Skocz do zawartości
Forum

Pielęgnacja noworodka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
dzidziusia spodziewamy się w grudniu!Jestem już na zwolnieniu, więc mam sporo czasu!i próbuje jakoś tę swoją wiedzę odnośnie dzidziusia poszerzyć!a raczej zdobyć od podstaw bo to nasze pierwsze dziecko!a wszystko co wiem to obserwacja siostry, koleżanek!
Słuchajcie mamy jak najlepiej pielęgnować maluszka w pierwszych miesiącach po urodzeniu?jakie kosmetyki kupić i czy w ogóle są konieczne jakieś kosmetyki?czym myć, smarować?używałyście tylko wody z mydłem czy chusteczek nawilżających?jakoś chce się do tego naszego wspólnego początku przygotować żeby wszystko mieć pod ręką!ale też żeby nie kupować zbędnych rzeczy!pozdrawiam:-)

Odnośnik do komentarza

Ja używam chusteczek, bo w sumie nie zastanawiałam się nad alternatywą, a w sumie może rzeczywiście w domu lepiej używać wody zamiast tych chusteczek, a je tylko na wyjście brać? Na razie i tak mam zapas na pół roku pewnie ;)
Co do kąpieli to ja nakupowałam mnóstwo kosmetyków, a potem się okazało, że używa się tylko emulient. Ja mam Oilatum. Tak więc nie potrzebujesz ani oliwki, ani żelu do mycia ciała i włosów. Do skóry noworodka po urodzeniu, kiedy ta skóra się łuszczy najlepiej używać parafinki i ja jej dalej używam, bo małemu wciąż schodzi skórka za uszami i na główce.
Pupy niczego profilaktycznie niczym mi nie kazali smarować, tylko Sudocrem mam na odparzenia jak się pojawią. W sumie to nie się pokazują, tylko nam się zrobilo w czasie upałów na początku w pachwinie na udzie i to muszę smarować. Ewentualnie mam też mąkę ziemniaczaną.
Czy coś jeszcze ominęłam? A! Pępka też mi nie kazano niczym smarować, mialam niby Octenisept, który miałam użyć w razie paprania się pępka, ale odpadł po 1,5 tygodnia ładnie i po odpadnięciu psiknęłam kilka razy i tyle.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim ile kobiet tyle rad i sposobów tutaj usłyszysz, zapewne część będzie Ci przydatna :> :>
Chusteczki to wygoda :) Ja tej wygodzie zresztą uległam ;p ale jeśli chcesz zadbać o lepszą pielęgnację dziecka, to według tego co powiedziała mi położna, lepsza jest woda przegotowana i gaziki :> szczególnie w ciągu dnia w domu :> w nocy, na spacerze śmiało używaj chusteczek :>
Emulsje do kąpieli z reguły są dość drogie :) ja stosowałam Emolium, bo mój synek miał suchą skórę bardzo, a po kąpieli w tej emulsji zdecydowanie była w lepszej kondycji, a po kąpieli oczywiście stosowałam oliwkę ( chociaż niektórzy uważają, że wbrew pozorom oliwka wysusza skórę dziecka) :) a później jak zobaczyłam, że skóra jest ładniejsza, to ze względu na to, że w szpitalu używali tego do kąpieli mojego dziecka, sama postanowiłam to zakupić, bo wiedziałam, że nie ma żadnego uczulenia na ten kosmetyk - Johnsons baby łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3w1, jest to w takiej lekko zółtej buteleczce z wygodnym dozownikiem i jest tańsze od emolium dużo, a efekt ten sam w tej chwili osiągam i nie ma jakiś silnych detergentów zapachowych ani nie pieni się bardzo w wannie :)
Ja np. proponuję Ci pupę dziecka smarować czy to Linomag, Sudocrem czy też Bepanthen to bez znaczenia :) a dlatego proponuję smarować, bo jak ja np. w nocy czasami dziecku nie posmarowałam pupy, to potem jak zmieniałam pieluszkę już widziałam zaczerwienienie...
Ja pępek pielęgnowałam tym preparatem w spray'u Octenisept, bo pomiędzy fałdką skórną a kawałkiem pępowiny zbierała się krew, którą też musiałam czyścić patyczkami kosmetycznymi :)
Jeśli chodzi o pampersy, to wypróbuj sobie na początku małe paczki różnych firm :) ja np. od początku używałam Happy Bella :) potem babydream spróbowałam i również byłam zadowolona :) Krótki epizod był z pieluszkami Dada, ale jakoś mnie nie przekonały :)
Ubranek dużo nie kupuj ! :> części nawet raz nie założysz :>
Polecam Ci kupić jeden rożek czy becik, jakkolwiek to nazwać, bo w zimę okryjesz tym dziecko i nie odkopie Ci się w nocy :)
Jeśli jeszcze coś mi się przypomni to dopiszę;p jak widzisz ja od niedawna zajmuję się pielęgnacją maluszka, więc jestem bardzo na bieżaco ;p

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-03072012030_8943779295_Remi%B6_4.jpg

http://shinybox.pl/?ref=ff81c42

Odnośnik do komentarza

Co do kosmetyków dla maluszka, to ja jestem zdania, zę tzreba być ostrożnym na początku. Im mniej tym lepiej, pupy też nie trzeba smarować porfilaktycznie, bo się zwyczajnie na te kremy uodporni... Smarować tyko jak pojawi się problem... Przy córci stosowałam tyklo płynu do kapieli z olejkiem z babydream, lub mydełkiem oliwkowym marsylskim, potem juz nieczym nie smarowałam, bo skóra była wystarczająco nawilżona (ważne by kosmetyki nie miały parabenów i innych świńsw i nie pachniały zbyt intensywnie). Poza tym ile mam tyle sposobów na pielegnację maluszka. Piluszki uzywałam wielo i przy kolejenej też tak będzie, bo to zawsze mniej chemii przy pupci ::): ale jak dostałam na początku paczkę pieluszek, to uzywałam, np na wyjścia ::): No i w szpitalu też miałam jednorazówki. Chusteczki kupne miałam też tylko na wyjścia w torbie, w domu bardzo dobrze sprawdzały mi się samoróbki z ręcznika papierowego, tak się je robi: Make Your Own Baby Wipes! Great Way to Save Money! - YouTube. Teraz dla kolejnej dzidzi poszyłam sobie flanelowe myjki i będę je prała z pieluszkami po prostu ::): Nie dosć ze oszczędnosć kasy,to jeszcze tej chemii przy delikatnej skórze dziecka, któej wystrzegam się jak mogę ::): NA wyjści kupuję chusteczki z babydream naturals (zielone opakowanie), tanie bo pakiet 2x80sztuk kosztuje nieco ponad 10zł. A skłąd ma fajny, bez parabenów, alkoholu itd...

Odnośnik do komentarza

jeszcze tydzien temu mowilam ze bez sensu ze mam ten rozek..ze zawala miejsce ,a wogle sie nie przydaje..otoz pare dni temu odkrylam ze sie przydaje :) Tylko u nas nie jest uzywany na zasadzie "zeby sie nie odkryl,zeby cieplo itp" My uzywamy go po to zeby Liam mial "mniej miejsca" przez co spokojniej spi..nie jest w nim sciniety wiec swobodnie moze ruszac lapkami :) wydaje mi sie ze czuje sie wtedy bezpieczniej nizeli na wielkiej przestrzeni lozeczkowej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Prawda taka, że sama musisz przetestować, posprawdzać i przekonać się co najlepiej będzie maluszkowi służyło :)
Emolium, Oilatum na pewno jest fajne, ale nie najtańsze, więc jeśli maluch nie będzie miał problemów ze skórką, to moim zdaniem nie ma co szaleć. Ja wypróbowałam bardziej z ciekawości :) Na co dzień wolałam żele do mycia i balsamy Nivea.
Co do pieluszek, to tylko Pampers. Parę razy przetestowałam inne i niestety bez porównania twardsze, więc zawsze do Pampersów wracałam.
Rożek się u nas nie sprawdził, bo Kuba nigdy nie lubił być skrępowany.
Jak już dziewczyny pisały, sama musisz przetestować wszystko, nie kupuj dużo na początek, bo potem tylko leży i się kurzy :)

Odnośnik do komentarza

No widzicie, a ja używam Huggiesow i tylko ich. Niedawno przeszliśmy na 3 i dalej ta firma. Przetestowałam Pampersy, ale 2 i u nas sie nie sprawdziły, męczyłam się, zeby je skończyć, a to dlatego, ze siku zawsze gdzieś uciekało i nie bylo nocy bez przebierania mokrego ubranka.
Co do emulientow to nie wiem czy są aż tak drogie. Zamiast 2 czy 3 kosmetyków jeden, a ostatnio kupilam dwa duże Oillany za 40 zł.
W każdym razie wyznaje zasadę, ze im mniej chemii na ciało tym lepiej

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

ja najważniejsze instrukcje dostałam w szpitalu i potem położna środowiskowa też poradziła kilka rzeczy, przede wszystkim zasada nadrzędna to ta o której dziewczyny już powiedziały, a więc im mniej chemii dla dziecka, tym lepiej, skóra musi oddychać, więc jeśli będziesz używała balsamu czy oliwki, to pamiętaj, aby smarowac tym dziecko z jednej strony, albo z przodu, albo z tyłu, ja smarowałam oliwką, bo mam twardą wodę i Ola miała suchą skórę po kąpieli, oliwkę miałam z bambiono, bo ta jest delikatna i nie brudzi ubranek, a co do pieluch, to niezależnie jakich będziesz używała, czy to wielorazówek czy to jednorazówek, to ważne jest wietrzenie pupki i częsta zmiana pieluch.

Odnośnik do komentarza

Mari
Mi, jak juz pisalam wyżej, w szpitalu i polozna zamiast oliwki czy balsamu radzili parafine kupic w aptece. Tak samo natłuszcza, a bez zadnych środków zapachowych itp.

Z tego co czytałam parafina też nie jest najlepszym rozwiązaniem... Ja dawałam nieco oliwy z oliwek do kąpieli lub używałam płynu do kąpieli z Babydream z olejkiem migdałowym.

Odnośnik do komentarza

A ja odradzam i Oilatum i Emolium: oba zawieraja parabeny. Nie mam pojecia dlaczego Polska sie tak ociaga, ale wiekszosc krajow zachodnich juz dawno wprowadzily zakaz dodawania parabenow do kosmetykow dla dzieci. szkodliwe skutki, sa potwierdzone naukowo i nie ma co tu gdybac (sa rakotworcze, przyspieszaja dojrzewanie plciowe u dziewczynek, itd.)

Nie mam pojecia dlaczego oilatum i emolium sa tak drogie, chyba jada na dobrej opinii sprzed dekady ::(:

Dolaczam do grona dziewczyn, ktore pisza, ze im mniej kosmetykow dla dziecka, tym najlepiej. Mi polozne w ogole odradzaly stosowanie balsamow i oliwek do pielegnacji skory, bo "skora ma sie sama nauczyc nawilzac. jesli od urodzenia bedziemy sztucznie natluszczac dziecko, to bedzie musialo to robic do konca zycia. oliwke mozna uzywac do masazu, ale zaraz pozniej zetrzec lub zmyc jej nadmiar". Ja sie dostosowalam i moja corka nie ma zadnych problemow skornych.

a do masazu uzywalam olejku migdalowego. z reszta sama sie nim smaruje i jest najlepszy ::):

Odnośnik do komentarza

coś w tej nauce samonawilżania jest, bo ja nigdy nie używałam żadnych balsamów a skórę mam ładnie nawilżoną :)
jadzik myśle, że na ten początek, gdy skórka się zluszcza to i tak lepsza jest parafinka niż oliwka, czy coś takiego. A czemu w sumie mialaby być zła?
Wiem, że gliceryna jest zła, bo tak naprawdę długoterminowo suszę wysusza, a nie nawilża...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari

Wiem, że gliceryna jest zła, bo tak naprawdę długoterminowo suszę wysusza, a nie nawilża...

to samo robi parafina. generalnie jest tak, ze parafina tworzy bariere na ciele, ktora uniemozliwia odparowywanie wody. sama w sobie nie ma zadnych wlasciwosci nawilzajacych.

Odnośnik do komentarza

kahlina

a co z kąpaniem codziennie czy nie?tu też różne szkoły!

zalezy kiedy rodzisz. ja urodzilam w styczniu i coreczka byla kapana pierwszy raz po tygodniu. takie tu (w Danii) sa zalecenia i ja sie dostosowalam. pozniej codziennie, bo lepiej spala po kapieli, ale gdyby nie mialo to wplywu na sen, to nie kapalabym kazdego wieczoru.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Margeritka
skóra musi oddychać, więc jeśli będziesz używała balsamu czy oliwki, to pamiętaj, aby smarowac tym dziecko z jednej strony, albo z przodu, albo z tyłu

Nie wiedziałam o tym...
Zawsze z dwóch stron smarowałam :)
W sumie to nie rozumiem tego za bardzo, przyznaję :)

natłuszczona skóra dziecka nie przepuszcza powietrza tak dobrze, więc to dla dziecka nie jest dobre, ja spotkłam się z taką własnie opinią.

Odnośnik do komentarza

solange63
kahlina

a co z kąpaniem codziennie czy nie?tu też różne szkoły!

zalezy kiedy rodzisz. ja urodzilam w styczniu i coreczka byla kapana pierwszy raz po tygodniu. takie tu (w Danii) sa zalecenia i ja sie dostosowalam. pozniej codziennie, bo lepiej spala po kapieli, ale gdyby nie mialo to wplywu na sen, to nie kapalabym kazdego wieczoru.

ja kąpałam, co drugi dzień, rodziłam w kwietniu, bo dziecko na skórze musi mieć też swoją florę bakteryjną i spotkałam się z opinią, że częste kąpanie wcale nie wpływa tak dobrze na zdrowie dziecka, teraz kąpiemy różnie, zależy od stanu zabrudzenia, ale najważniesze punkty ciałka myję jej codziennie i to kilka razy (buzia, rączki, pupka)...niektórzy kąpią codziennie, bo chcą zapewnić dziecku rytuał wieczornego zasypiania, kąpiel mleko i spanie, u nas też była ta kolejność, ale Ola zawsze zasypia tylko wtedy, jak jest zmęczona, czasem kąpiel ją rozbudzała, no różnie to wygląda u dzieci, to jest raczej sprawa indywidualna każdego dziecka.

Odnośnik do komentarza

solange63
A ja odradzam i Oilatum i Emolium: oba zawieraja parabeny. Nie mam pojecia dlaczego Polska sie tak ociaga, ale wiekszosc krajow zachodnich juz dawno wprowadzily zakaz dodawania parabenow do kosmetykow dla dzieci. szkodliwe skutki, sa potwierdzone naukowo i nie ma co tu gdybac (sa rakotworcze, przyspieszaja dojrzewanie plciowe u dziewczynek, itd.)

Nie mam pojecia dlaczego oilatum i emolium sa tak drogie, chyba jada na dobrej opinii sprzed dekady ::(:

ja choc nie używałam tych rzeczy jak Oliatum, to nie wiedziałam, że ma taki skład...to są u nas najdroższe kosmetyki, a w środku taka kiszka??? niewiarygodne!

Odnośnik do komentarza

Margeritka

ja choc nie używałam tych rzeczy jak Oliatum, to nie wiedziałam, że ma taki skład...to są u nas najdroższe kosmetyki, a w środku taka kiszka??? niewiarygodne!

kiszka i to straszna. moja mama kupila dla Noemi w dobrej wierze, bo wlasnie takie drogie, wiec musi byc dobre i pani w aptece zachwalala (no tak, majac taki utarg tez bym chwalila :Szok:), a tu prosze, cytuje z butelki: butylparaben, propylparaben, methylparaben, ethylparaben, wszystko malymi literkami, a w czerwonej ramce: otrzymal pozytywna opinie Centrum Zdrowia Dziecka.

Wniosek z tego jest jeden ZAWSZE CZYTAC SKLAD PRODUKTOW, KTORE CHCEMY KUPIC

Odnośnik do komentarza

Rzeczywiście każda z nas ma swoje sposoby na pielęgnacje.
Z kosmetyków do kąpieli w pierwszych miesiącach używałam emolientów, wg mnie są bezpieczne dla wrażliwej skóry maleństwa. Mokre chusteczki polecam tylko w kryzysowych sytuacjach - często uczulają, przy każdej zmianie pieluszki pupkę przemywać ciepłą wodą z w/w płynem.
Jeśli pojawi się ciemieniucha, to godzinkę przed kąpielą posmarować oliwka i wyczesać:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...