Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Agusia no byłoby bardzo fajnie ;) nie powiem ... chłopcy też by chcieli siostrę :) bo stwierdzają, że BRACI TO ONI JUŻ MAJĄ :D
ale najważniejsze to aby zdrowe było :)
rodzice D mają wnuczki, bo i brat i siostra D mają dziewczynki i chłopców ... tylko u nas 3 chłpaków ;)
a że w mojej rodzinie to jak narazie tylko ja mam dzieci, brat za młody :P to moi rodzice mają samych wnuków i marzy im się wnusia :P

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

to faktycznie dziewusia byłaby "rodzynką"
a chłopaki jak przyjęli wiadomość o rodzeństwie?

tak po cichu podziwiam Ciebie i Iwę...czwarte beby....
ja jak myślałam ,że raz ,że tabsy zawiodły to już panike miałam ogromna i do siostry po tabletki pisałam ....ale to był fałszywy alarm....
ja na razie od 16 roku zycia jakos udaje się -tabletki chronia

osobiście lubie rodziny gdzie wiecej dzieci....ale ja nie mam możliwości ,trzeba patrzeć realnie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki.

Witam się z rana i postaram się trochę nadrobić. Chociaż nie wiem jak mi to pójdzie, bo tak tworzycie i to jeszcze na dwóch wątkach teraz, o zgrozo :hahaha:

Wczoraj M. ciacha kupił, żeby było czym świętować, więc się tak obżarłam, że dzisiaj dietka :) Za to moje dziecko tak wczoraj poszalało wychodząc z przedszkola, z histerią włącznie, że euforia mi opadła dość szybko he he :) Teraz mi się śmiać chce z tego, ale wczoraj to już łzy miałam w oczach wychodząc z nim z przedszkola, wstyd mi się będzie tam pokazać teraz :wink: Ale dzisiaj @ dostałam, więc już wiem skąd ta niska odporność psychiczna, PMS z prawdziwego zdarzenia był :hahaha:

Ok, zabieram się za czytanie :)

Odnośnik do komentarza

Inkaaa
agusia20112
to miałam znajomą co zawsze drwiła z kobiet co nie miały dzieci..."bezpłodne krowy" mawiała i co .....jej córka była bezpłodna...to potem juz nie gadała tylko mówiła,ze ja pokarało za takie gadania

O mateczko! Jak można w ogóle tak o kimś mówić... chociaż ja na swój temat kiedyś też usłyszałam, że jestem "niepłodną krową":ehhhhhh:

:whoot: :whoot: :whoot:

Oopsy Daisy
:coo: :sofunny:

Patrzcie kobitki jaki fajny filmik podrzuciła mi znajoma :) https://www.facebook.com/photo.php?v=514535388590860&set=vb.205382356140109&type=2&theater

się uśmiałam :wink:

Yvone
agusia kurka, że Was ten kaszel nie opuszcza...:(

nooo :(

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Iszmaona :yuppi: :yuppi: Gratulacje ogromne! No niesamowity ten wątek jest :) Epidemia jakaś :)
A te kłopoty zdrowotne, o których piszesz, to coś poważnego? Nie zamartwiaj się na zapas, na pewno wszystko będzie w porządku.

Ograniczenia komputerowe jak najbardziej rozumiem, ale zaglądaj chociaż na chwilkę z pracy, żebyśmy wiedziały co u Ciebie :zwyrazami_milosci:

Curry romantyczny chłopiec Ci się trafił... ten, który tylko po pijanemu się podnieca :hahaha:

Helenka jak mnie teściowie zdenerwują, to im wypomnę ten krzyż na całe życie, który Kubie zafundowali :hahaha:

Iwonek w sumie to nie wiem jak to jest z tymi słodyczami hmmm. Ja w sumie zawsze żarłam maniakalnie i szybko się udało zaciążyć. No ale dietka też na pewno ma wpływ, więc pewnie coś w tym jest.

Oopsy uśmiałam się z dzieci obrośniętych makaronem :hahaha: W pierwszej chwili nie wiedziałam czy to dobrze czy źle, ale skoro się tłukłaś wracając do domu, to raczej to klątwa jakaś była :hahaha:

Filmik rewelacyjny :)

Aga czytam, że znowu kaszel u Was :/
Mam nadzieję, że wyniki będą w porządku. Napisz nam, jak już je odbierzesz.
Dużo zdrówka dla Emilki.

Fran mogę Ci podać rękę z tym wstydem w przedszkolu :) Ostatnio dawno akcji nie było, więc zapomniałam już jakie to uczucie. Wczoraj mi moje dziecię przypomniało he he :)

Odnośnik do komentarza

agusia20112
curry
Aguś, dziękuję za pamięć o mnie z tym konkursem :love:

musze dbać o swoja faworytkę:cherli3:

Inkaaa
agusia20112
curry
Aguś, dziękuję za pamięć o mnie z tym konkursem :love:

musze dbać o swoja faworytkę:cherli3:

Ja mam nadzieję, że tym razem curry wgrasz!!! :yes::yes::yes:

Dziewczyny dziękuję :Nieśmiały:
:11_6_204:
:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

agusia20112
to faktycznie dziewusia byłaby "rodzynką"
a chłopaki jak przyjęli wiadomość o rodzeństwie?

tak po cichu podziwiam Ciebie i Iwę...czwarte beby....
ja jak myślałam ,że raz ,że tabsy zawiodły to już panike miałam ogromna i do siostry po tabletki pisałam ....ale to był fałszywy alarm....
ja na razie od 16 roku zycia jakos udaje się -tabletki chronia

osobiście lubie rodziny gdzie wiecej dzieci....ale ja nie mam możliwości ,trzeba patrzeć realnie

Agusia :)
ja nie używam antykoncepcji ... jestem zwolenniczką (a nawet instruktorką i doradcą) metod NPR :) i tak od początku małżeństwa :) a każde z naszych dzieci planowane wtedy kiedy chcieliśmy :) no to maleństwo zrobiło nam małego psiukusa ;) ale to też "wina" mojego rozregulowanego cyklu w tamtym miesiącu, choroby i antybiotyku który brałam ... i owu się przesunęło ;) malutka szansa była na to że zajdę no i bobo tą malutką szansę wykorzystało ;)

a tabl "PO" nie wyobrażam sobie abym mogła kiedykolwiek wziąść ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Co do tabletek po to miałam taką znajomą (zaznaczam, że nie koleżankę), które regularnie je stosowała. Nie wiem jak to wpływało na jej organizm (pewnie nie za dobrze), ale nie dało rady jej przemówić do rozsądku, że jej to szkodzi jak bierze tak często.

Tabsów anty to ja się w życiu nabrałam dużo ale potem przyszły problemy ze zdrowiem i przestałam brać. A teraz używamy gumek ;)

Odnośnik do komentarza

kaskasto
agusia20112
to faktycznie dziewusia byłaby "rodzynką"
a chłopaki jak przyjęli wiadomość o rodzeństwie?

tak po cichu podziwiam Ciebie i Iwę...czwarte beby....
ja jak myślałam ,że raz ,że tabsy zawiodły to już panike miałam ogromna i do siostry po tabletki pisałam ....ale to był fałszywy alarm....
ja na razie od 16 roku zycia jakos udaje się -tabletki chronia

osobiście lubie rodziny gdzie wiecej dzieci....ale ja nie mam możliwości ,trzeba patrzeć realnie

Agusia :)
ja nie używam antykoncepcji ... jestem zwolenniczką (a nawet instruktorką i doradcą) metod NPR :) i tak od początku małżeństwa :) a każde z naszych dzieci planowane wtedy kiedy chcieliśmy :) no to maleństwo zrobiło nam małego psiukusa ;) ale to też "wina" mojego rozregulowanego cyklu w tamtym miesiącu, choroby i antybiotyku który brałam ... i owu się przesunęło ;) malutka szansa była na to że zajdę no i bobo tą malutką szansę wykorzystało ;)

a tabl "PO" nie wyobrażam sobie abym mogła kiedykolwiek wziąść ...

ja nigdy nie stosowałam naturalnych metod-nie dla mnie zdecydowanie
nie chcę sie ograniczać do stosunku tylko w dni pewne,lubię spontan

ale kazdy stosuje co lubi i mu odpowiada
ja w razie wpadki wzięłabym pigułkę....mam tyle dzieci na ile mnie stać

nie wyobrażam sobie zdecydować się na dziecko nie mając stałej pracy(chodzi mi tylko o moje podejście do sprawy)

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

kaskasto
agusia20112
to faktycznie dziewusia byłaby "rodzynką"
a chłopaki jak przyjęli wiadomość o rodzeństwie?

tak po cichu podziwiam Ciebie i Iwę...czwarte beby....
ja jak myślałam ,że raz ,że tabsy zawiodły to już panike miałam ogromna i do siostry po tabletki pisałam ....ale to był fałszywy alarm....
ja na razie od 16 roku zycia jakos udaje się -tabletki chronia

osobiście lubie rodziny gdzie wiecej dzieci....ale ja nie mam możliwości ,trzeba patrzeć realnie

Agusia :)
ja nie używam antykoncepcji ... jestem zwolenniczką (a nawet instruktorką i doradcą) metod NPR :) i tak od początku małżeństwa :) a każde z naszych dzieci planowane wtedy kiedy chcieliśmy :) no to maleństwo zrobiło nam małego psiukusa ;) ale to też "wina" mojego rozregulowanego cyklu w tamtym miesiącu, choroby i antybiotyku który brałam ... i owu się przesunęło ;) malutka szansa była na to że zajdę no i bobo tą malutką szansę wykorzystało ;)

a tabl "PO" nie wyobrażam sobie abym mogła kiedykolwiek wziąść ...

curry
Co do tabletek po to miałam taką znajomą (zaznaczam, że nie koleżankę), które regularnie je stosowała. Nie wiem jak to wpływało na jej organizm (pewnie nie za dobrze), ale nie dało rady jej przemówić do rozsądku, że jej to szkodzi jak bierze tak często.

Tabsów anty to ja się w życiu nabrałam dużo ale potem przyszły problemy ze zdrowiem i przestałam brać. A teraz używamy gumek ;)

moja siostra(mieszka w Niemczech) mówiła ,że tak ginekolog wypisując tabletki poronne instruuje o tym jak postępować...i to normalne jest
jej szwagierka chyba 2 razy korzystała

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
kaskasto
agusia20112
to faktycznie dziewusia byłaby "rodzynką"
a chłopaki jak przyjęli wiadomość o rodzeństwie?

tak po cichu podziwiam Ciebie i Iwę...czwarte beby....
ja jak myślałam ,że raz ,że tabsy zawiodły to już panike miałam ogromna i do siostry po tabletki pisałam ....ale to był fałszywy alarm....
ja na razie od 16 roku zycia jakos udaje się -tabletki chronia

osobiście lubie rodziny gdzie wiecej dzieci....ale ja nie mam możliwości ,trzeba patrzeć realnie

Agusia :)
ja nie używam antykoncepcji ... jestem zwolenniczką (a nawet instruktorką i doradcą) metod NPR :) i tak od początku małżeństwa :) a każde z naszych dzieci planowane wtedy kiedy chcieliśmy :) no to maleństwo zrobiło nam małego psiukusa ;) ale to też "wina" mojego rozregulowanego cyklu w tamtym miesiącu, choroby i antybiotyku który brałam ... i owu się przesunęło ;) malutka szansa była na to że zajdę no i bobo tą malutką szansę wykorzystało ;)

a tabl "PO" nie wyobrażam sobie abym mogła kiedykolwiek wziąść ...

curry
Co do tabletek po to miałam taką znajomą (zaznaczam, że nie koleżankę), które regularnie je stosowała. Nie wiem jak to wpływało na jej organizm (pewnie nie za dobrze), ale nie dało rady jej przemówić do rozsądku, że jej to szkodzi jak bierze tak często.

Tabsów anty to ja się w życiu nabrałam dużo ale potem przyszły problemy ze zdrowiem i przestałam brać. A teraz używamy gumek ;)

moja siostra(mieszka w Niemczech) mówiła ,że tak ginekolog wypisując tabletki poronne instruuje o tym jak postępować...i to normalne jest
jej szwagierka chyba 2 razy korzystała

Miałam na myśli to, że tabletka po bardzo rozregulowuje cykl, bo to jest duża dawka hormonów. A wiadomo, że z tym trzeba uważać. Chodzi mi o nagłe i niespodziewane silne dawki hormonów. Bardzo źle to wpływa na organizm w szczególności na wątrobę. A ona nie stosowała tej tabletki raz na jakiś czas tylko regularnie. Lekarz ją instruował.

Odnośnik do komentarza

curry
Dziewczyny, założyłam taki wątek z pytaniem, zajrzycie?
http://parenting.pl/zakupy/22326-krem-do-opalania-dla-malucha.html#post2777798
Może któraś z Was będzie umiała mi doradzić?
dziękuję!

właśnie miałam Ci pisać ja miał taki
Vichy Capital Soleil, łagodne mleczko dla dzieci, SPF50+, 100 ml - Portal Dbam o Zdrowie
łatwo sie smaruje,szybko sie wchłania,nie podrazniał

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...