Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

jak narazie sie trzymam wole wczesniej profilaktycznie zazywac cos zeby mnie nie wzielo
a tak wogole to dziwnie sie czuje maly tak mnie kopie od pepka po sam dol ze idac musze sie zatrzymac bo wtedy czuje skurcz mocny ale szybko przechodzi dziwne a jakbym mogla tobym siedziala caly czas na kibelku taki mam ucisk no ale ilez mozna chodzic do kibelka i nic

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

cześć,
Justi24 biodra też mnie bolą...
co do ruchów to moja ginekolog powiedziała że w ciągu 12 godzin ma być ich 10,
nie liczę ich ale kontroluje czy rano , popołudniu i wieczorem się rusza, jak tak to jestem spokojna

ja też wczoraj w szkole rodzenia byłam po raz pierwszy (i to sama bo mąż w Wawie), mówiła o etrapach porodu, porodzie rodzinnym, jak widziałam miny facetów to śmiać mi się chciało bo odniosłam wrażenie że to wybór żon a nie ich :-)
mój to się ma ze mną dobrze - to ja nie chcę go przy porodzie....
miłą niespodziankę położna zrobiła - okazało się że szkołe rodzenia mamy za darmo ( te które pracują). Wypisałam deklaracje żeby to ona przychodziła do mnie po porodzie, przed porodem też może przyjechać jeśli ktoś będzie chciał porozmawiać albo zrobi w domu indywidualną lekcje - za darmo :-)

Odnośnik do komentarza

Scarlettj
I jeszcze jedno pytanko co trzeba mieć w łóżeczku na przyniesienie maluszka? Bo wiadomo, że na kołderkę i poduszeczkę za wsześnie. Ale mam piękne prześcieradełko w pieski :-) Co jeszcze?

Ja mam taką praktycznie płaską maleńką poduszeczkę i dam ją pod prześcieradło. No i rożek, ewentualnie jakąś zwiniętą pieluszkę, żeby na boczku dzidzia leżała.
A jak ta pościel w serduszka fajna jest? Zgadzam się z Tobą dzisiejszy dzień jakoś do kitu działa na samopoczucie...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

witam
u nas beznadziejnej pogody ciąg dalszy... a co za tym idzie mam beznadziejny humor...

co do snów o porodzie to widzę, że chyba wszystkie je mamy ::): mnie się ostatnio śniło, że jak głupia latałam i szukałam mojego dziecka bo nie dość, że po porodzie mi mojej małej nie dali od razu do siebie to nie mogłam nawet później się o nią doprosić...
a poród w moim śnie to był istny horror - nie mogłam urodzić bo moja Natala była tak wielka, że się nie mogła przecisnąć, więc pocięli mnie na wszystkie strony jak tylko mogli ale i tak nic więc po kilkunastu godzinach męczarni w końcu zrobili mi cesarkę... swoją drogą myślałam, że nie śnie i że się to wszystko naprawdę dzieje :36_11_23:
najlepsze w tym wszystkim jest to, że śniło mi się że rodziłam u siebie w szpitalu i nagle nie wiem jakim cudem ale znalazłam się w Krakowie i biegałam po wszystkich klinikach uj (kopernika, śniadeckich i dobiegłam nawet na skawińską...:hahaha::hahaha:) w poszukiwaniu mojego dziecka... ciągle słyszałam jak płacze ale nie mogłam jej znaleźć... a jak się obudziłam, to byłam cała roztrzęsiona i mokra :glass:

Karolek widzę, że posiadamy dokładnie takie same informacje dotyczące ruchów dzidzi :Oczko:

Morrwa , Agak nie dajcie się żadnym choróbskom ::):

wszystkim jubileuszkom wszystkiego naj... życzę :Śmiech:

a co do bóli to biodra mi też wysiadają, w żebra co chwilę kopa dostaję i za bardzo przyjemne to nie jest, do kibelka latam co 10minut i do tego kręgosłup równo napierdziela i nie mogę sobie odpowiedniego miejsca znaleźć ::(: a do końca mam aż 79 dni...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o liczenie ruchów, to ja dostałam w szpitalu taki druk, który musiałam wypełniać 2 razy dziennie, tj musiałam liczyć ruchy pomiędzy 7-8 rano i 18-19 wieczorem (oczywiście tak ściśle się tych godzin nie trzymałam, bo czasami na godzinę miałam 10 ruchów i więcej a czasami nic), aha i w instrukcji pisało, że powinno ich być 10 na godzinę ;-)

Odnośnik do komentarza

A ja byłam dzisiaj na wizycie (kolejna znowu za 2 tyg.:Szok: ). I jest w sumie dobrze. Za ostatnie 2 tyg. znowu przytyłam 0,4 kg (w sumie to muszę się cieszyć, ze tylko tyle, bo poprzednio było za 3 tyg. 4 kg :Histeria: ) Ciśnienie, jak miałam piękne cały tydzień, to dzisiaj 160 i Pani dr jakoś nie chce mierzyć, że to tylko dzisiaj tak ::(: , ale w sumie to nie jest najgorzej, dostałam kolejne czopki na moje kochane bakterie, które towarzyszą mi przez prawie całą ciążę no i nos-pę na bóle brzucha. A i skierowanie na być może ostatnie już badania :Śmiech: Powiedziała mi, że zbliżamy się powoli do końca (nie koniecznie do lipca)

Odnośnik do komentarza

gmonia
Iwa jak widać co lekarz czy szpital to jest inaczej :Oczko:
podobnie wygląda sprawa z zamykaniem czy nie zamykaniem oczu podczas parcia - w jednych szkołach rodzenia i szpitalach mówią, że trzeba je zamknąć a u mnie np. żeby ich nie zamykać bo coś tam... i bądź tu madry :hmm:

gmonia ja i tak nie wiem do końca jak je liczyć. Czy jak się rusza przez 10 min non stop, to traktować to jako jeden ruch, czy każdy z osobna. Ja myślę, że jest dobrze, tak czy owak, choć mój mały nie zawsze jest taki kopliwy.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z tymi ruchami to chyba musimy też same sobie zaufać, wiadomo że jak ich nie czujemy przez dłuższy czas to trzeba sprawdzić i tyle.

Justi tak ta w serduszka piękna. Zamówiłaś ją? Ja mam kremową.

Iwa co to znaczy,że zbliżasz się do końca Kochana?

Za oknem sraka pogodowa, chyba zjem lody :-)

Macie spakowane torby do szpitala?

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3ks0i210yl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ehff5cgfq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canliu4s8l1yv.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj
Dziewczyny z tymi ruchami to chyba musimy też same sobie zaufać, wiadomo że jak ich nie czujemy przez dłuższy czas to trzeba sprawdzić i tyle.

Justi tak ta w serduszka piękna. Zamówiłaś ją? Ja mam kremową.

Iwa co to znaczy,że zbliżasz się do końca Kochana?

Za oknem sraka pogodowa, chyba zjem lody :-)

Macie spakowane torby do szpitala?

Też tak myślę, że same czujemy kiedy jest coś nie tak i wtedy powinnyśmy bardziej się obserwować.
Też zamówiłam tą kremową i do tego też kremową tego misia na księżycu również z mama-tata, prześcieradełko z falbanką (baldachimu nie będzie więc niech chociaż falbankę Zosia ma:):smile_move: i jeszcze na jaśka zamówiłam taką kremową z misiami. ale to już na później jak mała będzie siadała, żeby pod plecki podłożyć. Wzięłam wszystko w jednym kolorze, żeby mi w pokoju pasowało:)
Z tej sraki się uśmiałam :))) ja jestem po mega zdrowym obiadku: pieczone pieroszki zajedzone cheeseburgerem i teraz zgagę mam. Najgorsze jest to, że mąż zaraz do pracy idzie a tu ani grama słodycza...kakao mi zostanie do picia w chwilach kryzysu...

A torby nie mam spakowanej. Pod koniec maja zamierzam spakować, aczkolwiek wyposażenie juz mam prawie skompletowane.

Iwa Super, że wszystko w porządku. Ja mam teraz na za dwa tyg. badania i jeszcze jedne będą + powtórka wymazu na paciorkowce i inne gady..

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Ja po robocie - :yipi::yipi::yipi::yipi: i po kawie z 'amantem'. Zaskakująco miło było.

Scarlettj - torbę będę pakowac pod koniec maja. Nie planuję wcześniej rodzić :Oczko:, a co po łóżeczka, to na początek prześcieradło, ochraniacz na szczebelki (ale to nie jest obowiązkowy asortyment na start), pieluszka tam gdzie główka (flanelowa), i ręcznik pod materac (tam gdzie główka, by dziecko miało lekko pochyłą pozycję, a nie uniesioną głowę jak w przypadku poduszki).

Zanna - aktywne dziecko to raczje powód do radości - tak mi na ostatniom USG lekarka klarowała. Znaczy to , że jest dobrze odżywione, silne i zadowolone. Moje chyba skacze w brzuchu non-stop z radości :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

katbe - na szczęście Filip raczej zdrowy... A małżonek może też wyjdzie lada dzien na prostą :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek :))
dziewczyny, nie pisałam już wczoraj, bo sobie leżałam, odpoczywałam.. i nawet Wiktorka udało mi się obudzić :)) na innym forum dziewczyny pisały, że można zrobić doświadczenie - przyłożyć do brzuszka latarke, a dziecko powinno się tym zainteresowac.. I tak też zrobiłam - zgasiłam światło, przyłożyłam latarke, a Wiktorek.. jak mnie nie rypnoł to łooo! I potem przez jakieś pół godziny non stop się wiercił, chyba się zdenerwował hihi :))
Całą noc miałam wstawanie do ubikacji, chyba znów wdała mi się infekcja :(( jutro idę zrobić morfologie i mocz, a w piątek do gina.

Morrwa ja również lubie ten ikei'owski styl :))
Scarlettj ja narazie torby nie pakuje - będę szczera - jestem bardzo roztrzepana i nie wiem co wziąść.. Mimo listy.. Moja macocha powiedziała, że mam się nic nie martwić, że jak mnie "złapie" to ona się tym zajmie :D

A ! i postanowiłam więcej odpoczywać..

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Martynaa
Dzień doberek :))
dziewczyny, nie pisałam już wczoraj, bo sobie leżałam, odpoczywałam.. i nawet Wiktorka udało mi się obudzić :)) na innym forum dziewczyny pisały, że można zrobić doświadczenie - przyłożyć do brzuszka latarke, a dziecko powinno się tym zainteresowac.. I tak też zrobiłam - zgasiłam światło, przyłożyłam latarke, a Wiktorek.. jak mnie nie rypnoł to łooo! I potem przez jakieś pół godziny non stop się wiercił, chyba się zdenerwował hihi :))
Całą noc miałam wstawanie do ubikacji, chyba znów wdała mi się infekcja :(( jutro idę zrobić morfologie i mocz, a w piątek do gina.

Morrwa ja również lubie ten ikei'owski styl :))
Scarlettj ja narazie torby nie pakuje - będę szczera - jestem bardzo roztrzepana i nie wiem co wziąść.. Mimo listy.. Moja macocha powiedziała, że mam się nic nie martwić, że jak mnie "złapie" to ona się tym zajmie :D

A ! i postanowiłam więcej odpoczywać..

To dobrze, że mały zaczął się ruszać:) A Ty masz rację jak najwięcej odpoczywaj.
A z tą latarką, to jak mała ma czkawkę ( dosyć długo) to mąż jej świeci do brzuszka i od razu spokój- chyba ze strachu:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

He he - dzieci latarkami męczycie!? :mdr::mdr::mdr::mdr:
Ja w poprzendiej ciazy pracowałam b. intensywnie w 7 miesiącu. Cały dzien na nogach itp. Wieczorem jak wracałam do hotelu, to miałam dopiero czas na pomyślenie o brzuchu itp. Czasem jak mały wówczas nie kopał to kładłam się i pukałam w brzuch - a mały dokłądnie po moim puknięciu odpukiwał w to samo miejsce. Pamietam, że trwało to jakiś tydzien lub dwa. Dla mnie to wówczas metafizyka była.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...