Jak zorganizować idealny "roczek"?

[Migotka5]

Hej Mamy

Przede mną "roczek" mojego Synka Adasia. Jestem pierwszy raz Mamą. Chciałabym zorganizować coś fajnego.Czy muszę się jakoś specjalnie przygotowywać?Jak imprezy roczkowe wyglądały u Was?Może któraś z Was mnie zainspiruje?Czy były dzieci?Czy robiłyście imprezę dla starszych?
Jakieś zwyczaje,przesądy z nim związane?Co podałyście do jedzenia?
Chciałabym zasięgnąć Waszych opinii i wszystko wiedzieć.Pochwalicie się?

[rorita]

Nasz roczek nie był huczny :) Wśród rodziny - rodzice, chrzestni, dziadkowie, rodzeństwo ... U na w domu , to była niedziela także zaprosiliśmy na niedzielny obiad + tort ,ciasta, lody (czerwiec) ,kawa, herbata... Oczywiście cały pokój w którym odbywała się impreza był udekorowany postaciami z Kubusia Puchatka, sam solenizant siedział na krzesełku do karmienia do którego były przywiązane dwa duuże balony napełnione helem, jeden kubusia puchatka a drugi z liczbą 1. Przed tortem na stole na przeciwko niego położyliśmy różaniec ,100zl i postawiliśmy kieliszek od wódki (u nas taka tradycja w zależności co dziecko wybierze taką drogą może się kierować w życiu - duszpasterz ,pieniądze się będą jego trzymały, albo nie będzie wylewał za kołnierz :) Nasz Alan 7 razy wybrał różaniec :)

Kolejny roczek wypada w kwietniu, będzie chłodniej ale myślę że zrobimy urodziny w podobnym stylu :)

Na 2 urodzinach Alana miałam zaproszoną koleżankę z dwójką dziecii w podobnym wieku ,na 3 już sama rodzina... Czekam aż ogród zrobimy i wtedy będą kinder bale w ogrodzie z większą ilością dzieci, rodzinę - chrzestnych ,dziadków zaprosimy np na niedziele ,ale to myślę tak za 2 lata

[Gość Yvone]

U nas roczek był tydzień temu w sobotę:)
Niestety nie było tak jak miało być bo nie wszystkim niestety nie pasowało, ale byli jedni dziadkowie, jedna prababcia i chrzestna. powiesiliśmy kolorowe balony, ustroiliśmy pokój kwiatami. wystroiliśmy się oczywiście:)
Goście przyjechali koło 15. był tort ( oczywiście własnoręcznie robiony- bo nic tak nie cieszy jak zrobienie tortu kochanym przez siebie osobą) ciasto, sałatki, sałata, talerz wędlin i serów. kawa , herbata, szampan. było dmuchanie świeczki, śpiewanie sto lat.
na godzinę 18:30 mieliśmy zamówioną mszę świętą w naszej parafii, a jak wróciliśmy podałam zupę meksykańską, a później parówki w cieście francuskim i papryki faszerowane kaszą kuskus. do tego winko.
Oczywiście było wybieranie atrybutów- różaniec, pieniądze i kieliszek. Nasza Kalinka najpierw wybrała różaniec, długo się nim bawiła, później wzięła pieniążki i oddała je mi a jak już wszyscy zdążyli zapomnieć o wybieraniu to sięgnęła kieliszek i udawała, że z niego pije.
Ogólnie impreza była udana:)
Powodzenia u Was:)

[Gość Helena]

poniewaz ja bardzo daleko mieszkam od rodziny-na pierwszych urodzinach moich dzieci byli najblizsi znajomi ze swoimi pociechami
najwazniejsze bylo zeby dzieci sie fajnie bawily,a i zeby rodzice mieli jakis relaks;)
a jedenie-nie bylo jakis wielkich ekskluzywnych dan

kolejne urodziny naszych dzieci -tylko we wlasnym gronie- czyli mama tata i dzieci

[cytrynkowa]

Migotka5 fajny temat - tez 1 raz jestem mamą i podnoszę temat, co tam urządzaliście jakie menu przede wszystkim!!!!!

rorita fajny pomysł z tym balonem z 1 tylko skąd z helem załatwić u mnie balona!?

[Daffodil]

Wydaje mi się, że gdzieś już taki temat był, bo pamiętam, że się wypowiadałam, ale teraz coś znaleźć nie mogę :)
U nas impreza była typowa dla rodzinki z racji tego, że mój roczniak nie miał jeszcze wtedy kumpli z osiedla a znajomych z dziećmi też nie mamy specjalnie...
Tak więc jedzonko głównie pod dorosłych było robione i ogólnie nie było takiego klimatu, że dziecięce szaleństwa słychać z każdego kąta :) Pamiętam, że torcika takiego mocno dietetycznego zrobiłam, żeby solenizant mógł sobie w nim podłubać spokojnie. Reszta to już typowe sałatki, przekąski, ale bez dań ciepłych.
Mój roczniak przeszczęśliwy był, bo prezentów było mnóstwo, wszyscy go zabawiali, w centrum uwagi był. Ale jeśli o mnie chodzi, to miałam niedosyt, bo taka nasiadówa przy stole się z tego zrobiła, no ale to wszystko kwestia gości, a raczej ich wieku :)
Kolejnych urodzin już takich hucznych nie robiłam. Babcie i dziadków zapraszam na kawkę i ciastko, a od kolejnego roku planuję już takie bardziej dziecięce...

[rorita]

cytrynkowa

Migotka5 fajny temat - tez 1 raz jestem mamą i podnoszę temat, co tam urządzaliście jakie menu przede wszystkim!!!!!

rorita fajny pomysł z tym balonem z 1 tylko skąd z helem załatwić u mnie balona!?

cytrynkowa ja na necie wyszukałam sklepu z takimi dekoracjami ,pojechałam ,kupiłam i tam akurat napełniali też helem może poszukaj też czy w twojej okolicy nie ma czegos takiego? balony same mozna tez na all kupic

[Margeritka]

u nas było skromnie i w gronie rodzinnym, zrobiliśmy dekorację z balonów, które zachwyciły Olę, dla rodziny był poczęstunek jedna danie na ciepło, reszta [rzystwaki, wedlina i sery, wino dla chętnych, a na koniec tort dla wszystkich i ciasta, goście sprawili Oli świetne prezenty, mamy z tego dnia sporo zdjęć, więc jest fajna pamiątka, na torcie oczywiście jedna świeczka i to duża, a impreza była w domu...wspominamy bardzo mile

[Gość solange63]

Ja jestem przeciwna wielgachnym imprezom, a juz w ogole alkoholowym. To nasze dziecko powinno byc najwazniejsze (niestety bywalam na takich roczkach, gdzie "kazda okazja jest dobra, zeby sie napic"). Duza liczba gosci jest tez meczaca dla pociechy. Ja preferuje "skromne" swietowanie: najblizsza rodzina, przyjaciele. Tort, kawka, kolacja bez udziwnien i jak dla mnie wystarczy. Osobiscie nie akceptuje "zabawy" z wyborem pomiedzy rozancem, pieniedzmi, kieliszkiem i na roczku mojej corki tego nie bylo.

Jak mloda podrosnie, to na pewno bede organizowac przyjecia, zapraszajac jej rowiesnikow. Mysle, ze to jest wielka frajda dla dziecka. Dla rodziny klasycznie torcik, kawka i do domu

[Gość Yvone]

solange63

Jak mloda podrosnie, to na pewno bede organizowac przyjecia, zapraszajac jej rowiesnikow. Mysle, ze to jest wielka frajda dla dziecka. Dla rodziny klasycznie torcik, kawka i do domu

oj mi się marzą takie skromne, bo skromne, ale typowe kinderbale;) aby dziecku sprawić przyjemność!

[Gość solange63]

Yvone

solange63

oj mi się marzą takie skromne, bo skromne, ale typowe kinderbale;) aby dziecku sprawić przyjemność!

oj, bo to zalezy od dziecka. ja bylam strasznie niesmiala dziewczynka, pozno poszlam do przedszkola, wiec na nadmiar przyjaciol nie cierpialam. mialam jedna przyjaciolke, moja sasiadke z reszta, ktora byla starsza o rok. moje najlepsze urodziny, byly wlasnie spedzone tylko z nia. mama zrobila torcik, uraczyla nas kawa zbozowa i sie "goscilysmy" we dwie. nie trzeba zapraszac 20 osob, zeby dziecko mialo fajne wspomnienia z urodzin.

[Gość Yvone]

dlatego mówiłam o skromnych. ja to myślę, ze kilkoro dzieci jest w zupełności wystarczające. wiadomo, to i do wieku i osobowości dziecka trzeba dostosować:)

[Ulla]

no ja roczek robiłam razem ze chrzcinami ale i tak była dwójka dzieci i reszta dorosłych i na świeżym powietrzu na działce nad jeziorem i każdy na luzie a dzieciaki swobodnie

[madziaaaa0701]

my na roczek (było ich 2 jeden roczek ze znajomymi a drugi z mama i tatą tylko )mieliśmy tort który sama robilam w kształcie samochodu , była sałatka z kurczaka, sałatka owocowa, paluszki chrupki kukurydziane balony konfetti czapeczki . a na urodzinach byli chrzestni, babcia i ciotki i kuzyn z tego samego miesiąca . dzieci w wieku roczku jeszcze nie kojarzą co i jak także jakoś bardzo nie szaleliśmy ale kiedyś mu zrobie fajne urodziny jak juz będzie chodził do szkoły i zaproszę jego kolegów i rózne zabawy ale to kiedy indziej :)

[agusia20112]

u nas roczek był dla rodziny i bliskich przyjaciół
z powodu lokalowych w restauracji,ponieważ dzieci w tym wielu w najbliższym otoczeniu nie było,było to spotkanie rodzinne.po południu z tortem i przekąskami.
restauracje wybraliśmy przyjazną dziecku,z sala zabaw...więc mimo zarezerwowanych stolików dla dorosłych Asia bawiła sie z innymi dziećmi z sali zabaw
u nas spotkanie było bez alkoholu,tylko szampan na toast
wszystkim taka forma spotkania odpowiadała
Asia była zadowolona,bo bawiła sie z dziećmi,było duzo prezentów a w salce balony i serpentyny

[agusia20112]

teraz jak chodzi do przedszkola -urodzinki w maju zorganizuję w przedszkolu z dziećmi

[Daffodil]

solange63

Jak mloda podrosnie, to na pewno bede organizowac przyjecia, zapraszajac jej rowiesnikow. Mysle, ze to jest wielka frajda dla dziecka. Dla rodziny klasycznie torcik, kawka i do domu

Mam takie same plany :)
Myślę, że już w przyszłym roku uda nam się jakiś kolegów zwerbować :)

[Daffodil]

Ulla

no ja roczek robiłam razem ze chrzcinami ale i tak była dwójka dzieci i reszta dorosłych i na świeżym powietrzu na działce nad jeziorem i każdy na luzie a dzieciaki swobodnie

Takie na świeżym powietrzu najbardziej mi się podobają. I dzieciaki mogą się wyszaleć i organizator ma większe mozliwości. A poza tym nie trzeba mieszkania odgruzowywać po imprezie :)

[RazDwaTrzy24_pl]

Pierwsze urodzinki to przede wszystkim dużo gości, dużo balonów i serpentyn, tak żeby było wesoło i kolorowo. No i oczywiście piękny tort i inne smakołyki. Ewentualnie szampan dla wzniesienia toastu. Można jeszcze zamówić klauna co by dzieciaki miały większą frajdę.

[Migotka5]

Tego Klauna to ja na roczku nie widzę coś.
Adaś Mikołaja się bał a co dopiero klauna-chyba by ten roczek pamiętał do końca życia

[Gość Monika876]

Drogie mamy, ciocie proszę podrzućcie jakieś pomysły gdzie można zorganizować przyjęcie urodzinowe dla dziecka (4 lata). Macie jakieś ciekawe pomysły? Dodam, że mieszkam w okolicy Łodzi.

[Gość ola9876]

Jeśli mieszkasz w okolicy Łodzi to zastanów się nad organizacją przyjęcia w klubie dla dzieci. To z reguły są bardzo fajne miejsca, pracują tam animatorzy, którzy wiedzą jak zająć dziecko. Znalazłam dla ciebie takie miejsce: http://www.babyclubcafe.pl/, ale na pewno to nie jedyny klub w Łodzi. Poszukaj na pewno znajdziesz coś ciekawego.

[katia2902]

Pierwsze urodziny przede mną, ale to będzie styczeń, więc jak to zimą dzieci będą chore i mało kto przyjedzie... Niestety nie mamy na miejscu rodziny, więc dla nich to wyprawa, a dla nas konieczność naszykowania kilku posiłków i noclegu. Nie planowałam hucznej imprezy, bo i nie wiem po co - młoda i tak z tego nic nie zapamięta, ale jak by większość przyjechała to nie mam pomysłu ani na to jak ich pomieścić ani co dać jeść :/ Restauracja odpada, bo nie wiadomo ile osób będzie :/
Kluby malucha to raczej są dla starszych dzieci, a w tym wątku mówimy o pierwszych urodzinach.

[mambach]

Ja równiez nie jestem za HUCZNYM obchodzeniem roczku... dziecko jest małe i nic nie bedzie i tak pamiętać... a rodzina myślę że wie kiedy dziecko ma roczek to zawsze może przyjśc myśle o babciach, dziadkach, chrzestnych...
wiec skoro ktoś bedzie pamiętał to może wpaść na torta i kawe... Bo TORT na pewno u nas bedzie, spróbuję coś pycha upiec od serca najbardziej sie liczy...

[Ulla]

ja ogólnie robiłam duże bo razem ze chrzcinami ale jak miał 2 latka to zaprosiłam 3 dzieci i też było fajnie ale organizowałam czas im