Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

iszmaona
Daffodil
iszmaona

tutaj mam odmienne zdanie. Potrzebny jest w Polsce taki system więziennictwa, który gwarantowałby więźniom pracę. Np przy budowach dróg, albo jakieś więzienne ośrodki przemysłowe, kuchnie (niech sami sobie gotują), pralnie (niech sami sobie piorą) itp.

Ja to jak najbardziej popieram, ale wiem również, że w Polsce to jest nierealne. Budowanie dróg jak najbardziej, ale podejrzewam, że ochrona, straże na miejscu i przewożenie groźnych więźniów znacznie przekroczyłyby koszty tego co oni by tam wypracowali. Inna sprawa jest taka czy chciałabyś, żeby Twój mąż budowlaniec pracował z kimś, kto może mu poderżnąć gardło za kanapkę z serem :) Wiem, że teraz wyolbrzymiam, ale staram się na nasze realia spojrzeć.

Własnie chodzi o to, że ani mój mąż, ani Twój nie musiałby pracować z więźniami. Oni pracowaliby w oddzielnych grupach. Poza tym do prac zewnętrznych przeciez nie nadawaliby się kryminaliści przez wielkie K. tylko Ci drobniejsi, nie tak niebezpieczni.
I tak, to wszystko wymagałoby ogromnego nakładu pracy, zmian, ale na podobnej zasadzie jak w przypadku meza Agusi (wybacz, ze akurat Twój maż stał mi się przykładem w takim temacie ): jeśli ona nei zacznie wprowadzac zmian w związku to nic się nie zmieni.

nie gniewam sie
tym bardziej ,że mój m pracuje przy obróbce kamienie-gdzie jeszcze w IXX wieku pracowali więźniowie:smile_jump::smile_jump:

a co do zmian,to opracowałam strategie małych kroczków
bo to u nas to tak jest dobrze,potem jakis kryzys-załamka....potem znów jest poprawnie,potem dobrze i tak w kółko
ale to nie jest dobre dla związku więc musimy wypracować jakiś schemat

np wczoraj matka M pilnowała te 5 godzin asię i co dała radę...nic nie musiała robić ,po za dyskretną obserwację...Asia jadła i chodziła do wc sama
i jakos nawet "tak żle czująca "babcia sobie poradziła....tym bardziej ,że to nie codziennie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

curry
dlaczego akurat głód a nie bicie po plecach aby pracowali? Dla mnie to prawie to samo...

Ok a jak niby to zorganizować? Wyobrażasz sobie gotującego więźnia, który robi innym specjalnie niejadalne rzeczy... W USA w nagrodę robi to wyselekcjonowana grupa więźniów. Większość morderców i gwałcicieli nie nadaje się aby ich wypuścić z izolatki bo pomordują innych podczas zabawy w gotowanie. Cała idea pracy jest ok ale wykonanie mało realne.

Dla mnie to nie to samo.
Sa więźniowie i więźniowie. Przeciez logicznym jest, że seryjnego mordercy czy gwałciciela nikt nie wypuści do pracy z domu opieki nad ludźmi starszymi. Mam wrażenie, że wszystkich więźniów wrzuciłaś do jednego wora.
Chodzi o wypracowanie takiego systemu, który szeregowałby więźniów od najniebezpieczniejszych aż po tych w mierę łagodnych, i w zalezności od tego jakich przestępstw się dopuścili kieruje ich się do takich a nie innych prac.
Brak pracy stanowi jakiekolwiek rozwiązanie? Siedzą, nudza się, i obmyslają plan co by tu zrobić jak wyjdą na wolność. Ja tutaj dostrzegam brak jakiejkolwiek logiki.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
frania
Daffodil
Aaa... i jeszcze zapomniałam napisać, że nie krzyczę.
Jak mi ciśnienie skacze do 200/180, to wychodzę do innego pokoju, bluzgnę sobie na odstresowanie i wracam :)
Natomiast teraz takie sytuacje praktycznie się nie zdarzają. Za to apogeum było jak Kuba miał dwa lata. Ciężko mi nawet opisać co się wtedy działo, chyba wyparłam to ze swoich wspomnień :hahaha: Ale rzucanie się po chodniku na spacerach w rykach i konwulsjach było na porządku dzielnym :)
Jejku jaka jestem szczęśliwa, że on już wyrósł z tego :)

u nas tego nie było ani przy starszej ani przy młodszej

za to teraz... :glass:

są razem w jednym pokoju przez 15 minut, to jest i sodoma i gomora :36_2_21:

i żadna nie odpuści :glass:

doszło do tego, że nie myją się razem

myślę, że jakby każda z nich nie miała rodzeństwa, to byłoby całkiem inaczej...

Fran tak całkowicie to mnie do drugiego nie zniechęcaj :hahaha:

ty Daff przy twojej organizacji i podejściu to nie ma mowy o zniechęceniu :36_1_1:

iszmaona
Daffodil tak, pracuję. Mam pewne przemyślenie na Twój tema :D i doszłam do wniosku, ze albo Twoja doba jest z gumy albo (co jest bardziej dla mnie prawdopodobne) jesteś Cyborgiem :D
nie znam drugiej takie osoby, która nie krzyczy na dziecko, cały wolny czas poświęca dziecku zostawiając sprawy domowe na wieczór, czyta po kilkanaście książek miesięcznie, chodzi jeszcze (nie wiem ile razy w tyg) na fitness, basen i pracuje zawodowo. Musisz być cyborgiem :hahaha:

oj, coś w tym jest :lol:

Daffodil
Iszmaona jeszcze mi jedna rzecz umknęła w tym Twoim poście o cyborgu :) Co ma krzyczenia na dziecko do ilości zadań jakie wykonuję w ciągu dnia? :wink: Bo przyznam, że nie skumałam :)
A nie krzyczę, bo bardzo nie lubię jak ktoś na mnie głos podnosi, tak w myśl zasady: nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe :)

Co tam farbkami wymalowałaś wczoraj? :)

Aguś ja mam dla Ciebie jeszcze jedną radę, wydaje mi się, że sensowną, ale to już sama oceń. Zanim zmienisz M., musisz zmienić własne nastawienie. Co to znaczy, że on prania nie włączy, bo wymiesza białe z kolorowymi? Czy on jakiś upośledzony jest? No nie gniewaj się, ale to jest zadanie dla kilkuletniego dziecka :whistle: Nie możesz oczekiwać od niego, że będzie aktywnie w obowiązkach domowych uczestniczył, jeśli tak oceniasz jego możliwości :)


zgadzam się z Daff :yes:

Daffodil
U mnie też się ciepławo robi, ale sanki do samochodu wpakowałam i mam w planie od razu po przedszkolu do parku AWFu (Fran będzie wiedziała którego :smile_move:) podjechać z Kubą. Wczoraj szaleństwo było, dziecko z góry zjeżdżało, dwa razy przyjechało twarzą po śniegu, bo sanki niezbyt płynnie weszły w zakręt, ale strachu nie było, tylko śmiech :)

oj, wiem doskonale, dawno tam nie byłam

wczoraj po powrocie czekało mnie odśnieżanie podjazdu :yyy: dziewczyny pomagały :D

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Yvone
curry to jak według Ciebie powinna wyglądać kara za popełnione przestępstwo?

To jest trudne pytanie. Izolacja na pewno. Ale nie rozumiem prac przymusowych, bo to dla mnie jest złamanie wszelkich praw i konwencji, a to jest niedopuszczalne według mnie.

iszmaona
Curry o jakim łamaniu praw człowieka piszesz?

1. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Człowieka z 66 r. mówi, że jest zakaz pracy przymusowej

2. Europejska Konwencja Praw Człowieka z 50 r. - zakaz pracy przymusowej

3. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Socjalnych i Ekonomicznych 66 r. plus prawo do pracy polega na tym, że masz swobodę wyboru miejsca pracy oraz w ogóle podjęcia jej

4. Zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania - podstawowe prawo człowieka, które zostanie złamane jesli zagrozimy komuś głodem jeśli nie podejmie pracy

Odnośnik do komentarza

curry
Yvone
curry to jak według Ciebie powinna wyglądać kara za popełnione przestępstwo?

To jest trudne pytanie. Izolacja na pewno. Ale nie rozumiem prac przymusowych, bo to dla mnie jest złamanie wszelkich praw i konwencji, a to jest niedopuszczalne według mnie.

iszmaona
Curry o jakim łamaniu praw człowieka piszesz?

1. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Człowieka z 66 r. mówi, że jest zakaz pracy przymusowej

2. Europejska Konwencja Praw Człowieka z 50 r. - zakaz pracy przymusowej

3. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Socjalnych i Ekonomicznych 66 r. plus prawo do pracy polega na tym, że masz swobodę wyboru miejsca pracy oraz w ogóle podjęcia jej

4. Zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania - podstawowe prawo człowieka, które zostanie złamane jesli zagrozimy komuś głodem jeśli nie podejmie pracy

tak piękne to i wzniosłe....ale na papierze
tak rozważamy jak powinno sie traktować więźniów...a sa to ludzie którzy złamali prawo,
a gdzie prawa człowieka w takich krajach jak Chiny,jak Kuba...
wiem wiem to inna bajka....a raczej mały horror
i znów wracamy do stwierdzenia"nie ma sprawiedliwości na świecie"....nie każdy będzie miał respektowane swoje prawa

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
curry
dlaczego akurat głód a nie bicie po plecach aby pracowali? Dla mnie to prawie to samo...

Ok a jak niby to zorganizować? Wyobrażasz sobie gotującego więźnia, który robi innym specjalnie niejadalne rzeczy... W USA w nagrodę robi to wyselekcjonowana grupa więźniów. Większość morderców i gwałcicieli nie nadaje się aby ich wypuścić z izolatki bo pomordują innych podczas zabawy w gotowanie. Cała idea pracy jest ok ale wykonanie mało realne.

Dla mnie to nie to samo.
Sa więźniowie i więźniowie. Przeciez logicznym jest, że seryjnego mordercy czy gwałciciela nikt nie wypuści do pracy z domu opieki nad ludźmi starszymi. Mam wrażenie, że wszystkich więźniów wrzuciłaś do jednego wora.
Chodzi o wypracowanie takiego systemu, który szeregowałby więźniów od najniebezpieczniejszych aż po tych w mierę łagodnych, i w zalezności od tego jakich przestępstw się dopuścili kieruje ich się do takich a nie innych prac.
Brak pracy stanowi jakiekolwiek rozwiązanie? Siedzą, nudza się, i obmyslają plan co by tu zrobić jak wyjdą na wolność. Ja tutaj dostrzegam brak jakiejkolwiek logiki.

Wręcz przeciwnie. Nie wrzuciłam do jednego wora. Ja mówię przede wszystkim o mordercach i gwałcicielach bo od tego zaczął się nasz temat. A praca naprawdę jest nagrodą. Dziewczyny, przecież praca to jest dla nich wybawienie. W końcu mogą się czymś zająć. Właśnie ta nuda to jest kara! To, że nic nie można, nie ma celu. To nie są wakacje wcale. Logika jest, tylko nie można w imię zapewnienia nam wątpliwych wyrobów pracy więźniów łamać podstawowych praw.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! :Kiss of love:

Widzę, że dyskusja na całego :smile_move:

Curry, piszesz że zmuszanie do pracy jest łamaniem praw człowieka. Rozumiem, że tyczy się to więźniów? Oni wcześniej złamali wiele praw. Ich praw złamać nie można :36_19_1:

Dziwnie to wszystko poukładane, albo raczej niepoukładane, moim zdaniem.

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Daffodil
iszmaona

tutaj mam odmienne zdanie. Potrzebny jest w Polsce taki system więziennictwa, który gwarantowałby więźniom pracę. Np przy budowach dróg, albo jakieś więzienne ośrodki przemysłowe, kuchnie (niech sami sobie gotują), pralnie (niech sami sobie piorą) itp.

Ja to jak najbardziej popieram, ale wiem również, że w Polsce to jest nierealne. Budowanie dróg jak najbardziej, ale podejrzewam, że ochrona, straże na miejscu i przewożenie groźnych więźniów znacznie przekroczyłyby koszty tego co oni by tam wypracowali. Inna sprawa jest taka czy chciałabyś, żeby Twój mąż budowlaniec pracował z kimś, kto może mu poderżnąć gardło za kanapkę z serem :) Wiem, że teraz wyolbrzymiam, ale staram się na nasze realia spojrzeć.

Własnie chodzi o to, że ani mój mąż, ani Twój nie musiałby pracować z więźniami. Oni pracowaliby w oddzielnych grupach. Poza tym do prac zewnętrznych przeciez nie nadawaliby się kryminaliści przez wielkie K. tylko Ci drobniejsi, nie tak niebezpieczni.
I tak, to wszystko wymagałoby ogromnego nakładu pracy, zmian, ale na podobnej zasadzie jak w przypadku meza Agusi (wybacz, ze akurat Twój maż stał mi się przykładem w takim temacie ): jeśli ona nei zacznie wprowadzac zmian w związku to nic się nie zmieni.

Kochana to nie jest dobre porównanie, bo Aga może nad sobą i swoim chłopem pracować od zaraz, a my to sobie możemy jedynie gdybać :)
Inna sprawa, że ja nie wyobrażam sobie drogi zbudowanej przez więźniów bez nadzoru. To nie jest łupanie kamieni.
I ostatnia sprawa, pisałam już, że we wszystkich postach odnosiłam się do przestępców przez duże p, bo myślałam, że o nich mówimy :)

Odnośnik do komentarza

agusia20112
curry
Yvone
curry to jak według Ciebie powinna wyglądać kara za popełnione przestępstwo?

To jest trudne pytanie. Izolacja na pewno. Ale nie rozumiem prac przymusowych, bo to dla mnie jest złamanie wszelkich praw i konwencji, a to jest niedopuszczalne według mnie.

iszmaona
Curry o jakim łamaniu praw człowieka piszesz?

1. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Człowieka z 66 r. mówi, że jest zakaz pracy przymusowej

2. Europejska Konwencja Praw Człowieka z 50 r. - zakaz pracy przymusowej

3. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Socjalnych i Ekonomicznych 66 r. plus prawo do pracy polega na tym, że masz swobodę wyboru miejsca pracy oraz w ogóle podjęcia jej

4. Zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania - podstawowe prawo człowieka, które zostanie złamane jesli zagrozimy komuś głodem jeśli nie podejmie pracy

tak piękne to i wzniosłe....ale na papierze
tak rozważamy jak powinno sie traktować więźniów...a sa to ludzie którzy złamali prawo,
a gdzie prawa człowieka w takich krajach jak Chiny,jak Kuba...
wiem wiem to inna bajka....a raczej mały horror
i znów wracamy do stwierdzenia"nie ma sprawiedliwości na świecie"....nie każdy będzie miał respektowane swoje prawa

Dlaczego na papierze? Przecież gdyby każdy ich przestrzegał byłoby lepiej na świecie, a jak będziemy z góry zakładać, że to "na papierze" to i tak się nie uda. A jak się ma udać, jak się proponuje pracę przymusową :PPP
A, że są kraje w których się nie przestrzega prawa...no są... ale czy to oznacza, ze my tez mamy nie przestrzegać?

Odnośnik do komentarza

A a propos pracy, ale nie więźniów,a tym razem mojego m. :wink: to rozmowa niby ok, ale pytali go o takie rzeczy :36_19_1: ustawa o finansach publicznych, ustawa o zamówieniach publicznych, miał też pytanie z rachunkowości, na którym poległ.

I było 7 innych osób, więc chyba jesteśmy w czarnej wiecie co... :36_2_21:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania

Curry, piszesz że zmuszanie do pracy jest łamaniem praw człowieka. Rozumiem, że tyczy się to więźniów? Oni wcześniej złamali wiele praw. Ich praw złamać nie można :36_19_1:

A uważasz, że można? A Ty przeszłaś na czerwonym świetle kiedyś, jechałaś bez pasów, itd.? Czy w związku z tym ja mogę złamać Twoje prawa? Tylko jakieś małe? Np. małym kijkiem po plecach? Ale malutkim?

Daffodil
iszmaona
Daffodil

Ja to jak najbardziej popieram, ale wiem również, że w Polsce to jest nierealne. Budowanie dróg jak najbardziej, ale podejrzewam, że ochrona, straże na miejscu i przewożenie groźnych więźniów znacznie przekroczyłyby koszty tego co oni by tam wypracowali. Inna sprawa jest taka czy chciałabyś, żeby Twój mąż budowlaniec pracował z kimś, kto może mu poderżnąć gardło za kanapkę z serem :) Wiem, że teraz wyolbrzymiam, ale staram się na nasze realia spojrzeć.

Własnie chodzi o to, że ani mój mąż, ani Twój nie musiałby pracować z więźniami. Oni pracowaliby w oddzielnych grupach. Poza tym do prac zewnętrznych przeciez nie nadawaliby się kryminaliści przez wielkie K. tylko Ci drobniejsi, nie tak niebezpieczni.
I tak, to wszystko wymagałoby ogromnego nakładu pracy, zmian, ale na podobnej zasadzie jak w przypadku meza Agusi (wybacz, ze akurat Twój maż stał mi się przykładem w takim temacie ): jeśli ona nei zacznie wprowadzac zmian w związku to nic się nie zmieni.

Kochana to nie jest dobre porównanie, bo Aga może nad sobą i swoim chłopem pracować od zaraz, a my to sobie możemy jedynie gdybać :)
Inna sprawa, że ja nie wyobrażam sobie drogi zbudowanej przez więźniów bez nadzoru. To nie jest łupanie kamieni.
I ostatnia sprawa, pisałam już, że we wszystkich postach odnosiłam się do przestępców przez duże p, bo myślałam, że o nich mówimy :)

Ja tez tak myślałam :)

Odnośnik do komentarza

Yvone
co do antybiotyków, chwilę właśnie rozmawiałam z panią doktor jak byłam Kalinkę osłuchać i ona powiedziała, że często rodzice domagają się przepisania antybiotyków, bo dziecko ma np katar. szok. ja to dziękuję Bogu, ze bez antybiotyku się udało, a ludzie myślą, że jak nie dostaną antybiotyku to nie są leczeni..
ale za moich czasów, tzn jak ja byłam dzieckiem to zawsze antybiotyk ładowali..

Od mojej mamy znajomej córka przepisała swoje dziecko do innego lekarza bo tamta nie chciała jej wypisywać antybiotyków.

Jeden dzień mnie nie było i wczorajszy dzień nastukałyście od 713 do 746,a jeszcze dziesiejsze zostało mi do nadrobienia.

Co do kary śmierci jestem na nie,bo jak Yvona napisała co to za kara jak on żyć już nie będzie,ale dożywocie dla każdego zwyrodnialca a nie po 25lat,nich siedzi w więzieniu do końca swych dni jak nie umie żyć w społeczeństwie i bez przywilejów typu szybszy termin do specjalisty niech czeka tak samo długo jak każdy obywatel.

A mamą jestem normalną,czasami mi się zdarzy krzyknąć,fochy,awantury na mnie nie działają wręcz powodują u mnie upór aby trzymać się tego co wcześniej powiedziałam.
Bardziej bym popuściła jak by mnie ładnie poprosili ale moje dzieci jeszcze na to nie wpadły ;)Jestem konsekwętna,a co do proszenia to mój mąż też prosi dzieci i nie wiem czy to domena facetów czy co?I na ogół jest tak mąż "Szymek idź odrób lekcje (plisss),i tak kilka razy się powtarza po czym ma nerw i do mnie abym mu coś powiedziała,ja mówię krótko i stanowczo że ma iść lekcje odrobić i dzieci mnie słuchają żadko się zdaża aby nie,jak mają dzień że nie chca to liczę do 3 to zawsze działa.

Odnośnik do komentarza

frania
A a propos pracy, ale nie więźniów,a tym razem mojego m. :wink: to rozmowa niby ok, ale pytali go o takie rzeczy :36_19_1: ustawa o finansach publicznych, ustawa o zamówieniach publicznych, miał też pytanie z rachunkowości, na którym poległ.

I było 7 innych osób, więc chyba jesteśmy w czarnej wiecie co... :36_2_21:

Fran do kiedy mają czas na podjęcie decyzji?
Może inni też polegli na pytaniu z rachunkowości :wink:
Trzymam kciuki, żeby się jednak udało!

Odnośnik do komentarza

curry
agusia20112
curry

To jest trudne pytanie. Izolacja na pewno. Ale nie rozumiem prac przymusowych, bo to dla mnie jest złamanie wszelkich praw i konwencji, a to jest niedopuszczalne według mnie.

1. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Człowieka z 66 r. mówi, że jest zakaz pracy przymusowej

2. Europejska Konwencja Praw Człowieka z 50 r. - zakaz pracy przymusowej

3. ONZ Międzynarodowy Pakt Praw Socjalnych i Ekonomicznych 66 r. plus prawo do pracy polega na tym, że masz swobodę wyboru miejsca pracy oraz w ogóle podjęcia jej

4. Zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania - podstawowe prawo człowieka, które zostanie złamane jesli zagrozimy komuś głodem jeśli nie podejmie pracy

tak piękne to i wzniosłe....ale na papierze
tak rozważamy jak powinno sie traktować więźniów...a sa to ludzie którzy złamali prawo,
a gdzie prawa człowieka w takich krajach jak Chiny,jak Kuba...
wiem wiem to inna bajka....a raczej mały horror
i znów wracamy do stwierdzenia"nie ma sprawiedliwości na świecie"....nie każdy będzie miał respektowane swoje prawa

Dlaczego na papierze? Przecież gdyby każdy ich przestrzegał byłoby lepiej na świecie, a jak będziemy z góry zakładać, że to "na papierze" to i tak się nie uda. A jak się ma udać, jak się proponuje pracę przymusową :PPP
A, że są kraje w których się nie przestrzega prawa...no są... ale czy to oznacza, ze my tez mamy nie przestrzegać?

absolutnie nie o to mi chodziło,że skoro inni nie przestrzegają to i my nie musimy
raczej chodziło mi ,że nie każdy ma szczęście ,że w jego kraju te prawa człowieka są respektowane....
a prawda taka ,że nikogo nie obchodzi los tych ludzi
nawet organizacje humanitarne...nie wiele robią
i tam gdzie kraje mocarstwa widzą korzyści -tam wspierają walkę o prawa człowieka ,a przy okazji ,o swoje wpływy...Afganistan,Irak...
a Chin nikt nie ruszy

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

A mnie nawet nie chodzi o to, czy mają pracować czy nie (zwłaszcza jeśli jest to dla nich nagroda, a praca jest wątpliwej jakości), ale że są utrzymywani z naszych podatków. Jedzenie pod nos, lekarz na podorędziu :lup:

Nikt jeszcze nigdzie nie wymyślił jakiegoś rozsądnego rozwiązania? :hmm:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

agusia20112
curry
agusia20112

tak piękne to i wzniosłe....ale na papierze
tak rozważamy jak powinno sie traktować więźniów...a sa to ludzie którzy złamali prawo,
a gdzie prawa człowieka w takich krajach jak Chiny,jak Kuba...
wiem wiem to inna bajka....a raczej mały horror
i znów wracamy do stwierdzenia"nie ma sprawiedliwości na świecie"....nie każdy będzie miał respektowane swoje prawa

Dlaczego na papierze? Przecież gdyby każdy ich przestrzegał byłoby lepiej na świecie, a jak będziemy z góry zakładać, że to "na papierze" to i tak się nie uda. A jak się ma udać, jak się proponuje pracę przymusową :PPP
A, że są kraje w których się nie przestrzega prawa...no są... ale czy to oznacza, ze my tez mamy nie przestrzegać?

absolutnie nie o to mi chodziło,że skoro inni nie przestrzegają to i my nie musimy
raczej chodziło mi ,że nie każdy ma szczęście ,że w jego kraju te prawa człowieka są respektowane....
a prawda taka ,że nikogo nie obchodzi los tych ludzi
nawet organizacje humanitarne...nie wiele robią
i tam gdzie kraje mocarstwa widzą korzyści -tam wspierają walkę o prawa człowieka ,a przy okazji ,o swoje wpływy...Afganistan,Irak...
a Chin nikt nie ruszy

I tu zgadzam się z każdym Twoim słowem. I mnie też nerw trzepie, że nic się nie robi (pieniążki decydują :lup:) aby bronić ludzi w krajach, gdzie prawa człowieka nie są przestrzegane.

Odnośnik do komentarza

frania
A mnie nawet nie chodzi o to, czy mają pracować czy nie (zwłaszcza jeśli jest to dla nich nagroda, a praca jest wątpliwej jakości), ale że są utrzymywani z naszych podatków. Jedzenie pod nos, lekarz na podorędziu :lup:

Nikt jeszcze nigdzie nie wymyślił jakiegoś rozsądnego rozwiązania? :hmm:

W demokracji nikt :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
frania
A a propos pracy, ale nie więźniów,a tym razem mojego m. :wink: to rozmowa niby ok, ale pytali go o takie rzeczy :36_19_1: ustawa o finansach publicznych, ustawa o zamówieniach publicznych, miał też pytanie z rachunkowości, na którym poległ.

I było 7 innych osób, więc chyba jesteśmy w czarnej wiecie co... :36_2_21:

Fran do kiedy mają czas na podjęcie decyzji?
Może inni też polegli na pytaniu z rachunkowości :wink:
Trzymam kciuki, żeby się jednak udało!

koniec miesiąca :36_2_21:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
A mnie nawet nie chodzi o to, czy mają pracować czy nie (zwłaszcza jeśli jest to dla nich nagroda, a praca jest wątpliwej jakości), ale że są utrzymywani z naszych podatków. Jedzenie pod nos, lekarz na podorędziu :lup:

Nikt jeszcze nigdzie nie wymyślił jakiegoś rozsądnego rozwiązania? :hmm:

Fran może przy tej burzy mózgów na coś wpadniemy tutaj? :)

Odnośnik do komentarza

frania
Daffodil
frania
A a propos pracy, ale nie więźniów,a tym razem mojego m. :wink: to rozmowa niby ok, ale pytali go o takie rzeczy :36_19_1: ustawa o finansach publicznych, ustawa o zamówieniach publicznych, miał też pytanie z rachunkowości, na którym poległ.

I było 7 innych osób, więc chyba jesteśmy w czarnej wiecie co... :36_2_21:

Fran do kiedy mają czas na podjęcie decyzji?
Może inni też polegli na pytaniu z rachunkowości :wink:
Trzymam kciuki, żeby się jednak udało!

koniec miesiąca :36_2_21:

Uuuu długo, sporo nerwów :/
Poza tym kciuki mi zdrętwieją przez ten czas :smile_move:

Odnośnik do komentarza

no ok, siedzą sobie w tych więzieniach odizolowania, ale nie tak do końca, bo przecież z 2 człowiekiem mają kontakt, bo są i współwięźniowie i służba więzienna, oglądają sobie tv, mają świetlice gdzie sobie grają,, czytają. posiłki pod nos dostają, często niektórzy mają lepiej niż w domu. gdzie tu kara?

Przez chwilę powiedzmy, że pracowałam w zakładzie poprawczym, wiem, że to zupełni inny świat, ale Ci chłopcy mieli lepiej niż w mają dzieci w domu dziecka. jeden był z którym często rozmawiałam, że on wolał złamać prawo, bo w domu dziecka było okropnie, a tu ma wszystkiego pod dostatkiem.
a przecież jest tam za karę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...