Mamy pracujące w domu - jak to zorganizować?

[Koliberek]

Szukałam, szukałam i nie znalazłam.

Czy są tu mamusie, które pracują w domu? Jak organizujecie sobie czas? Czy macie jakieś swoje sposoby na dziecko dosłownie wiszące na Was?

Porozmawiajmy, wymieńmy się doświadczeniami - zapraszam

[mika.k]

Ja zaczęłam pracować w domu jak urodziłam Szymona. Przyznam, że było ciężko ale się udało. Oczywiście część rzeczy (na których trzeba było się baardzo skupić) musiałam robić wieczorem, jak już spokojnie spał. Zorganizowałam sobie "gabinet" w jego pokoju. Szymon sie bawił a ja miałam go na oku, czasem wołał mamusi pobaw się ze mną więc robiłam sobie przerwę :) teraz jest dużo trudniej. Z dwójką dzieci. Ale mam nadziję że to też mi się uda.

[Koliberek]

Ja nie miałam większych problemów, bo do tej pory Mikołaj ładnie się sobą zajmował. Oczywiście przychodzi się przytulić, czy żebym się Nim chwilę pobawiła, ale naprawdę grzecznie się sam bawił. Czasem koniecznie chce mi pomagać, zwłaszcza jak zajmuję się papierami - wtedy muszę mieć dla Niego jakąś fakturę (jak mam pomyłkową, to jest Jego, a jak nie, to drukuję jakąś kolorowankę i też jest dobrze) czy druk/formularz. Jednak ostatnio coś się zmieniło. Dużo częściej chce być na rękach. Albo przychodzi, bierze mnie za rękę i gdzieś prowadzi. Teraz wszystko zajmuje mi dużo więcej czasu, częściej robię przerwy, odrywam się, ale dajemy radę

[Ulla]

oj u nas to zależy od wieku - umiałam i nadal potrafią to zorganizować, teraz cieszę się , że bardziej w ciągu dnia umiem pracować przy nim, on już to rozumie że muszę popracować ale ważne bym była przy nim

[Margeritka]

ja pracuje jak dzieci śpią, więc albo wstaję wcześniej niz one, albo jak śpią popłudniu lub jak chociaż jedna śpi...w sumie to najczęściej wieczorem, ale plusem jest mieć kogoś do pomocy, jak muszę coś pilnie zrobić, to oddaję Olę do teściowej, pracuję też, jak Ola ogląda bajki, łapię czas, kiedy mogę:)

[Ulla]

no to podobnie jak ja - jak mały był malutki to przy cycku go trzymałam a drugą ręką pisałam na necie - życie trzeba umieć sobie to zorganizować ale nie jest to proste

[Margeritka]

wiwle też w tym temacie zależy od dziecka, dla mnie jednka najgorsze jest to, ze nie da sie przewidzieć następnego dnia, bo niewiadomo, jak to będzie z dziećmi...chodzi mi o to, ze ciążko wyznaczyć sobie stałe godziny pracy

[serduszko87]

A wasi szefowie są w tej kwestii wyrozumiali? Jeśli np. praca rozwleka się Wam na cały dzień, bo trochę porobicie, a później odrywacie się, żeby spędzić trochę czasu z dzieckiem?

[Urszula Rogalska]

Pracowanie zdalnie przy dzieciach to nie lada wyzwanie. Dziecko uczy wiele, dużego zorganizowania a jeżeli kobieta jeszcze dodatkowo pracuje w domu to wymaga to od niej jeszcze większego zorganizowania. Tak jak napisała MArgeritka - dzieci nie da się zaprogramować i mimo ustanawiania sobie stałych godzin pracy to przy nich bywa to niemożliwe i wówczas każda wolna chwila jest poświęcana właśnie na nadrobienie zaległości. Wszystko da się wypracować ale wszystko zależy od samomotywacji.

[Gość jabluszkojestem]

Można też zatrudnić opiekunkę, pracować ze swojego domu, albo z domu zaprzyjaźnionej koleżanki, która wychodzi do pracy.

[Margeritka]

~jabluszkojestem

Można też zatrudnić opiekunkę, pracować ze swojego domu, albo z domu zaprzyjaźnionej koleżanki, która wychodzi do pracy.

praca z domu to nie są jakieś kokosy, przynajmniej w moim wypadku i jakbym miała jeszcze płacić opiekunce, to myślę, że raczej bym zrezygnowła z tego

[Ulla]

oj dokładnie tak - nie zawsze opłaca się zatrudniać pomoc przy tak marnych zarobkach nierzadko