Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Świeżak :yuppi: :yuppi: Cudna wiadomość! Cieszę się ogromnie!

Oopsy tak mi z tym nosem do głowy przyszło, że to może być krzywa przegroda. Mój chrzestny miał to samo. Przez wiele lat właśnie w nocy nie mógł oddychać i tak sobie zniszczył śluzówkę kroplami do nosa, że to samo w dzień było. Bez kropli już w ogóle nie był w stanie funkcjonować. Dopiero jak się na prostowanie przegrody zdecydował, to zaczął normalnie oddychać. Ale też zwlekał z tym zabiegiem, bo się łamania nosa na żywca bał :) W końcu znalazł szpital, gdzie mu to pod narkozą zrobili :)

Jak powrót do pracy? Ogarniasz? :)
Aaaa... już doczytałam, że na razie urlop, to pewnie ogarniasz :wink:

Iwonek niezłe jaja z tym Pulmicortem :/ My na szczęście akurat tego nie używaliśmy nigdy.

Mdłości gratuluję :)
Mnie mdliło w pierwszych trzech miesiącach mocno, ale bez rzyganka. Tyle że ja zamiast chudnąć, to przytyłam, bo podjadałam co chwilę, żeby mdłości wyeliminować :lup:

Kasia jak zdrówko Nika dzisiaj?

jbio co do transuzji, to ja nie mam odpowiedniej wiedzy medycznej, żeby jakąś mądrością tu zabłysnąć he he, ale tak na chłopski rozum wydaje mi się, że gdyby te środki zastępcze rzeczywiście były takimi dobrymi zamiennikami, to od krwi odeszłoby się całkowicie. A tak nie jest, więc podejrzewam, że w przypadkach, kiedy nie ma czasu, to krew ma jednak zdecydowanie lepsze działanie. Ale to tylko takie moje gdybanie :) Dla mnie to w sumie nie jest jakiś bardzo gorący temat. Krew to dla mnie płyn ustrojowy, nie dorabiam do tego ideologii.

Curry o matko, wymiotowania w samochodzie współczuję :/ He he nie ma to jak jazda z workiem na kolanach :) A za kierownicą też jeździłaś czy tylko jako pasażer?

Helenka widzę rady daje jak się dziewuszki dorobić :)
Ufff, rozsypywanie cukrów bardzo lajtowe w porównaniu do tych ciepłych móżdżków :hahaha:

Agusia nie miałam pojęcia o takich lubrykantach. Ciekawe czy ma to jakieś sensowne uzasadnienie czy tylko jakieś czary-mary... W wolnej chwili poczytam, tak z ciekawości :)

Iszmaona przegoń smutki, szkoda na nie czasu :zwyrazami_milosci:

A do gina się wybierz koniecznie, infekcji trzeba się pozbyć.
Trzymam kciuki za pomyslne wieści z USG.

Odnośnik do komentarza

Iszmaona to strach w połączeniu z hormonami. Jak do mnie dotarło, że jestem w ciąży, to też byłam w opłakanym stanie. Trzymaj się kochana :Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

ITruth

Świeżaczku gratuluję tak cudownych wiadomości. Kiedy z eMem się widzisz, żeby razem świętować?
.

Jutro przyjeżdża i już go będę miała forever :love:

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Daffodil

Curry o matko, wymiotowania w samochodzie współczuję :/ He he nie ma to jak jazda z workiem na kolanach :) A za kierownicą też jeździłaś czy tylko jako pasażer?

Tylko jako kierowca :))

iszmaona
Ach co do prywatnego wątku, nie obraźcie się, ale ponieważ sama nie planuje się ujawniać ;) to nie czułabym się dobrze, przyjmując zaproszenie do grupy. Wybaczcie :*

Wiesz, jeszcze raz napiszę. My sobie po nazwiskach nie piszemy. To tylko kilka zdjęć i absolutnie nie ma musu i nikt się nie obrazi jak swojego nie dodasz. A poza tym żadnych innych rzeczy tam nie ma. Naprawdę fajnie będzie jak z nami tam popiszesz i nie musisz nic swojego dodawać ani nic innego. Oczywiście to jest Twoja decyzja i ja ją szanuję :) ale brakuje tam Ciebie bardzo. Mi na pewno!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Martek73
My dzisiaj byliśmy na testach i Szymek zniósł je dzielnie.
Ale na wyniki będziemy czekać miesiąc.
Oby były dobre.

A co to za testy?
Bo albo przeoczyłam albo nie pisałaś :)

Szymek jest alergikiem, więc chodzimy do immunologa.

Zaczęło się od kaszlu. Płuca czyste, a on chrychał jak gruźlik.
Okazało się, że jest uczulony na gluten.
Byliśmy półtora roku na diecie.
od 7 miesięcy może jeść normalnie i teraz miał powtórzone testy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil

Curry matko, dobrze, że wypadku jakiegoś nie spowodowałaś pawiując podczas jazdy :)

Nieee okazuje się, że rzygam tylko stojąc na światłach i to w miarę szybko więc obyło się bez żadnych problemów. Ale do pracy chodzić musiałam, a tam gdzie mieszkałam nie było żadnego autobusu więc nie miałam niestety wyboru.

Odnośnik do komentarza

curry
Daffodil

Curry matko, dobrze, że wypadku jakiegoś nie spowodowałaś pawiując podczas jazdy :)

Nieee okazuje się, że rzygam tylko stojąc na światłach i to w miarę szybko więc obyło się bez żadnych problemów. Ale do pracy chodzić musiałam, a tam gdzie mieszkałam nie było żadnego autobusu więc nie miałam niestety wyboru.

Ja jeździłam i chodziłam do pracy do 9 miesiąca.
Ale potem się nad tym zastanawiałam, bo widziałam kobietę, która zaczęła rodzić w samochodzie :noooo:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Powróciłam.... :sofunny:

Okazało się że muszę mieć zgodę od mojego lekarza na powrót do pracy :grrrrrr: a ja nie mam :) Jutro rano muszę iść i niech mi wypiszę.Na przerwę co 2 h również się zgodzili . I co najważniejsze , najprawdopodobniej zostanę na swoim departamencie.W czwartek wzięli dziewczynę co ma się ze mną zamienić na przyuczenie , a ta łajza nic nie łapie :takwyszlo: Sprawdzili mi też ile dni mam urlopu- okazało się że 26 dni.Wypisała mi do końca tygodnia urlop.Tylko jutro mam dowieźć zgodę na powrót :) W ogóle rzadko do kwietnia się będę tam pojawiała.Potem na tydzień wracam do pracy, za 2 tyg znowu tydzień urlopu i tak w kółko.A w marcu 3 tygodnie ;) No i menagerka mojego departamentu odwiozła mnie do domu bo też mieszka w Liverpoolu, tylko musiałam do 18.30 na nią czekać :)

To dobrze

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Witam poferiowo :Śmiech:

Byłam ciekawa ile napiszecie przez 1,5 tygodnia i zdziwiłam się, że "tylko" 72 strony, ale już wiem dlaczego tak "mało" :Oczko:. Dzięki za zaproszenie, oczywiście dołączyłam :D
Nadrobiłam na razie połowę tego wątku, bo czas mnie pogania, ale nadrobię wszystko na pewno ;)

A nasz wyjazd na ferie do Białegostoku udany :yes:::):. Hotel mieliśmy fajny, bo z parkiem wodnym więc zwłaszcza chłopaki mieli uciechę :D. Zaliczyliśmy kilka wycieczek: do Supraśla (piękny kompleks cerkwi), do Ogrodniczek (ekstra górki na sanki), do Białowieży (rezerwat żubrów i nie tylko), byliśmy też w kinie (na Strażniku Marzeń – polecam!). Wisienką na torcie naszych ferii była wizyta u kochanej koleżanki lipcówkowej (mieszkają k. Ostrołęki więc było poniekąd po drodze do Krakowa). Było SUPER!!! Do domu wróciliśmy ok. 4.30 :Szok:, a o 7.30 trzeba było wstać, bo jechaliśmy na Turniej Piłkarski Adasia (drużyna zajęła II miejsce na 8 drużyn). Tak więc tydzień mogę powiedzieć, że mieliśmy wspaniały i emocjonujący :Śmiech:
A tak to znów zaczął się kierat (jak mawia teściowa) i czekam jak zwykle na weekend :D

Wszystkim Agnieszkom, które miały imieniny, życzę dopisującego zdrowia, wiele szczęścia i spełnienia marzeń! :mylove:

Iwa, najlepsze życzenia urodzinowe dla 8 letniego Mateuszka! Niech rośnie zdrowy i szczęśliwy! :36_15_4:

Odnośnik do komentarza

Widzę że Kaskasto dołączyła :). Witam ::):, zobaczyłam suwaczek, że ty z czwartym dzidziusiem, o jacie, gratulacje!!! Pamiętam, że planowałaś jeszcze 1 dziecko ;), jak fajnie wyszło, każde co 4 lata :)

Curry - dobrze że się wyjaśniło z tym badaniem i że te złe wyniki okazały się nie Twoje!

Jbio - ślicznie wyglądasz, a brzusio cudny ::):

Yvone - jak Kalinka? Zdrówka dla niej!

Iwonek - i ja dołączam się do gratulacji! ::):

Odnośnik do komentarza

Helena

nie wiem czy juz bylo, no ale co najwyzej sie powtorze

co myslicie o seksie przedmalzenskim?
oczywiscie w odniesieniu do Waszych przekonan ?
Nie przeszkadza mi seks przedmałżeński :D. Ja nie czekałam, ale nie mam przekonań religijnych ani jakiś np. psychologicznych, więc nie złamałam żadnych zasad ;)

Helena

no ale co myslicie o przesadach, amuletach, talizmany, rzucanie urokow i klatw. itd?

Mnie zazwyczaj ciężko uwierzyć jak nie widzę dowodu, albo jak nie znajdę potwierdzenia w kilku miejscach, bo ze mnie taki niedowiarek jest :D
Wg mnie wszystko ma związek z własną wiarą w coś, któraś pisała o samospełniającej się przepowiedni, i ja też tak do tego podchodzę.
Moja teściowa i szwagierka wierzą w rzucanie uroków, przy okazji im to wypomnę w kontekście wiary katolickiej ;)
Ja wierzę, że dobry uczynek wraca, a za zły jesteśmy ukarani, ale to też rodzaj samospełniającej się przepowiedni :yes:

Helena

a mialyscie majtki czerwone na studniowce ?
a czy na roczek robilyscie te "zabawe"-po co dziecko siegnie, to tym zostanie?

noi wlasnie, jak z ciazowymi przesadami? ksztalt brzucha, twarzy,zachcianki smakowe itp?
albo zachowanie dziecka na chrzcie?

albo np jak traktujecie wizerunki siwetych? czy np kierowcy katoliczki, macie bryloczekj/obrazek w aucie z sw Krzysztofem?
(ja dostalam od Mamy, wzielam bo nie chcialam Mamie zrobic przykrosci )

a jeszcze mnie takie cos zastanawia- modlitwa wstawiennicza
czy mozna to traktowac jako slowny talizman/amulet?
Helena, ja miałam czerwone majtki na studniówce :D, jeśli dobrze pamiętam, to u mnie wszyscy mieli, bo miało być, że na szczęście. W Krakowie jeszcze był zwyczaj, że trzeba było obskoczyć na Rynku pomnik Adama Mickiewicza (zwanego Adasiem) tyle razy jaki chciało się mieć stopień, czyli chcesz mieć 6 to trzeba obskoczyć 6 razy! Ja miałam buty na obcasie i obskoczyłam 5 razy, ale człowiek był gupi :sofunny:. Ale 5 dostałam :sofunny:

Zabawy na roczek nie robiliśmy. Ale jakby była, to na zasadzie zabawy, a nie jakieś wróżby na przyszłość ;)

W ciążowe przesądy nie wierzę, w kompletnie żadne :D. A najlepsze, że w różnych regionach Polski ten sam przesąd może znaczyć co innego :sofunny:. A te kokardki czerwone to też nie moja bajka :Śmiech:

O zachowaniu dziecka na chrzcie nie słyszałam, dowiedziałam się dopiero z tego wątku, że może mieć znaczenie, znaczy się, że ktoś może się doszukiwać znaczeń.

Wizerunki świętych, breloczki itd. to nie dla mnie :Oczko:. Nie miałam i nie mam potrzeby posiadać.

A modlitwa wstawiennicza (jest u katolików czy jeszcze winnych wiarach też?), to w sumie mogłaby by być takim słownym talizmanem. Teściowa rok temu zamówiła mszę za moich chłopaków, w pierwszej chwili mnie to przeraziło, bo wydawało mi się, że msze zamawia się tylko za zmarłych, ale mi wytłumaczyła, że to chodzi o życzenie zdrowia i łask bożych na dalszą drogę życia. Próbowałam jej to wybić z głowy, że nie ma takiej potrzeby, że nigdy nie mieli takiej zamawianej itd., ale że było to dla niej ważne (ale chyba tylko dlatego, że młodsza wnuczka miała taką zamówioną), to się poddałam i uszanowałam jej "prezent".

Było o trzymaniu kciuków, tu myślę tak samo jak Curry. Jeśli tak mówię, to na zasadzie, że o tej osobie myślę i życzę by się spełniło jej marzenie/plan/itd. Chodzi właśnie o taki wyraz wsparcia, podtrzymania na duchu, wiary w tę osobę. To zawsze miły gest dla drugiej osoby :)

Curry - zaskoczyłaś mnie, że mówienie "na zdrowie" jest niekulturalne wg sawoir vivre. Nie wierzyłam więc sprawdziłam :D. I rzeczywiście wg sawoir vivre gdy ktoś kichnie, to nie powinno się mówić "na zdrowie". Ale ja i tak będę mówić (ale nie wszystkim), tak z grzeczności ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...