Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2013


Rekomendowane odpowiedzi

niunia.pll
hej dziewczyny
czy któraś ma problem z hemoroidami? mnie dopadł niestety ten problem. Pierwszy raz miałam z nimi styczność po porodzie prawie 6 lat temu.

Macie jakies sprawdzone sposoby? konkretna dieta?

No to niestety mój problem :(
Zaczęło się w pierwszej ciąży, 2 tyg po porodzie było już ok aż do teraz. Gdzies od 2 tyg znów się odezwał :(
Można stosować maść posterisan ja ją używam, można też czopki, z maścią lub same jak wolisz, ja czopków nie używam. Tylko pamiętaj że zwykły posterisan bo ten HA jest ze sterydami i nie wolno w ciąży. Jest jeszcze maść avenoc czy jakoś tak, ale mnie to nie pomagało, posterisan skuteczniejszy.
Ja staram się jeść tak żeby nie było z tym problemu, a niestety mam zaparcia już od miesiąca, do wc idę raz na 4-5 dni :(
Chcę sobie kupić jeszcze Colon C, muszę się wybrać do apteki, można też w ciąży i do tego ma jakieś probiotyki chroniące jelita.
To jest taki proszek suchy, robi się z wodą i wypija, takie gluty. Ale z samych naturalnych składników.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Na rozluźnienie siemię lniane jest super o ile komuś konsystencja nie przeszkadza ;) Smak bez smaku więc myślę że możesz spróbować ;)
Miałam czopki avenoc i do niczego są. Za to super sprawdzone w połowie ceny ziołowe czopki hemorol ;) Ja w sumie hemoroidów nie miałam ale tą szczelinę. W każdym bądź razie rany goją super te czopki. Posterisan maść używałam ale jeszcze nie będąc w ciąży i ten HA który teraz jest zakazany ale był super. Więc myślę że warto ten zwykły spróbować.
Do tego nasiadówki w korze dębu.

Mi się zaczęły trudności z zasypianiem. NA dodatek do Neli wstaję w nocy więc po karmieniu też z godzinę muszę się męczyć :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomcwa1j2t0qrm5.png

http://www.suwaczki.com/tickers/a8do43r8r4ud0w72.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz2vmu5y2bp.png

Odnośnik do komentarza

Siema,

Kurcze współczuję, ja myślałam, że w ciąży to hemoroidy się robią właśnie przy zaparciach .. a jak można ich zapobiec ? :D da się w ogóle ?

Ja właśnie wróciłam z restauracji z rodzinką .. po takim żarciu to myślę, że ja jednak trojaczki mam w sobie :| czuję jakby mi skóra na brzuchu miała strzelić :D

Lilly

Odnośnik do komentarza

No niestety na rozstepy i hemoroidy nie mamy wpływu... Nawet zapobieganie czasami nie działa.
Ja póki co nie miałam, ale czasami zdarzal sie bardzo mocny i klujacy bol wiecie czego.

A ja leży cały dzień i polowe go przestałam. Niestety cały czas na nospie no inaczej jecze z bólu. Martwię sie tym, ale mam nadzieje, ze wszelkie badania wyjdą w normie i mi minie. Ewentualnie może wykryja piasek w moczu albo poruszenie kamieni w nerkach i dadzą mi coś i przejdzie.
Normalnie po tych ostatnich akcjach to bałam sie sama w domu dziś zostać.

Jeszcze głowa mnie coś rozbolala. Aj, normalnie aż płakać mi sie chce od tego wszystkiego i sobie dziś poplakuje.

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

Martynea współczuję, na prawdę bardzo mi przykro :(
Jedyne czym cię mogę pocieszyć, to powiem ci że ja pierwszą ciążę przeszłam na prawdę ciężko, ciągle coś mi się trafiało, jak nie mega zaparcia ze skurczami jelit i hemoroidami, to mega ból nerek że myślałam że mnie wywiozą, do tego skurcze od 22 tyg i leżenie. Miałam podobnie, też mnie ciągle kłuło, ciągnęło, non stop coś. Pół ciąży brałam nospę, magnez no co ja przeżyłam to moje, dlatego tak trudno było mi się zdecydować na tą ciążę, bo strasznie się bałam powtórki.
Powiem ci tyle, leż ile możesz, ciesz się że możesz, że nikt ci nie przeszkadza i bądź dobrej myśli. Będzie dobrze, a wszystko przejdzie. Przeszłam to na własnej skórze. I wcale się nei dziwię że się sama bałaś zostać, ja też tak miałam, jak M wychodził do pracy to podwójnie mnie wszystko bolało :(

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

U nas też chorobowo...dzieciaki mają stan podgorączkowy i zapchane nosy :( ja dzisiaj byłam na wizycie i co???i wróciłam wściekła bo pan doktor zapytał jak się czuję,czy czuję już ruchy i zrobił usg ale nawet nie pokazał mi bijącego serduszka,że o zdjęciu już nie wspomnę...nie wiem ile dzieć mierzy,waży czy jakiej jest płci :( mężu wściekły i kazał mi zmienić lekarza....w połowie ciąży...na szczęście za tydzień idę do innego gina i mam nadzieję wszystkiego się dowiedzieć...

hemoroidy mam,ale nie czuję...nic z tym nie robię...zaparć jako takich nie mam,ale piję dużo wody,wsuwam sliwki suszone,piję miętę i jem ciemne pieczywo :)

Martynea odpoczywaj jak najwięcej

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

Martyneea
No niestety na rozstepy i hemoroidy nie mamy wpływu... Nawet zapobieganie czasami nie działa.
Ja póki co nie miałam, ale czasami zdarzal sie bardzo mocny i klujacy bol wiecie czego.

A ja leży cały dzień i polowe go przestałam. Niestety cały czas na nospie no inaczej jecze z bólu. Martwię sie tym, ale mam nadzieje, ze wszelkie badania wyjdą w normie i mi minie. Ewentualnie może wykryja piasek w moczu albo poruszenie kamieni w nerkach i dadzą mi coś i przejdzie.
Normalnie po tych ostatnich akcjach to bałam sie sama w domu dziś zostać.

Jeszcze głowa mnie coś rozbolala. Aj, normalnie aż płakać mi sie chce od tego wszystkiego i sobie dziś poplakuje.

Ja miałam w dwóch pierwszych ciążach kolki nerkowe tak mocne że lądowałam w szpitalu,współczuję ci bardzo bo to ból okropny i mam nadzieję że przejdzie ci szybciutko ::):

Odnośnik do komentarza

dziekuje dziewczyny kochane jesteście od razu boli mniej ;)

Napisanie mi prosze jak czujecie wasze brzuchy, tzn. Macice. Czujecie ja dokładnie, jak taki balonik pod skóra? Twarda jest? Ja jak leze na wznak to dość twardy mam brzuchol, jak chodzę to tez, ale jak siedzę to jakby mniej twardo. Tylko juz sama nie wiem czy to mój brzucholki tluszczyk czy macicy ;)

A z tym lezeniem nie jest fajnie, plecy bolą, nudzi sie i smutno samemu. Poza tym laptop na kolanach i praca ;) buziaki dla was.

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki :)

Martyneea współczuję ci biedna!! Musisz to jakoś przetrwać, my kobiety jesteśmy zdolne do wszelkich poświęceń-> mamy to już chyba odgórnie zapisane w życiorysach :) Odpoczywaj i bądź spokojna, a wszystko będzie dobrze, 3mam kciuki za dobre wyniki badań! :)

Jeżeli chodzi o brzuch to ja mam też twardy, tzn macicę czuję dokładnie taki balon twardy pod moją warstwą tłuszczyku :D :)

weglowa mnie też mój gin nie zawsze mówi ile mój mały mierzy, ostatnio jedynie powiedział mi ile waży i tyle, zdjęcia też nie dostałam. Ja to zawsze jestem tak zakręcona przed wizytą i na niej podczas usg że nic innego nie chcę oglądać jak to moje małe cudo i wiedzieć, że wszystko jest w porządku. Wychodzę z gabinetu jak zaczarowana, męża wysyłam do płacenia a ja zabieram płaszcz i wychodzę zamiast zapisać się na kolejną wizytę itp. :D istna mimoza :D

monika26sie hahaha tak to już jest z tymi dzieciakami, wiele zależy od podejścia rodziców. Mój tato zawsze trzymał rygor, ja i mój brat zawsze wiedzieliśmy gdzie jest nasze miejsce i nie było gadki. HAHAHAHAH ale z tą kupą 6-latka w galotach, to normalnie myślałam że padnę jak to czytałam!! :D :D :D ja też mam łeb jak sklep jak u nich wizytuję, nie raz strasznie świeżbi mnie jęzor, żeby coś powiedzieć, ale myślę sobie, że poczekam aż mój mały, nie będzie już na tyle mały, żeby go skrytykować za ewentualne złe zachowanie. Bo tam inne dzieci się bardzo krytykuje, a ja nie mogę tego słuchać aż mi się wątroba wtedy sama kroi i podsmaża z cebulką na patelni hehehehehhehehe :D

kasialukaszo to fajnie, teściowa proponuje ci wino, a za chwilę robi wywód na temat samoopalacza??? :D hahah fest!! a chłopy to chłopy, ich zakazy nie dotyczą, albo dotyczą w mniejszym stopniu, wiesz poczuł więź z mamą pojednali się w swoim zdaniu na temat samoopalaczy, a ty dobrze że nie wygarnęłaś mu o tym bzykanku bo teściowiec by się cieszyyyyył w duchu zapewne :D zachowałaś zimną krew i przybijam ci za to żółwika :D

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev230pr___.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2xzwh8qmo.png

Odnośnik do komentarza

Monika u mnie na świętach był 7-latek którego moja ciocia przywitała tekstem: a kto to pśyjechał do babci? i tak kilkakrotnie bo malutki dzidziuś wstydził się odpowiedzieć. Później się popłakał bo mój mąż go dotknął a on go przecież nie zna i poszedł to tatusia na kolanka wyć a ten go przytulał i jeszcze tłumaczył mojemu mężowi że nie powinien tego robić.

MArtynea bądź silna, wiecznie bolało nie będzie ;) odpoczywaj dużo, najważniejsze żeby dzidziusiowi było dobrze ;)

Na zachętę Wam napiszę, tak żeby żadna nie bała się tego 40 tygodnia , że moja koleżanka własnie urodziła w 2 GODZINY swoje pierwsze dziecko ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomcwa1j2t0qrm5.png

http://www.suwaczki.com/tickers/a8do43r8r4ud0w72.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz2vmu5y2bp.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja ... Jeny deprecha normalnie przez tą zimę ... Ja już wymiękkam ...
Powinnam posiew moczu zrobić, za tydzień wizyta u gina a mi się nie chce do miasta na drugi koniec do szpitala na bakteriologie jechać ...
Wczoraj jak D wrócił to pojechaliśmy do mojej kuzynki z winkiem ;) oni sobie wypili, ja powąchałam ;) miło spędzony wieczór ...

I od wczoraj boli mnie "ta" pewna część ... Jak chodzę to mam aż momentami łzy ... Ehhh wszystkie dolegliwości teraz szybciej, częściej i mocniej czuję ... Zdecydowanie tą ciążę przechodzę jak narazie najgorzej ...

No to pomarudziłam ...
D w pracy, Doms w szkole a młodsi się bawią w swoim pokoju ... Ja się jeszcze z łóżka nie zwlokłam ... ;)

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Witajcie, ja dziś zadowolona jestem, odpoczywam 2 dni i chyba powoli sie polepsza. Dziś cała noc przespalam bez problemów, od rana jak sie obudzilam prawie nie boli, nawet swojego wymeczylam, ale z obciążona bólem psychika to nie takie proste ;)
Dwa pojemniki nasikane ;) i ruszam na pobranie krwi.
Dziś łazienka do sprzątania. Jutro reszta, bo wieczorem rodzice przyjeżdżają na weekend. Jeszcze zakupy będzie trzeba zrobić, ale to juz w pt.

Miłego dnia i oby nie bolało nas nic.

Prawie miesiąc temu moja koleżanka z pracy, pierworodka, z biodrami szerokości zapałki ;) urodziła w 1,5 h i nawet znieczulenia nie proponowali, bo tak szybko poszło.

Ach i mój osobisty i indywidualny lekarz stwierdził dziś, ze jak na polowe ciąży to mam bardzo mały brzuszek. A ja na to ze lekarz mówi ze macica duża i dziec pewnie tez, a on: czyzbym do tej pory nie widział Twojej prawdziwej wielkości kochanie ;) ha ha ha sie uśmialam... Ale pewnie na dniach pójdzie do przodu brzusio. Do tej pory przysyłać ok 3kg i to chyba nie całe.

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Martyneea dobrze ,że pospałaś i już nie boli i oby tak już zostało :)
kaskasto mnie ta część jeszcze nie boli ale ostatnio mam takie uczucie jak by ciągneła mi w dół i też gorzej znoszę tę ciążę niż wcześniejsze ale za to wygladowo wyglądam lepiej niż w tamtych ciążach jak narazie przytyłam tylko pół kilo i brzuch mam wg mnie mały jak na ten tydz.

Ja mam w rodzinie takie dzieci,jeden 9l to taki przemądrzały wszystkie rozumy pozjadał a drugi 11l to mamusia z niego sobie kompana do kawki zrobiła i jak tylko przychodzą to siedzi między nami i dyskutuje stary maleńki.

Odnośnik do komentarza

A więc i Ja się witam bólowo:(((
Przed chwilą wróciłam od stomatologa miałam wyrywanego zęba :( aj więcej strachu było niż tego bólu ale i tak bolało ze strachu pół nocy nie spałam i siedziałam przed gabinetem i ryczałam:( mam nadzieje ze dzidzi czuje się dobrze. Aż się boję bo przestaje znieczulenie działać od początku ciążu nie brałam zadnej tabletki coś czuje ze będę musiała zaraz wziąść tylko nie wiem jaką można chyba apap tak? W domu mam tylko apap extra może być? a może nie będzie tak żle i wytrzymam:) Stomatolog mimo tego że ryczałam jej na fotelu powiedziała ze i tak jestem dzielna i mogę rodzić:) aj mimo że wszyscy gadają ze taki zastrzyk bezpieczny to i tak się boję czy to całkiem bezpieczne dla dzidzi....pozdrawiam życze wam i sobie jak najmniej bólu:))))

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgliabrsw3.png

Odnośnik do komentarza

weglowa to ja cię pocieszę, chodzę prywatnie a też mi zbyt dużo nie mówi, ale tak jak pisałam ja to leże na kozetce i prawie nie oddycham przy usg hehehehe zestresowana, a za moment zaczarowana i gapię się i gapię :D no a za wizytę też płacę nie mało.
Na NFZ do gina chodziłam jeszcze w technikum, zawsze miałam olewający stosunek do ginekolów, nic mi się nie działo, więc nie chodziłam. No a ta lekarka do której chodziłam na NFZ to była fest przydżumiona, taka nieuprzejma, więc też się trochę zraziłam. Potem to tylko chodziłam po same recepty na tabletki anty i tyle. Dopiero jak dostałam takiego bólu- sama nie wiem czego? jajników? macicy? nie wiem bo to tak bolało, że leżałam jak kłoda na łóżku i wyłam z bólu. Wtedy poszłam pierwszy raz prywatnie do lekarza-> niecałe 2 lata temu :D zrobił mi cytologię, a ból stwierdził, że z przeciążenia w pracy, za dużo ciężkich rzeczy się nadźwigałam. Potem zdarzyło mi się zwijać z bólu jeszcze kilka razy.
Nie chodziłam do niego chętnie hahahaha paradoksalnie dlatego że strasznie facet przystojny hahahahhahahaaaaaaha jeruna miałam same borówki na gębie jak miałam z sagim dupskiem wskakiwać na tę śmieszną kozę i jak mnie miał badać :D :D :D :d ***** zawsze sie z siebie śmieję jak sobie to przypominam haha! :D
Nie znosiłam chodzić do ginekologów zawsze tydzień przed wizytą już się stresowałam :D

Dziewczyny naprawdę co piszecie o tych niektórych dzieciakach to zgroza !! Mnie to po prostu rozwala, rodzice ZERO reakcji, już dawno by mnie potargało, płonęłabym ze wstydu gdyby moje dziecko tak by się zachowywało. Musiałabym nosić ze sobą gaśnicę albo koc gaśniczy hah! :]

Okruszek14960 współczuję bólu zęba- przerąbane!! Nie można wziąć żadnych silniejszych proszków ani nic, do dupy. Musisz wy3mać jakoś :*
kaskasto oby twoja depresja szybko ci minęła :-) ja jak patrzę za okno to mam ochotę się przewrócić, nie raz nie wierzę w to co widzę- niekończąca się zima.

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev230pr___.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2xzwh8qmo.png

Odnośnik do komentarza

ja chodze tez na NFZ , ale dlatego ze jest tam lekarz który mi pasuje.
Z pracy mam pakiet w Enel-med'zie. Nie pasuje mi jednak jak to tam wszystko działa więc już nie korzystam z ich usług. Dla mnie to jakaś paranoja ,że terminy są 2 tyg. do przodu i jeszcze na niektóre wizyty jak chcesz się zapisać to masz opcje tylko bez usg.
Do tego w gabinecie nie ma usg i jak ma zrobić lekarz usg to musisz się ubrać i isc do innego pokoju z lekarka :o Kiedy byłam w enelmedzie z 1 ciążą którą zresztą poroniłam to byłam u 3 lekarzy aby też ich wybadać. Ręce mi opady kiedy jedna lekarka wysłała mnie do NFZ do przychodni do innego lekarza bo nie wiedziała co zrobic... no sorry ale ludzie płacą ciężkie pieniądze za wizytę , a ona nie wie co zrobić i tak po prostu odsyła cie gdzieś w cholerę ? Rozumiem że człowiek nie jest wszechwiedzący ale skoro są inni lekarze w enelmedzie to nie lepiej by było się z kims skonsultować i pomóc pacjentce ? Bo to wyglądało tak że jak nie zwykle przepisanie recepty na antykoncepcje to nara , za dużo roboty i myslenia...

Chodze teraz do faceta lekarza, a kiedyś mi się wydawało że nigdy w życiu nie dam się zbadać facetowi. Chyba jednak się do tego tez dojrzewa :):) Podoba mi się w nim to, że bardzo dużo mówi , głośno myśli i jest szczery do bólu co akurat ja sobie cenie. Słyszałam, że potrafi nieźle nawciskać pacjentce w ciąży która pali... ja odbieram go tak że widać, że mu zależy ;)

Dzisiaj robiłam wszelkie badania , w piątek mam wizyte i mam nadzieje że dowiem się już w koncu czy chłopak czy dziewczynka ;) Cała rodzina "czuje nosem" że jednak będzie chłop.

A wtedy......... zacznie się szał zakupowy :taniec1::taniec1:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk36emj9ui2.png

Odnośnik do komentarza

Ja chodzę prywatnie,na nfz mamy tylko dwóch ginekologów i to takie konowały,mój gin to starszy pan,który teraz został ordynatorem oddziału w naszym szpitalu,jest miły,opiekuńczy i tez wszystko mi mówi i o wszystko mogę pytać ;)

Odnośnik do komentarza

Ja mam ginekologa prywatnego z "funkcją" NFZ :) i tak pod koniec roku czyli z początkiem ciązy nie było już miejsc na nfz więc wizyty prywatne. Teraz dopiero będę miała w piątek drugą wizytę na NFZ ( ale za to darmowe połowkowe w 3d,4d z filmem ;)) bo u niego trzeba zapisywać sie z duuużym wyprzedzeniem. a dokładniej ostatnią wizytę miałam jakoś 18 marca i już miałam zapisane dwie kolejne na 5.04 i 04.05 i teraz jak pójdę w piątek to zaś musze na czerwcową sie zapisac bo inaczej w maju już nie bedzie miejsc zeby w czerwiec na nfz wskoczyc ;/ Ale czy jestem zadowolona? no nie powiedziałabym. Ale zmieniac nie moge bo wątpie zeby ktoś sie odważył poprowadzić moją ciąże... wiec siedze cicho. Nie ważona, z niebadanymi piersiami i niemierzonym dzieciem. Najważniejsze to zdrowego malucha urodzić!

Odnośnik do komentarza

To może teraz tak bardziej ciążowo, przygotowawczo. Wrzucam moją listę wyprawkową tą domową nie szpitalną, może komuś się przyda. A jakie są Wasze listy ? Ta jest zrobiona pod moje potzreby, trochę podpierana listami z neta troche moimi doświadczeniami po narodzinach Kubusia . Czy szykujecie już coś czy jeszcze się wstrzymujecie ? Zostało nam mniej więcej 4 miesiące. Większość rzeczy będę miała po rodzinie ale kilka kupić trzeba. Czekam na Wasze sugestie :)

SPACER I PODRÓŻ

Wózek .
Fotelik samochodowy.
Torba na pieluchy

SPANIE I PIELĘGNACJA

Łóżeczko .
Materac.
Leżaczek.
Prześcieradło - 3szt.
Wypełnienie (kołdra + poduszka).
Kocyk cieniutki.
Kocyk grubszy.
Pościel (z ochraniaczem ) - 2szt.
Podkład z ceraty - 2szt.
Przewijak.

KĄPIEL

Wanienka.(+stelaż?)
Ręczniki z kapturkiem 2szt.
Myjka (na tatusiowe łapy :))
Termometr (dla spokoju taty :))

HIGIENA

Mydełko dziecięce (płyn do kąpieli).
Oliwka/ balsam/parafina
Krem do pupy.
Krem do buzi.( na kazda pore roku)
Chusteczki nawilżane.
Gaziki jałowe.
Spirytus.
Sól fizjologiczna.
Proszek do prania.
Nożyczki (obcinak).
Szczoteczka do włosów.
Patyczki bezpieczne.
Gruszka do nosa (frida).
Waciki.
Pieluchy tetrowe - 15szt.
Pieluchy jednorazowe. ( no limit)

KARMIENIE

Wkładki laktacyjne.
Laktator
Butelka i smoczek.
Szczotka do mycia.
Smoczek.
Termo-opakowanie.

UBRANKA

Bawełniane body - 5-6szt.
Skarpetki - 5szt.
Półspiochy - 5szt.
Kombinezon( pozniej)
Śpioszki - 5szt.
Łapki niedrapki - 2szt.
Kaftaniki albo koszulki z długim rękawem - 5szt.
Pajacyki - 6szt.
Cieplejsza bluza lub sweterek - 2-3szt.
Czapeczki bawełniane - 2szt., cieplejsza - 1szt.

APTECZKA

Espumisan
czopki glicerynowe
nurofen/paracetamol na gorączkę
woda morska
bephanten do cycuszków

INNE

biustonosze do karmienia 2szt
na pozniej krzesełko do karmienia ( obowiązkowo)
komoda :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...