Skocz do zawartości
Forum

Mamuski 81! zgłaszać się!


majeczka

Rekomendowane odpowiedzi

marzycielka
witajcie po długiej przerwie:)
wróciliśmy od rodziców w piątek wieczorkiem, w sobotę bylismy w szkole rodzenia, potem u tesciowej na obiadku, a niedziela jakos upłynęła i nie chcialo mi sie zasiadać do kompa, wybaczcie moje drogie:)
wyjazd oczywiscie udany, Święta jak Święta, miło i wielkie obżarstwo:)oczywiście bez wzdęć się nie obeszło:(:(leczę się do tej pory:(był też wypad na łódkę:)przesyłam Wam parę fotek:)było super, potem grill na działce:)oj działo się działo:):36_1_11: ogólnie ekstra było!!
dziś byłam u lekarza jak co miesiąc i.......z dzidzią jest ok, ciśnienie moje się podniosło ze 100/60 na 140/80!!byłam w szoku!!zdarzają mi się twardnienia brzucha, ale to ponoć normalne w tym okresie, dopuki są bezbolesne i nie zdarzają się dość często.
ale nie pisałam Wam.......ponad tydzień temu zaczęła mnie swędzieć skóra, drapałam się do krwi a nawet do siniaków, myślałam że to jakieś uczulenie, że skóra się rozciąga i swędzi...itp. ale.........nadal mnie swędzi i zaczęłam się tym niepokoić, wczoraj poczytałam sobie w internecie o tym swędzeniu.......zmartwiłam się okrutnie, nie spałam pół nocy, myslałam o tych różnych chorobach:(
dziś powiedziałam o tym mojej gin i dała mi skierowanie na próby wątrobowe!idę jutro je zrobić!bardzo się boję!żeby tylko nie wyszły źle!!:36_2_58::36_2_58:
żeby to tylko było jakieś uczulenie...
poza tym przytyłam ok 3 kg w ciągu miesiąca!:noooo:

Marzycielka nie martw się na zapas. Dzidzie ładnie przybyło więc i skóra sie rozciąga. A badania nie zaszkodzą. Bedzie dobrze!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Maka
Marzycielka, witaj po Świętach:) Nie czytaj internetowych mądrości, bo zwariujesz, zwłaszcza, że internet roi się od horrorów - w internecie każda przypadłość jest śmiertelna, rodzi miliony powikłań, które leczy się latami i nikt nie zdrowieje!!! Nie stresuj się, tylko ufaj lekarzowi. Wszytko będzie ok:)

Patrycja, jak ma być trójeczka, to do roboty!!! A tak a propos - pisałaś kiedyś, że chciałabyś urodzić jeszcze w tym roku a przecież karmisz Emilkę cyckiem. A ponoć jest coś takiego jak niepłodność laktacyjna, choć wiem, niejedna w ciążę zaszła przy karmieniu. Nie trzeba czasem małej odstawić??

Ja też miałam trójkę wywróżoną z obrączki dwóch chłopców i trzecią dziewczynkę. Łobuziaków już mam więc liczę po cichu że kiedyś sie nam uda ta wymarzona córeczka!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Tinka współczuję. Ja też byłabym wściekła tylko jak to rozegrać. Patelnia i w .... Mój m żadko wychodzi z braku czasu ale jak już sie to zdarza to są długie nocne imprezki tylko w gronie męskim. Też zawsze stroję fochy ale zabronic mu nie mogę. Czy każda kobieta tak ma? Jej nikt się nie pyta o zdanie czy nie jest zmęczona czy nie ma ochoty gdzieś wyjść, itp. Ja jak chcę się z kimś umówić to zawsze musze kombinować opiekę babci do dziecka. To fakt mój m dużo pracuje ale ja też nie wychodzę codziennie tylko raz pare miesięcy. Szczera rozmowa, nie wiem, powiedz mu że jest Ci niesamowicie przykro, że jestem cały czas w domu z Hanią a on wraca z pracy i znów imprezka. Żeby choć raz pomyślał o Was o tym co Ty czujesz. Nie zabraniasz mu przecież wychodzić ale jak nie dorósł do roli męża i ojca to po co się żenił. Życie kawalerskie się skończyło. Weż go na litość, płacz, bez krzyku bo to nie pomoże. Facet jak słyszy że kobieta krzyczy to robi jej jeszcze na złość.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

no wlasnie zycie kawalera sie skonczylo, a on tak sie nawetnie nie zachowywal przed slubem. Wtedy wychodzilismy razem, a teraz sam. I juz nie wspomne jak sie czuje.
Zaraz wraca z pracy i ciekawe co się wydarzy. Zdam potem relacje. Dziękuje za wysłuchanie i rady.

Najgorsze jest to, ze dzis jedziemy do tescio i pewnie zauwaz ze cos jest nie tak. A ja nie umiem udawac....

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Tinka 20 uważam, że Jaga ma świętą rację. Krzyki nic tu nie dadzą, tak jak i foch. Nie wiem dlaczego-ale faceci jeszcze bardziej się wtedy nakręcają...Rozmowa i pokazanie jak Cie to wszytsko boli to dobry sposób...robienie z siebie ofiary też... wiem, że to nie jest proste, bo z natury jesteśmy dumne. Ale dla dobra ogniska domowego trzeba sie poświęcić. Może wreszcie zrozumie, że koledzy są a jutro może ich nie być. A jego największymi skarbami jesteście Wy-najważniejsze kobietki Jego życia.
Porozmawiaj z Nim szczerze i na spokojnie...może coś Mu lezy na sercu, a nie ma okazji by pogadać. Wysłuchaj Go i nawet jak powie coś co boli wykaż zrozumienie...moze to Go poruszy...a jak nie to ....pozostaje patelnia :) :)

http://lilypie.com/pic/2009/08/12/ZnDr.jpghttp://lb1f.lilypie.com/FQITp2.png

http://daisypath.com/pic/2009/08/12/A1Df.jpghttp://davf.daisypath.com/1dmyp2.png

------------------------------------------------------------------------

"trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka..." - Dante

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane '81!!!!

wybaczcie, że nie pisałam-już się tłumacze :Oczko: Jaga mam nadzieję, że mi odpuścisz karniaczki :Śmiech:
Weronika przez ostatnie 3 dni jakaś drazliwa się stała i cały czas najchętniej to by przy cycu lezała-to chyba ten skok(?)-poza tym jeszcze domowe obowiązki i w ogole rozchorowałam się troche. Gorączka, ból gardła, kaszel.... powoli dochodzę do siebie ale gardło nadal okropnie boli.
dzisiaj idziemy na szczepienie :36_2_54: i już słyszę krzyk i płacz Werci :36_1_4: chyba, że odłożą szczepienie ze względu na mój stan zdrowia-nie wiem czy ma to jakieś znaczenie. Ostatnio jedna z marcóweczek była przeziębiona i jak poszla na szczepienie z córa to odłożyli o tydzień....

anus serdecznie gratuluję bliźniaków!!!!! super-u mnie w rodzinie prawie w każdym pokoleniu są bliźniaczki ale nasze pokolenie coś nie chce uraczyć rodziny bliźniakami. Ja na początku ciąży myślałam, że siedzi tam dwójka bo brzuch mi strasznie szybko odskoczył-ale okazało się że to jedna duża dziewczynka :Śmiech: życze zdrówka Tobie i maluchom i świetnie, że parka!!!

marzycielka nie martw się-prawie kazdą kobietę swędzi skora w ciąży-dużo nawilżaj i nie czytaj tego co piszą w necie-ja też tak miałam. Niepotrzebny stres a teraz nie możesz się denerwować. Trzymam kciuki za dobre wieści i daj znać co i jak.

tinka doskonale Ciebie rozumiem. Mój mężu ostatnio w przeciągu 1,5 tyg wyszedł chyba 3 razy z kumplami na piwo. No ale myslę-ok bo dlugo i tak nigdzie nie wychodził. Ale w niedzielę to już się wkurzyłam bo zamiast spędzić ją razem-we czwórkę to on mi mówi, że o 4rano jedzie z kumplem na ryby..... no myslalam, że go czyms trzepnę. Pojechał, mi trochę złość przeszła ale zaraz wróciła bo myslałam że jak pojechali o 4 rano to że do południa wrócą-a oni jeździli z jednego miejsca w drugie i przyjechał dopiero o 19.30!!!!!!! i to bez żadnej ryby!!!!!!!!!!!! :what: ale ja się juz nic nie odzywalam a to jego najbardziej wkurza-hehe :wsciekly: czasami wolę niektóre rzeczy przemilczeć.....
a jeśli chodzi o powrót do pracy to współczuję; podejrzewam, ze mimo tego iz zostawiasz Hanię w dobrych rękach to i tak będzie początkowo ciężko. Trzymajcie sie dzielnie-dacie radę!!!! :Całus:

Maka
powodzenia w rehabilitacji Antosia. Ćwiczcie dzielnie i systematycznie. Dobrze, że juz rozpoczęliscie ta rehabilitację. Ucaluj mojego narazie wirtualnego zięcia :Oczko:

patrycja to mam nadzieję, że udało się przechytrzyć bociana i niedługo oświadczysz nam wspanialą wiadomość!!!!! :Śmiech: trzymam kciuki za rodzeństwo dla Emilki :15_2_138:

Jaga mam nadzieję, że zrehabilitowałam się tym postem i karniaczków nie będzie :Oczko: i w sumie to na fajny pomysł wpadlaś-gratuluję :brawo:

teraz pora na Majeczkę :Śmiech: a ileene wydaje mi się, że jeszcze jest w Polsce bo wyjeżdżała chyba jakoś kilka dni przed świętami i miala jechać na 20dni. Ale na dniach pewnie sie zjawi :Śmiech:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

No i wrocil z pracy i ciag dalszej rozmowy. Powiedzialm mu o co mam zal i ze mis ie to wszystko nie podoba. No i poszlo po calosci. Od slowa do slowa i juz nie rozmawiamy ze soba. On nie ustapi teraz i ja tez.Dawno nie mielismy takiego spiecia.
najgorsze jest to,ze on nic nie rozumie. Ja mowie, ze mi przykro ze wychodzi i ze jestem zazdrosna, ze idzie beze mnie, ale co tam jak mnie zaprosili to ide.....i to tyle.
Potem sie odezwe, bo teraz wychodzimy....:(((((

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczęta:)
ja od samego rana na nogach:(i jestem teraz pół przytomna:(a to dlatego, że musiałam oddać swoją krew na badania(próby wątrobowe,itd.),jak juz wrócilam do domu to mama mi nie dała spać dzwoniąc i pytając się jak wyszły.........a wyniki dopiero jutro po południu! więc nici ze spania:(:(:36_19_1: ledwo żyję, ładna pogoda za oknem, a ja nie w humorze no ale...........
po południu jadę do pracy zawieźć zwolnienie.......i dowiedzieć się jakiś nowinek:) he he,
a potem umówiłam się z kumpelą na mega deser lodowy:)
tinka współczuję szczerze, może cos ta kłótnia zdziała, może przemysli??ja nawet jak chcę się pokłócić z moim mężem to nie mogę bo albo on to obraca w żart, albo ja zaczynam płakać, nie mogąc wydusic z siebie słowa:(a czasem tak bardzo chcę na niego nakrzyczeć!!a najlepsze to jest jak się do niego nie odzywam, to On zawsze przychodzi pierwszy w łaskę:36_1_11: i przeprasza:)
tinka trzymaj sie twardo i nie łam się!niech sam przyjdzie:)

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Emilko sto lat
Wrocilismy od tesciow. Tesciowa od razu zauwazyla, ze cos jest nie tak, ale zadne z nas nie powiedzialo o co nam poszlo.Mialam ochote jej powiedizec, bo by pogadala z synem, ale z drugiej strony po co ma ise mieszac w nasze sprawy.
Rozmawialy ze soba tylko w sprawie corki np. zrobic to albo tamto i tyle. Ja powiedzialm mu, ze tym razem nie odpuszcze bo i tak zawsze jest po jego mysli. Bede twarda i juz, ciekawe komu pierwszemu sie znudzi...

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Czasem mam wrażenie że ta praca jak to nazywasz"kury domowej" jest duużżo cięższa od innych. Pamiętam jak chodziłam do pracy i Mateusz siedział z babcią to tyle rzeczy mnie nie obchodziło. Będę jej wdzięczna do końca życia ze sie nim tak dobrze opiekowała. A poza tym każda kocha swoje dzieciaczki ale czasem trzeba się wyluzować i odpocząć psychicznie od wszystkich obowiązków.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20
Emilko sto lat
Wrocilismy od tesciow. Tesciowa od razu zauwazyla, ze cos jest nie tak, ale zadne z nas nie powiedzialo o co nam poszlo.Mialam ochote jej powiedizec, bo by pogadala z synem, ale z drugiej strony po co ma ise mieszac w nasze sprawy.
Rozmawialy ze soba tylko w sprawie corki np. zrobic to albo tamto i tyle. Ja powiedzialm mu, ze tym razem nie odpuszcze bo i tak zawsze jest po jego mysli. Bede twarda i juz, ciekawe komu pierwszemu sie znudzi...

Tinka dobrze zrobiłaś nie mówiąc nic teściowej, w zasadzie to ona nie powinna nawet o to pytać. Twój m mógłby mieć później żal że się wyręczasz jego mamą a i po co więcej powodów do kłótni. Może podejdzie rozsądnie do sprawy i ustalcie jakiś "grafik" kiedy które wychodzi, np raz na....jakis tam czas jaki uznajecie za słuszny i tego się trzymajcie. Ale wszystko zależy od chęci Twojego m.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Jaga ja do tej pory nie mialm nic przeciwko jego wyjsciom tzn. zawsze musialam sobie troszke pogadac a i tak go zawozilam, zeby a potem jak wracal wypytywalam jak bylo.Ale po imprezie, ktora sie odbyla u nas na to wszystko patrze inaczej. Ja go i tak puszcze (zreszta nie moge mu zabronic), ale chcialabym zeby cos zrozumial, ale chyba ciezko bedzie.Jeszcze jes czas do piatku, zobaczymy co sie wydarzy.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...