Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

iszmaona
curry
iszmaona

no ale czy o dziewictwie świadczy posiadanie błony dziewiczej? czy stosunek a raczej jego brak.

Dobre pytanie :) Chyba zależy od podejścia...

jakie jest Twoje?

Moje prywatne zdanie jest takie, że z medycznego punktu widzenia dziewica ma błonę dziewiczą. A ze społecznego/kulturowego (ale tylko w niektórych społeczeństwach/kulturach i o tym też należy pamiętać) dziewicą jest kobieta, która nie odbyła stosunku. W zależności od tego pod jakim kątem omawiamy temat należy wziąć pod uwagę dany punkt widzenia. Nie ma 1 słusznej odpowiedzi.

A poza tym ja tam w żadne niepokalane poczęcia nie wierzę i jak urodziła to dziewicą nie była. W ogóle dla mnie nie ma czegoś takiego jak poród dziewicy (no chyba, że jakieś tam medyczne cuda :wink:).

Odnośnik do komentarza

A takie przykłady:

1. dziewczyna odbyła stosunek oralny - jest dziewicą?
2. dziewczyna odbyła stosunek analny - jest dziewicą?
3. dziewczyna odbyła stosunek waginalny, ale błona nie została przerwana, bo fizjologicznie miała spory otwór w błonie.

Czyli jak w życiu, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)

Odnośnik do komentarza

iszmaona
A takie przykłady:

1. dziewczyna odbyła stosunek oralny - jest dziewicą?
2. dziewczyna odbyła stosunek analny - jest dziewicą?
3. dziewczyna odbyła stosunek waginalny, ale błona nie została przerwana, bo fizjologicznie miała spory otwór w błonie.

Czyli jak w życiu, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)

i ja tu widze to o czym pisała Curry
w punktu widzenia medycyny jest dziewicą
jeśli chodzi i swerę zachowań-dziewica juz nie jest

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

jbio

Może chociaż nasze towarzystwo trochę Cię podniesie na duchu.

Na pewno, dzięki :Całus:. Samo czytanie tak skupia umysł (to co czytam analizuję po swojemu :Oczko:), że zapominam o codzienności.


Agusia
– fajnie, że napisałaś do Administratora o zmianę tytułu wątku. Jeszcze myślałam żeby ten wątek przenieść do działu „O wszystkim”.

Curry – oby cytologia z IV grupą była pomyłką. A jeśli nie, to oby leki lekarstwa pozwoliły na szybki powrót do choć II grupy.
Czujesz się dobrze, czy coś Ci dolega?

Iwonek, Jbio
– zdrówka dla dzieci.

Odnośnik do komentarza

Dziubala

Curry – oby cytologia z IV grupą była pomyłką. A jeśli nie, to oby leki lekarstwa pozwoliły na szybki powrót do choć II grupy.
Czujesz się dobrze, czy coś Ci dolega?

Wiesz, nie wiem czemu ale mi ostatnio ciągle coś dolega :lup: Albo mam jakieś 7 chudych lat czy coś, albo jakieś fatum się za mną ciągnie :Oczko:
Ale tak serio to objawów nowotworu jakie znam z doświadczenia nie mam. Tylko jakieś bóle, przeziębienia, kaszle... Ale każdy nowotwór jest inny więc nie wiem. Ale staram się nie myśleć, że coś jest nie tak, bo bym zwariowała :)

Odnośnik do komentarza

curry
Dziubala

Curry – oby cytologia z IV grupą była pomyłką. A jeśli nie, to oby leki lekarstwa pozwoliły na szybki powrót do choć II grupy.
Czujesz się dobrze, czy coś Ci dolega?

Wiesz, nie wiem czemu ale mi ostatnio ciągle coś dolega :lup: Albo mam jakieś 7 chudych lat czy coś, albo jakieś fatum się za mną ciągnie :Oczko:
Ale tak serio to objawów nowotworu jakie znam z doświadczenia nie mam. Tylko jakieś bóle, przeziębienia, kaszle... Ale każdy nowotwór jest inny więc nie wiem. Ale staram się nie myśleć, że coś jest nie tak, bo bym zwariowała :)

będzie dobrze,nie ma innej opcji

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
curry
Dziubala

Curry – oby cytologia z IV grupą była pomyłką. A jeśli nie, to oby leki lekarstwa pozwoliły na szybki powrót do choć II grupy.
Czujesz się dobrze, czy coś Ci dolega?

Wiesz, nie wiem czemu ale mi ostatnio ciągle coś dolega :lup: Albo mam jakieś 7 chudych lat czy coś, albo jakieś fatum się za mną ciągnie :Oczko:
Ale tak serio to objawów nowotworu jakie znam z doświadczenia nie mam. Tylko jakieś bóle, przeziębienia, kaszle... Ale każdy nowotwór jest inny więc nie wiem. Ale staram się nie myśleć, że coś jest nie tak, bo bym zwariowała :)

będzie dobrze,nie ma innej opcji

Dziękuję kochana :36_3_8:

Wbrew pozorom nie jest tak łatwo pozbyć się mnie z tej planety mam nadzieję :D

Odnośnik do komentarza

Hej:)

Curry, ojjj to przeszłas.... dobrze, że nie dałas się zbyć antybiotykami... No ale trzymam kciuki, zeby kolejne cuś sie nie przyplątało.

jbio, zabroń Mai podglądać co piszę o chorym Szymonku;) Chociaż i tak już o niebo lepiej, po chwilach grozy, które przeszłam...

Dziubala, to zycze, żeby wszystko wyszło juz na prostą i samo dobre się działo;)

agusia, bo chyba nie pisałam - super, że taka dobra praca się trafiła i to na weekendy, kiedy mąz może się dziewczynkami zająć::):

IWA, a wy jak? zdrowi już??

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

curry
agusia20112
curry

Wiesz, nie wiem czemu ale mi ostatnio ciągle coś dolega :lup: Albo mam jakieś 7 chudych lat czy coś, albo jakieś fatum się za mną ciągnie :Oczko:
Ale tak serio to objawów nowotworu jakie znam z doświadczenia nie mam. Tylko jakieś bóle, przeziębienia, kaszle... Ale każdy nowotwór jest inny więc nie wiem. Ale staram się nie myśleć, że coś jest nie tak, bo bym zwariowała :)

będzie dobrze,nie ma innej opcji

Dziękuję kochana :36_3_8:

Wbrew pozorom nie jest tak łatwo pozbyć się mnie z tej planety mam nadzieję :D

hihi bezbożników do nieba nie sciagają:smile_jump::smile_jump:
oczywiście żart
ale mocno wierzę ,że nic Ci nie dolega :36_3_13:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Curry - e tam 7 chudych lat ;), może to tylko taka... "czasowa niedyspozycja organizmu", a może np. zmęczenie materiału, w końcu miałaś wykańczanie domu, przenosiny itd. Jesteście już u siebie więc czas zadbać o siebie.
I Ty mi tu nie znikaj, bo kto będzie tu pisał to o czym ja sama myślę ;)

Ooo!

curry
Rozumiem, że pytanie do ateistów jest do mnie, bo tylko ja jestem gatunkiem ateistycznym na naszym wątku :hahaha:

Ja chyba też się mogę zaliczyć do tego gatunku :D

curry

Więc, według mnie:
1. Piekło - nie wierzę, że istnieje
2. Dusza nieśmiertelna - nie wierzę, że istnieje nieśmiertelna. W dusze jako taką wierzę ale w rozumieniu świeckim, czyli świadomości człowieka, itd. A nie wierzę w duszę w rozumieniu religijnym.
3. W dogmaty katolicyzmu - nie
4. Biblia - nie wdając się w szczegóły i tłumaczenia, dowody i definicję, to tak, dla mnie to zwykła książka. Aczkolwiek specyficzna, gdyż otoczona kultem, podobnie jak Koran.
5. Jezus - i tutaj można rozmawiać o postaci historycznej, która mogła istnieć. Jednak nie wierze, że jeśli nawet człowiek o takim imieniu kiedyś żył to, że on był kimś innym niż tylko zwykłym człowiekiem.

Jakbym swoje myśli spisała ;)

Helena

curry

A ja za to osamotniona tutaj u nas troszkę :36_1_4: :Oczko:

czy ja wiem...ja tez jakas inna:P jestem:sofunny:

Ja też z tych innych :sofunny:

Odnośnik do komentarza

agusia20112
curry
agusia20112

będzie dobrze,nie ma innej opcji

Dziękuję kochana :36_3_8:

Wbrew pozorom nie jest tak łatwo pozbyć się mnie z tej planety mam nadzieję :D

hihi bezbożników do nieba nie sciagają:smile_jump::smile_jump:
oczywiście żart
ale mocno wierzę ,że nic Ci nie dolega :36_3_13:

Widzisz Aguś, nigdzie mnie nie chcą :wink: Ani w niebie, w piekle też im się chyba nie podobam :wink:

Dziubala
Curry - e tam 7 chudych lat ;), może to tylko taka... "czasowa niedyspozycja organizmu", a może np. zmęczenie materiału, w końcu miałaś wykańczanie domu, przenosiny itd. Jesteście już u siebie więc czas zadbać o siebie.
I Ty mi tu nie znikaj, bo kto będzie tu pisał to o czym ja sama myślę ;)

Ooo!

curry
Rozumiem, że pytanie do ateistów jest do mnie, bo tylko ja jestem gatunkiem ateistycznym na naszym wątku :hahaha:

Ja chyba też się mogę zaliczyć do tego gatunku :D

curry

Więc, według mnie:
1. Piekło - nie wierzę, że istnieje
2. Dusza nieśmiertelna - nie wierzę, że istnieje nieśmiertelna. W dusze jako taką wierzę ale w rozumieniu świeckim, czyli świadomości człowieka, itd. A nie wierzę w duszę w rozumieniu religijnym.
3. W dogmaty katolicyzmu - nie
4. Biblia - nie wdając się w szczegóły i tłumaczenia, dowody i definicję, to tak, dla mnie to zwykła książka. Aczkolwiek specyficzna, gdyż otoczona kultem, podobnie jak Koran.
5. Jezus - i tutaj można rozmawiać o postaci historycznej, która mogła istnieć. Jednak nie wierze, że jeśli nawet człowiek o takim imieniu kiedyś żył to, że on był kimś innym niż tylko zwykłym człowiekiem.

Jakbym swoje myśli spisała ;)

Helena

curry

A ja za to osamotniona tutaj u nas troszkę :36_1_4: :Oczko:

czy ja wiem...ja tez jakas inna:P jestem:sofunny:

Ja też z tych innych :sofunny:

Oooo to już nas, tych innych cała drużyna :D Aż mi rogal na gębę wyszedł :D

Odnośnik do komentarza

agusia20112

szukając ofert znalazłam
FORMUŁY DOMOWEGO DOCHODU...zarabianie do 5,5 tyś,pracując kilka godzin dziennie....M w to wierzy .ja myśle że to ściema
Formuła Domowego Dochodu
co Wy myślicie???

M. nadal w to wierzy? ;)
Dla mnie to też ściema.

agusia20112

Pytanie z innej beczki- co sądzicie o TNT?
A co to?

Dziewczyny, a ten drugi konkurencyjny wątek, o którym wspominałyście to "Mężowie zagranicą"?

Odnośnik do komentarza

dalszy ciag Jezus i jego rodzenstwo:wink:

list do galatow 1

19 Spośród zaś innych, którzy należą do grona Apostołów, widziałem jedynie Jakuba, brata Pańskiego.

***
ew. sw marka 3

31 Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. 32 Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie». 33 Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i [którzy] są braćmi?» 34 I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 35 Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką».

&
ew sw mateusza 12
46Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia21 stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. 47 Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą». 48 Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» 49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką

&

ew sw lukasza 8

9 Wtedy przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. 20 Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». 21 Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».

wedlug mnie powyzsze cytaty mowia o tym, ze Jezus mial rodzonych braci
ale Jezus uwazal ze inni(wieni) to tez braci ai siostry

***

ew sw marka 6

Wyszedł stamtąd i przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. 2 Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! 3 Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona?

ew sw jana 7

1 Potem Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić. 2 A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. 3 Rzekli więc Jego bracia do Niego: «Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz. 4 Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu!» 5 Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego. 6 Powiedział więc do nich Jezus: «Dla Mnie stosowny czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was - zawsze jest do rozporządzenia. 7 Was świat nie może nienawidzić, ale Mnie nienawidzi, bo Ja o nim świadczę, że złe są jego uczynki. 8 Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas mój jeszcze się nie wypełnił». 9 To im powiedział i pozostał w Galilei.

i narazie tyle bo musze oddac kompa w rece mojego meza
ale pozniej napisze jeszcze kilka slow :D

Odnośnik do komentarza

ISZAMONA, u nas w zborze w Pl mówi się siostro bracie- na znak szacunku-szczególnie do starszych osób.
Z kolei do rówieśników czy niewiele starszych po imieniu.
Jeśli ktoś sobie życzy również po imieniu.
l
Tu w IRE jest podobnie, aczkolwiek przyjęte jest , że nawet do osób bardzo starszych mówisz po imieniu.
Tak więc moja 70 letnia Emily jest Emily :)

Odnośnie rodzeństwa Jezusa- jakiś neutralny link wklejam.

Czy Jezus miał braci i siostry (rodzeństwo)?

Pytanie: Czy Jezus miał braci i siostry (rodzeństwo)?

Odpowiedź: O braciach Jezusa Biblia wspomina w kilku fragmentach. Ew. Mateusza 12.46, Ew. Łukasza 8.19 oraz Ew. Marka 3.31 wspomina, że matka oraz bracia Jezusa przyszli aby się z Nim zobaczyć.

Biblia mówi nam, że Jezus miał czterech braci: Jakuba, Józefa, Szymona i Judasza (Ew. Mateusza 13.55).
Biblia także dodaje, że Jezus miał siostry, ale zarówno ich imion jak i dokładnej liczby nie znamy (Ew. Mateusza 13.56).
We fragmencie Ew. Jana 7.1-10, Jego bracia udają się na obchody święta namiotów, a Jezus pozostaje na miejscu, w Dziejach Apostolskich 1.14, Jego bracia i matka trwają w modlitwie z innymi uczniami. Fragment z Galacjan 1.19 wspomina, że Jakub był bratem Jezusa. Zupełnie naturalnym wnioskiem jest to, że fragmenty te potwierdzają że Jezus naprawdę miał rodzeństwo.

Niektórzy twierdzą, że ci „bracia” byli kuzynami Jezusa. Aczkolwiek w każdym z tych fragmentów użyte jest słowo, które w Grece oznacza „brata.”
Słowo to może odwoływać się do innego pokrewieństwa, ale w naturalnym, literalnym tłumaczeniu chodzi o brata.
Istniało w Grece słowo, które używano do określenia „kuzyna”, ale nie zostało ono użyte w tych fragmentach.
Poza tym, gdyby to byli kuzyni Jezusa, to z jakiego powodu tak często pojawiali by się u boku Marii, matki Jezusa?
Z kontekstu nie wynika, że gdy Jego matka i bracia przyszli Go zobaczyć, to że dotyczy to kogoś innego, aniżeli Jego braci (spokrewnionych krwią).

Ci, którzy nie zgadzają się z faktem, iż Jezus miał rodzeństwo- braci i siostry, nie czynią tego na podstawie czytania Pisma Świętego, lecz dlatego że przyjęli wstępne założenie o wiecznym dziewictwie Marii, które bez wątpienia nie jest biblijne: „Lecz nie współżył (Józef) z nią aż do narodzin Syna, któremu dał na imię Jezus.”
Jezus miał rodzeństwo (braci i siostry), będące dziećmi Józefa i Marii. To jest zrozumiałe, jednoznaczne nauczanie wynikające ze Słowa Bożego

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jbio
iszmaona
jbio
ISZAMONA, u nas w zborze w Pl mówi się siostro bracie- na znak szacunku-szczególnie do starszych osób.

a czy to oznacza, że łączy was 2 stopień pokrewieństwa w linii bocznej ;) ?

albo tak zwana siódma woda po kisielu :)

no to skoro nazywacie siebie braćmi i siostrami, nie będąc nimi genetycznie, to Jezus a także spisujący PŚ mogli podobnie zwracać się do ludzi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...