Skocz do zawartości
Forum

Mamusie październik 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Zooni
Kot wredna istota, szczęście w nieszczęściu że mój mąż ma mega alergie na ich sierść i nie możemy mieć;p

Ja ogólnie kocham zwierzęta aszczególnie koty, kiedyś jak miałam koty wychodzące(u mojej mamy) to obudziłam się a na mnie siedział kot a przed nim leżała martwa mysz, chciał mi zrobić prezent ale coś mu nie wyszło :D

http://www.suwaczek.pl/cache/899bfecd9c.png

Odnośnik do komentarza

Alicja22
Zooni
Kot wredna istota, szczęście w nieszczęściu że mój mąż ma mega alergie na ich sierść i nie możemy mieć;p

Ja ogólnie kocham zwierzęta aszczególnie koty, kiedyś jak miałam koty wychodzące(u mojej mamy) to obudziłam się a na mnie siedział kot a przed nim leżała martwa mysz, chciał mi zrobić prezent ale coś mu nie wyszło :D

W domu rodzinnym mam ukochanego pieska suczkę beagla i ona nie robiła mi takich brzydkich niespodzianek;pZdecydowanie wolę pieski:)hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/1o4ubqcpu06hs877.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchyflw1ry0u67y0.png

Odnośnik do komentarza

Caroline0887
Właśnie wróciłam z poradni genetycznej :( i jestem załamana... próbkę krwi pobiorą dopiero gdy upłyną 3 miesiące od poronienia czyli najwcześniej początkiem lipca... wyniki najszybciej za 5 tyg od pobrania... do tego Pani genetyk poleciła przebadać nasze geny pod względem zakrzepów krwi... I jeżeli chodzi o mojego męża ma wskazania na takie badania (darmowe bo jego babcia i tata mieli stwierdzoną zakrzepice) to ja takich wskazań nie mam... a takie badanie ok 500zł... Jak sobie pomyślę ile już kasy w te wszystkie badania wpakowała to aż głowa boli ale co zrobić... tyle że to wszystko opóźni nasze starania tak z dobre 5 miesięcy i to bardzo mnie smuci :(

Caroline nie jesteś sama mnie niestety czeka to samo. Najpierw 3 miesiace odczekać po poronieniu zeby mozna było pobrac krew i 5 tyg czekania na wyniki. Mi pani genetyk powiedziała że to nie jest raczej przyczyna genetyczna w naszym przypadku a raczej obstawia ze hashimoto tak namieszało.

wyniki biopsji mam odebrać w poniedziałek a do tego czasu będę umierała ze strachu czy to nie jest coś złosliwego. Na biospji było w miarę ok jakis student trzymał mnie za rękę haha. Mój mąż się śmiał że ten student specjalnie to zaproponował że by mnie potrzymać za rękę :)
Najgorsze w tym wszystkim było to jak mi dr powiedziała że musie zastosować dłuższą igłę bo ten guz jest z tyłu tarczycy. Bardzo nieprzyjemne uczucie kiedy ta igłą kręciła we wszystkie strony, ale przeżyłam.
A wysłałam dzisiaj też tą kostke parafinową do badania genetycznego kosmówki. Zobaczymy czy nasz Krzyś nie stanie się dziewczynką :) i może dowiemy się jaka była przyczyna poronienia.
Mąż mnie po wszystkim wziął na zakupy i z ciekawości sprawdziłam ten wózek który kiedys Wam tutaj pokazywałam. któraś z dziewczyn mówiła że on skrzypi, obalałam tą tezę byłam sprawdzilam i nic nie skrzypiało :)
I co najwazniejsze że się nie poryczałam ze smutku w tym sklepie, moze juz zaczynam dochodzić do siebie bo wczoraj przeplakałam cały dzień masakra.

http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 12.11.2012 (6 tydz.) http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 28.03.2013 (12 tydz.) - Krzyś
http://s10.suwaczek.com/20070728570123.png

Odnośnik do komentarza

Zooni
Alicja22
Zooni
Kot wredna istota, szczęście w nieszczęściu że mój mąż ma mega alergie na ich sierść i nie możemy mieć;p

Ja ogólnie kocham zwierzęta aszczególnie koty, kiedyś jak miałam koty wychodzące(u mojej mamy) to obudziłam się a na mnie siedział kot a przed nim leżała martwa mysz, chciał mi zrobić prezent ale coś mu nie wyszło :D

W domu rodzinnym mam ukochanego pieska suczkę beagla i ona nie robiła mi takich brzydkich niespodzianek;pZdecydowanie wolę pieski:)hehe


Ja mam dwa pieski i kota ale zdecydowanie wole swojego pieska Diabla :)

monthly_2013_04/mamusie-pazdziernik-2013_149.jpg

http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 12.11.2012 (6 tydz.) http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 28.03.2013 (12 tydz.) - Krzyś
http://s10.suwaczek.com/20070728570123.png

Odnośnik do komentarza

Caroline wiem, że się łatwo mówi ale czasem może warto poczekać ...Tobie na pewno zajmie to mniej czasu niż mnie i niedługo pochwalisz się Maleństwem!! Trzymam kciuki i modlę się za Was dziewczyny codziennie!!!
Malineczko nie smuć się..wiem co to Hashimoto i wiem ile nerwów mnie kosztuje ta ciąża...Zwiększyłam dawkę leków i mam te zastrzyki w brzuch i na razie jest OK więc wierzę, że Tobie na pewno następnym razem się uda!!!! Po lekach guzki się zmniejszają ale trzeba je brać regularnie, codziennie o tej samej godzinie 0,5h przed jedzeniem !! Ja ma budzik na 6 rano!!!!
Ja widzisz przepłakałam tydzień, jestem nieco spokojniejsza ale i tak do następnego badania w 21tyg będę myśleć czy wszystko tam jest takie jak powinno być!!!
No ale głowa do góry;) Ktoś tu pisał, że trzeba myśleć pozytywnie!!

http://www.suwaczek.pl/cache/2537fba6db.png

Odnośnik do komentarza

Hejka
Ja mam kota i psa ale ogólnie im jestem starsza tym bardziej mnie te zwierzaki wkurzają ;p Chodzą i brudzą ;) A kiedyś byłam prawdziwym schroniskiem, przygarniałam wszystko co chodziło ;p
Malineczka ja tez mam hashimoto i do tego prolaktynemię i jestem w ciąży :) Uszy do góry :)
Myśmy z teściami porobili trochę w ogródku, mały już leży, i ja niedługo się kładę bo dzisiaj cały dzień na nogach :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

malineczka555
Caroline0887
Właśnie wróciłam z poradni genetycznej :( i jestem załamana... próbkę krwi pobiorą dopiero gdy upłyną 3 miesiące od poronienia czyli najwcześniej początkiem lipca... wyniki najszybciej za 5 tyg od pobrania... do tego Pani genetyk poleciła przebadać nasze geny pod względem zakrzepów krwi... I jeżeli chodzi o mojego męża ma wskazania na takie badania (darmowe bo jego babcia i tata mieli stwierdzoną zakrzepice) to ja takich wskazań nie mam... a takie badanie ok 500zł... Jak sobie pomyślę ile już kasy w te wszystkie badania wpakowała to aż głowa boli ale co zrobić... tyle że to wszystko opóźni nasze starania tak z dobre 5 miesięcy i to bardzo mnie smuci :(

Caroline nie jesteś sama mnie niestety czeka to samo. Najpierw 3 miesiace odczekać po poronieniu zeby mozna było pobrac krew i 5 tyg czekania na wyniki. Mi pani genetyk powiedziała że to nie jest raczej przyczyna genetyczna w naszym przypadku a raczej obstawia ze hashimoto tak namieszało.

wyniki biopsji mam odebrać w poniedziałek a do tego czasu będę umierała ze strachu czy to nie jest coś złosliwego. Na biospji było w miarę ok jakis student trzymał mnie za rękę haha. Mój mąż się śmiał że ten student specjalnie to zaproponował że by mnie potrzymać za rękę :)
Najgorsze w tym wszystkim było to jak mi dr powiedziała że musie zastosować dłuższą igłę bo ten guz jest z tyłu tarczycy. Bardzo nieprzyjemne uczucie kiedy ta igłą kręciła we wszystkie strony, ale przeżyłam.
A wysłałam dzisiaj też tą kostke parafinową do badania genetycznego kosmówki. Zobaczymy czy nasz Krzyś nie stanie się dziewczynką :) i może dowiemy się jaka była przyczyna poronienia.
Mąż mnie po wszystkim wziął na zakupy i z ciekawości sprawdziłam ten wózek który kiedys Wam tutaj pokazywałam. któraś z dziewczyn mówiła że on skrzypi, obalałam tą tezę byłam sprawdzilam i nic nie skrzypiało :)
I co najwazniejsze że się nie poryczałam ze smutku w tym sklepie, moze juz zaczynam dochodzić do siebie bo wczoraj przeplakałam cały dzień masakra.

Podziwiam Cię za tą biopsję. Ja tam bym padła... Kurcze nie mamy innego wyjścia jak cierpliwie czekać a później jak Pan Bóg pozwoli założymy nowy wątek :)

Co do płakania to ja po pierwszej stracie nie mogłam nawet reklamy pieluch znieść... po drugiej już tylko przyszłe mamy miały działanie jak krojona cebula a teraz to każde małe dzieciątko bym wyściskała i wycałowała...

PS. Bardzo miło było mi was poznać... I ponawiam zaproszenie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Kleopatra
Hejka
Ja mam kota i psa ale ogólnie im jestem starsza tym bardziej mnie te zwierzaki wkurzają ;p Chodzą i brudzą ;) A kiedyś byłam prawdziwym schroniskiem, przygarniałam wszystko co chodziło

mnie nie przebijesz, mając 14 lat przyniosłam do domu ciężarną kotke która urodziła 7 młodych a w tym czasie mieliśmy jeszcze kota, psa i szczura. Kotka była wychodząca i któryś z naszych głupich sąsiadów ją otruł więc ja kotki odchowywałam. Przynosiłam do domu wszystkie zwierzęta, które potrzebowały pomocy co moją mamę doprowadzało do białej gorączki, szczególnie jak przyprowadziłam głodnego dobermana, który był tak wielki że z pokoju musiał tyłem wychodzić(mieszkaliśmy w kawalerce przerobionej na dwa pokoje), oczywiście szybko znalazł się właściciel bo znałam większość posiadaczy psów z osiedla:)

http://www.suwaczek.pl/cache/899bfecd9c.png

Odnośnik do komentarza

Kleopatra
Jakie zaproszenie?
I chyba nie chcesz nas opuścić?

Oczywiście że nie :) Ale spotkałyśmy się dzisiaj z Malineczką w tej poradni genetycznej a że w sumie nie mieszkamy za daleko od siebie to zaprosiłam na spacerek i zobaczenie baranków (teraz są takie słodziachne bo malutkie). Oczywiście jeżeli któraś w was będzie w okolicy Cieszyna czy Ustronia to serdecznie zapraszam :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Nam również było miło Was poznać. Przed chwila sie usmialiśmy z mężem z tej sytuacji, ze Kleopatra myślała ze nas opuszczasz haha.
My oczywiście też was zapraszamy do siebie chociaż nie dysponujemy takimi ciekawymi zwierzatkami haha.
Mam nadzieję że uda nam się za nie dlugo spotkać:)

http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 12.11.2012 (6 tydz.) http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 28.03.2013 (12 tydz.) - Krzyś
http://s10.suwaczek.com/20070728570123.png

Odnośnik do komentarza

malineczka wszystkie tu trzymamy kciuki za Ciebie, więc napewno wyniki będą dobre :)

Kleopatra ja nie mam w domu zwierząt, ale jak jesteśmy u teściów to nie mogę znieść tej sierści walającej się dosłownie wszędzie. Podziwiam ludzi, którzy trzymają zwierzaki w domu

Ufff, też się wystraszyłam tego tekstu że miło było poznać... Mam nadzieję dziewczyny, że mimo wszystko zostaniecie z nami :)

A moje chłopaki dały się dzisiaj mamusi wyspać :D młodszy tylko raz w nocy się przebudził i wstał przed 7, a starszy całą noc przespał w swoim łóżku :)) normalnie syn mi dorasta ;)
Pogoda super, pierwszy spacerek już zaliczony. No i przywieźli nam pustaki na budowę, oczywiście facet się zakopał autem na naszej działce i musiałam lecieć po sąsiada żeby go traktorem wyciągał - nie ma to jak pomoc sąsiedzka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja też uwielbiam zwierzaki ale już ich sierści nie :P
Dlatego mam sznaucera i ani grama kłaków!

Malineczko, Caroline macie zakaz opuszczania tego wątku :D

Od dwóch dni sprzątamy teren po budowie, jeszcze tylko raz wjedzie kopara i możemy sadzić trawkę. W poniedziałek wylewają mi podłogę i ruszamy z płytkami, jest nadzieja że skończymy do września :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8j523v3uu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j5dael1kf.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
U mnie pogoda znowu piękna, słonko świeci, jakieś 24 stopnie ale za to straszliwie wieje ;p Byłam trochę na spacerku ale wróciłam bo myślałam, że mi głowę urwie :D

Alicja22 mnie póki co jeszcze plecy nie bolały i nie bolą ale mam skoliozę więc prędzej czy później pewnie zaczną :/

https://www.suwaczki.com/tickers/uwo9flw19zy0watr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyeqf2595zc.png
Wrzesień 2018 - aniołek 7tc [*]

Odnośnik do komentarza

Larissa , ja też mam skolioze a najbardziej w odcinku lędźwiowym. Jak byłam młodsza chodziłam na rechabilitację ale potem NFZ przestał ją refundować. Ja mam wogóle pecha do NFZ bo moje leki na astme też przestali refundować, bogu dzięki już nie muszę używać inhalatorów :) A co do pleców to czytałam że jeden z hormonów ciążowych rozluźnia stawy i że kobiety z chorymi plecami mają ogólnie przerąbane -.-

http://www.suwaczek.pl/cache/899bfecd9c.png

Odnośnik do komentarza

Alicja22 ja mam w odcinku piersiowo-lędźwiowym skrzywienie. Na rehabilitację też kiedyś chodziłam, raz miałam 20 ćwiczeń, potem chyba 15. Później już nie chodziłam bo ortopeda (zawsze ale to zawsze trafiałam na tego najgorszego, obleśnego dziada) stwierdził, że nie potrzeba rehabilitacji bo mi i tak się już nic nie wyprostuje :|

https://www.suwaczki.com/tickers/uwo9flw19zy0watr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyeqf2595zc.png
Wrzesień 2018 - aniołek 7tc [*]

Odnośnik do komentarza

Caroline0887
Kleopatra
Jakie zaproszenie?
I chyba nie chcesz nas opuścić?

Oczywiście że nie :) Ale spotkałyśmy się dzisiaj z Malineczką w tej poradni genetycznej a że w sumie nie mieszkamy za daleko od siebie to zaprosiłam na spacerek i zobaczenie baranków (teraz są takie słodziachne bo malutkie). Oczywiście jeżeli któraś w was będzie w okolicy Cieszyna czy Ustronia to serdecznie zapraszam :)

super ze złapałyscie kontakt :)

witam

Odnośnik do komentarza

artam
Hej
Ja też uwielbiam zwierzaki ale już ich sierści nie :P
Dlatego mam sznaucera i ani grama kłaków!

a nei ma specyficznego zapaszku?

ja miałam dobermana, i mimo krótkiej sierści, kłaków tyle było, że ciagle z miotłą trzebabyło latać.
Psa nie ma od 2 lat a kłaki do tej pory znajdujemy w różnych cześciach domu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...