łatwo mówić "wyluzuj", ale coś w tym jest!moja przyjacióka, dziś mama dwóch synów, dwa lata starała się o swoje pierwsze dziecko!z medycznego punktu widzenia wszystko było ok!a jednak nie wychodziło!to były bardzo smutne i frustrujące dwa lata w jej życiu!w końcu się udało!a drugi syn pojawił się bardzo szybko po pierwszym, kiedy to jeszcze nie myslała o drugiej ciąży!poprostu co innego miała w głowie i......nagle druga dzidzia!trzymam kciuki za wszystkie starające się pary!