Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Yvone
to u nas to była by super okazja i każdy zastanawiałby się gdzie jest haczyk;)
za takie 80 m to u nas średnio 1500 odstępnego chcą.

W Krakowie tyle chcą za kawalerkę :)

I witam się znowu, bo widzę, że takie bardziej przyziemne tematy się pojawiły w sam raz dla mnie :hahaha: Ale podczytuję Was regularnie, tylko nie wtrącam, bo po prostu nie mam wystarczającej wiedzy :)

Odnośnik do komentarza

agusia20112
iwonek
Helena

:sofunny::sofunny:
wiem,wiem bierzesz prysznic
ale wyrwane z kontekstu - poprostu leze i sie smieje:P

no na brudasa wyszłam:lup::hahaha:
oszczędzam wodę, takie ekologiczne podejście do zycia:hahaha: :hahaha:

to ja się w ogóle nie kompie -nie mam wanny
to dopiero brudas ze mnie:smile_jump::smile_jump::smile_jump:

Agusia ....a tylko wstawie emoty
:sofunny::sofunny: :sofunny:
:sofunny: :sofunny: :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Yvone
wynajem mieszania nie pokryje kosztów kredytu czynszu i wynajęcia pokoju. u nas to min 600 zł za taki pokój jak nie więcej, wiec to byłoby kompletnie bezsensu. a nie zawsze masz możliwość zwalenia się na głowę rodzinie;)
jak tak to rozważamy, to w sumie chyba dobrze, że nie mamy możności wzięcia kredytu, bo człowiek mógłby osiwieć od myślenia jak to wszystko poukładać. ;)
zresztą tak sobie myślę co jest złego w wynajmowaniu ? na świecie to normalne, ze ludzie chaty wynajmują i żyją tak całymi latami. a w Polsce ludzie pobiorą kredytów, żeby później całe życie żyć w strachu czy dam radę czy nie, czy wykończę się wcześniej zanim mieszkanie stanie się tak na prawdę moje.. oczywiście już patrzę z przymrużeniem oka..;) bo co innego pozostało w mojej sytuacji :Oczko:

Yvonek bardzo dużo racji jest w tym co piszesz. Na zachodzie ludzie wynajmują i traktują to jako najoczywistszą oczywistość, a Polacy jakieś inne myślenie przyjęli i tak trochę owczym pędem się w te kredyty pakują.
Sama robię podobnie he he, więc tego nie krytykuję, komentuję tylko zjawisko :) Ale jak tak sobie pomyślę, że miałabym wynajmować całe życie i tak tylko czekać, kiedy mnie ktoś wypierniczy, bo mu się sytuacja życiowa odmieni, to szybko bym osiwiała, bo mam tendencję do wiecznego zamartwiania się i piętrzenia problemów :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Yvone
wynajem mieszania nie pokryje kosztów kredytu czynszu i wynajęcia pokoju. u nas to min 600 zł za taki pokój jak nie więcej, wiec to byłoby kompletnie bezsensu. a nie zawsze masz możliwość zwalenia się na głowę rodzinie;)
jak tak to rozważamy, to w sumie chyba dobrze, że nie mamy możności wzięcia kredytu, bo człowiek mógłby osiwieć od myślenia jak to wszystko poukładać. ;)
zresztą tak sobie myślę co jest złego w wynajmowaniu ? na świecie to normalne, ze ludzie chaty wynajmują i żyją tak całymi latami. a w Polsce ludzie pobiorą kredytów, żeby później całe życie żyć w strachu czy dam radę czy nie, czy wykończę się wcześniej zanim mieszkanie stanie się tak na prawdę moje.. oczywiście już patrzę z przymrużeniem oka..;) bo co innego pozostało w mojej sytuacji :Oczko:

Yvonek bardzo dużo racji jest w tym co piszesz. Na zachodzie ludzie wynajmują i traktują to jako najoczywistszą oczywistość, a Polacy jakieś inne myślenie przyjęli i tak trochę owczym pędem się w te kredyty pakują.
Sama robię podobnie he he, więc tego nie krytykuję, komentuję tylko zjawisko :) Ale jak tak sobie pomyślę, że miałabym wynajmować całe życie i tak tylko czekać, kiedy mnie ktoś wypierniczy, bo mu się sytuacja życiowa odmieni, to szybko bym osiwiała, bo mam tendencję do wiecznego zamartwiania się i piętrzenia problemów :)

biora,biora kredyty na mieszkanie
ale nie wiem jak to we wszystkich krajach jest - ale sa czesto lepsze warunki kredytowe

pewno, ze co swoje to swoje -no ale jak sie mieszka w spoldzielczym/ czy od kogos wynajmuje to przeciez nic w tym zlego :)

ja to nigdy bym np auta nie kupila na kredyt - no ale juz mam zapowiedziane ze Curry mi sprawi auto z szoferem:D

a w temacie auta - w czwartek mam 4 egzamin, jak zas cos zadupie, to poprosze o zbiorowe dzierganie kaftanika:P

Odnośnik do komentarza

Helena
Yvone
każda z tych sytuacji czy wynajmu czy kredytu ma swoje plusy i minusy... jak wszystko w życiu.

dla mnei najwiekszym plusem czy to w wynajmowanym czy to we wlasnym jest to, ze sie mieszka bez rodzicow/tesciow:usmiech:

oj to to w ogóle jest największy z największych plus. już tak oczywisty, ze nawet nie wspomniałam;)

Odnośnik do komentarza

Helena
Daffodil
Yvone
wynajem mieszania nie pokryje kosztów kredytu czynszu i wynajęcia pokoju. u nas to min 600 zł za taki pokój jak nie więcej, wiec to byłoby kompletnie bezsensu. a nie zawsze masz możliwość zwalenia się na głowę rodzinie;)
jak tak to rozważamy, to w sumie chyba dobrze, że nie mamy możności wzięcia kredytu, bo człowiek mógłby osiwieć od myślenia jak to wszystko poukładać. ;)
zresztą tak sobie myślę co jest złego w wynajmowaniu ? na świecie to normalne, ze ludzie chaty wynajmują i żyją tak całymi latami. a w Polsce ludzie pobiorą kredytów, żeby później całe życie żyć w strachu czy dam radę czy nie, czy wykończę się wcześniej zanim mieszkanie stanie się tak na prawdę moje.. oczywiście już patrzę z przymrużeniem oka..;) bo co innego pozostało w mojej sytuacji :Oczko:

Yvonek bardzo dużo racji jest w tym co piszesz. Na zachodzie ludzie wynajmują i traktują to jako najoczywistszą oczywistość, a Polacy jakieś inne myślenie przyjęli i tak trochę owczym pędem się w te kredyty pakują.
Sama robię podobnie he he, więc tego nie krytykuję, komentuję tylko zjawisko :) Ale jak tak sobie pomyślę, że miałabym wynajmować całe życie i tak tylko czekać, kiedy mnie ktoś wypierniczy, bo mu się sytuacja życiowa odmieni, to szybko bym osiwiała, bo mam tendencję do wiecznego zamartwiania się i piętrzenia problemów :)

biora,biora kredyty na mieszkanie
ale nie wiem jak to we wszystkich krajach jest - ale sa czesto lepsze warunki kredytowe

pewno, ze co swoje to swoje -no ale jak sie mieszka w spoldzielczym/ czy od kogos wynajmuje to przeciez nic w tym zlego :)

ja to nigdy bym np auta nie kupila na kredyt - no ale juz mam zapowiedziane ze Curry mi sprawi auto z szoferem:D

a w temacie auta - w czwartek mam 4 egzamin, jak zas cos zadupie, to poprosze o zbiorowe dzierganie kaftanika:P

Kciuki zaciśnięte!

Co do samochodu to też bym na kredyt nie kupiła, tylko wybrała mniejszy i tańszy, ale taki na który mnie stać.

Odnośnik do komentarza

Helena
Daffodil
Yvone
wynajem mieszania nie pokryje kosztów kredytu czynszu i wynajęcia pokoju. u nas to min 600 zł za taki pokój jak nie więcej, wiec to byłoby kompletnie bezsensu. a nie zawsze masz możliwość zwalenia się na głowę rodzinie;)
jak tak to rozważamy, to w sumie chyba dobrze, że nie mamy możności wzięcia kredytu, bo człowiek mógłby osiwieć od myślenia jak to wszystko poukładać. ;)
zresztą tak sobie myślę co jest złego w wynajmowaniu ? na świecie to normalne, ze ludzie chaty wynajmują i żyją tak całymi latami. a w Polsce ludzie pobiorą kredytów, żeby później całe życie żyć w strachu czy dam radę czy nie, czy wykończę się wcześniej zanim mieszkanie stanie się tak na prawdę moje.. oczywiście już patrzę z przymrużeniem oka..;) bo co innego pozostało w mojej sytuacji :Oczko:

Yvonek bardzo dużo racji jest w tym co piszesz. Na zachodzie ludzie wynajmują i traktują to jako najoczywistszą oczywistość, a Polacy jakieś inne myślenie przyjęli i tak trochę owczym pędem się w te kredyty pakują.
Sama robię podobnie he he, więc tego nie krytykuję, komentuję tylko zjawisko :) Ale jak tak sobie pomyślę, że miałabym wynajmować całe życie i tak tylko czekać, kiedy mnie ktoś wypierniczy, bo mu się sytuacja życiowa odmieni, to szybko bym osiwiała, bo mam tendencję do wiecznego zamartwiania się i piętrzenia problemów :)

biora,biora kredyty na mieszkanie
ale nie wiem jak to we wszystkich krajach jest - ale sa czesto lepsze warunki kredytowe

pewno, ze co swoje to swoje -no ale jak sie mieszka w spoldzielczym/ czy od kogos wynajmuje to przeciez nic w tym zlego :)

ja to nigdy bym np auta nie kupila na kredyt - no ale juz mam zapowiedziane ze Curry mi sprawi auto z szoferem:D

a w temacie auta - w czwartek mam 4 egzamin, jak zas cos zadupie, to poprosze o zbiorowe dzierganie kaftanika:P

zdasz zdasz
zawsze możesz panu egzaminatorowi powiedzieć ,że naślesz na niego gotowe na wszystko kobitki
jak się skrzykniemy nie będzie litości

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
Helena
Yvone
każda z tych sytuacji czy wynajmu czy kredytu ma swoje plusy i minusy... jak wszystko w życiu.

dla mnei najwiekszym plusem czy to w wynajmowanym czy to we wlasnym jest to, ze sie mieszka bez rodzicow/tesciow:usmiech:

oj to to w ogóle jest największy z największych plus. już tak oczywisty, ze nawet nie wspomniałam;)

jak bardzo mama/teściowa nie byłaby kochana.....na swoim to na swoim
można z gołym tyłkiem chodzić i nic nikomu do tego

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

HELENA ja zdałam za 4 , także będzie dobrze :)

Wiecie my chyba w wynajmowaniu mieszkań też mamy szczęście :)
We Wrocławiu 4 lata temu mieliśmy mieszkanie 3 pokojowe za 1100zł, +opłaty , a wtedy juz stały za 1700-2000...

Teraz co prawda w UK, ale mamy domek 3 sypialnie u góry i łazienka, na dole salon , kuchnia i przedpokój za 400 f- około 2000zł, gdzie w pl coś takiego znaleźć?

A nawet jak my tu liczymy to te 400f to tak jakby w pl 400zł.
Bo mąż ma pensję 900f a w Pl taka pensja to podstawa.

No niestety życie tu tańsze i łatwiejsze...

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jbio
HELENA ja zdałam za 4 , także będzie dobrze :)

Wiecie my chyba w wynajmowaniu mieszkań też mamy szczęście :)
We Wrocławiu 4 lata temu mieliśmy mieszkanie 3 pokojowe za 1100zł, +opłaty , a wtedy juz stały za 1700-2000...

Teraz co prawda w UK, ale mamy domek 3 sypialnie u góry i łazienka, na dole salon , kuchnia i przedpokój za 400 f- około 2000zł, gdzie w pl coś takiego znaleźć?

A nawet jak my tu liczymy to te 400f to tak jakby w pl 400zł.
Bo mąż ma pensję 900f a w Pl taka pensja to podstawa.

No niestety życie tu tańsze i łatwiejsze...

kochana to jakie niestety
chyba dla nas ,Ty się ciesz

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...