Nie tylko o aborcji... dyskusje

[agusia20112]

Yvone

żeby zobaczyć jak ludzie słuchają najlepiej jest iść zobaczyć jak ludzie idą ze święconką do kościoła. kiedy ksiądz święci po kolei pokarmy, wszyscy nagle są jajkami, wędliną.. bo wszyscy jak jeden mąż żegnają się bez zastanowienia...

[Gość IWA23]

NAjlepsze jest to jak jeden wstanie po nim kilka osób a reszta nie wie czy siedzieć czy wstać.

[Gość Yvone]

IWA23

NAjlepsze jest to jak jeden wstanie po nim kilka osób a reszta nie wie czy siedzieć czy wstać.

ooo też dobre!;)

[Daffodil]

IWA23

NAjlepsze jest to jak jeden wstanie po nim kilka osób a reszta nie wie czy siedzieć czy wstać.

He he i wiszą pośladkami nad ławką :)

[Gość Yvone]

albo robią przysiady- wstają, siadają, wstają.. i rozglądają się która opcja prawidłowa;)

[Gość IWA23]

Daffodil

IWA23

NAjlepsze jest to jak jeden wstanie po nim kilka osób a reszta nie wie czy siedzieć czy wstać.

He he i wiszą pośladkami nad ławką :)

HIHI ,mnie smieszą najczęściej to te głowy obkręcane o 180st i patrzenie kto jeszcze wstał a może jednak usiedli :)

[Daffodil]

Yvone

albo robią przysiady- wstają, siadają, wstają.. i rozglądają się która opcja prawidłowa;)

Może to odmiana jakiegoś katolickiego fitnessu?

[Gość Yvone]

Daffodil

Yvone

albo robią przysiady- wstają, siadają, wstają.. i rozglądają się która opcja prawidłowa;)

Może to odmiana jakiegoś katolickiego fitnessu?

ja to mam pierdzielca na tym punkcie, kiedyś byłam w diakonii liturgicznej, lubię po prostu rozumieć co się dzieje i dlaczego tak się dzieje i co to oznacza.

[agusia20112]

bo to chodzenie niektórych to na zasadzie nie ważne co tam sie w środku odbywa,ważne by się pokazać że się jast

[Daffodil]

Yvone

Daffodil

Yvone

albo robią przysiady- wstają, siadają, wstają.. i rozglądają się która opcja prawidłowa;)

Może to odmiana jakiegoś katolickiego fitnessu?

ja to mam pierdzielca na tym punkcie, kiedyś byłam w diakonii liturgicznej, lubię po prostu rozumieć co się dzieje i dlaczego tak się dzieje i co to oznacza.

Ja akurat na temat zachowania na mszy też trochę wiem he he, bo pod koniec podstawówki koleżanki namówiły mnie na wakacyjny wyjazd na oazę i tam wykłady mieliśmy na ten temat :) Sporo zapamiętałam, chociaż wyjazd ten był dla mnie torturą :) Głównie dlatego, że ja nie jestem bardzo otwarta przy obcych ludziach, a tu spotkania, szczere rozmowy, no umęczyłam się bardzo, ale co nieco w łepetynie zostało :)

[Gość Yvone]

Daffodil

Yvone

Daffodil

Może to odmiana jakiegoś katolickiego fitnessu?

ja to mam pierdzielca na tym punkcie, kiedyś byłam w diakonii liturgicznej, lubię po prostu rozumieć co się dzieje i dlaczego tak się dzieje i co to oznacza.

Ja akurat na temat zachowania na mszy też trochę wiem he he, bo pod koniec podstawówki koleżanki namówiły mnie na wakacyjny wyjazd na oazę i tam wykłady mieliśmy na ten temat :) Sporo zapamiętałam, chociaż wyjazd ten był dla mnie torturą :) Głównie dlatego, że ja nie jestem bardzo otwarta przy obcych ludziach, a tu spotkania, szczere rozmowy, no umęczyłam się bardzo, ale co nieco w łepetynie zostało :)

toś Ty "nasza" poniekąd jest
ja też oazowa. jako dziecko, później jako młodzież, później sama prowadziłam takie rekolekcje.

[Daffodil]

Yvone

Daffodil

Yvone

ja to mam pierdzielca na tym punkcie, kiedyś byłam w diakonii liturgicznej, lubię po prostu rozumieć co się dzieje i dlaczego tak się dzieje i co to oznacza.

Ja akurat na temat zachowania na mszy też trochę wiem he he, bo pod koniec podstawówki koleżanki namówiły mnie na wakacyjny wyjazd na oazę i tam wykłady mieliśmy na ten temat :) Sporo zapamiętałam, chociaż wyjazd ten był dla mnie torturą :) Głównie dlatego, że ja nie jestem bardzo otwarta przy obcych ludziach, a tu spotkania, szczere rozmowy, no umęczyłam się bardzo, ale co nieco w łepetynie zostało :)

toś Ty "nasza" poniekąd jest
ja też oazowa. jako dziecko, później jako młodzież, później sama prowadziłam takie rekolekcje.

Ekkhhhmm no nie wiem, to był mój pierwszy i ostatni kontakt :)

[Gość Yvone]

dlatego napisałam poniekąd i w cudzysłowie;)

[Daffodil]

Yvone

dlatego napisałam poniekąd i w cudzysłowie;)

A to w takim razie zgadza się wszystko

[Gość iszmaona]

Yvone

żeby zobaczyć jak ludzie słuchają najlepiej jest iść zobaczyć jak ludzie idą ze święconką do kościoła. kiedy ksiądz święci po kolei pokarmy, wszyscy nagle są jajkami, wędliną.. bo wszyscy jak jeden mąż żegnają się bez zastanowienia...

ej no ja tez tak robię ale zawsze myślałam, że ksiądz skrapia tez ludzi przy okazji i przy okzaji poświęca ale jaja

[Gość iszmaona]

IWA23

NAjlepsze jest to jak jeden wstanie po nim kilka osób a reszta nie wie czy siedzieć czy wstać.

to rewelacja, zwłaszcza jak się ktoś z przodu wyrwie, i zanim się zorientuje ze pozostali siedzą to mija trochę czasu
a Wy co sie po ludziach oglądacie zamiast w skupieniu modlić :P

[Daffodil]

iszmaona

IWA23

NAjlepsze jest to jak jeden wstanie po nim kilka osób a reszta nie wie czy siedzieć czy wstać.

to rewelacja, zwłaszcza jak się ktoś z przodu wyrwie, i zanim się zorientuje ze pozostali siedzą to mija trochę czasu
a Wy co sie po ludziach oglądacie zamiast w skupieniu modlić :P

Oj tam, kobiety mają podzielną uwagę :)

[Gość iszmaona]

Dziewczyny ale tu nie ma co sie smiać, bo to,ze ludzie nie wiedzą co i po co się dzieje na mszy, to wina jakby na to nie patrzeć lekcji religii. Moje były nudne, ksiądz nie potrafił nas zaciekawić, przyznaję bez bicia, że nic z tych lekcji nie pamiętam.

[Gość Yvone]

iszmaona

ej no ja tez tak robię ale zawsze myślałam, że ksiądz skrapia tez ludzi przy okazji i przy okzaji poświęca ale jaja

a mi nie chodzi o skropienie wodą święconą, tylko jak wcześniej odmawia modlitwę ;)

[Gość iszmaona]

Yvone

iszmaona

ej no ja tez tak robię ale zawsze myślałam, że ksiądz skrapia tez ludzi przy okazji i przy okzaji poświęca ale jaja

a mi nie chodzi o skropienie wodą święconą, tylko jak wcześniej odmawia modlitwę ;)

no ale ksiądz nie mówi wówczas, w imię ojca i syna i ducha?

[Gość Yvone]

iszmaona

Dziewczyny ale tu nie ma co sie smiać, bo to,ze ludzie nie wiedzą co i po co się dzieje na mszy, to wina jakby na to nie patrzeć lekcji religii. Moje były nudne, ksiądz nie potrafił nas zaciekawić, przyznaję bez bicia, że nic z tych lekcji nie pamiętam.

lekcje, lekcjami.. księża powinni tłumaczyć wyjaśniać, a i nie byłoby źle jakby ludzie też sami się tym zainteresowali..

[Gość Yvone]

iszmaona

Yvone

iszmaona

ej no ja tez tak robię ale zawsze myślałam, że ksiądz skrapia tez ludzi przy okazji i przy okzaji poświęca ale jaja

a mi nie chodzi o skropienie wodą święconą, tylko jak wcześniej odmawia modlitwę ;)

no ale ksiądz nie mówi wówczas, w imię ojca i syna i ducha?

nie. to jest jedna długa modlitwa i mówi np pobłogosław ten chleb i w tym momencie kreśli znak krzyża w powietrzu nad chlebem.

[Gość IWA23]

iszmaona

IWA23

NAjlepsze jest to jak jeden wstanie po nim kilka osób a reszta nie wie czy siedzieć czy wstać.

to rewelacja, zwłaszcza jak się ktoś z przodu wyrwie, i zanim się zorientuje ze pozostali siedzą to mija trochę czasu
a Wy co sie po ludziach oglądacie zamiast w skupieniu modlić :P

No ja akurat najczęściej stoję z tyłu to wszystko widać :)

[Gość Insana]

curry i jbio krytykuję ateistów i św. jehowych jako grupy(organizacje) a nie was jako osoby a to jest znaczna różnica. Czy ktoś z nas poczuł się tak dogłębnie dotknięty jak helena pisała o katolach pieniakach i inne sformułowania bo co chwile jakieś zarzuty są kierowane do Kościoła katolickiego ( czyli do nas , do mnie?)
A o ograniczeniu podtrzymuję- ateiści są ograniczeniem tym, co są w stanie zbadać udowodnić a jak się dzieje coś niewytłumaczalnego zaczynają się irracjonalne tłumaczenia ( ksiądz zamordował kogoś bo hostia zmieniła się w żyjący mięsień serca w stanie przedagonalnym..)
nawet twoja regułka opętania daleka jest od prawdy bo jak nauka może wyjaśnić lewitowanie, wymiotowanie rojem os itp itd..
Curry- argumentów mam aż nadto tylko niestety czasu brak doŚwiąt raczej nie będę mogła za często tu zaglądać. mam teraz dużo pracy i niestety badania wyszły źle i mam kilka nieprzyjemnych zabiegów w najbliższym czasie

jbio smutne , że nie dostrzegasz tego czym jest twoja organizacja- miałaś tu wiele dowodów aby się zapoznać, przeczytać, nawet samemu sprawdzić- nikt nie każe ci wierzyć na słowo dlatego są podawane fragmenty i cytaty ze Strażnicy aby sprawdzić w bibliotece.. i z tego co tu się wypowiadasz to naprawdę niewiele wiesz o Kościele katolickim a o swojej organizacji tez - mam wrażenie że tu osoby bardziej się orientują.
Jest napisane aby kilka razy upomnieć sekciaża, że błądzi i dać sobie spokój bo będzie potępiony na wieki co też czynię- nie mam zamiaru już się wypowiadać bo nasze argumenty i tak do Ciebie nie trafiają nie czytasz tego co piszemy albo masz tak przestawione myślenie że nie dostrzegasz pewnych rzeczy. ale to już nie moja sprawa ja nikogo na siłę nie będę nawracać - masz swój rozum

iwonek dokładnie w 100% się z toba zgadzam- jak można wierzyć i nie uważać swojej wiary za prawdziwą- bardzo dobrze to ujęłaś

A jeszcze co do Św. Mikołaja to mi akurat psycholog dziecięcy tłumaczyła, że dzieci "żyją w innym świecie" niż my i nawet na codzień należy z nimi rozmawiać w inny sposób np jak dziecko się boi potwora w nocy to nie mówić mu że go nie ma tylko np użyć specjalnego sprayu na potwory bo dziecko oczyma wyobraźni widzi tego potwora.. to tak apropo popo okłamywania dzieci
I to była psycholog świecka w normalnej poradni psychologiczno - logopedycznej .

Płodnych dyskusji życzę będę podczytywała pewnie raz na jakiś czas.

[Gość Insana]

mnie najbardziej irytuje " oto słowo pańskie- i wtedy ludzie krzyżyki robią a ksiądz i niektórzy robią później ale w sumie to są szczegóły i jak ktoś nie ma formacji to trudno wytłumaczyć i przekonać ale najważniejsze sa intencje w jakich się chodzi na mszę ..

edit: papież Jan Paweł II również uważał, że każdemu człowiekowi należy się równy szacunek co nie znaczy, że mamy się zgadzać z ich poglądami i wcale nie miał na myśli równości wszystkich religii

curry jeszcze jedna rzecz- to o papieżu i roku ur Jezusa to trochę kompromitacja bo o tym powszechnie wiadomo, że Jezus się urodził 2-7 r p .n.e. Ja mam w domu książkę z 1990 r encyklopedie dla młodzieży Bóg.człowiek. świat i tak jest napisane Jezus Chrystus postać historyczna i że nie wiadomo dokładnie kiedy się urodził a osoba która wyznaczała początek ery kierowała się wydarzeniami z historii (związek z cesarstwem rzymskim) i dlatego błąd.
Także taki news to nie news.
Jeśli taka informacja w kogoś uderza to na pewno nie w chrześcijan bo dla nas nie ma znaczenia kiedy się urodził ale uderza właśnie w świadków jehowy bo to oni wyznaczali daty końca świata w odniesieniu do nowej ery przyjmując że był to rok urodzenia Chrystusa itp itp więc ich wszystkie daty są tym bardziej fałszywe i nie mają żadnego poparcia w faktach historycznych . (jbio rok 1914 jako poczatek KJrólestwa na ziemi także fałszywy..)