Skocz do zawartości
Forum

Mamuski 81! zgłaszać się!


majeczka

Rekomendowane odpowiedzi

Hello!
Marzycielka, super!!! Jak ja bym chciała, żeby nam rata za autko spadła.

Jaga, przecudne krokusiki:)

Tinka, trzymaj się kochana. Mój Antek też miał kiedyś taka fazę, że budził się co godzinę i chciał na chwilkę do cyca. Siedzieliśmy i myśleliśmy, co z tym fantem zrobić i wymyśliliśmy, że małemu jest za ciepło i przez to chce mu się pić. Solidnie przewietrzyliśmy pokój, obniżyliśmy temperaturę i zaczął spać normalnie, czyli po kilka godzin. Życzę Ci przespanych nocy i spokojnych dno:) Uściski dla Haneczki:*

Idę prasować a potem na spacerek - dzidzi będzie się dotleniało a ja zgubię parę dkg po ciąży:D

Odnośnik do komentarza

Ja juz kawkę i ciasteczko skosztowałam -na takie mogę sobie pozwolić. Dziękuję!

Maka masz rację z tą temperaturą. Laryngolog mi powiedział że temp nie może przekroczyć 20 stopni a w nocy 18. Ja sie teko trzymam dzieci naprawdę lepiej śpią, do tego kupiłam nawilżacz powietrza. Nie wiem czy Hani pomoże obiżka temp. ale mozna spróbować. Hania jest jeszcze malutka i pewnie nieraz się jej zdarzy jeszcze budzić w nocy. U mnie Hubuś jadł od początku dwa razy w nocy a w wieku chyba 5 miesięcy miał etap że budził się co 2 godziny. To jeszcze jest prawo dziecka. Ale próbować można wietrzyć, obniżać temp., nawilżać.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Maka ja dokładnie tak samo wywietrzyłam wczoraj całe mieszkanie, grzejniki niby jeszcze trochę grzeją więc pozakręcałam i w sypialni było takie fajne świeże powietrze. Weronika po karmieniu o 22.30 usnęła i tak spała i spała a ja już przyzwyczajona do pobudek obudziłam się w nocy, patrzę na zegarek, tam godzina 3.20 a moja córcia wciąż śpi..... :36_2_39: stwierdziłam, że skoro ja już wstałam to ją przebiore więc się trochę rozbudziła, szybciutko zjadła i znowu zapadła w głęboki sen :sen: tak więc dzisiaj dała mi się wyspać i tym razem role się odwróciły bo to ja ją obudziłam :Oczko:

Jaga wyobrażam sobie cały twój ogródek-zapewne pięknie wygląda!!!!! a z Weroniką byłam tylko tak kontrolnie u lekarza. Wszystko ok tylko pupcia odparzona ale dzisiaj ide po maść robioną na zamówienie-mam nadzieję, że pomoże. A córa waży już 5kg!!!!!!!!! :36_19_1:

Marzycielka super wieści z kredytem :ok: A my właśnie chyba będziemy brali kredyt bo nowy samochód chcemy kupić.
a kawki i ciacha niestety nie spróbuję bo karmię ::(: tym bardziej % :Oczko: ale Karmi mogę wypić na laktację :Śmiech:

tinko kochana trzymaj się dzielnie. Wspólczuję nocki ale już raz podobną miałam i wiem co to znaczy. Dużo sił na dzisiejszy dzień :Całus:

ileene pewnie jesteś wysoko w niebie ale napiszę jedno-pogoda u nas piękna więc nie będziesz zawiedziona. Ciepełko jest i dużo słońca :basen: miłego pobytu w Polsce.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

godzina przymierzenia-i tak szybka jestes :oczko:
ja tez sobie dzis kupilam spodnie:D
ale przez te numeracje to ja kiedys,zeby brzydko nie pisac:D zwariuje
w tym samym sklepie z dwa tygodnie temu kupilam spodnie nr 38,a dzis kurna 42(bo do 40 nie moglam wcisnac mojej brzusznej faldy,a spodnie sa wysokie po pepek :D )
a najlepsze jest to,ze ja juz sie mieszcze od dluzszego czasu w spodnie sprzed ciazy,czyli 38...no ale tak to jest z tymi metkami,nie pierwszy raz bylam wsciekla przez nie..ale spodnie mam fajne :smile_jump:


Tinka nie dawno urodzilas,jeszcze karmisz,wies spoko luzik,za chwil kilka to oczu od lustra nei bedziesz mogla odkleic :oczko:

Odnośnik do komentarza

Rany, Tinka, ja mam to samo. Nie mogę na siebie patrzeć i nienawidzę się ubierać przed wyjściem z domu. Wrażenie mojej grubości potęguje fakt, że przez karmienie mam wielkie cycki i nie mogę się zmieścić w żadną moją bluzkę:/ Muszę iść na jakieś zakupy, bo za chwilę nie będzie co na siebie włożyć. No i aż strach pomyśleć, który rozmiar będzie na mnie pasował. I jeszcze wczoraj się zdołowałam na wizycie u gina. Myślałam, że zacznę uprawiać jakieś sporty, a tu dupa, bo macica się wciąż nie zagoiła, a powinno już być dawno po sprawie. Mam się obserwować, czy nie mam gorączki, brzydkich upławów, bólów brzucha, bo to niegojenie może być spowodowane jakąś infekcją. Normalnie się zdenerwowałam. Pobrała mi cytologię, wynik za tydzień, a za miesiąc kontrolne usg, no chyba że w cytologii wyjdzie coś niepokojącego, to mam się zgłosić wcześniej. Ehhh, jak nie urok, to sraczka:/
Idę coś robić póki mały śpi, bo pogoda cudna i trzeba iść się przewietrzyć.
Buziaczki:*

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

dylematy kobiet po porodzie:D
musiecie uwierzyc mi na slowo-przechodzi,a pozniej jakos z waga sie dochodzi do porozumienia:D a pozniej sie jej nawet pozbywa
a z cyckami bywa roznie-zazwyczaj zostaja "uszy jamnika" :sofunny:
(tak kolezance jej facet powiedzial o jej cycach-strasznie mi sie spodobalo to okreslenie:smile_jump:)

ja juz sie tym nie przejmuje,tzn waga,bo jak sie przejmowalam to byl guzik z tego,wcinalam slodycze z wyrzutami sumienia,
a odkad sie pogodzilam,ze tak musi byc (znaczy z waga) kiedy karmie,nie ma miejsca na diety
to i przestalam wszamac slodycze w gigantycznych wielkosciach,i z wagi spadam:smile_jump:




a my zaraz zmykamy na spacerek do kolezankii na kawke,a sloneczko pieknie swieci:)

gdyby tylko jeszcze moje okna zechcialy byc czyste :D

slonecznego dnia:usmiech:

Odnośnik do komentarza

Kurczę... A myślałam że tylko ja mam objawy choróbska fizycznego obrzydzenia własnego brzucha :/ Niby wszyscy dookoła mówią, ojj jak Ci się udało tak schudnąć, a ja nic... Widzę tylko ten brzuch, fałdy, brzuch... Na razie jeszcze boję się trochę ćwiczyć poczekam jeszcze z miesiąc i zapiszę się na aerobk :sklon:
A dziś idziemy z szacownym małżonkiem na zakupy... Och i znów rozmiarówka 38/40... A wcześniej było 34/36 - marzenia...
Chyba wolę kupować coś Zuzce niż samą siebie dołować.
Dziś pierwszy raz ją ubrałam na sweterku, jest tak ciepło że nie ma co przegrzewać dzieciaczka :)
A propos wszyscy tak ostatnio chwalili sie wiosennymi kurteczkami i chyba ja też się pochwalę :)
Pozdrawiam słonecznie :)

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

magan fajna ta kurteczka. a co do brzucha to ja pewnie i tak mam największy :Oczko: ale za jakies 2 tyg zamierzam juz zacząć ćwiczenia-połóg juz się skończy :36_7_8: w sumie to mieszczę się już w jedne spodnie sprzed ciąży ale to w takie które byly "trochę" większe :Oczko:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Tylko na chwilke, przeczytalam Was.
Hania chora ma zapalenie gornych drog oddechowych. Poszlam dzis do lekarza i znow leki i oklepywanie. Kaszle, kicha i tez ma nosek zatkany.Nie moge dzis wyjsc na spacer, a jak bedzie jutro to bedzie zalezalo od jej samopoczucia. Lekarka mowi, ze wirus jest w powietrzu.....brrr....dobrze ze duzo spi i nie jest marudna.

Ide coz zrobic jak spi

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Tinko strasznie mi szkoda Twojej Haneczki, mam tylko nadzieję że dziecinka za bardzo się nie męczy. Będę trzymała kciuki za jej szybki powrót do zdrówka!!
A karteczka rewelacja!! Podsunęłaś mi rewelacyjny pomysł na życzenia świąteczne :o_master:
Witaj Pamelko555, ja też jestem tu nowa i dopiero wdrażam się w rozmowy forumowe:36_2_51:
I oczywiście wielkie gratulacje dla Littlemum i cudownego uśmiechu jej dzieciaczka :)
Ach ja znikam w końcu, nigdy nie wiadomo kiedy Zuzce skończy się nocka...
Bajkowych snów dla wszystkich....

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Pamelka, ale nas ostatnio przybywa! Bardzo się cieszymy!
Tinka zdrówka dla Hani! Zapalenie górnych dróg oddechowych przechodziliśmy w styczniu z gorączką 40 stopniową. Trzymajcie sie obie. A karteczka słudziutka, dziękujemy Hani za życzenia!

A my już po wizycie kontrolnej. Hubus ma czyste oskrzela i pozostał jeszcze tylko kaszel. Dzisiaj ostatni zastrzyk a od jutra antybiotyk w syropie przez 3 dni i powinno być dobrze. Aż mi lżej na serduchu bo te zastrzyki nas trochę wymęczyły ale jak trzeba to trzeba.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

tinka_20
Patrycjo weszlam na watek Grudnioweczki 2009 i przeczytalam Twoja wypowiedz. Czy ja cos przegapilam, albo inaczej zrozumilam????????


jak narazie czekam :oczko:chcialabym w grudniu...no ale sie okaze za jakis czas:wink:
wiec narazie nic nie przegapilas :D

Zdrowka dla Hani :usmiech:


Witam sie ja z Pamelka:smile_jump:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...