Mamuski 81! zgłaszać się!

[Gość patrycja`81]

dzielny Antos


Jaga super pomysl,zrob tu pozadek
nie wolno nic nie pisac w wateczku

[anus_1981]

Cześć Dziewczyny!
Nie było mnie bo wracałam od mojego mężczyzny, który siedzi na obczyźnie.
Piszę o sobie :) Jestem ze ślaska, to moja pierwsza ciąża, która pojawiła się po ciężkich bojach bo musiałam się leczyć (policystyczne jajniki). Przez leki zaszłam w bliźniaczą ciąże :) Dziś byłam na badaniach prenatalnych-20tyg. Dowiedziałam się, że będę szczęśliwą mamą Chłopaka i Dziewczynki :) Są zdrowe i rozwijają się dobrze :) Także nic tylko się cieszyć

[Gość patrycja`81]

Gratulacje wielgachne noi oczywiscie podwojne :)

to chyba pierwsze blizniaki na `81?

[Gość Maka]

Anus gratulacje!!!

Swoją drogą, to zawsze marzyły mi się bliźniaki - chłopczyk i dziewczynka. I teraz śmieję się do mojego chłopa, że będą jaja, jak w drugiej ciąży (o ile takowa będzie) trafią się np. trojaczki Wiecie, są takie wróżby z obrączki - mnie wróżą 4 dzieci Ma być chłopak, dziewczyna, chłopak, dziewczyna. No i pierwszy chłopek już jest...

[tinka_30]

Anus witaj i gratuluje blizniakow.
Moja siostra ma 2 dziewczynki 2,5 roku i napisze tak - Ma wesolo.

Dziewczynki nie zagladala, bo sie nic nie dzialo, ale boje sie kary Jagi i bede codziennie cos pisala, tylko jest maly problem. Ja od poniedizalku wracam do pracy i moge Wam tu smucic.

[marzycielka]

witajcie po długiej przerwie:)
wróciliśmy od rodziców w piątek wieczorkiem, w sobotę bylismy w szkole rodzenia, potem u tesciowej na obiadku, a niedziela jakos upłynęła i nie chcialo mi sie zasiadać do kompa, wybaczcie moje drogie:)
wyjazd oczywiscie udany, Święta jak Święta, miło i wielkie obżarstwo:)oczywiście bez wzdęć się nie obeszło:(:(leczę się do tej pory:(był też wypad na łódkę:)przesyłam Wam parę fotek:)było super, potem grill na działce:)oj działo się działo:) ogólnie ekstra było!!
dziś byłam u lekarza jak co miesiąc i.......z dzidzią jest ok, ciśnienie moje się podniosło ze 100/60 na 140/80!!byłam w szoku!!zdarzają mi się twardnienia brzucha, ale to ponoć normalne w tym okresie, dopuki są bezbolesne i nie zdarzają się dość często.
ale nie pisałam Wam.......ponad tydzień temu zaczęła mnie swędzieć skóra, drapałam się do krwi a nawet do siniaków, myślałam że to jakieś uczulenie, że skóra się rozciąga i swędzi...itp. ale.........nadal mnie swędzi i zaczęłam się tym niepokoić, wczoraj poczytałam sobie w internecie o tym swędzeniu.......zmartwiłam się okrutnie, nie spałam pół nocy, myslałam o tych różnych chorobach:(
dziś powiedziałam o tym mojej gin i dała mi skierowanie na próby wątrobowe!idę jutro je zrobić!bardzo się boję!żeby tylko nie wyszły źle!!
żeby to tylko było jakieś uczulenie...
poza tym przytyłam ok 3 kg w ciągu miesiąca!

[marzycielka]

Acha i jeszcze zapomniałam na wstępie napisać....
byłam pewna że będę miała do czytania parenascie stron, a tu.......sie zdziwiłam!co tak kiepsko????w innym wątku dziewczyny tak naskrobały że 3 godziny nadrabiałam w czytaniu.

[marzycielka]

anus_1981

Cześć Mamuśki!
Jako, że również zostałam w życiu naznaczna tak wspaniałą data urodzenia jak rok 1981 dopisuję się do tego wątku :)
Pozdrawiam Ania

Ja też Cię witam gorąco!!
pisz dużo!!i nie rezygnuj
gratulacje wielkie bliźniaków!!
zawsze chciałam mieć bliźniaki ale się nie udało.

[marzycielka]

Jaga

Nie no Patrycja szkoda gadać, ostatnio Ty pisałaś i dalej nic! Kobietki trochę mobilizacji. Nikt nic nie pisze, nie ma co czytać. Majeczka, Anya,Maka, Tinka - wszystkie nowe dziewczyny zaraz od nas odchodzą bo nudno, nic sie dzieje.

No więc tak - zarządzam, od dzisiaj że każda ma codziennie napisać chociaż jednego posta. Nie przyjmowane są posty typu " witam i znikam".

jaga jestem jak najbardziej za!!!!!!!! byłam w szoku po tygodniu nie zaglądania tu miałam mało do czytania:(

[Gość patrycja`81]

marzycielka

ale nie pisałam Wam.......ponad tydzień temu zaczęła mnie swędzieć skóra, drapałam się do krwi a nawet do siniaków, myślałam że to jakieś uczulenie, że skóra się rozciąga i swędzi...itp. ale.........nadal mnie swędzi i zaczęłam się tym niepokoić, wczoraj poczytałam sobie w internecie o tym swędzeniu.......zmartwiłam się okrutnie, nie spałam pół nocy, myslać o tych różnych chorobach:(
dziś powiedziałam o tym mojej gin i dała mi skierowanie na próby wątrobowe!idę jutro je zrobić!bardzo się boję!żeby tylko nie wyszły źle!!
żeby to tylko było jakieś uczulenie...
poza tym przytyłam ok 3 kg w ciągu miesiąca!

och te baby ciezarne,to zawsze o najgorszym (z doswiadczenia pisze)


no mnie sie wydaje,i zeby tak bylo i nic nie wykazalo na badaniach,
ze skora sie wlasnie rozciaga sucha,i drapiesz i lepiej nie drapkaj tylko smaruj,bo sie dorobisz rozstepow
trzymam kciuki,zeby bylo tylko to co napisalam


3kg-poszlo w Ciebie,czy w Dzidziusia

[marzycielka]

patrycja`81

3kg-poszlo w Ciebie,czy w Dzidziusia

wydaje mi się, że w dzidziusia, bo ja nie czuję się większa:)

[Gość patrycja`81]

Maka

Wiecie, są takie wróżby z obrączki - mnie wróżą 4 dzieci Ma być chłopak, dziewczyna, chłopak, dziewczyna. No i pierwszy chłopek już jest...

ja wiem ja wiem

a i nawet ostatnio sobie znowu zrobilam wrozbe(jak kolezance sprawdzalam co w jej brzuchu sie tam rozwija-wczesniej jej inna kolezanka robila,ale ona to zoltodziob i zle jej wyszlo:oczko)
i jak sobie zrobilam to wyszlo
dziewczynka
chlopczyk
dziewczynka
co mnie bardzo uradowalo,bo chce trojke(a za pierwszym razem jak moj wrozbita mezu wrozyl nam obojgu to wyszla dwojka)
noi z radosna nowina popedzilam z pogaduszek do meza
a ten na mnie jak na czuba z niedowierzaniem,to ja mu z obraczka,i jejmu to samo wyszlo:)
szkoda tylko ze nie pokazuje odstepu zcasu pomiedzy dzidziusiami

[Gość patrycja`81]

na zdjeciach nie widac 3kg
ladniutkie

[Gość patrycja`81]

tinka_20

Dziewczynki nie zagladala, bo sie nic nie dzialo, ale boje sie kary Jagi i bede codziennie cos pisala, tylko jest maly problem. Ja od poniedizalku wracam do pracy i moge Wam tu smucic.

biedna, do pracy :(
poprzytulamy jak bedzie smutno
a co z Hania?


Ileene juz wrocila?

[anus_1981]

Dziękuję BAAAAAAARDZO za gratulacje :)
marzycielka głowa do góry!!!Nie zamartwiaj się na zapas!! poczekaj na wyniki! stres odczuwa Twoja Dzidzia! Powiem Wam, że nieraz czytam na necie i porownuje objawy do moich i włos sie jeży na głowie....Lepiej poczekać na wyniki i opinię lekarza. Każdy organizm jest inny!! Jeszcza raz GŁOWA DO GÓRY!!!

[tinka_30]

Patrycjo na poczatek maz przejmuje moje 2 tygodnie macierzynskiego, wiec male pocieszenie. A pozniej to tak rano ja , potem maz, moja mama i tesciow. Moja mama, maz i ja jestesmy nauczycielami, wiec tych godzin jest nieduzo i mozna pogodzic. Byle do 19 czerwca - zakonczenie roku szkolnego.

[tinka_30]

anus_1981

Dziękuję BAAAAAAARDZO za gratulacje :)
marzycielka głowa do góry!!!Nie zamartwiaj się na zapas!! poczekaj na wyniki! stres odczuwa Twoja Dzidzia! Powiem Wam, że nieraz czytam na necie i porownuje objawy do moich i włos sie jeży na głowie....Lepiej poczekać na wyniki i opinię lekarza. Każdy organizm jest inny!! Jeszcza raz GŁOWA DO GÓRY!!!

Marzycielko Anus dobrze pisze, nie martw sie na zapas.Ja tez tak w pierwszej polowie ciazy wszystko co sie dzialo szukalam w internecie i sobie rozne choroby wyszukiwalam, potem juz jakos przeszlo. Poczekaj na wyniki i badz pozytywnie nastawiona.

[Gość Maka]

Marzycielka, witaj po Świętach:) Nie czytaj internetowych mądrości, bo zwariujesz, zwłaszcza, że internet roi się od horrorów - w internecie każda przypadłość jest śmiertelna, rodzi miliony powikłań, które leczy się latami i nikt nie zdrowieje!!! Nie stresuj się, tylko ufaj lekarzowi. Wszytko będzie ok:)

Patrycja, jak ma być trójeczka, to do roboty!!! A tak a propos - pisałaś kiedyś, że chciałabyś urodzić jeszcze w tym roku a przecież karmisz Emilkę cyckiem. A ponoć jest coś takiego jak niepłodność laktacyjna, choć wiem, niejedna w ciążę zaszła przy karmieniu. Nie trzeba czasem małej odstawić??

[Gość patrycja`81]

Maka

Patrycja, jak ma być trójeczka, to do roboty!!! A tak a propos - pisałaś kiedyś, że chciałabyś urodzić jeszcze w tym roku a przecież karmisz Emilkę cyckiem. A ponoć jest coś takiego jak niepłodność laktacyjna, choć wiem, niejedna w ciążę zaszła przy karmieniu. Nie trzeba czasem małej odstawić??

no wlasnie mam nadzieje,ze i ja sie bede zaliczac do tej "niejednuej"
narazie odstaweienie od cyca jest nie realne,Emilka przeciez zakochana w cycu,i juz dwa miesiace sie uczy jedzonka,a i tak bez cyca ani rusz
a i pojawila sie nadzieja i stad pomysl na 2009 Emilkowe rodzenstwo,bo juz od grudnia mam @-choc jak sprawdzalam sobie to mam cykle bez bocianowe
ostatniego juz nie mialam silkow sprawdzac,wiec czekam,a moze mi sie udalo przechytrzyc bociana
bardzo chcialam urodzic w tym roku,no ale....trzeba bedzie czekac
zobaczymy jak dlugo ta cycolina moja potrzebuje na pozegnanie z cycem :)

[Gość patrycja`81]

Tink jakiego przedmiotu uczysz?

[tinka_30]

Witam
Patrycjo ja jestem od 1-3 nauczanie zintegrowane.
wlasnie juz rano mialm spiecie z mezem, zaraz Wam napisze co i jak bo licze na jakies sugestie co mam zrobic.

[tinka_30]

Problem(jak to mozna nazwac problemem) polega na tym, ze zaczynaja mnie draznic samotne wyjscia mojego meza. A mianowicie ma w pracy zgrana paczke i dosc czesto sie spotykaja(koledzy i kolezanki) dodatkowo dochadza wyjscia i wyjazdy sportowe. Tak wiec jest tego w sumie troszke. Razem juz wogole nie wychodzimy. No i teraz tez mial isc na spotkanie, ale ja wczesniej sie umowilam, wiec on ma zostac z dzieckiem. ale jak wczoraj sie dowiedzial, ze ja wychodze pod wieczor i wroce na kapanie i nocne jedzenie to on wyjdzie jak ja wroce. No i jak mi to rano oznajmil to wybuchlam.
bo kazda imperz, wyjscie itp musi byc z nim. Niewazne, ze ma male dziecko i zone. co tam przeciez najomi ważniejsi.

[Gość patrycja`81]

ja sie nie dziwie,ze wybuchlas
nie wiem co Ci doradzic,bo ja nie mam takiego problemu(odpukac czem predzej w niemalowane) chociaz raz na ruski rok mezu moj wybywa na pifko-ale to z pracy wlasnie,i oczywiscie ja musze wyrazic swoje niezadowolenie-bo ja cholera sama po knajpkach wieczorami nie szwedam

ja nie rozumiem celu takich samotnych wieczornych wypadow mezow bez zony-mowia ze facet musi czasem gdzies wyskoczyc-nie widze w tym sensu wogole

cale tez szczescie,ze mamy w zasadzie wspolnych znajomych(takich kawkowo imprezowo towarzyskich) wiec jak wychodzimy to wychodzimy razem

ja nie licze tych moich kawowych spotkan,bo ja wtedy ciagam corke,a sa one przede wsyzstkim po to,zebym nei zdziczala w domu,jak pracowalam to nie mialam na to czasu-ale ja nic nie widze na przeszkodzie,jak moj mezu o przyzwoitej porze wyskoczy na kawke z kolega,wzglednie jedno male piwko


nie mam pojecia co z tym Twoim malzem,co doradzic-patelnia mocno to moze mu wyjda samotne wypady z glowy ;)

[tinka_30]

Widzisz Patrycjo nie ukrywam tez ze zaczynam byc zazdrosna, bo 2 kolzeanki z tego towarzystwa sa wolne. Ja nie twierdze,z e cos sie musi dziac, ale czasem los sie kusi przy alkoholu. nawet ostatnio jak my zrobilismy w domu impreze dla tych znajomych(ja czasem tez sie z nimi spotykam - 3 razy do raku) to tez opuscilam impreze, bo poczulam sie niepotrzebna i poszlam spac. otem focha puscilam i mezowi wygarnelam, przeprosil i co z tego, jak i tak dotarlo do niego na 5 minut.

Zadne argumenty do niego nie docieraja, tylko mnie atakuje slowam zebym ja tez gdzies wychodzila. A ja nie mam takiej potrzeby, bo maja jego i Hanie, po drugie moje towarzystwo tez ma rodzine i rozne zajecia i nie ma takich potrzeb spotykac sie czesto.

[Gość patrycja`81]

oj to masz w domu dusze towarzystwa-
i sie nie dziwie Twojej zazdrosci,choc tez pewna jestem meza-ale babom samotnym to sie nie ufa,tym bardziej jak towarzysza procenty

juz rozmawialas z mezem na ten temat,ale pogadaj z nim jeszcze raz moze tym razem jakis argument podziala
a moze zostawiaj go czesciej z Hania,tak zeby nie mial pozniej mozliwosci wypadu na miacho ;) moze odczuje to co Ty -ze najwazniejsze towarzystwo to Wy,a z reszta to nie ma potrzeby sie czesto spotykac

a moze jakis wspolny weekendowy wypad-maj sie zbliza-jakis piknik rodzinny

no nie wiem co doradzic,napewno to juz nie wybuchaj poki co,bo to na samcow gorzej dziala(z doswiadczenia )