W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)

[Gunia113]

itascaa gratulacje!!!!!!!!:):) W takim razie mi pewnie dziś też jeszcze nie potwierdzi.. Zapomniałam rano podjechać po wynik na papierku z laboratorium... Miałam tylko telefoniczne potwierdzenie.. kurcze.. Ale to nic dam to ani doktor później..

[Świeżak]

itascaa

witajcie, ja tez od tygodnia wiem, że będę w czerwcu mamą (po raz drugi) i juz nie moge sie doczekac:))
co prawda pierwsze 2 kreski jak i klika kolejnych testów wyszły troche blade. gin tez jeszcze nie chciał potwierdzic ciaży- kazał dopiero przyjsc za 10dni..ale jestem dobrej ysli i bardzo sie cieszę:)))

Witaj
To już byłaś u gina? a po czym się zorientowałaś, że się udało?

[Gunia113]

Jak się dodaje podziękowania z jakiś post?? jak to rozgryźć:)

[asioczek84]

Świeżynka, aż mam skórę gęsią.. GRATULACJE!! ściskam mocno i życzę najcudowniejszego.. to teraz czekam Kochana, aż się będziesz pięknie prezentować w cudnych ciuszkach brzusiowych..

[asioczek84]

Gunia113

Jak się dodaje podziękowania z jakiś post?? jak to rozgryźć:)

Jak będziesz mieć napisanych 20 postów, to ta funkcja będzie dla Ciebie dostępna..:)

[Gunia113]

asioczek84

Gunia113

Jak się dodaje podziękowania z jakiś post?? jak to rozgryźć:)

Jak będziesz mieć napisanych 20 postów, to ta funkcja będzie dla Ciebie dostępna..:)

Dziękuję bardzo!!!:):):)

[Świeżak]

asioczek84

Świeżynka, aż mam skórę gęsią.. GRATULACJE!! ściskam mocno i życzę najcudowniejszego.. to teraz czekam Kochana, aż się będziesz pięknie prezentować w cudnych ciuszkach brzusiowych..

Dzięki Asioczek już się tego brzuszka doczekać nie mogę. Póki co trochę panikuję,bo wszystko dla mnie nowe i nie wiem jak powinno być, a co jest niepokojące, nie mogę uwierzyć, że takiego cudu doświadczam. Mam wrażenie, że to sen jakiś.

[itascaa]

a byłam byłam u gina bo niecierpliwa jestem :) u mnie to w sumie wiecej szczescia niz rozumu:)

oto moja historia w skrócie:
pierwszy dzien ost m. przypadł na 25.08
więc dzien owulacji z matematycznych wyliczen wypadał 7.09- wtedy tez cały tydzien były starania:))

w miedzyczasie byłam bardzo przeziębiona, miałam wyjazd służbowy itp
ostatni mozliwy termin zmajstrowania boba przed moim wyjazdem był 14.09 ale robiłam test 22.09 i nic nie wyszło.

wróciłam z wyjazdu 22.09 i wtedy tez było kizi mizi:)
wiec z powyzszego wynika, ze dopiero zmajstrowaliśmy dzidka 22.09
dopiero w zeszłą środe wyszła baardzo słaba 2ga kreska
takze niby planowane ale szczęscia duzo było, bo najwyraźniej o. miałam przesuniętą.

ajajajajaj ale to wszytsko skomplikowane:)

[asioczek84]

Świeżynka81

Póki co trochę panikuję,bo wszystko dla mnie nowe i nie wiem jak powinno być, a co jest niepokojące, nie mogę uwierzyć, że takiego cudu doświadczam. Mam wrażenie, że to sen jakiś.

Jakbym czytała o sobie, kiedy to ja byłam w ciąży z Piotrusiem..:)
u mnie momenty euforii przeplatały się z momentami kompletnej paniki.. szczęście splatało się ze strachem- nie tylko o to, żeby było wszystko w porządku z ciążą, z dzieckiem, ale również o to, czy na pewno sobie poradzę jako mama.. i to chyba jest normalne.. najważniejsze, żeby pomiędzy tym wszystkim znaleźć złoty środek.. i nie popadać w skrajności tylko umieć cieszyć się tym, co się właśnie dzieje..
bardzo się cieszę razem z Tobą.. jeszcze raz wszystkiego najwspanialszego..

[Gunia113]

Hmmm niektóre testy ciążowe wykrywają 6 dniową ciążę, a ciążę liczy się od momentu zagnieżdżenia się jajeczka już zapłodnionego w praktyce jest to około 10-11 dnia po zapłodnieniu, bo jajeczko musi jeszcze wędrować:):):):). Mogło więc spokojnie dojść do zapłodnienia przed Twoim wyjazdem tylko test był za mało czuły, żeby to wykryć. Są też takie które można robić 6 dni po zapłodnieniu ale i one wtedy nie zawsze dają wiarygodny wynik:):) Mam nadzieję że nic nie pokręciłam ale tak kiedyś czytałam:):):)

[Świeżak]

Ja tak myślę, że u mnie też chyba 14.09

[itascaa]

sama juz nie wiem ale mam nadzieje ze za ok 10 dni się dowiem co i jak:)
w kazdym razie ciesze sie razem z wami i bedziemy odliczac;)

jakas mam dziwną pewność ze bedzie chłopiec:)))

z poprzednim synkiem tez należałam do parentingu, z tym że do Lutuwek2010:))
to juz prawie 3 lata a wydaje sie jakby wczoraj:)

pozdrawiam was wszystkie cieplutko:)

[Świeżak]

Jejusiu ale fajnie, ze nas coraz więcej

[Gunia113]

JA też się strasznie cieszę:):)

Też mam wrażenie, ze będzie chłopczyk ale nie tak, żebym chciała tylko z chłopczyka , z dziewczynki też będę się cieszyła jak oszalała:):) Chciałabym mieć 3 dzieci:):) Płeć jest mi obojętna:):)

[Agnieszka78K]

Świeżynka81

Agnieszka78K

Swieżynka- dobrze że się z no-spa zaprzyjaźniasz, bo tylko to można brać jak jest to ciągnięcie. Niby to norma że tak się dzieje, ale to nie jest dobry objaw. Wypoczywaj dużo, a najlepiej to poleż troszkę dłużej- to jest ostatnia chwila kiedy można wypocząć - i szkoda że nie da się na zapas bo po 9 miesiącach to by się czasami jakiś urlopik przydał:)

Aga niestety pracuję, więc nie bardzo mam jak wypoczywać. Teraz jeszcze mój kolega z pracy został kierownikiem i się wczuwa, zarzuca mnie papierami
To norma czy niedobry? bo się pogubiłam i mało tego zaczynam się bać. Słyszałam,że się więzadła macicy powiększają i dlatego to uczucie.
Najlepiej lekarza się zapytać czy dobrze czy podejrzane. Ja też pracowałam...w laboratorium i myjąc szkło a raczej odkładając je na suszarkę w poniedziałek (nawał pracy) czułam bardziej te ciągnięcia. Nic się nie stało, ale teraz odpuściłabym sobie pracę. Niby spokojna atmosfera, ale hormony pewnego dnia pokazały swoje oblicze. I było ostre spięcie z mojej winy. A Ty Świeżynka też ostatnio masz humorki:) Nie wiem jak wcześniej bo nie czytałam Twoich wypowiedzi, ale ostatni tydzień na forum daje czadu :)
Także spokoju życzę bo to najważniejsze w pracy i w domu. I już Wam się nie wcinam

[itascaa]

hehehehe ja juz własnie am synka ale płeć ty razem też mi jest obojetna, byle było wszystko dobrze:))

sadze, że duzo kobitek może do nas dołączyc, bo czerwiec to wg nie bardzo dobry czas na poród:)
wiec napewno nie tylko my na to wpadłyśmy:)

Gunia 113, Śnieżynka81 to wasze pierwsze dzieciaczki?
wiec nie będę wam jeszcze opowiadac o porodzie bo to jeszcze dłuuuuga droga;)

[Świeżak]

To nie humorki, zawsze taka jestem. Jak mnie coś irytuje to o tym mówię.

[Świeżak]

itascaa

hehehehe ja juz własnie am synka ale płeć ty razem też mi jest obojetna, byle było wszystko dobrze:))

sadze, że duzo kobitek może do nas dołączyc, bo czerwiec to wg nie bardzo dobry czas na poród:)
wiec napewno nie tylko my na to wpadłyśmy:)

Gunia 113, Śnieżynka81 to wasze pierwsze dzieciaczki?
wiec nie będę wam jeszcze opowiadac o porodzie bo to jeszcze dłuuuuga droga;)

Nie zastanawiałam się kiedy jest najlepszy czas, tak bardzo pragnełam dziecka (i oczywiście nadal pragnę), że nie robiło to dla mnie różnicy, ale masz rację,myślę, że w czerwcu będzie idealnie.
No właśnie pierwsze, tyle znaków zapytania

[Amarosa]

Chyba bocian latał w tym samym czasie ;) dziewczyny gratuluje oby wiecej nas. Dziś wyslalam swojemu smsa z wyliczeniami za ile dni, godzin, sekund, tygodni o ile dobrze pójdzie nasza dzidzia świat przywita. Jego reakcja w SMS. Zrobiło mi sie ciepło nogi miękkie o rany co za wspaniała wiadomosc. :))) czekam teraz z objadkiem na niego jak wróci z pracy a już od roku mnie namawiał na dziecko ale w lutym miałam upadek na łyżwach i uszkodzilam krąg 4 kręgosłupa krzyzowy i po rezonansie kazali odczekac 6mc założenie było takie ze od wrzesnia sie staramy ale w sierpniu po drodze z wakacji stwierdziliśmy miesiąc w ta miesiąc w tamta ale nic nie wyszło. We wrześniu zgodnie z planem oby teraz wszystko dobrze sie tam w brzuszku dzialo. Pobolewa nieprzyjemnie tez nospe biorę a najgorzej ze mam taka jakby gule w gardle i nie mam apetytu. U mnie wie tylko mój i przyjaciolka na razie jak będę miała pewność ze wszystko okey to będę sie chwalić na lewo i prawo no chyba ze mój już cos komuś wygadal.

[Gość curry]

Gunia, Itascaa, GRATULACJE :))

Dziewczyny, nie martwicie się tym ciągnięciem podbrzusza, naprawdę. Nie ma co panikować ;)) To jest normalny objaw, wszystko jest ok :)

[Świeżak]

curry

Gunia, Itascaa, GRATULACJE :))

Dziewczyny, nie martwicie się tym ciągnięciem podbrzusza, naprawdę. Nie ma co panikować ;)) To jest normalny objaw, wszystko jest ok :)

Curry I love You

[Świeżak]

Amarosa

Chyba bocian latał w tym samym czasie ;) dziewczyny gratuluje oby wiecej nas. Dziś wyslalam swojemu smsa z wyliczeniami za ile dni, godzin, sekund, tygodni o ile dobrze pójdzie nasza dzidzia świat przywita. Jego reakcja w SMS. Zrobiło mi sie ciepło nogi miękkie o rany co za wspaniała wiadomosc. :))) czekam teraz z objadkiem na niego jak wróci z pracy a już od roku mnie namawiał na dziecko ale w lutym miałam upadek na łyżwach i uszkodzilam krąg 4 kręgosłupa krzyzowy i po rezonansie kazali odczekac 6mc założenie było takie ze od wrzesnia sie staramy ale w sierpniu po drodze z wakacji stwierdziliśmy miesiąc w ta miesiąc w tamta ale nic nie wyszło. We wrześniu zgodnie z planem oby teraz wszystko dobrze sie tam w brzuszku dzialo. Pobolewa nieprzyjemnie tez nospe biorę a najgorzej ze mam taka jakby gule w gardle i nie mam apetytu. U mnie wie tylko mój i przyjaciolka na razie jak będę miała pewność ze wszystko okey to będę sie chwalić na lewo i prawo no chyba ze mój już cos komuś wygadal.

Ja też nie mam apetytu, ale się zmuszam. I standardowe śniadanie od kilku dni: kanapka z almette i ogórkiem konserwowym

[Gunia113]

Dziękuję Curry:):)

Amarosa:) więc idealnie się wpasowaliście w plany:)

Pierwsze dziecko mnóstwo pytań i wątpliwości... Dla mnie termin na czerwiec jest wspaniały i idealny:):) Baaaardzo tego chciałam:) Mój mąż też ma urodziny w czerwcu i datę porodu wyliczyłam sobie na dzień po jego święcie:):) Zobaczymy co powie ani ginekolog. Nigdy nie chodziłam do kobiety, ale tym razem zdecydowałam się własnie na Panią. Bo mój lekarz nie przyjmuje już tam gdzie zawsze i nie chce do niego tak daleko dojeżdżać. Pani doktor, którą teraz wybrałam pracuje też w szpitalu w którym chce rodzić a uważam to za duży plus:) Ale zobaczymy jakie ma podejście na dzisiejszej pierwszej wizycie:)

[itascaa]

Gunia 113 to daj znać jak tam po wizycie:))))

[Gunia113]

JA apetyt już niestety mam... w tym roku przytyłam dosyć sporo bo 8 kg.. i aż się boję o moją wagę... ale z drugiej strony ze względu na tą nadwagę powinnam mniej przytyć w ciąży. Jem teraz systematycznie 5 razy dziennie i staram się unikać ZŁYCH rzeczy:) pije wode zamiast soków, herbatki owocowe i melisę. Zero kawy i czarnej herbaty, zero słodyczy i smażonych rzeczy. Jak spisze wszystkie te swoje postanowienia na kartkę to je tu też wypiszę punkt po punkcie i będę się z nim rozliczać codziennie na tym forum: