Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

♥Perełka♥
agusia20112
♥Perełka♥

To po co takiej osobie ksiądz na pogrzebie, po co jej ślub kościelny - skoro nie wierzy w Boga...
Bo co, nie potrafił 1 godziny w niedzielę wygospodarować?
A no baaaa..... bo teraz w niedzielę się robi zakupy;

a może musi zapierdzielać w niedziele na kasie
a może nie chce słuchać jak ksiądz gada bzdury o tym jak in vitro to zabija,i jak dzieci z próbówki to dzieło szatana

Ja jakoś w niedzielę pracowałam, a ten czas mogłam wygospodarować;a może ktos nie może
A nie każdy ksiądz gada bzdury.... skąd to możesz wiedzieć, skoro nie chodzisz do kościoła?
od ludzi ,msze nie są tajne i czesto wiem co było na kazaniu
Kościół Katolicki - jak każdy inny - opiera się na pewnych zasadach i prawach..
A ludzie nigdy nie lubili mieć obowiązków... każdy chce mieć prawo do tego czy tamtego;

Ja nie powiem, są rzeczy, które denerwują mnie w mojej wierze, jak choćby podejście do in vitro czy antykoncepcji, ale.... wierzę w Boga - staram się żyć wedle pewnych zasad, wartości itp.to ze wierze w istnienie Boga,nie znaczy ,że mam ślepo robić co kościół narzuca

Ja chodzę do Kościoła i chociaż - mój ksiądz nie jest święty, to ja idę do tego kościoła - nie dla tego księdza, lecz dla Boga... dla samej siebie.

I jeszcze jedno.
Odezwałam się tylko dlatego na tym wątku, bo zauważyłam, że ''dostaje'' się tylko Kościołowi Katolickiemu;

Bóg dał nam własną wolę i każdy z nas będzie kiedyś rozliczony za swe czyny. Amen.i tego sie trzymajmy

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
i czy ktos wierzący w Boga ....a nie zgadzający sie z głosem kościoła,może chodzić do kościoła?

moim zdaniem nie powinien
no bo po co?

wierzysz w Boga nie rowna sie zawsze jestes wyznania rzymskokatolickiego
w tego samego Boga wierza m. in protestanci, Jadzik:D , Jbio i wiele wiele innych chrezescijanskich wyznan- tylko kazdy na innych warunkach, i czasem imie Boga jest inne
ale Bog jest ten sam, biblia w zasadzie ta sama- tylko czasem slowa sie roznia:D

Odnośnik do komentarza

Helena
agusia20112
i czy ktos wierzący w Boga ....a nie zgadzający sie z głosem kościoła,może chodzić do kościoła?

moim zdaniem nie powinien
no bo po co?

wierzysz w Boga nie rowna sie zawsze jestes wyznania rzymskokatolickiego
w tego samego Boga wierza m. in protestanci, Jadzik:D , Jbio i wiele wiele innych chrezescijanskich wyznan- tylko kazdy na innych warunkach, i czasem imie Boga jest inne
ale Bog jest ten sam, biblia w zasadzie ta sama- tylko czasem slowa sie roznia:D

no własnie skoro jeden Bóg...to dla czego nie móc pójść do kościoła i w spokoju samemu z Panem Bogiem porozmawiać
mam na myśli chodzenie do kościoła ....nie na msze

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Helena
curry

Ja się spytałam - od czego jest ksiądz na pogrzebie, jakie jest jego zadanie? - bo na prawde chce wiedziec konkretnie.

specjalnie for JU:wink:
Obrzędy i zwyczaje pogrzebowe towarzyszące ostatnim chwilom człowieka, Władysław Okas - TK Niedziela

Przeczytałam :D Tylko tam jest napisane co robi ksiądz, że kropi itp. A nie ma informacji jak ma się przyczynić dla zmarłego i jego duszy. W takim sensie, czy jego osoba jest konieczna - czy jakiś sakrament przejścia duszy wymaga jego obecności. Coś w tym stylu. Jak np. chrzest, a po chrzcie dziecko jest już "czyste" (zwał jak zwał, nie mam weny dziś do wysławiania się poprawnego :oczko:). A nie chodzi mi o to, że dziecku głowe moczy. Ehhhhhh zagmatwałam się.......

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Helena
agusia20112
i czy ktos wierzący w Boga ....a nie zgadzający sie z głosem kościoła,może chodzić do kościoła?

moim zdaniem nie powinien
no bo po co?

wierzysz w Boga nie rowna sie zawsze jestes wyznania rzymskokatolickiego
w tego samego Boga wierza m. in protestanci, Jadzik:D , Jbio i wiele wiele innych chrezescijanskich wyznan- tylko kazdy na innych warunkach, i czasem imie Boga jest inne
ale Bog jest ten sam, biblia w zasadzie ta sama- tylko czasem slowa sie roznia:D

no własnie skoro jeden Bóg...to dla czego nie móc pójść do kościoła i w spokoju samemu z Panem Bogiem porozmawiać
mam na myśli chodzenie do kościoła ....nie na msze

no ale Agus, kosciol to tylko budynek- jezeli nie uznajesz tego co glosi wyznanie rzymskokatolckie
to Boga szukaj tam gdzie chcesz- takie moje zdanie:wink:

Odnośnik do komentarza

Helena
agusia20112
Helena

moim zdaniem nie powinien
no bo po co?

wierzysz w Boga nie rowna sie zawsze jestes wyznania rzymskokatolickiego
w tego samego Boga wierza m. in protestanci, Jadzik:D , Jbio i wiele wiele innych chrezescijanskich wyznan- tylko kazdy na innych warunkach, i czasem imie Boga jest inne
ale Bog jest ten sam, biblia w zasadzie ta sama- tylko czasem slowa sie roznia:D

no własnie skoro jeden Bóg...to dla czego nie móc pójść do kościoła i w spokoju samemu z Panem Bogiem porozmawiać
mam na myśli chodzenie do kościoła ....nie na msze

no ale Agus, kosciol to tylko budynek- jezeli nie uznajesz tego co glosi wyznanie rzymskokatolckie
to Boga szukaj tam gdzie chcesz- takie moje zdanie:wink:

no własnie budynek
mi chodzi o to czy tylko katolicy maja prawo go odwiedzać
ja kilka razy wchodziłam do cerkwi-tak z ciekawości tylko

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

curry

Przeczytałam :D Tylko tam jest napisane co robi ksiądz, że kropi itp. A nie ma informacji jak ma się przyczynić dla zmarłego i jego duszy. W takim sensie, czy jego osoba jest konieczna - czy jakiś sakrament przejścia duszy wymaga jego obecności. Coś w tym stylu. Jak np. chrzest, a po chrzcie dziecko jest już "czyste" (zwał jak zwał, nie mam weny dziś do wysławiania się poprawnego :oczko:). A nie chodzi mi o to, że dziecku głowe moczy. Ehhhhhh zagmatwałam się.......

znow for Ciebie:D

Pogrzeb chrześcijański nie udziela zmarłemu ani sakramentu, ani sakramentaliów; zmarły znajduje się już poza porządkiem ekonomii sakramentalnej. Pogrzeb jest jednak obrzędem liturgicznym Kościoła1.
Kodeks Prawa Kanonicznego zawiera podstawowe normy dyscyplinarne dotyczące pogrzebu, ale należy je również uzupełnić odpowiednimi normami liturgicznymi.
Obrzędy pogrzebu (Ordo Exsequiarum) liturgii rzymskiej proponują trzy formy pogrzebu, odpowiadające trzem miejscom ich sprawowania (dom, kościół i cmentarz). Bierze się również pod uwagę - dla rodziny ma to szczególne znaczenie - jakie są zwyczaje lokalne, czego wymaga kultura i pobożność ludowa2.
Katechizm Kościoła Katolickiego zwraca uwagę na następujące elementy towarzyszące obrzędowi pogrzebu:
- pozdrowienie wspólnoty - obrzęd pogrzebu rozpoczynamy w duchu wiary, kierując do bliskich zmarłego słowa pocieszenia, a jednocześnie warto wykorzystać okazję na zwrócenie uwagi na to, co przekracza perspektywy "tego świata" i na doprowadzenie wiernych do prawdziwych perspektyw wiary w Chrystusa Zmartwychwstałego3;
- liturgia słowa - wymaga ona szczególnego przygotowania, tym bardziej, że w zebranej wspólnocie mogą znajdować się wierni, którzy rzadko uczestniczą w liturgii, a także ewentualni przyjaciele zmarłego nie będący chrześcijanami. Wygłaszana homilia nie powinna przypominać pochwalnej mowy pogrzebowej, lecz ukazywać misterium śmierci chrześcijańskiej w świetle Chrystusa Zmartwychwstałego4;
- ofiara eucharystyczna - przez celebrację Eucharystii wspólnota wiernych, a szczególnie rodzina zmarłego uczy się żyć w łączności z tym, który "zasnął w Panu", przyjmując Ciało Chrystusa, którego zmarły nadal jest żywym członkiem, modląc się za niego i z nim5;
- pożegnanie zmarłego - żegnając zmarłego Kościół poleca go Bogu6 i to przede wszystkim należy podkreślić, a nie fakt, że "oddaje się go ziemi".

Odmowa pogrzebu kościelnego
Kodeks Prawa Kanonicznego określa wypadki, w jakich wierny zostaje pozbawiony prawa do pogrzebu kościelnego. Pogrzebu kościelnego powinni być pozbawieni:
- notoryczni apostaci, heretycy i schizmatycy20;
- osoby, które wybrały spalenie swojego ciała z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej;
- inni jawni grzesznicy, którym nie można przyznać pogrzebu bez publicznego zgorszenia wiernych21.

Odnośnik do komentarza

agusia20112

no własnie budynek
mi chodzi o to czy tylko katolicy maja prawo go odwiedzać
ja kilka razy wchodziłam do cerkwi-tak z ciekawości tylko

Curry byla w kosciele katolickim :D

nie spotkalam sie z napisem na bramach koscielnych
" nieupowaznionym wstep surowo wzbroniony":wink:

Odnośnik do komentarza

curry

Dlaczego mówisz, że "dostaje się" KK??? Przecież jbio może zaświadczyć, że ŚJ to się dopiero "dostało". Poza tym KK jest nam znany, np. o islamie wiemy mało więc i o nim mało się wypowiadamy. Nikt nie czuje się na siłach.

dobrze piszesz:usmiech:

ja to bym bardzo chciala, zeby jacys "innowiercy" sie jeszcze odezwali:usmiech:

****

Milej dyskusji, ja juz znikam:wink:

Odnośnik do komentarza
Gość ♥Perełka♥

Jbio - ludzie zrazili się, bo patrzą na księży, którzy niejednokrotnie grzeszą swoim zachowaniem i moralnością..... ale moim skromnym zdaniem - to nie powinno przesądzać o wierze;
Ja też trafiłam z życiu na kilku pseudo-księży, ale mimo to, jakoś od mojej wiary się nie odsunęłam...

A tak w ogóle często w TV czy innych mediach, nalatuje się na duchownych, ale nikt nigdy nie pisze o tych, którzy zrobili coś wspaniałego; a z własnego doświadczenia - mogę Wam powiedzieć, że tacy są!!!!

Odnośnik do komentarza

Perełka
Jbio - ludzie zrazili się, bo patrzą na księży, którzy niejednokrotnie grzeszą swoim zachowaniem i moralnością..... ale moim skromnym zdaniem - to nie powinno przesądzać o wierze;
Ja też trafiłam z życiu na kilku pseudo-księży, ale mimo to, jakoś od mojej wiary się nie odsunęłam...

A tak w ogóle często w TV czy innych mediach, nalatuje się na duchownych, ale nikt nigdy nie pisze o tych, którzy zrobili coś wspaniałego; a z własnego doświadczenia - mogę Wam powiedzieć, że tacy są!!!!

Masz rację, i to świadczy o Twojej głębokiej wierze, że mimo wszystko się nie odsunęłaś.

Jednak inni takowej nie mają albo mają za słabą, i co za tym idzie odchodzą.
To tak jest wszędzie . U nas także.

Podobnie jest z księżami i mówieniem o tym co robią dobrze.
Zawsze łatwiej jest mówić o tym co złe i wytykać błędy.

Ja juz kiedyś też pisałam o tym, czemu jak mówią o Świadkach mówią tylko źle?...
Ile dobrego robią tego się nie widzi.
Tak było jest i będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

♥Perełka♥
Proszę tylko, nie narzekajcie tak na katolicyzm - on nie jest taki zły.

Są inne wiary, które mają zdecydowanie gorzej....

A my, ludzie - naciągamy pewne fakty i szukamy dziury w całym;

Perełka, tylko to nie jest narzekanie. Tylko szukanie wyjaśnień, dociekanie. A że przy tym wychodzą różne rzeczy, które jednym podobają się bardziej, a innym mniej to już inna sprawa.

Co do szukania dziury w całym - ja jestem za. Na tym polega rozwój, że człowiek szuka odpowiedzi. Inaczej dalej bylibyśmy w epoce kamienia łupanego. Świat idzie do przodu dzięki pytaniem "dlaczego", "po co" i "jak"...

Nie wiem jednak czy można powiedzieć, że "inne wiary mają gorzej"? Co masz na myśli? Przecież jeśli inni ludzie wierzą w coś innego to dla niech jest najlepsze co może być.

Odnośnik do komentarza

jbio
Perełka
Jbio - ludzie zrazili się, bo patrzą na księży, którzy niejednokrotnie grzeszą swoim zachowaniem i moralnością..... ale moim skromnym zdaniem - to nie powinno przesądzać o wierze;
Ja też trafiłam z życiu na kilku pseudo-księży, ale mimo to, jakoś od mojej wiary się nie odsunęłam...

A tak w ogóle często w TV czy innych mediach, nalatuje się na duchownych, ale nikt nigdy nie pisze o tych, którzy zrobili coś wspaniałego; a z własnego doświadczenia - mogę Wam powiedzieć, że tacy są!!!!

Masz rację, i to świadczy o Twojej głębokiej wierze, że mimo wszystko się nie odsunęłaś.

Jednak inni takowej nie mają albo mają za słabą, i co za tym idzie odchodzą.
To tak jest wszędzie . U nas także.

Podobnie jest z księżami i mówieniem o tym co robią dobrze.
Zawsze łatwiej jest mówić o tym co złe i wytykać błędy.

Ja juz kiedyś też pisałam o tym, czemu jak mówią o Świadkach mówią tylko źle?...
Ile dobrego robią tego się nie widzi.
Tak było jest i będzie.

Zwykłe mechanizmy psychiki, że zauważa sie negatywne, a pozytywnego nie. Nic wielkiego i nie dotyczy to tylko religii. Musze lecieć więc nie mam czasu pisać, ale to jest po prostu reguła psychologiczna. Nie piętnuje sie tylko KK czy ŚJ. No lecę, jakby któraś chciała to potem wytłumaczę :D

Odnośnik do komentarza
Gość ♥Perełka♥

Jbio - nie.... nie jestem wcale mocnej wiary;
Zapewne, gdyby Bóg wystawił mnie przed prawdziwą próbą, jak np. Izaaka, by złożył swoje dziecko w ofierze - to bym się ugięła, jak gałązka na wietrze... ale staram się być dobrym człowiekiem.... szanuje ludzkie poglądy, ale staram się też - na swój babski sposób - bronić też swoje;

Odnośnik do komentarza
Gość ♥Perełka♥

curry

Nie wiem jednak czy można powiedzieć, że "inne wiary mają gorzej"? Co masz na myśli.

Np. Islam.
W tej wierze jest sporo obowiązków;
Do tego traktowanie kobiet....

CYTAT:

Koran podkreśla różnice między płciami, wyraźnie określając kobiety jako gorsze od mężczyzn:

Mężczyzna pod każdym względem przewyższa kobietę: ...niewiasty postępować powinny ze wszelką, przystojnością, a mężowie tak samo z niemi, ale mężowie mają stopień wyżej nad niewiastami. (2:228)
Kobieta jest istotą pustą i bezmyślną: Czyż powiedzą, że Przedwieczny jest ojcem tak wymyślnego stworzenia jako jest córka, której młodość przebiega na ubieraniu się i przyozdabianiu i która zawsze spiera się bezzasadnie? (43:17)
Kobieta nie jest zdolna do samodzielnego życia bez pomocy mężczyzny: Mężczyźni mają pierwszeństwo nad kobietami, ponieważ Bóg dał im wyższość nad niemi i wyposaża je przez mężczyzn. (4:38)
Kobieta musi być posłuszna mężczyźnie i może być zmuszona do tego biciem, jeśli inne środki okażą się niewystarczające: Żony powinny być posłuszne, zachowywać tajemnice mężów swoich, gdyż pod ich straż niebo je oddało; mężowie doznający ich nieposłuszeństwa, mogą je karać, zostawić w osobnych lożach, a nawet bić je; uległość niewiast powinna dla nich być ochroną od złego z niemi obchodzenia się. (4:34). We współczesnych tłumaczeniach Koranu słowo „bić” jest tłumaczone jako „odsuwać się (od nich)”.
Kobiety muszą zakrywać ciała, a według niektórych interpretacji także twarze (jednak w samym Koranie nie ma dosłownego nakazu zakrywania twarzy ani włosów): Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia i strzegły swojej czystości; i żeby pokazywały jedynie te ozdoby, które są widoczne na zewnątrz; i żeby narzucały zasłony na piersi, i pokazywały swoje ozdoby jedynie swoim mężom lub ojcom, albo ojcom swoich mężów, albo swoim synom lub synom swoich mężów, albo swoim braciom, albo synom braci, lub synom swoich sióstr; lub ich żonom, lub tym, którymi zawładnęły ich prawice; albo swoim służącym spośród mężczyzn, którzy nie są owładnięci pożądaniem cielesnym; albo też chłopcom, którzy nie poznali nagości kobiet.(24:31)
Muzułmanka nie może poślubić „niewiernego”, podczas gdy muzułmanin może pojąć za żonę żydówkę, chrześcijankę lub czcicielkę ognia. (2:221)
Mężczyzna może (poza okresem menstruacji i okołoporodowym) zawsze wymagać od żony współżycia seksualnego: Wasze żony, są to wasze pola, uprawiajcie je, ilekroć wam podobać się będzie. (2:223)
Kobieta dziedziczy znacznie mniej majątku, niż mężczyzna: Bóg ci zaleca; abyś podzielając majątek swój między swe dzieci, synom dwa razy tyle dawał, co dajesz córkom. (4:12)
Kobieta ma przed sądami mniej praw, niż mężczyzna: Niech wezmą dwóch ludzi za świadków, albo w niedostatku jednego lub dwie niewiasty, wybrane według waszej woli; jeżeli by jedna z nich pomyliła się przez zapomnienie, druga jej przypomni prawdę. (2:282)
Żona po śmierci męża dziedziczy tylko niewielką część jego majątku

Miłego :-)

Odnośnik do komentarza

jbio
JADZIKU mój kochany, już cytowałam słowa ap. Pawła wieki temu, ale Ty odniosłaś je inaczej .
Jak poszukam innych wkleję :)

Jak zwykle inaczej rozumiemy te same wersety, takie życie ::)::Oczko:

Helena
jadzik

Jakie fragmenty o ubraniach? Z PŚ? Ciekawa jestem o czym mowa ::):

Wg mojego rozumienia, Jezus niczego nie zniósł... Ale muszę lecieć, bo Ada płacze. Pa

Jadziku, te pytanie pierwsze to Twoje, czy z cytatu( bo jakis taki pomieszany)?

na wszelki wypadek wklejam:wink:
Ksiega Powtorzonego Prawa-rozdzial 22

5 Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego1

****
wedlug tego co ja zrozumialam, to tez mi sie wydaje ze Jezus niczego nie zniosl:wink:

EDIT
znalazlam fragment w bibli
ew Mateusza, 5
Jezusa slowa:
" 17.Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić.
18. Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.
19.9 Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. "

A, faktycznie, jest takie przykazanie w Prawie o ciuchach :D Ale teraz są męskie i damskie wersje np spodni ::): Chodzi o to, żeby kobieta wyglądała jak kobieta, a mężczyzna jak mężczyzna ::):

jbio
RZYMIAN 10
(4) A przecież kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy.

RZYMIAN 7
(6) Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami, gdy umarliśmy temu, co trzymało nas w jarzmie, tak, że możemy pełnić służbę w nowym duchu, a nie według przestarzałej litery.

KOLOSAN 2
(14) skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.

To skoro Jezus nie zniósł prawa Mojżeszowego, czy nie jest jego kresem, co to znaczy, że je spełnił.

W ogóle po co zostało dane prawo Mojżeszowe?

Wg mnie Prawo jest po żeby się go trzymać w imię wiary w Boga. Bóg nam je dał i chciał żebyśmy byli mu posłuszni spełniając jego przykazania ::):

jbio
PEREŁKA my szanujemy i cenimy 10 przykazań, bo są od Boga.
Jednak Jezus powiedział, że w tych dwóch przykazaniach zawarte jest całe prawo.
MATEUSZA 22-40

(35) a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał , wystawiając Go na próbę:
(36) Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?
(37) On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem.
(38) To jest największe i pierwsze przykazanie.
(39) Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
(40) Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.

Jezus zaznaczył, ze na tych nowych wg Ciebie przykazaniach opiera się całe prawo. Czyli nie są one nowe... ::):

Helena
jbio
RZYMIAN 10
(4) A przecież kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy.

RZYMIAN 7
(6) Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami, gdy umarliśmy temu, co trzymało nas w jarzmie, tak, że możemy pełnić służbę w nowym duchu, a nie według przestarzałej litery.

KOLOSAN 2
(14) skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.

Jezus , powiedzial ze Prawa nie zniosl ,ale wypelnil

po jego smierci i zmartwychwstaniu- doszlo do porozumienia jak postepowac z poganinami, jakie im prawa "narzucac" a jakie nie
listy sa wyglaszane do "nowonawroconych"- ktorych dotyczyc mialo "lagodniejsze prawo"- przede wszytskim brak obrzezania
oraz Dzieje Apostolskie rozdzial 5
"19 Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga, 20 lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi5. "

jezeli chodzi o ten drugi fragment z listu do Rzymian, jesli sie przeczyta wczesniejszy tekst- to zdanie ktore wkleilas, troszeczke zostaje zrozumiany.....przynajmniej dla mnie

pierwszy fragment-jest o tyle ciezki, bo bym musiala przeczytac kilka stron wstecz- a to za duzo jak dla mnie:wink:

trzeci fragment- zdecuydowanie odnioslam wrzazenie, ze jest to list do pogan, zeby nie bali sie przejsc na strone chrzescijanska:wink:

no ale to jest moja wlasna interpretacja:wink:

Helena, uwazam że Twoja interpretacja jest dobra, bo tak jak piszesz, ważny jest kontekst całego tekstu (np konkretnego listu, albo przynajmniej rodziału) jeśli bierzemy z niego jakiś fragment, a na jego podstawie wyciągamy wnioski.

Helena
a wlasnie? a 10 przykazan czemu wciaz obowiazuje?
ze od Boga to wiem
ale te prawa "mojzeszowe" to od kogo?

no i zamiast cos rozjasnic w temacie, to tylko nowe niejasnosci:wink:

Mojżeszowe też od Boga ::):

Odnośnik do komentarza

jbio
CURRY chyba wiem o co Ci chodzi, ale jak znajdziesz czas rzuć tłumaczeniem :)

ok :)

♥Perełka♥
curry

Nie wiem jednak czy można powiedzieć, że "inne wiary mają gorzej"? Co masz na myśli.

Np. Islam.
W tej wierze jest sporo obowiązków;
Do tego traktowanie kobiet....

CYTAT:

Koran podkreśla różnice między płciami, wyraźnie określając kobiety jako gorsze od mężczyzn:

Mężczyzna pod każdym względem przewyższa kobietę: ...niewiasty postępować powinny ze wszelką, przystojnością, a mężowie tak samo z niemi, ale mężowie mają stopień wyżej nad niewiastami. (2:228)
Kobieta jest istotą pustą i bezmyślną: Czyż powiedzą, że Przedwieczny jest ojcem tak wymyślnego stworzenia jako jest córka, której młodość przebiega na ubieraniu się i przyozdabianiu i która zawsze spiera się bezzasadnie? (43:17)
Kobieta nie jest zdolna do samodzielnego życia bez pomocy mężczyzny: Mężczyźni mają pierwszeństwo nad kobietami, ponieważ Bóg dał im wyższość nad niemi i wyposaża je przez mężczyzn. (4:38)
Kobieta musi być posłuszna mężczyźnie i może być zmuszona do tego biciem, jeśli inne środki okażą się niewystarczające: Żony powinny być posłuszne, zachowywać tajemnice mężów swoich, gdyż pod ich straż niebo je oddało; mężowie doznający ich nieposłuszeństwa, mogą je karać, zostawić w osobnych lożach, a nawet bić je; uległość niewiast powinna dla nich być ochroną od złego z niemi obchodzenia się. (4:34). We współczesnych tłumaczeniach Koranu słowo „bić” jest tłumaczone jako „odsuwać się (od nich)”.
Kobiety muszą zakrywać ciała, a według niektórych interpretacji także twarze (jednak w samym Koranie nie ma dosłownego nakazu zakrywania twarzy ani włosów): Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia i strzegły swojej czystości; i żeby pokazywały jedynie te ozdoby, które są widoczne na zewnątrz; i żeby narzucały zasłony na piersi, i pokazywały swoje ozdoby jedynie swoim mężom lub ojcom, albo ojcom swoich mężów, albo swoim synom lub synom swoich mężów, albo swoim braciom, albo synom braci, lub synom swoich sióstr; lub ich żonom, lub tym, którymi zawładnęły ich prawice; albo swoim służącym spośród mężczyzn, którzy nie są owładnięci pożądaniem cielesnym; albo też chłopcom, którzy nie poznali nagości kobiet.(24:31)
Muzułmanka nie może poślubić „niewiernego”, podczas gdy muzułmanin może pojąć za żonę żydówkę, chrześcijankę lub czcicielkę ognia. (2:221)
Mężczyzna może (poza okresem menstruacji i okołoporodowym) zawsze wymagać od żony współżycia seksualnego: Wasze żony, są to wasze pola, uprawiajcie je, ilekroć wam podobać się będzie. (2:223)
Kobieta dziedziczy znacznie mniej majątku, niż mężczyzna: Bóg ci zaleca; abyś podzielając majątek swój między swe dzieci, synom dwa razy tyle dawał, co dajesz córkom. (4:12)
Kobieta ma przed sądami mniej praw, niż mężczyzna: Niech wezmą dwóch ludzi za świadków, albo w niedostatku jednego lub dwie niewiasty, wybrane według waszej woli; jeżeli by jedna z nich pomyliła się przez zapomnienie, druga jej przypomni prawdę. (2:282)
Żona po śmierci męża dziedziczy tylko niewielką część jego majątku

Miłego :-)

Ale bardzo religijne muzułmanki nie uważają się gorsze od mężczyzn. To my je za takie uważamy z powodu tego co jest napisane w Koranie. B. religijne muzułmanki uważają, że tak ma być i tak jest dobrze, bo tak jest napisane w Koranie. One nie uważają jakoby było im gorzej z wymienionych powodów. To tylko nasza kultura narzuca nam daną interpretację. One uważają, że my jesteśmy głupie, rozwiązłe i nie umiemy zająć się domem, mężem i dziećmi. Tak im mówi o nas ich kultura.

Odnośnik do komentarza

curry
jbio
CURRY chyba wiem o co Ci chodzi, ale jak znajdziesz czas rzuć tłumaczeniem :)

ok :)

♥Perełka♥
curry

Nie wiem jednak czy można powiedzieć, że "inne wiary mają gorzej"? Co masz na myśli.

Np. Islam.
W tej wierze jest sporo obowiązków;
Do tego traktowanie kobiet....

CYTAT:

Koran podkreśla różnice między płciami, wyraźnie określając kobiety jako gorsze od mężczyzn:

Mężczyzna pod każdym względem przewyższa kobietę: ...niewiasty postępować powinny ze wszelką, przystojnością, a mężowie tak samo z niemi, ale mężowie mają stopień wyżej nad niewiastami. (2:228)
Kobieta jest istotą pustą i bezmyślną: Czyż powiedzą, że Przedwieczny jest ojcem tak wymyślnego stworzenia jako jest córka, której młodość przebiega na ubieraniu się i przyozdabianiu i która zawsze spiera się bezzasadnie? (43:17)
Kobieta nie jest zdolna do samodzielnego życia bez pomocy mężczyzny: Mężczyźni mają pierwszeństwo nad kobietami, ponieważ Bóg dał im wyższość nad niemi i wyposaża je przez mężczyzn. (4:38)
Kobieta musi być posłuszna mężczyźnie i może być zmuszona do tego biciem, jeśli inne środki okażą się niewystarczające: Żony powinny być posłuszne, zachowywać tajemnice mężów swoich, gdyż pod ich straż niebo je oddało; mężowie doznający ich nieposłuszeństwa, mogą je karać, zostawić w osobnych lożach, a nawet bić je; uległość niewiast powinna dla nich być ochroną od złego z niemi obchodzenia się. (4:34). We współczesnych tłumaczeniach Koranu słowo „bić” jest tłumaczone jako „odsuwać się (od nich)”.
Kobiety muszą zakrywać ciała, a według niektórych interpretacji także twarze (jednak w samym Koranie nie ma dosłownego nakazu zakrywania twarzy ani włosów): Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia i strzegły swojej czystości; i żeby pokazywały jedynie te ozdoby, które są widoczne na zewnątrz; i żeby narzucały zasłony na piersi, i pokazywały swoje ozdoby jedynie swoim mężom lub ojcom, albo ojcom swoich mężów, albo swoim synom lub synom swoich mężów, albo swoim braciom, albo synom braci, lub synom swoich sióstr; lub ich żonom, lub tym, którymi zawładnęły ich prawice; albo swoim służącym spośród mężczyzn, którzy nie są owładnięci pożądaniem cielesnym; albo też chłopcom, którzy nie poznali nagości kobiet.(24:31)
Muzułmanka nie może poślubić „niewiernego”, podczas gdy muzułmanin może pojąć za żonę żydówkę, chrześcijankę lub czcicielkę ognia. (2:221)
Mężczyzna może (poza okresem menstruacji i okołoporodowym) zawsze wymagać od żony współżycia seksualnego: Wasze żony, są to wasze pola, uprawiajcie je, ilekroć wam podobać się będzie. (2:223)
Kobieta dziedziczy znacznie mniej majątku, niż mężczyzna: Bóg ci zaleca; abyś podzielając majątek swój między swe dzieci, synom dwa razy tyle dawał, co dajesz córkom. (4:12)
Kobieta ma przed sądami mniej praw, niż mężczyzna: Niech wezmą dwóch ludzi za świadków, albo w niedostatku jednego lub dwie niewiasty, wybrane według waszej woli; jeżeli by jedna z nich pomyliła się przez zapomnienie, druga jej przypomni prawdę. (2:282)
Żona po śmierci męża dziedziczy tylko niewielką część jego majątku

Miłego :-)

Ale bardzo religijne muzułmanki nie uważają się gorsze od mężczyzn. To my je za takie uważamy z powodu tego co jest napisane w Koranie. B. religijne muzułmanki uważają, że tak ma być i tak jest dobrze, bo tak jest napisane w Koranie. One nie uważają jakoby było im gorzej z wymienionych powodów. To tylko nasza kultura narzuca nam daną interpretację. One uważają, że my jesteśmy głupie, rozwiązłe i nie umiemy zająć się domem, mężem i dziećmi. Tak im mówi o nas ich kultura.
dokładnie...punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
dla nich to normalne

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

jbio, wygląda to w skrócie tak, że psychika jest tak skonstruowana, że dostrzegamy więcej minusów niż plusów, więcej negatywów. Wynika to z ewolucyjnej potrzeby przetrwania. Jesteśmy nastawieni na wyławianie tych negatywów aby uniknąć zagrożenia/ śmierci (kiedyś)/ wrogów/ niebezpieczeństw. Wykształciło się to aby gatunek ludzki przetrwał. Ludzie muszą wyłapywać minusy wszystkiego aby uniknąć codziennych zagrożeń i przetrwać. Badania pokazują, że jeden minus równa się mniej więcej 10 pozytywnym rzeczom aby mieć podobną moc/ wartość. Poza tym im więcej rzeczy jest potwierdzeniem naszych przekonań tym mniej doświadczamy dysonansu poznawczego. A ludzie są tak skonstruowani aby minimalizować ten dysonans. Inaczej psychika jest mocno nadwyrężona. Definicja dysonansu Dysonans poznawczy ? Wikipedia, wolna encyklopedia Czyli jeśli mamy jakieś zdanie np. o KK a informacje pojawiające się o nim ą zgodne z naszymi opiniami i działaniami, nie ma dysonansu poznawczego. Nie zauważamy ich, akceptujemy. Jeśli jednak informacje przeczą naszym opiniom i działaniom pojawia się dysonans poznawczy. Wtedy dążymy do zminimalizowania go. I albo deprecjonujemy informacje albo zmieniamy swoje opinie i działania. To, która czynność wybierzemy zależy od wielu cech naszej osobowości i od naszej tożsamości. Ale wszelkie informacje niezgodne zauważamy bardzo mocno i jednocześnie podkreślamy, gdyż powodują ów dysonans. Stad takie skupienie na negatywach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...