2009 l i p i e c :]]]]]]

[joannab]

pogoda sliczna od rana -sloneczko, tylko ten mroz -15 ... mialam zawiesc Ole do dziadkow na 2 dni ale rezygnuje, bedzie jej tam za zimno-ogrzewanie piecem, zrobie to jak bedzie cieplej, to od razu popiore dywany to i szybciej doschna jak bedzie mozna pootwierac okna

[gmonia]

i u nas pięknie, temperaturka -6 stopni więc tragedii nie ma. Pędzimy z Natalą na spacerek właśnie Miłego dzionka życzę

[Lidiaro]

Witam.
Ja po ciężkiej nocce. Z małym byłam na spacerze też u mnie zimno. Mi się chce spać małemu nie coś słyszę ciszę idę zjeść obiadek i spać.

[agak168]

nic tylko zabić

najbliższe terminy mamy takie że 9 czerwca do immunologa a 13 lipca do pulmonologa plus mamy miesiąc wcześniej zrobić morfologię z rozmazem mocz i kał na pasożyTY

idę trochę później dziś do pracy ze wzg na mojego rozrabiakę jest strasznie nadpobudliwy po tych zakichanych lekarstwach

[Martynaa]

wszystkim chorowitkom ZDRÓWKA!

U nas słonko świeci, ale zimno na dworku bardzo, więc siedzimy w domu.. Ale to dużo przyjemniejsze, jak słonko przez okno wpada, aż humorek się poprawia..
Różyczkę dostałam już od moich mężczyzn:) milutko.. bo myślałam, że K nawet nic nie powie:) lubię takie drobne gesty, bardzo mnie zawsze cieszą.. :)

WSZYSTKIM WAM ŻYCZĘ SZCZĘŚLIWEGO DNIA ŚWIĘTEGO WALENTEGO

[drucilla]

dzień zimny!
a na dodatek musiałam iść dać się dziabnąć na okoliczność robienia morfologii i karty krwi. Poszłam z Ufo z samego rana. Z początku wrzask, bo obce miejsce - coś w deseń jej własnej przychodni no ale nie takie samo- a na domiar złego chciałam jej zdjąc kurtkę bo ciepło. Popłakała potem zajęła się ulotkami szpitalnymi. Weszłyśmy do gabinetu, a ta jak stara pielęgniarka - pędem do strzykawek i igieł, wygadana, pokazuje na środki te takie do przecierania przed i po pobraniu krwi. To usiadłam na spokojnie, kobieta zaczyna mi pobierać krew a Ufo w krzyk. Stoi obok, patrzy i chlipie. Trochę pomogło, że ją za rękę wzięłam i mówię, że to nie boli. Swoją drogą jeszcze w ten sposób nikt mi krwi nei pobierał - nie do strzykawki, tylko najpierw kobieta wbiła mi w rękę takie coś, nadstawiła fiolkę a krew sobie sama do tej fiolki płynęła. Ciekawa metoda- ale nie mam siniaka co poczytuję kobiecie za szczyt kunsztu.
Na otarcie łez Ufo dostało buciki przejściowe a ja odżywkę do włosów.
Martynaa senkju za walentynkowe pozdrowienia. od mojego to raczej się nie doczekam, więc mi podwójnie miło

[gmonia]

agak no niestety - to jest nasza służba zdrowia... terminy bez komentarza...

drucilla u mnie tylko w taki sposób krew pobierają już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio ktoś mi do strzykawki pobierał

[Justi24]

Martyna Dzięki, ale u mnie WALENTYNKI w tym roku przebiegły w taki sposób, że wolałabym żeby to był zwykły dzień.Jako prezent pozostały mi piekące oczy....eh szkoda gadać....

[Tasik]

Bry

Justi :(

Ja walentynek nie lubię, takie głupie święto. Nie było to jak święto zakochanych w maju. Ale dzisiaj mam rocznice zaręczyn

[Martynaa]

Justi :(( Tulimy..

Tasik którą?:)) fajnie, fajnie. Choć ja swoją rocznicę też będę dobrze pamiętać, wkońcu wigilia

Dzisiejszy dzień mija bardzo leniwie. Po za obiadem nie zrobiłam nic.
Ale K za to w końcu postanowił wynieść choinkę .
Wiktora na sekundkę z oka spuścić nie można.. Dzisiaj tak zrobiłam i od co zobaczyłam pufę dosuniętą do komody, a moje dziecię siedziało w najwyższej szufladzie. Z zachwytu nad pomysłowością zrobiłam zdjęcie telefonem, więc jak przyjdzie mi kabel to wstawię.
Kiedy już go z tejże szuflady wyjęłam postanowił podstawić sobie skrzynkę tatusia na narzędzia i tak stać. Mama poszła sprawdzić jak się miewa zapiekanka makaronowa w piecyku, wróciwszy ujrzała dziecię od stóp do głów zalane oliwką.. I tak Wiktorzyna wylądował w wannie po czym usnął i wstał przed chwilą.
Było miło, ale się skończyło, boi chyba lewą nogą wstał bo drze się niemiłosiernie o wszystko.. I jeść nie chcę.. ;// I ciekawe kiedy on spać pójdzie jak dopiero wstał..

[Justi24]

U mnie też niedługo rocznica zaręczyn 25.02.
My nigdy nie obchodziliśmy walentynek, symbolicznie po lampce winka wypijaliśmy, ewentualnie kwiatka dostałam...nie uznaję za bardzo takich "Świąt"

[Martynaa]

Justi ja prawde mówiąc też. Tzn. wcześniej jak nie mieszkaliśmy, to jakoś tak mnie to cieszyło, ale teraz jest mi to zupełnie obojętne. Dzień jak co dzień:)
A rocznica zaręczyn widzę, dzień przed moimi urodzinami :)

Co do bajek to ostatnio Wiktor polubił oglądać z tatą Toma i Jerrego na TvPuls.

[Tasik]

Martyna z oliwka dał ognia!!!! I oby mimo wszystko szybko usnął i do rana!
A rocznica 13

[Martynaa]

Tasik :))))
dał ognia, dał.. nawet go nie okrzyczałam, bo biedny sam się wystraszył, bo zapomniałam dodać, że się na tejże oliwce poślizgną.. A wyglądał tak śmiesznie, że zaczęłam się z chłoptasia śmiać włosy umyte, ale po wyschnięciu okazało się, że wciąż są tłuste, więc czeka nas powtórka z rozrywki, ale po Na Wspólnej..

[drucilla]

Tasiku szczęśliwa 13-ka. Gdyby była opcja jak na fejsbuku to bym kliknęła w "lubię to"
My to już jak solidne małżeństwo z 60 -letnim stażem. Walentynek nie obchodzimy dnia kobiet też nie, rocznicy zaręczyn - nie, rocznicy ślubu ani tyle. Mąż nie pamięta. Alzheimer, szanowne koleżanki A imieniny, urodziny - to już ojjj - ja się boję wspomnieć, bo chłop mi się z miejsca najeża i mówi, że on nic nei chce. Jakiś rodzaj fobii podejrzewam. na tle społecznym. to tak z wiekiem
Gmonia ale to bardziej boli i dłużej trwa.. ale nie ma siniaka i dziecko mnie pożałowało... w ogólnym rozrachunku - niech stracę! ttg idę robić w ten sposób
Justi buuuuu...

Ufo bajki ogląda "jednym okiem". Generalnie lubi tę plansze przed dobranocką co kotek biegnie. To leci do telewizora i głaska kineskop- kochane moje. ZA to programy gdzie jest dużo muzyki i można potańczyć to obowiązkowo być muszą.

[Tasik]

Druci możesz sobie kliknąć:)

[gmonia]

co do walentynek to i ja nie uznaję tego święta - dla mnie dzień jak co dzień. Ale nie mogę narzekać, bo mój chłop zawsze w tym dniu obdarowuje mnie jakimś prezencikiem - wczoraj były czekoladki
poza tym nie lubię lutego bo nie dość, że staję się o rok starsza to i pełno imprez u mnie w rodzinie - urodzinki moje, mojego M i mojej siostry, 30 rocznica ślubu moich rodziców i imieniny mamy... zresztą marzec w ilości imprez jest podobny - tym razem świętują mój tata (i to podwójnie) i mój brat

Martynaa ciesz się, że to zwykła oliwka bo przynajmniej zapach ma spoko a i ilościowo jest jej mało moja jak się dobiera do rzeczy zakazanych to w ruch idzie np oliwa z oliwek albo zwykły olej czyli nie dość, że śmierdzi to na dodatek jest go przynajmniej 4-5x więcej... zresztą już o tym pisałam...

Tasik fajna rocznica
a ja się przyznam, że nie pamiętam dokładnej daty kiedy mi się mój Misiek oświadczył Wiem, że to było w któryś piątek października 2004r o godz. 22:00 na Kopcu Kościuszki

drucilla ja tam nie zauważyłam, by bolało bardziej co do długości to czy ja wiem? nie widzę różnicy no a siniaki po pobieraniu prawie zawsze mam bo mi się spieszy i krótko naciskam na żyłę
w każdym razie dla mnie taki sposób jest lepszy bo przynajmniej nie wyglądam jak narkoman - w jednym miejscu pobiorą mi krew a potem z gotowymi probówkami latam to na serologię, to na bakteriologię to na mikrobiologię... wcześniej w zależności od badań w każdym z tych miejsc byłam osobno kłuta...

[Scarlettj]

Hej.
Jaka tu dziś cisza...to ja napiszę trochę.
U nas wszystko ok, wczoraj Fredzio miał szczepionkę na pneumokoki (ostatnia dawka), czeka nas jeszcze ospa wietrzna za dwa tygodnie.
Christianek z kolei jest mega słodki, ale cały czas wisiałby na cycusiu, staram sie go odstawiać jak przestanie jeśc, ale nie jest to łatwe.
Cholera najtrudniej odgadanć czy sie najada...budzi sie zawsze o 2.15 w nocy zjada cycoszka i śpi do 8mej rano, więc teoretycznie powinnam być szczęśliwa.

Powiem Wam szczerze- bałam sie, ze ogarniecie dwójki dzieci będzie trudniejsze. nie jest tak źle,wszystko jest kwestią ułożenia sobie dnia.

Mój mąz opowiedział mi dzis straszną historię...znajoy jego kolegi karmił swojego czteromiesiecznego synka butelką w nocy igo nie odbeknął tylko położył do łózka i zasnął obok niego...mały ulał a ponieważ nie leżał na boczku zachłysnął sie...zmarł...teraz mam paranoje ze odbijam małego w połowie cyca i po cycu.

[joannab]

ojej, ale smutna historia.... alez musieli przezywac i te wyrzyty sumienia.... nie dziwie ci sie teraz ze tak odbijasz malego. ja wlasnie daltego zawsze kladlam ole na boku, choc czytalam ze zalecaja aby na wznak-wolalam nie ryzykowac, na wznak lezala jak moglam na nia patrzec, tak samo na brzuszku

co do tej zabawki do testowanioa, to napisali ze zabraklo im tej gadajazacej kierownicy (ok 130zl) i wyslalikrzeselko uczydelko (ok200zl) z czego jestem bardziej zadowolona :) teraz czekam tylko na paczke :):):)

[Tasik]

Bry

Scarlett tragedia :( normalnie ciary po plecach.
Twojej paranoi się nie dziwie. Pa tak ulewał i jak był mały. Szy tez i potrafiłam go odbijać 2-3 razy w czasie karmienia. a potem jeszcze długo po. A i tak potrafił odpić jeszcze 2 godziny po jak podnosiłam go po spanku.

[agak168]

Scarlettj masakra nie mogę i nie chcę sobie wyobrazić takiej straty

a ja z godzinkę wcześniej wróciłam z apteki uboższa o 80zł

tym razem znów ja krtań i tchawica

[Mummy]

Scarlettj straszne.. :(.. i ja odbijałam Antosię, ale tylko po...ona jakoś niwiele ulewała, ale zawsze po karmieniu kładłam na lewym boczku...tez miałam paranoje, bo u mnie w rodzinie 3 m-czny chłopczyk zmarł.Powodem smierci było uduszenie, bo dzieciaczek obrócił się na brzuszek.Rodzice spali,mały nie płakał :(((( tragedia...

Moja Tosia ma ostatnio fazę za noszenie po domu.. słoików z wekami!!porazka heh wogóle uwielbia dzwigac:)) smieję się,że rośnie z niej Pudzianka haha wózek dla lalek,butelki z wodą,opakowania pieluch...

No i z nowosci to 14 ząbek sie ujawnił pg3:) jeszcze dwie trójeczki z lewej strony i to bedzie chyba tyle.

Aaa.. zakupilismy nowy wózek WÓZKI CONECO IBIS - AĹť 4 KOLORY + 5 x SUPER GRATIS (1450373816) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy - szaro-rozowy:) Cieszę sie jak dziecko...

[gmonia]

ale mam nerwa - w analityce zgubili moje wyniki toksoplazmozy i jeszcze ponoć w perfidny sposób próbowali wmówić, że już ktoś je odebrał... tylko ciekawe kiedy i kto miałby to zrobić? może i bym się nie rzucała o to, gdyby te badania nie były płatne!!!

Scarlettj trudno sobie wyobrazić taką tragedię...
ja Natalę też odbijałam, chociaż nieraz dopiero po godzinie udało się to zrobić Poza tym mała strasznie ulewała (wręcz wymiotowała) więc kładłam ją na boczek a oprócz tego zaopatrzyłam się w klin dla niemowlaków i na nim spała. Coś takiego - KLIN Poduszka dla niemowlÄ�t Zdrowy sen PROMOCJA (1450093102) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
co do ciągłego siedzenia przy piersi to mi położna poradziła, żebym małą próbowała oszukiwać smoczkiem jak się naje i nie pozwoliła non stop cycać cycusia bo nie będę mieć życia

a tak przy okazji skoro już o tym mowa to nie chcę zapeszać ale moja Natala od 10.02 czyli już prawie tydzień nie je cycusia pierwsze dwie-trzy doby odwyku były straszne a najgorsze były nocki ale byłam nieugięta i się nie dałam wziąć na litość - w końcu to dla jej dobra... nie ukrywam, że strasznie mi przykro było i w sumie nadal jest ale cóż... mam pół roku odpoczynku i znów cycusie pójdą w ruch
Plusem na pewno jest to, że teraz mała przesypia mi calutką noc bez żadnej pobudki a wstaje dopiero ok 8:30 - 9:00 a wcześniej pobudka na dobre była już o 6:30- 7:00. Jedyne co mnie martwi to to, że mała nie chce pić żadnego mleka

Mummy fajny wózeczek

[joannab]

gmonia-ja jak odstawialam Ole to tez mi bylo smutno i ona tez astrajkowala i nie chciala pic mleka, choc wczesniej pila bez problemu, ale po tygodniu pomalu jej minelo i teraz pije bez problemu. Dawaj jej na razie kaszki itp przed snem a zaraz zateskni za mleczkiem :)

[gmonia]

joannab problem w tym, że ona wcześniej nigdy nie piła żadnego mleka mimo moich wielkich starań bo nie chciała - poza cycusiem świata nie widziała. Kaszki je obowiązkowo dwa razy dziennie na gęsto - rano i wieczór z 200ml wody chociaż też się rzuca przy nich no i zawsze danonka dostaje. Niby trochę tych produktów mlecznych ma w ciągu dnia ale mam wrażenie, że jak na jej wiek to jeszcze trochę mało? no chyba, że się mylę...