Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś cukry miałam bez zarzutu ;) wypiłam sobie dziś kawkę z mlekiem i do tego zjadłam 2 kostki czekolady bez cukru (kupiłam w biedronce) i po tym wynik miałam 95. Mój mąż mówi że ta czekolada dziwnie smakuje, bo jest słodzona stewią i wogle ma dziwny smak, ale jak dla mnie smakuje wyśmienicie :)

Odnośnik do komentarza

Karna przynajmniej masz czyste sumienie, że spróbowałaś wszystkiego i teraz po prostu czas na insuline. Ale tak jak napisała Aga, będzie dobrze.
Ja od rana intensywnie działam. Dzisiaj zaczęłyśmy 33 tydzień i z tej okazji spakowałam torbe do szpitala- powiem, że to niełatwa sprawa. Torbe mam tak dużą jakbym jechała na dwa tygodnie wakacji :) dużo miejsca zajmują pampersy, podkłady itd.
Zabrałam się też za sprzątanie kuchni i trochę za dużo naraz chciałam zrobić bo zmęczona jestem.
A z tymi cukrami to już tak jest, ciągłe niespodzianki. Ja dzisiaj na rano zjadłam 1,5 kawałka chleba, ser, sałata, ogórek, pomidor i papryka, świeża marchewka i 200 mln mleka bez laktozy i cukier 104. Wczoraj na kolację zjadłam podobny zestaw, tylko bez marchewki i zamiast mleka wypiłam maślankę i cukier 124. I bądź tu mądry :)
Jutro mam wizytę u diabetologa i mam nadzieję, że będzie ze mnie zadowolona. Co prawda przekraczam jeszcze normy ale rzadziej niż ostatnio i o mniejsze wartości.

Odnośnik do komentarza

Ivi niby nie dużo u mnie 1 raz tak wysoko przekroczona norma :)
Dziewczyny nawet nie mówcie o pakowaniu...jeszcze nawet nic nie kupiłam sobie do szpitala :/ nie wiem na co czekam :P Przy pierwszym dziecku torba już dawno naszykowana była :D a teraz nic a nic..Dobrze, że chociaż wyprałam i poprasowałam ciuszki i w komodzie leżą:)
Mąż wróci na weekend to powiem żeby łóżeczko rozłożył niech sobie stoi :)

Napiszcie co pakujecie..:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Ivi z ubrankami miałam największy problem bo w niektórych szpitalach musisz mieć tylko ubranko na wyjście a w tym co chyba będę rodzić mile widziane jest wszystko. Wzięłam więc 5 bodów z krótkim, body z długim, 2 zestawy śpiochy i koszulka, 2 pajace i ubranko na wyjscie. Do tego pieluchy tetrowe gdyby ulewała albo coś, czapeczka, skarpetki, pampersy, chusetczki, mały kocyk. I naprawdę dużo tego się nazbierało. A oni jeszcze napisali na stronie, że można wziąć swój rożek ale stwierdziłam, że naprawde się nie zmieszcze. I tak będę komicznie wyglądać z taką torbą. A jeszcze wodę trzeba wziąć i coś do jedzenia- naprawdę niezła wyprawa :)

Odnośnik do komentarza

Nikusia trochę Ci się tego nazbierało :D...Nie martw się jak widziałam kobiety u mnie w szpitalu które szły na cesarkę to miały ze sobą po 2 duże walizki...
Agaa ja kupiłam chusteczki Pampersa akurat promocja była w netto :P Tyle ich nakupiłam, że na dłuuugo wystarczy...ale za to nie mam jeszcze ani jednej paczki pampersów:O
Koszule dla mnie do szpitala, podkłady itp itd....wszystko do kupienia...

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jaaa naprawdę tego sporo :) jeszcze dla siebie podkłady, wkładki, kosmetyki, koszule, ręcznik, laczki, sztućce i kubek- bo też trzeba mieć swoje. A później się dziwić, że taka wielka torba :)
Aga ja biorę małą paczkę- jest w niej 30 sztuk ale ona i tak zajmuje dużo miejsca.
Ja łóżeczko przywiozę w tym tygodniu. Max w przyszłym kupie materac i zamówię wózek.
I będę czekać na dzidzię :) dziewczyny ten czas tak szybko leci, że naprawdę niedługo nasze maleństwa będą z nami i w końcu uwolnimy się od cukrzycy ciążowej :)
Ja właśnie znowu wrzuciłam ciasto czekoladowe do piekarnika. Oczywiscie dla męża ale z racji tego, że jest z mąką żytnią to pewnie skubnę z 2 kawałeczki :)

Odnośnik do komentarza

Nikusia., teraz tak pomyślałam, że chyba za małą torbę wybrałam. Lepiej będzie jak wezmę walizkę większą :|
Zaraz naszykuje chociaż ubranka dla maluszka. I myślę, że do końca tygodnia powinnam być spakowana :D
Masz rację jeszcze chwilka i będzie po wszystkim :)
Macie już imiona wybrane dla swoich pociech ?:)

ahhh...uwielbiam ciasta czekoladowe :(
JA to chyba się dzisiaj kawy napiję pogoda mnie wykończy...
Czy Wam też się już coraz ciężej oddycha? szczególnie przy siedzeniu?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Nie oddycha mi się ciężko, ale brzuch przeszkadza w wykonywaniu prac domowych np.sprzątanie. Ciężko mi się schylać itp. Ale u mnie już 35 tc., tak więc nie dziwię się ograniczeniom ;) zauważyłam, że leżenie i zbyt długi odpoczynek mi nie służą...lepiej się czuję jak coś robię np.biegam po sklepach, sprzątam,prasuję czy spaceruję.

Odnośnik do komentarza

Jaaa u mnie będzie córeczka i chyba będzie miała na imię Ada :) piszę chyba bo w przeciągu tych miesięcy była już Lilianną, Michaliną, Sarą. Jednak myślę, że teraz już będziemy konsekwentni do końca i Adrianna to ostateczna wersja. A jak u Ciebie z imieniem?
Moje ciasto czekoladowe piekę z ograniczoną ilością cukru i do tego na mące żytniej więc nie podnosi aż tak bardzo cukru :) jednak nie jem dużo max jeden kawałek lub dwa mniejsze.
Oddychanie też sprawia mi problem, zwłaszcza w nocy.
Mmmmm na placki ziemniaczane też bym się skusiła :)

Odnośnik do komentarza

Ivi mam to samo lepiej się czuję jak coś robię...Chociaż ostatnio skoncentrowałam się na czytaniu książek i większym odpoczynku :)
Nikusia imię bardzo ładne...kurcze tak naprawdę powiem Ci, że wszystkie które pisałaś mi się podobają :D
U nas też z imieniem różnie było...ale stanęło albo Ignaś albo Franek :)
placki ziemniaczane to jest kolejna z wielu potraw których mi brakuje :P
Najlepiej jeszcze takie od mojej Mamusi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jaaa też podobają mi się Twoje imiona :) ciekawe jaki będzie Twój ostateczny wybór :) ja jeszcze patrzyłam żeby pasowało " w miarę" do nazwiska no i żeby było uniwersalne zarówno dla małego dziecka jak i dorosłej kobiety. Dlatego też wygrało imię Ada. Jak będzie mała to będzie Adusia, później Ada a jako dorosła kobieta Ada lub Adrianna w zależności jak jej podpasuje ;)

Odnośnik do komentarza

Nikusia uwielbiam omlety w każdej postaci więc i z Twojego przepisu skorzystam :) U mnie dzisiaj na podwieczorek twarożek ze szczypiorkiem :)

Co do imienia to też zwracam uwagę aby chociaż troszkę pasowało do nazwiska, które mamy naprawdę długie.
aa i jeszcze była opcja aby miał imię po Mężu moim :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...