Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Swistak, gratulacje! Dużo zdrówka dla Was! Ja Wam powiem dziewczyny, że w ogóle się nie stresuje, bo czuję się super i widzę, że Stasiu jeszcze nie chce wychodzić, wie co go czeka na zewnątrz :D Bardzo bym chciała, żeby mnie przyjęli w ten poniedziałek na oddział, ale czuję, że nie będzie tak lekko, bo tam jednak jest ogromne oblężenie. Jak coś, to w tym drugim szpitalu przyjmą mnie w czwartek (dwa dni po terminie, choć wg ich wyliczeń 1 dzień), więc myślę że najpóźniej z końcem przyszłego tygodnia już będzie po wszystkim. Marzę, żeby się samo zaczęło, najlepiej dziś, ale nie potrafie wygonic Stasia z brzuszka.. Co do pogody, to mam nadzieję, że piękna złota jesień czeka aż urodze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Sowka ogromne gratulacje i dużo zdrówka dla Was :)
I tak jak napisały dziewczyny witamy w świecie mamusiek i ich codziennych radości i zmartwień ;)
My już po chrzcinach :) powiem Wam, ze Ada była bardzo grzeczna, w kosciele cały czas spała ;) a w domku troche marudziła ale i tak była dzielna.
Jestem tylko rozczarowana samą uroczystością w kosciele bo trwała ona 7 min i dodam, że była z nami jeszcze jedna para. W naszej parafii jest tylko sam chrzest bez mszy i nawet komunii św nie było :( troche mnie to zdziwiło bo w mojej poprzedniej parafii zupełnie inaczej to wyglądało. Było bardzo uroczyście, wszystko ustalone i zaplanowane a tutaj szybko raz dwa i do domu :(
Natomiast w domku było już ok i wszystko się udało dzięki ogromnej pomocy ze strony męża i teściowej. Jednak przyznam, że taka imprezka w domu jest trochę wyzwaniem logistycznym, zwłaszcza w małym mieszkaniu w bloku więc roczek Adulki już na pewno będziemy wyprawiać w restauracji ;)

Odnośnik do komentarza

Nikusia rzeczywiście dziwna uroczystość. My chrzciny robimy 6.11. Będzie normalna msza a po niej uroczystość w domu. Trochę nam się skomplikowało bo mąż miał mieć urlop w piątek i wtedy byłyby 2 dni na przygotowanie wszystkiego a urlop wycofano i dodatkowo ma iść w sobotę. Może małą będzie grzeczna i jakoś dam radę.
Wczoraj byliśmy u znajomych i rozmawiałam z koleżanką którą miała cc 3 lata temu. Jak powiedziałam że boli mnie rana po cc to stwierdziła że to moja wina. Ona urodziła na koniec listopada, z domu wyszła dopiero na początku lutego. Przy dziecku nic nie robiła bo mąż był obok. Ona leżała i odpoczywała a on zajmował się małą i tylko przynosił do karmienia. Niby fajna sprawa Ale ja bym zwariowała.
Jakich kosmetyków używacie do kąpieli maluszków? Ja używałam płynu 3w1 dady z biedronki Ale kończy się i myślę czy nie zmienić. Dodatkowo miałam próbki i raz w tyg używałam emolium.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o poród, to był koszmarny, ogromne bóle, strasznie silne skurcze, na partych skurczach trzymali mnie cztery godziny, bo główka wychodziła i się cofala spowrotem, nad wyraz była jakaś przeszkoda. Teraz mam największe zmartwienie, bo mały nie chce ssać w ogóle, nawet butli i dopóki nie zacznie jeść sam, to go nie dostanę do siebie. Ja mu odciagam pokarm i wczoraj zjadł dwie butle, więc liczę, że coś ruszylo i idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że wszystko z nim dobrze, tylko jest małym leniuszkiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Agaa my uzywamy emolium i powiem ze nie zamienie na zaden inny. Skora jest taka delikatna nawilzona i nie pieni sie... Bo wczesniej mialam oliatum ale piany duzo robil i Filip z raczkami do buzi ja wkladal. Emolium jest drogie to fakt ale mi w promocji udalo sie kupic...
Sowka strasznie ci wspolczuje a jak ty sie czujesz? Jak poszlo pionizowanie?? Z tym karmieniem to rzeczywiscie klopot.. A nie probuja uczyc malego ssac? Mi sie wydaje ze powinni jak najczesciej do piersi ci go przykladac.. Bo jak nauczy sie z butli to potem wogole nie bedzie cyca ssal..
Nikusia ale super ze Adusia byla grzeczna, a jak ina wohole sie czuje? Dalej tak marudzi czy juz przeszlo?
Bo u mnie znowu sie zaczyna. Filip placze i tylko na rekach, nawet przez sen placze;/ ostatnio to i ja i maz bylismy wykonczeni. Choc maz mowi ze maly ma brzuch jak kamien taki twardy i mu rozmasowuje caly czas..
Jaaa a co tam u ciebie?? Jak Franus sie trzyma?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja emolium z próbek używałam i też jestem zadowolona. Tylko niektórzy narzekają na skład i polecają atoperal. Ja się nie znam więc szukam opinii.
Sowka trzymamy kciuki. Musisz mieć tony cierpliwości. U mnie w szpitalu do butli przyzwyczaili ale nie poddałam się i teraz karmię piersią.
U mnie Nadia od 5 nie może konkretnie zasnąć. Teraz śpi na moim brzuchu i jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, że po bólach porodowych, to rana po cięciu i ten ból nie są aż tak straszne, ciężko się wstaje, ale regularnie chodzę, bo odciagam pokarm i znoszę dla synka, nie jest źle. Pionizacja też była ok, od razu kazali iść pod prysznic. Dziś czekam na męża, żeby mi pomógł z prysznicem. Powiem Wam, że jak on chociaż butlę z moim pokarmem będzie ładnie ssal, to damy sobie później radę z piersią na pewno, gorzej jakby w ogóle nie chciał, ale nie biorę tego pod uwagę. Dziś niedługo się dowiem jak tam u niego i czy zjada już,no i pójdę go wyprzytulać. Już marzę ,żeby go mieć przy sobie i się nim zajmować bez przerwy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Sowka jak czytam, że tyle czasu miałaś bóle parte to jestem przerażona...współczuję;/ Ja miałam może z 10min i myślałam, że oszaleje. Oby teraz jak najszybciej Stasia Ci dali abyś mogła go przytulać i przytulać :))) i cieszyć się nim :)
Nikusia ja pierwsze słyszę o tak krótkich chrzcinach ...też bym miała jakiś "niedosyt". U nas akurat jest w trakcie mszy.
Agaa ja tak samo jak MałaMi używam emolium jest świetny...córkę też w tym kąpię:)
Mam też oilatum ale faktycznie pieni się mocno. Używałam też Penaten nie był taki zły...Ale ostatecznie postawiłam na emolium.

MałaMI Franuś dobrze dziękuję, że pytasz:)...chociaż mało śpi w dzień...a dzisiaj uraczył mnie pierwszy raz pięknym uśmiechem męża szybko obudziłam żeby i On zobaczył :D a jak się mamusia przy tym wzruszyła :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Taka uśmiechnięta buzia wszystko wynagradza na pewno, coś pięknego :) Stasiu już ładnie zjada, ale teraz leży pod lampami, bo ma lekką zoltaczke. Ale wszystko idzie w dobrym kierunku, jest taki silny, że ściągnął sobie opaskę z rączki, a ponoć to nie jest łatwe ;) Niedługo znów będę odciagac pokarm i pójdę do niego. Już się nie mogę doczekać aż będziemy razem w domku..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

MałaMi jakie piękne zdjęcie i jak Filipek ślicznie się uśmiecha :) Moja Ada to taki smutas, że nie chce się uśmiechać. Mobilizuje ją do uśmiechu zabawiając ją ale na nią to nie działa :) najlepiej póki co wychodzi jej płacz :) a uśmiech to wyłącznie przez sen :) muszę się więc uzbroić w cierpliwość i zapewne i ja się doczekam :)
U nas różnie bywa, ostatnie dwa dni to była masakra z zielonymi kupkami - dosłownie żywa zieleń i mocno wodnista. Odstawiłam mleko, które piłam na śniadanie i ograniczyłam nabiał i trochę się poprawiło- bynajmniej kolor jest już normalny tylko konsystencja mogłaby być gęstsza ale i tak jest lepiej niż było.
Sowka dzielna kobieta z Ciebie, życzę Tobie żebyś jak najszybciej wróciła do domku.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
U nas nocka też była słaba. Ada wczoraj przespała pół dnia a później nie mogła zasnąć a mi oczy same się zamykały. Po wielu bojach zasnęła dopiero o 00:30.
Jaaa jak tam wizyta u pediatry? Wszystko dobrze? Ile już waży Franio?
MałaMi Wy chyba też mieliście dzisiaj wizytę? Co tam u Was?
Aga i Jaaa mam nadzieję, że katarek u Waszych maluchów szybko minie.
My dzisiaj z Adulką byłyśmy na pobraniu krwi. Kiedyś Sowka pisała o robieniu crp przed szczepieniem żeby mieć pewność, że nie ma żadnej infekcji w organizmie i postanowiłam też tak zrobić. Jutro będą wyniki i jak będzie wszystko ok to będziemy jutro miały szczepienie.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! U mnie dzisiaj jakos tak na wariata wszystko.. Czekam teraz w kolejce do ginekolog i mam chwile zeby napisac.
Tak Nikusia my dzisiaj z Filipkiem bylismy na szczepieniach... Maly plakal tylko jak go szczepili a maz wzial na rece i przestal plakac. Robilam szczepionki refundowane ale rozlozylam je na dwa razy. Teraz maly dostal dwie u za szesc tyg kolejna... Maly jest zdrowy, wazy juz 5300;)) Nikusia gdybym wiedziala o tym badaniu to tez bym zrobila..
Jaaa a jak u ciebiebwizyta?
Nikusia u mnie wczoraj tez byl problem z zasnieciem. Maly plakal nie wiedzialam czemu. Byl nakarmiony, przebranu a plakal w nieboglosy.. Okolo 24dopiero zasnal

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...