Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?

[kasiulkaka]

Malutka - również uważam jak Dag! Mimo, że może tego nie widać na pierwszy rzut oka, to wszystkie nasze "bolączki" bardzo dotykają naszych najukochańszych. Daj mu czasu - to, że Ty jesteś już gotowa, nie musi oznaczać, że Twój mąż jest gotowy. Kobiety mają bardzo krótkie interwały - od jednej owulacji do drugiej, od jednej @ do drugiej @. Mężczyźni odczuwają to inaczej. Nie czują tych przemian, które co cykl odbywają się w naszych organizmach i przede wszystkim w naszych głowach...
Dag - Tobie zazdroszczę rozsądku i zdrowego podejścia. Uczę się od Ciebie.

Pozostałym - tak jak do niedawna, doszukującym się co miesiąc objawów ciąży opowiem ciekawostkę: wczoraj po kąpieli, podczas nacierania się balsamem popatrzyłam w lustro i zobaczyłam piersi zapełnione niebieskimi żyłkami. Tak dużo jeszcze nigdy nie miałam!!! Dodam, że jestem kilka dni przed owu, zatem ciąża jest niemożliwa. KONIEC z doszukiwaniem się objawów, lataniem na betę i robieniem testów parę dni po owu. Cierpliwości, cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości. Taka moja rada, a wtedy starania stają się na prawdę przyjemniejsze :)

[Malutka55]

Kasiulkaka ja Ciebie też mocno ściskam ☺ zastanawiam się tak czy realnie (nie teorrtycznie) mam jednak jakieś szansę w tym miesiącu. 3 dni przed owulacja przytulanie i dzień przed Ale nie do końca (preejakulat) - bo spałam i podobno ucieklam w najmniej oczekiwanym momencie haha ☺☺

[Gość Wiktoria97]

Witam. Mam 18 lat i strasznie nieregularne miesiaczki, ktore potrafia ustapic na okres pol roku, a potem trwac powyzej tygodnia, nawet dwoch i byc bardzo mocne. Sedno w tym, ze od bodajze 18 marca wystapil okres. Do 30 marca mialam albo krwawienie, albo wylacznie plamienie. Dzien pozniej kochalam sie z chlopakiem, bez zabezpieczenia, doszedl we mnie. Nie mialam wytedy ani miesiaczki, ani plamienia, jednak po powrocie do domu dostalam znowu okres. A dzien pozniej znowu ustapil. Jakie jest ryzyko zajscia w ciaze? Przepraszam, za wpakowanie sie na forum, ale prosze o porade, wskazowki... bede bardzo wdzieczna. :)

[Emmi]

Teoretycznie po okresie przez pierwsze kilka dni jesteś "chroniona", ale matka natura potrafi spłatać niezłego figla. Ciężko tu określić, chociaż wydaje mi się, że możesz spać spokojnie.:)

[Paaie]

Po okresie nie jest się chronionym! To dużo zależy od tego jakie ma się cykle, jeśli nieregularne tym ciężej określić kiedy dokładnie doszło do owulacji o ile nie prowadzi się obserwacji. Są kobiety które mają dni płodne już w trakcie miesiączki i owszem nie 1 czy 2 dnia ale już 7, 8 taka sytuacja jest możliwa. Ponieważ Wiktoria97 masz dość długie cykle raczej nie masz się o co martwić, ale to że czasem tak długo czekasz na miesiączkę i trwa ona tyle czasu powinno Cię skłonić do konsultacji z ginekologiem szczególnie, że współżyjesz.

[Gość aleksandra2015]

Staramy się od lipca ubiegłego roku i ja mam już dość. Na początku obsesyjne robienie testów, a teraz nawet nie mam już nawet na nie ochoty. Ostatnia miesiączka,spóźniona dwa dni, po której nie zmieniła się "struktura" moich piersi- są takie jak bezpośrednio przed okresem, ból brzucha i senność, trzy dni po skończonym okresie małe plamienie i znów dałam się złapać na robieniu testu po którym zostało tylko poczucie porażki. Dodam, że wcześniej przy dwóch ciążach miałam okres ( nie krótkie krwawienie tylko normalne krwawienie w dużej ilości). Ciągnie mnie do powtórzenia testu, ale boje się kolejnego rozczarowania. Pragnienie posiadania dziecka jest stało się już chyba rodzajem mojej obsesji i może stąd te problemy z posiadaniem fasolki?

[Gość raika]

Myślę, że tak właśnie może być, aleksandro. :) Ponoć najgorszy wróg starania się o dziecko to właśnie stres i nastawienie na nie. Mam nadzieję, że wkrótce Ci się uda i kolejny test będzie już z dwiema kreseczkami. :)

Do tej pory z partnerem zawsze używaliśmy jako jedynej metody antykoncepcyjnej kalendarzyka. Uznaliśmy, że jak wpadniemy, to tak miało być i będziemy szczęśliwi (oboje uwielbiamy dzieci i wiek taki, że i tak był czas brać się do roboty). Oczywiście cały czas uważaliśmy, w czasie owulacji się nie kochaliśmy, mam bardzo regularne cykle, więc nie było problemu z określeniem, kiedy ją mam. Minęło wiele miesięcy i nic.

@ ostatnia skończyła mi się 1-go marca i ustaliliśmy z partnerem, że jak przeznaczenie do tej pory nam nie pomogło, to czas pomóc jemu. Ale postanowiliśmy nie starać się o fasolkę, a po prostu mniej uważać i "co ma być to będzie". :)
Od tygodnia czułam dziwne kłucie w podbrzuszu (pierwszy raz w życiu), bardzo denerwujące i powtarzające się. Do tego wczoraj cały dzień męczyła mnie zgaga paskudna. Temperatura ciągle powyżej 37,2 stopnia. @ powinnam dostać 29 marca, a tu ani widu, ani słychu... A naprawdę mam bardzo regularne. Do tego to dziwne kłucie...
Pomyślałam, "e, pewnie się spóźnia ".
Ale w niedziele mamy wesele i pomyślałam, że może warto zrobić test na wszelki wypadek, bo może nie powinnam pić alkoholu. ;)

Wyobraźcie sobie moje zdumienie, gdy zobaczyłam dziś rano dwie kreseczki! Pierwszy miesiąc i bez specjalnego starania się... I się udało!

Wybaczcie za długi post, ale chciałam się gdzieś pochwalić. :) Partner jeszcze nie wie. Zastanawiam się, kiedy mu powiedzieć. No i trzeba się umówić do lekarza. :) (Muszę iść jak najszybciej, bo w mojej rodzinie są problemy z donoszeniem ciąży, a ja do tego mam rh-... Trochę się niepokoję.)

Wszystkim Wam życzę gorąco powodzenia, dziewczyny! I moje przesłanie jest takie: co ma być, to będzie. Nie skupiajcie się na tym! :)

[kasiulkaka]

Dziewczynki, mam pytanie trochę z innej beczki - może któraś z Was wie, lub pytała kiedyś gina.
Wczoraj koło 23:00 było przytulanko z okazji zbliżającej się owu, a dzisiaj rano byłam u gina i zrobił mi USG dopochwowe. Jak sądzicie, czy samo badanie, ewentualnie ten żel który leją na sondę nie niszczy plemników? Od współżycia do badania minęło około 11 godzin. Zastanawia mnie to bardzo, a zawsze zapominam zapytać lekarza :)

[kasiulkaka]

raika ogromne Gartulacje i wszytskiego dobrego! :) Ile masz lat Ty i partner?

[Gość raika]

Kasiulkaka, niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie. Mam nadzieję, ze nie niszczy i się uda. :)

Dziekuje, kochana. :) Ja jeszcze jestem bardzo młoda, wszystko przede mną. 24 lata. Mój partner ma 30. Ale on chce mieć przynajmniej 2-3 dzieci, a ja chce między nimi sporą przerwę i nie chcę też po 35tce rodzić, więc myślę, ze to w sam raz. :)

[just.me]

hej ja w tym cyklu odpuscilam troche i moje cialo chyba tez odetchnelo :) 7dc mialam juz sluz plodny, w przed ldzien wyliczonej owulacji mialam sluz juz bialy, a w dzien owu znowu ten plodny. tak mnie to zdezorientowalo ze pomyslalam ze po prostu moja macica ma humorki, dosc juz tez tej spiny z kolejnym dzieckiem co ma byc to bedzie. zero testow itp. dobranoc :))

[Emmi]

Raika mega gratulacje!:) Super, że napisałas swoją historię, bo jest bardzo pozytywna, a jakoś tak lepiej się na duszy robi, gdy się czyta takie rzeczy. Dołączam się do pytania o wiek Twój i Partnera:)
Zazdroszczę tych regularnych cyklów, ja nigdy nie wiem co, jak i kiedy. Wszystko przez to cholerne PCO:( Ale też już jakoś przestałam się spinać, doszłam do wniosku, że czas się skupić na innych rzeczach. Mam 23 lata, może w końcu kiedyś coś zaskoczy :)
Wesołych Świąt Dziewczyny! Żebyscie kolejne święta mogły spędzać juz z fasolkami (w brzuchach albo w wózkach) :)!

[Gość raika]

Just.me gratulacje podejścia, tak trzymać. :) Skupianie się i stresowanie i tak nie pomaga, a może psuć humor do miłego przytulania się. :)

Emmi, bardzo dziękuję. :) Jak już pisałam na poprzedniej stronie, mam 24 lata, a mój partner 30. :)
Trzymam kciuki, ze i Tobie w końcu się uda. Na pewno tak będzie! :)

[Emmi]

Cześć Dziewczyny. Od kilku dni mam straszne bóle w krzyżu. Szczególnie wieczorem, jak kładę się do łóżka, ale dzisiaj na przykład od rana. Myślałam, że nie wstanę. Te bóle tak dziwnie promieniują, są podobno do tych podczas @. Jej standardowo, nadal nie mam, ale u mnie to nic dziwnego. Miała któraś z Was coś podobnego? :(

[pragnę_dzidziusia]

Cześć. :) Czy dużo mleczno-białego śluzu w 16 dniu cyklu jest normalny? 
Zaznaczam, że owulację miałam około 11-12 dnia cyklu czyli 30-31 marca, mam nieregularne miesiączki dlatego owulacja wystąpiła dość szybko. Od wczoraj mam dużo białego śluzu, jest gęsty taki mleczny. Czy to może oznaczać coś złego czy to normalne. Pytam, bo wcześniej nie miałam aż tak dużo tak białego śluzu. Pozdrawiam. :)

[Malutka55]

Hej, co tam dobrego słychać u Was po świętach? Ja czekam na @ powinna przyjść za jakieś 4 dni. Ten cykl tak jak pisałam spisuje na straty. Pozostaje tylko czekanie. Martwię się tylko trochę bo od mojego powrotu z zakopca mam podwyższona temperaturę Ale poza tym nic nie wskazuje na przeziębienie A tym bardziej na ciążę. Mam nadzieję ze lada moment wrócę do formy ☺

[Gość magdalena211]

Witam dziewczyny :) od wczoraj wieczora zaczęły mnie boleć piersi i z godziny na godzinę zaczynaja boleć coraz bardziej. Ostatnia @ 17 marca, przytulanko było 30 marca w nocy czyli wypadałoby to na dni płodne, cykle mam 29-30 dniowe. Owulacja musiałaby być 31 marca lub 1 kwietnia. Nie ukrywam ze staramy się z narzeczonym o maluszka i piszę z pytaniem czy jest to możliwe żebym czuła już jakiś pierwszy objaw w postaci bolących piersi?? I kiedy najlepiej zrobić test??

[pragnę_dzidziusia]

magdalena211 - z własnego doświadczenia radzę Ci poczekać do terminu miesiączki, bo robiąc test wcześniej możesz uzyskać wynik fałszywie negatywny. Najlepiej na spokojnie poczekać, wiem że to trudne bo sama staram się z chłopakiem o maluszka i wcześniej już kilka dni po owulacji robiłam test i tylko niepotrzebnie przysparzałam sobie nerwów. Ja owulacje miałam 30-31 marca, kilka dni po niej miałam dużo mleczno białego śluzu na bieliźnie ale tylko przez jakieś dwa dni i zastanawiam się czy to mogło być spowodowane zagnieżdżeniem się zarodka... @ ma przyjść 13 kwietnia więc czekam do poniedziałku....

[Gość magdalena211]

No to faktycznie, lepiej poczekam. Może zleci szybko. Ale tak jak mówisz to czekanie jest mega trudne. pragnę_dzidziusia to trzymam kciuki za ciebie w takim razie, oby się udało :))

[gozdzikowa]

Opowiem wam jak to bylo ze mną. Zacznę od tego że udało mi się zajść w ciąże za pierwszym podejściem. Cykle miałam przeważnie regularne co 27-34 dni. Staraliśmy się w dni płodne i nie wiem jak u was ale ja juz po kilku dniach czułam że cos jest inaczej. Kilka dni po stosunku zaobserwowalam dziwne klocie w dole brzucha, następnym objawem byly brazowe uplawy w 24 dniu cyklu i ciągły silny ból piersi pojawiający się znacznie wcześniej niz na okres. W 30 dniu cyklu dla pewności wykonalam test i piękne 2 kreseczki. Także dziewczyny obserwujcie swoje ciało bo ono daje nam sygnaly od samego początku. I potrzeba trochę cierpliwości odnośnie testów bo zrobione zbyt wcześnie moga dac zly wynik.

[Gość magdalena211]

U mnie też kilka dni po stosunku pojawił się ból w dole brzucha, taki kłujący bardzo. Ale nie miałam pojęcia od czego to. A od 2 dni zaczęły mnie boleć piersi, tez znacznie szybciej niż zwykle mnie bolą na okres. Jestem bardzo ciekawa czy się udało ale nie chcę też się nastawiać za bardzo bo nie chcę się rozczarować :(

[Malutka55]

Ja już mam silne objawy na @ wiec bardzo możliwe ze nawet przyjdzie wcześniej ☺ brzuch mnie tak nawala że to koniec świata i co chwilę uderzenia gorąca... masakra. Już bym wolała żeby się zaczęło bo do tego jeszcze mi niedobrze

[kasia300]

Tak czytam i czytam i widze ze wszystkie mamy podobne daty. Ja okres mialam 12 marca i wlasnie jestem przed. Wg kalendarzyka owulacje mialam 28 marca ale pewna jestem zebylo to 30 marca bo kialam kłócie w lewym jajniku i robilam testy owulacyjne wiec jestem wiecej niz pewna ze 30 marzec. Wg kalendarzyka okres mam dostac za 2 dni. Polegam na nim gdyz przez 7 lat bralam tabletki i moj cykl trwal 28 dni ale wg obliczen terazniejszych mam 30. To wszystko jest chaotyczne ale juz dzis boli mnie podbrzusze jak na okres- to klasyczne u mnie i ciagle boli mnie glowa a tak nie mialam.cos sie dzieje czuje to choc boje sie uwierzyc....widze ze za kilka dni wszystkie podzielimy sie informacjami. TRZYMAM KCIUKI ZA POMYSLNE KRECHY!!!!

[Malutka55]

Kasia trzymam kciuki za Ciebie. Ja jestem pogodzona z faktem ze to nie ten czas dlatego nawet nie będę robić testu. W styczniu sie cieszyłam jak głupia A skończyło się jak się skończyło dlatego teraz czekam na suche (mokre☺) fakty hehe ☺

[Malutka55]

Ja miałam okres 10 marca A owulacje 28 właśnie. Monitoruje to takim komputerem cyklu i do tej pory mi się potwierdziło zawsze.