jak Ci sie udalo zrobic te piekne suknie? Ja lepilam wszystko w palcach, ale obiecalam sobie, ze nast. razem bede uzywac walka i moze nozyka, zeby wyciac a krawedz dopieszcze mokrym pedzelkiem. Ale i tak sie ciesze, ze cos mi z nich wyszlo. Ten rozowy malowalam z mysla o bratanicy meza, ktora niedawno przyszla na swiat. Poczatkiem grudnia wybieramy sie do nich, wiec bedzie zalacznik do prezentu. ;)
Poza tym z braku akryli w Lidlu kupilam akwarele i to nimi malowalam. Wyczytalam, ze tez sie nadaja. A Wy wszystkie malujecie akrylami??

Kasiu, u nas ciezko, ale jakos sobie radzimy. Czasami sobie mysle, ze po co nam to wszystko, trzeba bylo zostac tam gdzie bylismy, ale caly czas dazylismy do lepszego jutra i pracy na swoim...
Chlopcy w miare, Filipowi ciagnie sie kaszel, lekarz nic nie widzi, obaj nadal zakatarzeni, wiec nie wiem czy moge to podpiac pod zeby czy nie. Z niedz. na pon. Pascal nie mogl spac, plakal z bolu, siedzialam z nim w pokoju do 3 nad ranem. Mysle, ze gorne zeby wyjda lada dzien. (do tej pory maja tylko dolne jedynki).

Paulina, u mnie z jezdzeniem ciut inaczej. Ja do niedawna bylam jedynym kierowca, przed opuszczeniem wysp moj m zrobil prawko. We wrzesniu ub.r. kupilismy nowsze auto (wczesniej mialam seicento z 99r) i w tej chwili jest obrysowane z kazdej chyba strony przez mojego. Glownie przy parkowaniu. Troche porysowali nam jeszcze w Belfascie jak pracowalam. Boli mnie to, ale jak dziewczyny mowia rzecz nabyta.
A z nauka jezyka jest ciezko, ale dasz rade. Ja nie zawsze rozrozniam rodzajniki, ale jak ludzie cos mowia, to tlumacze sie, ze w kazdym jezyku jest inaczej. Uczac sie niemieckiego nie moglam tego zajarzyc, ale mam nadzieje, ze uzywajac fr. na co dzien w koncu to przyjdzie. Jak nie to bedzie "ten lyzka", "ta noz" itd... :lol:

Tuska, ja na motorze jezdzilam jako pasazer, ale niebezpieczne to hobby.
Co do Sylwestra to my w pracy, dzieci beda u dziadkow, w zaleznosci jak noc pojdzie, moze uda nam sie troszke poswietowac, a jak nie to do wyrka i rano do tesciow wspolnie spedzic Nowy Rok. Ja imprezowiczka nie jestem, wiec szczegolnie mi nie zalezy.

Dziewczyny co do choinki, to zawsze mnie bolalo, ze w Irlandii ludzie robili Boze Narodzenie juz w listopadzie. Ja jednak wole krotsze te swieta... Moze zmieni mi sie to przy dzieciach... A co powiecie na prezenty 25go? Dla mnie jakos tak dziwnie... Jakis kompromis czy poddajecie sie regula francuskim?

Uciekam...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

zagladam jak zwykle szybciutko

marta!! sliczne te Twoje aniolki!! nie odwazylam sie na taka forme lecacego aniolka a szkoda bo piekna jest!!! i ta tabliczka z imieniem! super!! gratki wielkie
ja maluje akrylami albo dodaje akrylowek do masy przed wyrobieniem i jest od razu kolor tylko slabszy... no i robilam sukienki z walkiem do ciasta a potem jakos tak drapowalam te sukienki :)

co do swiat, ja jakos przerzucilam sie na fr zwyczaj prezentow 25go ale robie tez mikolaja, jakas drobnostka pod choinka polskim zwyczajem... ale jestem juz tu tak dlugo ze bez problemu wkladam paczuszki pod choinke w Wigilie, moje dzieci sa bardziej francuskie niz polskie wiec zwyczaje tutejsze
no a co do choinki to ja tez nie lubie ubierac za wczesnie ale dzieci maja taka frajde ze to dla nich jednak zmieniam zdanie.. i ubieram poczatkiem grudnia

marta, nie przejmuj sie francuskim, Fr wola zebys mowila ichszym jezykiem nawet go kaleczac niz po polsku czy nawet angielsku :lol:

co do Sylwestra, my jak co roku roimy z przyjaciolmi, jest nas wtedy 6 par i kazda ma min 2 dzieci wiec jest jakies 24/28 osob :) w tym roku tak samo, w domu przyjaciolki (bo ich dom najwiekszy z wszystkich) czasem robbimy impreze np lata 70te albo postacie z filmow, w tym roku chyba nie ma tematu, oby bo nie mam nic na widooku :D

a co do pracy i tego ze sie czlowiek niczego nie dorobil jeszcze, Marta, macie racje, zawod w prawdzie ciezki i duzo czasu pochlania ale jesli to Wasza pasja to jak nie poddac sie temu i brnac! ja moge tylko podziwiac i chylic czola!
zdrowka dla chlopcow, mam nadzieje ze dadza Ci pospac troszke!!

dotka, masz racje z ta raclette, we FR wszyscy to lubia, u nas jest tez zawsze salata i pomidor i pieczarki surowe, tak dla rownowagi ciezkiego sera i ziemniakow :)
a na kolacje we Fr polecam tez malze z frytkami :)

Tuska, koniecznie pokaz co wyprodukujesz z aniolkami!! a za motor podziwiam, moj brat kiedys jezdzil az mial wypadek i przestal na zawsze jezdzic bo uszedl z zyciem majac naprawde duzo szczescia

reszte pozdrawiam goraco i uciekam do dzieci bo jeszcze nie spia :)

Odnośnik do komentarza

Poldek plakal i nie dokonczylam pisac.
Marta ja tez nie wiem jak ty dajesz rade z dwoma dzidziusiami naraz + restauracja.Podobnie jak Moniq chyle czola.
Dacie na pewno rade,poczatki zawsze sa trudne,wazne jest zeby ludzie do was chetnie wracali ale silna z ciebie babka ze sie tak uwijasz ze wszystkim.

Ja nie wiem co jest ale fizycznie siadam,rano ledwie sie z lozka zwleke a pod wieczor padam.Zastanawiam sie czy tym Dukanem sie tak nie zalatwilam.Teraz juz 3 faze przechodze i powiem wam ze jest najtrudniejsza.Niby coraz wiecej produktow jest dozwolonych ale trzeba sie kontrolowac i czuje ogromna chec na czekolade.Gdybym miala w domu nutelle (przestalam kupowac zeby nie kusilo) zjadlabym chyba caly sloik.W sumie mam 59 kg ,jak zjade na mniej to i tak wraca mi ta waga ,myslalam ze sie 58 utrzyma.
No ale dosc o diecie.

Moje aniolki czekaja na kolorek.Poza tym chcialabym moze w weekend kilka dorobic jak mi dziecko pozwoli.

My Sylwka chyba w domu spedzimy,szczerze mowiac nie chce mi sie nigdzie wychodzic.

Kurka,chcialam cos napisac,myslalam o tym pod prysznicem i wylecialo mi z glowy ,chyba bedzie lepiej jak juz pojde do spania ,dobranoc.

Odnośnik do komentarza

Marta twoje aniolki sa sliczne, ja tez zrobilam wiszace ale nie umywaja sie do twojego. jak wykoncze to napewno pokaze. Ja tez do imprezowiczek nie naleze ale biorac pod uwage ze spedze sylwestra w polsce z najlepszymi znajomymi to musze zaszalec :Oczko:

wracajac do motoru to dziewczyny nie myslcie ze ze mnie jakis hardcorowy motocyklista jest, prawka nie mam bo nie zdazylam przed przyjazdem do fr zrobic ale bedac w polsce to czasem sobie pojezdzilam. zgadzam sie ze moze jest to sport niebezpieczny ale wypadki samochodowe chyba czesciej sie zdarzaja dlatego uwazam ze motor jest dla "madrych" ludzi (nie urazajac nikogo).

Dotka podziwiam cie ze tyle wytrzymalas bez czekolady,ja moge odmowic sobie wszystkiego ale nie czekolady, uwielbiam ja w kazdej postaci.

Odnośnik do komentarza

Co to tutaj dzis za cisza tu byla ???
Bylam dzis na malej sklepowej wyprawie bo Poldkowi potrzebne kilka nowych rzeczy,chyba zaczne kupowac wylacznie tanie ubrania ,on tak szybko rosnie .
Usmialam sie dzis w lazience,maluje sie ,akurat wydobylam puder-fluid z szafki ,Poldek:
-mamo co robisz?
-maluje sie.
-blotem? :bigboulay:

Tuska ty mnie nie masz za co podziwiac,pokutuje za miesiace obzarstwa.Wzielam sie tez porzadnie za sport,biegam jak tylko mam okazje ,srednio 3 razy w tygodniu 20-30 minut prawdziwego biegania ,bez przystankow co 5 minut.

Spadam przed tv skoro nikogo nie ma ,pa pa ,do jutra.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...