Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Helena
Curry, napisala:wink:
Wydaje mi się, że jednak że jeśli nie wierzy się w Boga to po co obchodzić Święta? Żeby było miło i przyjemnie?

nie obchodzi sie wtedy bozego narodzenia- mozna to nazwac np przesilenie zimowe/swieto godowe/jul i pewno sa jeszcze inne nazwy:wink:

po raz kolejny- to chrzescijanie/katolicy podkradli niektore(albo wiekszosc ) pradawnych zwyczajow i przeinaczyli na swoja modle:D

moze warto zapytac chrzescijan/katolikow czemu obchodza swieto Bozego Narodzenia po pogansku?:lol:

Coś w tym jest :D
Ale co innego mówić, że się obchodzi Jul albo Święto Zimowe, a co innego Boże Narodzenie :)) I dzielić sie opłatkiem... Tylko poganie też byli religijni, to, że nie mieli 1 Boga nie oznacza, że nie wierzyli... A ateizm jednak oznacza coś innego.

I też jestem ciekawa czemu po pogańsku :))

Odnośnik do komentarza

curry
Dziubala

iszmaona

Dziubala obchodzenie dni świątecznych bo jest choinka, bo prezenty, bo wigilia, bo lubię i nie wiązania tego ze świętami? Nie rozumiem. Jasne, że nie muszę rozumieć, ale to nieco zakłamane nie sądzisz?

Nie widzę w tym żadnego zakłamania w kontekście mojej osoby ;). Ale idąc Twoim tokiem rozumowania połowa (pseudo)katolików żyje w zakłamaniu ;). Gro jest katolików niepraktykujących a obchodzących Święta Bożego Narodzenia, ja nie widzę w tym nic złego. Bardziej mnie razi katolik, który uważa się za wierzącego, ale nie przestrzegającego zasad, które wynikają z tej religii. Opowiada, że jest wierzący a jego praktyka ogranicza się do wizyt w kościele 2 razy w roku. I taki katolik innych będzie pouczał, sam nie dając dobrego przykładu. I to jest dla mnie zakłamanie.
Jako osoba areligijna (nie wiem czy jest takie słowo? :D) podoba mi się, że mogę robić co chcę i jak chcę. Nie jestem wierząca, z czego się cieszę, bo jestem osoba wolną i na dobrą sprawę, to z każdej religii mogę coś dla siebie wziąć, bo tak chcę czy mi się to podoba. Teraz tak myślę, ale może za 10 lat będę uważać inaczej ;)
Dla mojego męża ważne są Święta w takiej formie jak obchodzą je katolicy, a mnie to nie przeszkadza. Dzieci póki co postrzegają Święta z aspektu choinkowo-preznetowego niźli religijnego, zapewne jak większość dzieci w tym wieku, i to też mi nie przeszkadza ;)
Temat na dłuższy wywód, ale nie chcę się za bardzo rozpisywać. Generalnie z tego co czytam to mam podobny światopogląd i podobne przekonania jak Curry i Helena.

Dziubala, możesz mi napisać co masz na myśli pod tym wytłuszczonym zdaniem :) Bo ja nie rozumiem chyba, a chciałabym zrozumieć :)

Ja nie do końca się z Tobą zgodzę jeśli chodzi o obchodzenie Świąt przez osoby niewierzące, aczkolwiek rozumiem Twój tok myślenia, bo znam takich osób dość duże grono :) Wydaje mi się, że jednak że jeśli nie wierzy się w Boga to po co obchodzić Święta? Żeby było miło i przyjemnie? To można na co dzień bez świat zrobić kolację, dać prezenty... Wiem, wiem... to nie ten klimat. Ale jednak nie mam przekonania bo przecież religia to religia, a my obchodząc jej święta niejako przyznajemy, że jest nam potrzebna. A jeśli jest to może być wierzącym? A jeśli nie jest to po co? Nie do końca rozumiem. I wiesz, generalnie uważam, że tak, połowa pseudokatolików żyje w zakłamaniu. W mojej rodzinie mam takie przykłady, bo np. moja teściowa w ogóle nie jest religijna, tak jak wymaga to jej wiara, w życiu nie przeczytała PŚ, ale w te święta dostałam ochrzan, że nie mam choinki więc jakie ja wartości dziecku przekazuję :Szok:

curry
Helena
Curry, napisala:wink:
Wydaje mi się, że jednak że jeśli nie wierzy się w Boga to po co obchodzić Święta? Żeby było miło i przyjemnie?

nie obchodzi sie wtedy bozego narodzenia- mozna to nazwac np przesilenie zimowe/swieto godowe/jul i pewno sa jeszcze inne nazwy:wink:

po raz kolejny- to chrzescijanie/katolicy podkradli niektore(albo wiekszosc ) pradawnych zwyczajow i przeinaczyli na swoja modle:D

moze warto zapytac chrzescijan/katolikow czemu obchodza swieto Bozego Narodzenia po pogansku?:lol:

Coś w tym jest :D
Ale co innego mówić, że się obchodzi Jul albo Święto Zimowe, a co innego Boże Narodzenie :)) I dzielić sie opłatkiem... Tylko poganie też byli religijni, to, że nie mieli 1 Boga nie oznacza, że nie wierzyli... A ateizm jednak oznacza coś innego.

I też jestem ciekawa czemu po pogańsku :))

Ale dziubala nie dzieli się opłatkiem,pisała przecież o tym.

Odnośnik do komentarza

Curry, a niektorzy poganie opierali wyznania(jezeli mozna to nazwac wyznaniem?) na prawach natury
a ateisci w sumei tez swoje przekonania opieraja na popstrzeganiu swiata i natury/nauce?

hmm,poganie to w sumie dokladnie nei zidentyfikowana grupa
chociaz glownie odnosi sie do osob ktorzy wlasnie w cos tam wierzyli, a nie byli chrzescijaninanimi

glosno mysle:D

Odnośnik do komentarza

IWA23
curry
Dziubala


Nie widzę w tym żadnego zakłamania w kontekście mojej osoby ;). Ale idąc Twoim tokiem rozumowania połowa (pseudo)katolików żyje w zakłamaniu ;). Gro jest katolików niepraktykujących a obchodzących Święta Bożego Narodzenia, ja nie widzę w tym nic złego. Bardziej mnie razi katolik, który uważa się za wierzącego, ale nie przestrzegającego zasad, które wynikają z tej religii. Opowiada, że jest wierzący a jego praktyka ogranicza się do wizyt w kościele 2 razy w roku. I taki katolik innych będzie pouczał, sam nie dając dobrego przykładu. I to jest dla mnie zakłamanie.
Jako osoba areligijna (nie wiem czy jest takie słowo? :D) podoba mi się, że mogę robić co chcę i jak chcę. Nie jestem wierząca, z czego się cieszę, bo jestem osoba wolną i na dobrą sprawę, to z każdej religii mogę coś dla siebie wziąć, bo tak chcę czy mi się to podoba. Teraz tak myślę, ale może za 10 lat będę uważać inaczej ;)
Dla mojego męża ważne są Święta w takiej formie jak obchodzą je katolicy, a mnie to nie przeszkadza. Dzieci póki co postrzegają Święta z aspektu choinkowo-preznetowego niźli religijnego, zapewne jak większość dzieci w tym wieku, i to też mi nie przeszkadza ;)
Temat na dłuższy wywód, ale nie chcę się za bardzo rozpisywać. Generalnie z tego co czytam to mam podobny światopogląd i podobne przekonania jak Curry i Helena.

Dziubala, możesz mi napisać co masz na myśli pod tym wytłuszczonym zdaniem :) Bo ja nie rozumiem chyba, a chciałabym zrozumieć :)

Ja nie do końca się z Tobą zgodzę jeśli chodzi o obchodzenie Świąt przez osoby niewierzące, aczkolwiek rozumiem Twój tok myślenia, bo znam takich osób dość duże grono :) Wydaje mi się, że jednak że jeśli nie wierzy się w Boga to po co obchodzić Święta? Żeby było miło i przyjemnie? To można na co dzień bez świat zrobić kolację, dać prezenty... Wiem, wiem... to nie ten klimat. Ale jednak nie mam przekonania bo przecież religia to religia, a my obchodząc jej święta niejako przyznajemy, że jest nam potrzebna. A jeśli jest to może być wierzącym? A jeśli nie jest to po co? Nie do końca rozumiem. I wiesz, generalnie uważam, że tak, połowa pseudokatolików żyje w zakłamaniu. W mojej rodzinie mam takie przykłady, bo np. moja teściowa w ogóle nie jest religijna, tak jak wymaga to jej wiara, w życiu nie przeczytała PŚ, ale w te święta dostałam ochrzan, że nie mam choinki więc jakie ja wartości dziecku przekazuję :Szok:

curry
Helena
Curry, napisala:wink:

nie obchodzi sie wtedy bozego narodzenia- mozna to nazwac np przesilenie zimowe/swieto godowe/jul i pewno sa jeszcze inne nazwy:wink:

po raz kolejny- to chrzescijanie/katolicy podkradli niektore(albo wiekszosc ) pradawnych zwyczajow i przeinaczyli na swoja modle:D

moze warto zapytac chrzescijan/katolikow czemu obchodza swieto Bozego Narodzenia po pogansku?:lol:

Coś w tym jest :D
Ale co innego mówić, że się obchodzi Jul albo Święto Zimowe, a co innego Boże Narodzenie :)) I dzielić sie opłatkiem... Tylko poganie też byli religijni, to, że nie mieli 1 Boga nie oznacza, że nie wierzyli... A ateizm jednak oznacza coś innego.

I też jestem ciekawa czemu po pogańsku :))

Ale dziubala nie dzieli się opłatkiem,pisała przecież o tym.

Ale to dzielenie się opłatkiem nie było aluzją do Dziubali :D To ogólnie było.

Helena
Curry, a niektorzy poganie opierali wyznania(jezeli mozna to nazwac wyznaniem?) na prawach natury
a ateisci w sumei tez swoje przekonania opieraja na popstrzeganiu swiata i natury/nauce?

hmm,poganie to w sumie dokladnie nei zidentyfikowana grupa
chociaz glownie odnosi sie do osob ktorzy wlasnie w cos tam wierzyli, a nie byli chrzescijaninanimi

glosno mysle:D

Hmmm ale poganie wierzyli czyli w grę wchodziła wiara w rzeczy nadprzyrodzone. To jest politeizm czyli zwykła religia. Ateizm w żadnym miejscu nie jest wiarą. Opiera się na zupełnie innych założeniach, a właściwie wcale się nie opiera. Po prostu zaprzecza istnieniu sił nadprzyrodzonych. Dlatego jestem przeciwna mówieniu, że ateista wierzy w naukę. Bo definicja wiary jest dla ludzi dość szeroka, i każdy troszkę inaczej to rozumie. Żeby nie było pomyłek wolę nie nazywać tego wiarą, z resztą realnie to nie jest żadna wiara.

Odnośnik do komentarza

Helena
IWA23

Ale dziubala nie dzieli się opłatkiem,pisała przecież o tym.

dzielenie oplatkiem tez wywodzi sie z czasow poganskich
czyzby tylko samo narodzenie Jezusa jest chrzescijanskie?
noi pewno pasterka:wink:

:sofunny:

A swoją drogą... dlaczego praktyki pogańskie nie są zakazane przez KK? Ciekawa jestem Waszego zdania. Przecież to chyba troszkę zajeżdża (przepraszam za słowo ale nie umiem teraz znaleźć innego :wink:) czary-mary, a to jest chyba "zakazane"?

Odnośnik do komentarza

curry

Helena
Curry, a niektorzy poganie opierali wyznania(jezeli mozna to nazwac wyznaniem?) na prawach natury
a ateisci w sumei tez swoje przekonania opieraja na popstrzeganiu swiata i natury/nauce?

hmm,poganie to w sumie dokladnie nei zidentyfikowana grupa
chociaz glownie odnosi sie do osob ktorzy wlasnie w cos tam wierzyli, a nie byli chrzescijaninanimi

glosno mysle:D

Hmmm ale poganie wierzyli czyli w grę wchodziła wiara w rzeczy nadprzyrodzone. To jest politeizm czyli zwykła religia. Ateizm w żadnym miejscu nie jest wiarą. Opiera się na zupełnie innych założeniach, a właściwie wcale się nie opiera. Po prostu zaprzecza istnieniu sił nadprzyrodzonych. Dlatego jestem przeciwna mówieniu, że ateista wierzy w naukę. Bo definicja wiary jest dla ludzi dość szeroka, i każdy troszkę inaczej to rozumie. Żeby nie było pomyłek wolę nie nazywać tego wiarą, z resztą realnie to nie jest żadna wiara.

no tak racja- co innego wiedziec np co to blyskawica
a co innego wierzyc ze to np Zeus byl od piorunow
albo jak ponoc u Polan byl bog Piorun czy Grom:wink:

Odnośnik do komentarza

Dziubala

Ale idąc Twoim tokiem rozumowania połowa (pseudo)katolików żyje w zakłamaniu ;). Gro jest katolików niepraktykujących a obchodzących Święta Bożego Narodzenia, ja nie widzę w tym nic złego. Bardziej mnie razi katolik, który uważa się za wierzącego, ale nie przestrzegającego zasad, które wynikają z tej religii. Opowiada, że jest wierzący a jego praktyka ogranicza się do wizyt w kościele 2 razy w roku. I taki katolik innych będzie pouczał, sam nie dając dobrego przykładu. I to jest dla mnie zakłamanie.
Jako osoba areligijna (nie wiem czy jest takie słowo? :D) podoba mi się, że mogę robić co chcę i jak chcę. Nie jestem wierząca, z czego się cieszę, bo jestem osoba wolną i na dobrą sprawę, to z każdej religii mogę coś dla siebie wziąć, bo tak chcę czy mi się to podoba.

Nazwałas siebie kilka razy ateistką, ale z tego co piszesz nia nie jesteś. Ateizm wyklucza wiarę religijną w jakiejkolwiek formie. Wybieranie z każdej religii tego co sie podoba, co odpowiada nie ma nic wspólnego ani z ateizmem ani z wiarą. To wybacz, ale zwykłe wygodnictwo.

witam niedzielnie

Odnośnik do komentarza

Helena
Curry, a niektorzy poganie opierali wyznania(jezeli mozna to nazwac wyznaniem?) na prawach natury
a ateisci w sumei tez swoje przekonania opieraja na popstrzeganiu swiata i natury/nauce?

hmm,poganie to w sumie dokladnie nei zidentyfikowana grupa
chociaz glownie odnosi sie do osob ktorzy wlasnie w cos tam wierzyli, a nie byli chrzescijaninanimi

glosno mysle:D

ateizm wyklucza wiarę w bóstwa, czyli na dobrą sprawę buddyzm moze być postrzegany jako filozofia/religia? ateityczna

Odnośnik do komentarza

curry
Helena
IWA23

Ale dziubala nie dzieli się opłatkiem,pisała przecież o tym.

dzielenie oplatkiem tez wywodzi sie z czasow poganskich
czyzby tylko samo narodzenie Jezusa jest chrzescijanskie?
noi pewno pasterka:wink:

:sofunny:

A swoją drogą... dlaczego praktyki pogańskie nie są zakazane przez KK? Ciekawa jestem Waszego zdania. Przecież to chyba troszkę zajeżdża (przepraszam za słowo ale nie umiem teraz znaleźć innego :wink:) czary-mary, a to jest chyba "zakazane"?

myslę ze to szalenie trudne pytanie. Trzebaby miec kompletną wiedzę na temat praktyk pogańskich, żeby wyłapać które z nich zostały przejęte przez KK. Mnie jej brak więc się nie wypowiem.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Helena
Curry, a niektorzy poganie opierali wyznania(jezeli mozna to nazwac wyznaniem?) na prawach natury
a ateisci w sumei tez swoje przekonania opieraja na popstrzeganiu swiata i natury/nauce?

hmm,poganie to w sumie dokladnie nei zidentyfikowana grupa
chociaz glownie odnosi sie do osob ktorzy wlasnie w cos tam wierzyli, a nie byli chrzescijaninanimi

glosno mysle:D

ateizm wyklucza wiarę w bóstwa, czyli na dobrą sprawę buddyzm moze być postrzegany jako filozofia/religia? ateityczna

Też nie, bo przecież buddyści wierzą w istoty nadprzyrodzone. I są to bóstwa np. Parwati, Kali, Śiwa, Dewi, itd.

Odnośnik do komentarza

My imprezujemy w knajpce. Licze na fajna zabawe. Sukienke mam pozyczona ale lezy idealnie, towarzystwo lubiane choc wszystkih nie znam.
Agusia moze to taki spadek formy? Nie jest latwo dbac o zwiazek kiedy nie mozna liczyc na pomoc bliskich w opiece nad dziecmi. Brak czasu na dbanie o intymnosc potrafi przeciazyc relacje. Zostawiacie czasem dzieci komus? Moze warto rozwazyc wynajecie na 2-3 h opiekunki? Jakas studentka chetnie dorobi. Moze starsza corka znajomych?

Odnośnik do komentarza

Agusia, co się dzieje kochana?

Sylwester.... no cóż nie będę ukrywać, że ja do szczególnie imprezowych nie należę :wink: Jak również nie lubię tłumów więc spędzamy Sylwestra w domu :D Poza tym nie mam co z Lilunią zrobić więc raczej nie ma wyboru :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...