Problemy ze spaniem u trzylatka

[Ulla]

Dziewczyny mam ogromny problem. Stosowałam już wszystkim metod i niestety nie dało się nauczyć spać dłużej mojego synka. Od urodzenia wstawał 4:30-5:30 i tak też zostało. Teraz dodatkowo wchodzi niespanie w dzień czasami ale jego organizm tego potrzebuje bo inaczej nie panuje nad złością. Więc problem polega na tym, że bez względu któej go kładę zawsze wstaje standardowo. Uczyłam niespania w dzień i zamiast wydłużać sobie spanie ranne wstawał jeszcze wcześniej nie radząc sobie ze zmęczeniem. Jak nie śpi w dzień to pada sam o maksymalnie 19:45, a jak śpi to koło 21:30, drzemka w dzień maksymalnie do 2h. Skracanie jej w ciągu dnia też było i nic to nie zmieniło. Martwię się, bo żadne metody nie skutkują - ani spaine samodzielnie, ani dosypianie razem, ani ucznenie leżenia w łóżku - zawsze było budzenie się i jak tylko nauczył się siadać to siadał a jak wstawać to wstawał i teraz też tak jest. PRzestałam walczyć ale nie ukrywam że bardzo mnie ta sytuacji martwi. Ciągle jest niedospany, a przez to nie radzi sobie z emocjami i zmęczeniem. Może ktoś znajdzie jakiś super metodę by się wreszcie udało mu pospać choć do 7.

[Gość curry]

Ula, a byłaś z Mikim u neurologa dziecięcego? Może to skonsultować? Moja koleżanka miała podobny problem z córką (tylko ona wstawała jeszcze godzinę wcześniej i nie spała w dzień) i okazało się po EEG mózgu, że jest coś nie tak z falami Teta. One są wysyłane przez mózg jak człowiek śpi. Miała jeszcze inne badania robione i okazało się to być kwestią neuroprzekaźników w mózgu. Dostała jakieś leki i pomogło. Nie wiem jak jest teraz ale wiem, że byli u kilku neurologów zanim któryś to zdiagnozował. Więc polecam znaleźć takiego z prawdziwego zdarzenia od razu gdybyś się zdecydowała na wizytę.

[rorita]

A może taka jego uroda? Nasza jedna czerwcówka ma tak odkąd urodziła się mała tzn prawie 3,5 roku ,teraz ma drugie dzieciątko i jest to samo!

Ja już chyba wolałabym wstawać o tej 5 niż budzić się w nocy kilka ,a niekiedy nawet kilkanaście razy! Mój Alan przez całe swoje życie moooże miał kilka nocy gdzie przespał ciągiem bez żadnej pobudki ,a tak jest to nagminne (sypia gorzej niż swój brat) . W dzień też nie mamy drzemek ,sporadycznie ale to nie dłużej jak ok 1h. Pada 20-21 czasami później ,jęczenie, wiercenie, dreptanie po pokojach i dośpi do 6-7! a ja nie przytomna prawie codziennie

[Gość jadzik]

Faktycznie może warto wybrać się do neurologa, przypomniało mi się, że synek znajomej mojej siostry był bardzo nadpobudliwy, nerwowy,a niekiedy nawet agresywny i okazało się po badaniu eeg, że jego mózg nawet podczas snu jest na pełnych obrotach, nie odpoczywa... Miał wtedy około 3lata... Po lekach zmienił się nie do poznania, ale nie wiem jak jest teraz, czy wymaga leków...

[Ulla]

dzieki dziewczyny właśnie o tym też myślę dzisiaj pójdę do pediatry moze da mi skierowanie na badania bo ja już nie mogę tak dłużej dzisiaj pobudka o 4.30 i do tego awantura przez godzinę - mam dość

[agusia20112]

moja pediatria wspomniała mi kiedyś ,że u dzieci też diagnozuje sie zaburzenia snu,są nawet specjalne kliniki badania tego zjawiska,właśnie w czasie snu
różne mogą byc przyczyny i zalecenia
czasem trzeba dziecko wyciszyć i ograniczyć bodźce
czasem wymaga podania leków

i nas nocne wiercenie i niepokój miały podłoże pasożytnicze i po zaleczeniu jest już dobrze,mała śpi całą noc od 20 do 8 rano

mam nadzieję,że uda Wam sie znaleźć przyczynę i w końcu synek pośpi ciutkę dłużej

[Margeritka]

wizyta u neurologa na pewno nie zaszkodzi, trzymam kciuki, że znajdziesz przycznę tego stanu i skutecznie rozwiążesz, jesteś teraz w ciąży, potrzebujesz lepiej się wysypiać, będzie dobrze!!!!

[Gość ida]

Ulla, w innym wątku wspominasz o problemach swojego synka w przedszkolu...Może podejdź do sprawy odwrotnie: może nie jest tak, że niewyspanie powoduje nieradzenie sobie ze złością i emocjami, tylko problemy emocjonalne powodują zaburzenia snu (bo to raczej naturalne, że kiedy mamy jakiś problem to trudno nam się zasypia). Może warto wybrac sie do psychologa? Teraz jesteś w drugiej ciąży, nie wiem czy synek już o tym wie, ale nawet jeśli nie, to na pewno wyczuwa jakieś zmiany w domu, również Twoje zmiany nastroju i zwyczajnie może miec zachwiane poczucie bezpieczeństwa..
Jeszcze co do ilości snu, to mój Tomek nigdy nie spał zbyt wiele.Kiedy skończył dwa lata musieliśmy definitywnie skończyć z drzemkami dziennymi, bo inaczej zasypiał mi potem o 24, a wstawał normalnie koło 7, taka jego uroda...

[Ulla]

ida dzięki wielkie kochana za sugestie, więc teraz jestem po wszystkich spotkaniach z paniami wychowawczyniami, z terapeutą, z pediatrą - aktualnie ważne dla mnie jest to że dziecku nic nie jest neurologicznie i nie ma podstaw go kierować na szczegółowe badania, co do snu - dzisiaj już drugi dzień gdy dospał prawie do 6 zasypiając po 19:) więc to mnie bardzo cieszy, co do terapeuty to faktem jest że moje dziecko wymaga bardzo dużej uwagi i wybierania pozytywnego wzmocnienia ale nie zadużego bo mu się wówczas też nie chce starać - ogólnie rzecz biorąc na przedszkole i zachowanie tak ja wpływu nie mam bo teraz w domu od kilku dni jest świetnie - wiadomo z lepszymi i gorszymi momentami ale lepiej więc widocznie w przedszkolu panie muszą radzić sobie jakoś z nim a co do drzemek w dzień - młody już nie chce i mnie nawet to cieszy byle spał tak jak dzisiaj

[agusia20112]

ja mojej starszej córce podawałam przed snem herbatka z melisy,
i kładłam nacisk aby szła spać wypoczęta,tak na pół godziny przed snem już było "wyciszanie"...bo ktoś mi kiedyś powiedział,ze jak się idzie spać zmęczonym to się źle śpi.
pediatra zalecała jeszcze syropek dla dzieci "melisaled" ale ja pozostałam przy herbatce z melisą,i druga "na dobry senek"-tak się nazywała....działała uspokajająco i trochę na brzuszek ,aby nic w czasie snu dziecka nie męczyło

[Ulla]

no właśnie ja też melisa, ziołowy syropek na uspokojenie czasem i oczywiście wyciszanie

[Gość ida]

Ulla

ogólnie rzecz biorąc na przedszkole i zachowanie tak ja wpływu nie mam bo teraz w domu od kilku dni jest świetnie - wiadomo z lepszymi i gorszymi momentami ale lepiej więc widocznie w przedszkolu panie muszą radzić sobie jakoś z nim

Tu się z Tobą Ulla zgadzam w zupełności, bo oczywiście musimy współpracować z przedszkolem w wychowaniu dziecka, ale nasze mozliwości w tym zakresie są bardzo ograniczone- nie widzimy jak dziecko zachowuje się w przedszkolu, nie możemy od razu zareagować, znamy tylko opowiedzianą po fakcie wersję zdarzeń przedszkolanki. A to ona musi potrafić reagować na bieżąco i pomagać dziecku odnaleźć się w grupie-po coś w końcu te panie studiowały te wychowania przedszkolne, pedagogiki itp. Poza ekstremalnymi przewinieniami nie wyobrażam sobie żebym miała w domu karać dziecko za jego grzeszki z przedszkola, nie wiedząc tak naprawdę co dokładnie się wydarzyło.

[Ulla]

no i własnie głównie o to mi chodzi by nie chodziły do nas codziennie mówiąc nam o złym zachowaniu Mikołaja, ja powiedziałam co robię w domku. co stosuję ale w przedszkolu mnie nie ma i to na ich barkach odpowiada umiejętność tzw. wychowania i ułożenia sobie Mikołaja w grupie - dla mnie to abstrakcja rozmawiać wiecznie o jego zachowaniu w przedszkolu w domu kiedy to moim zdaniem winna być akcja reakcja oczywiście ja rozmawiam ale nie codziennie

[przyszlamamusia]

no ja uważam tak samo - ciężko karać dziecko za coś, czego nie było się świadkiem po prostu.. a co do problemów z zasypianiem, to zastanawiałaś się może nad doborem odpowiedniego materaca?

[Ulla]

rozmawiałam też z pediatrą o jego zachowaniu i spaniu i ona powiedziała że nie ma problemów neurologicznych on po prostu musi z tego wyrosnąć, oby miała rację teraz jesteśmy na etapie spania tylko wieczorem pada o 19 a wstaje między 5:30 a 6:30 u to mi wystarcza. Oby tylko popołudniu dawał sobie radę ze zmęczeniem.

[Katarzynkaa]

Syropek ziołowy i melisa pomagają bo sprawdziłam :) dziękuje za radę

[dziabdol]

dziewczyny,moja 3,5latka nie przesypia calej nocy u siebie,przechodzi do nas.napiszcie jakie syropki stosujecie,ja juz bylam bliska podania malej hydroxyzyny,ale boje sie truc dziecko.mamy zachowany rytm dnia,usypia k 20stej,dluzej nie wytrzyma.i jest bardzo zywym dzieckiem

[Ulla]

dziabdol ja stosowałam melisę na wieczór, dawałam też ziołowy w aptece lek na uspokojenie ale ogólnie nie za dużo przede wszystkim rytuał spokoju na 2 h przed snem, odnośnie wstawania podejrzewam że ona tak po prostu ma i jeżeli co od razu zasypia to odpuść, przesuń się w łóżku i śpijcie do rana razem, czasem nie warto walczyć

[agusia20112]

dziabdol

dziewczyny,moja 3,5latka nie przesypia calej nocy u siebie,przechodzi do nas.napiszcie jakie syropki stosujecie,ja juz bylam bliska podania malej hydroxyzyny,ale boje sie truc dziecko.mamy zachowany rytm dnia,usypia k 20stej,dluzej nie wytrzyma.i jest bardzo zywym dzieckiem

ja podaje ten syropek córce-ale przepisała mi go pediatra ,i nie jako lek na spokojny sen,ale jako na enzemy skórne
ale mówiła,że on dobrze wpływa właśnie na niespokojny sen i leki nocne
tylko trzeba pod kontrolą lekarza podawać
u nas skutków ubocznych nie ma

[agusia20112]

dziabdol

dziewczyny,moja 3,5latka nie przesypia calej nocy u siebie,przechodzi do nas.napiszcie jakie syropki stosujecie,ja juz bylam bliska podania malej hydroxyzyny,ale boje sie truc dziecko.mamy zachowany rytm dnia,usypia k 20stej,dluzej nie wytrzyma.i jest bardzo zywym dzieckiem

bez recepty jest taki syropek
Melisal forte 125 g Apteka Herba

[dziabdol]

dzwonilam do pediatry,pozwolila podac hydroxyxyne nawet przez 2tyg,ale po pierwszej dawce nie widze wiekszych zmian,zamiast o 22 przyszla kolo 00,wstala juz po 6rano.nie mam sily

[Gość curry]

Ulla

rozmawiałam też z pediatrą o jego zachowaniu i spaniu i ona powiedziała że nie ma problemów neurologicznych on po prostu musi z tego wyrosnąć, oby miała rację teraz jesteśmy na etapie spania tylko wieczorem pada o 19 a wstaje między 5:30 a 6:30 u to mi wystarcza. Oby tylko popołudniu dawał sobie radę ze zmęczeniem.

Hmmm ja tam nie ufam pediatrom :P I chyba bym wolała jednak skonsultować ze specjalistą.

[Ulla]

akurat tej ufam, bo jest naprawdę dobra i co widzę, że teraz nie ma problemu dziecko jest w domku, świetnie sobie radzi, śpi od 19:30 do prawie 6 więc nic więcej mi nie trzeba

[Ilona1978]

Nieźle masz... cała noc praktycznie wolna.
U mnie to były takie piski, że głowa mała...

[Ulla]

oj wcześniej przez 3 lata wiecznie coś i wstawanie o 4, więc teraz czerpię z tego że jest lepiej ale 3 lata na to czekałam