Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Boziu, jaki ja mam dziś senny dzień, śpioch mi się załączył na całego... Pospałam trochę z Piotrusiem, teraz On śpi dalej (a w nocy co?), ja zaraz się biorę za ogarnięcie domku...

Kasiu nie ma za co :) I proszę o przyjęcie mojego zaproszenia na NK :)

Madziu dużo zdróweczka dla twojej Nadii, bidulka z tymi zastrzykami, jest dzielną dziewczynką... Przepisy niezłe, bo z jednej strony w taki ziąb do przychodni chodzić, choć lepiej może faktycznie na miejscu ze względów bezpieczeństwa... Trzymaj się Magda...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Hmmm Monia ja też nie umiem powiedzieć odnośnie sprawy kupki :(
Fajnie, że dzień obfituje w dobre niusy (ciuszkowe) u Ciebie i Izuni :)
Ja to mam już wielką reklamówkę łaszków Piotrusia odłożoną i ciągle coś dochodzi, ale wokół kolejne ciąże, więc dla kolejnych dzidziusiów będzie jak znalazł :)

Witaj Anulkac :) Pisz jak najczęściej ;) Co u Ciebie słychać? Jak się chowa Martynka?

Ola gratki dla Kacperka, dzielny jest :brawo:

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Anulka
radość serca

U mojego Lubego z kolei szykują teraz (jak co roku) imprezę... Zamykają o północy kasyno, stawiają wódkę, piwko i zakąski, muza na full... znaczy się integracja krupierów :duren::duren::duren: Integracja... chyba alkoholowa :bigboulay:

kuźwa skąd ja to znam...jak co roku mój małżon szykuje się powoli na bal roczny...będą się integrować z alkoholem :drunk::ocochodzi:a na drugi dzień będą :Męki: i :beurk:

http://img17.glitterfy.com/4/glitterfy054355T810D32.gif

No no dokładnie Anulka... u mojego Piotrka to jak potem oglądam fotki to naprawdę momentami, że tak się wyrażę "hołota", dużo młodzieży mocno imprezującej, jakiejś takiej rozwydrzonej (oczywiście są wyjątki) :bigboulay: Człowiek święty nie jest, ale bez przesady... Na szczęście mój Luby jak pracuje w kasynie od 5 lat to jeszcze mi na czworaka nie wrócił, w ogóle nie pije za wiele, ale ta dżampra co roku trochę mnie wpienia powiem szczerze... No to sobie napisałam ;)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

wiecie co... :(
pojechałam do salonu oddali mi telefon i napisali, że nie naprawią, bo jest ingerencja cieczy... :(
i jak ja teraz dowiodę prawdy??
dziwne, że poprzednio się tak samo zepsuł i jakoś go naprawili a teraz wymyślili zalanie!!
w zyciu kropka wody mi na niego nie kapła... nigdy!!
robiłam zdjęcia Lence zawiesił się, wyjęłam baterię... włączam i widzę biały ekran!! a teraz jak mi go oddali to go nawet się włączyć nie da wogóle nawet nie ma białego ekranu...
a po za tym... potrzebowali aż miesiąca na stwierdzenie ZALANIA??
masakra...
3 razy byłw naprawie, za każdym razem to samo się działo... ciekawe, że poprzednio nie stwierdzili zalania...
a co jak go ktoś w salonie albo kurier zalał, albo ktoś kto go naprawiał??
przecież jeżeli zalane jest w środku... to jak ja to mogłam uszkodzić??
musiałabym plomby zerwać... boooze...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

Dziś mielismy 1 konsultacje laryngologoiczną i teraz na dodatek stwierdzono u miśka
wiotkośc krtani
. :arf:
Musimy jechać na specjalistycvzne badania do Akademi Medycznej w Gdańsksu, a potem
z wynikami udac się do Naszego Chirurga dziecięcego do Szpitala Wojewódzkiego też w Gadńsku
i on zadecyduje o dalszych badaniach i leczeniu Krzyśia
:sarcastic:

http://img204.imageshack.us/img204/8126/glitteryourway9402c02ddw9.gif
http://images34.fotosik.pl/341/94e27b20b765562d.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/cdc49565f3.png

Odnośnik do komentarza

Monia, ciężka sprawa.
Niestety cięzko będzie cokolwiek zrobić.
Musicie wiedzieć że serwis nie robi tego specjalnie, że wpisuje iż nastąpiła ingerencji cieczy, kiedy tak zrobi nie dostaje pieniedzy za naprawe, więc starają się tego unikać.
Klienci zawsze reagują tak samo: ze telefonu nie zalali( był jeden przez 8 lat który się przyznał ze telefon mu się wyprał w pralce), ale najczęsciej wcale nie jest potrzebne zalanie, wystarczy gwałtowna zmiana temperatur (parowanie) rozmowa na deszczu..itp
Mieliśmy kiedyś bardzo podobną sytuacje do Twojej, klient raz wysłał telefon do serwisu naprawili, po jakimś czasie drugi raz z tą samą usterka i diagnoza zalanie, serwis wytłumaczył to jakoś tak ze korozja potrzebuje czasu im bardziej postępuje tym gorzej z telefonem ( po naprawie często nie dało się włączyć, bo spaliło się więcej obwodów od czasu oddania do serwisu) klient nic nie wywalczył.
Monia mimo wszystko zawsze warto spobować napisać reklamacje w tym przypadku na adres serwisu który naprawiał telefon, fakt ze naprawa trwała tak długo powinien być wyjaśniony, a ja bym Tobie poradziła udanie się do nieautoryzowanego serwisu takaiego który ma wanne elektronową?(nie jestem pewna nazwy) ale chodzi o to ze moze się udać odratowanie telefonu za jakąś niedużą kwotę, bo w serwisie autoryzowanym taki telefon uznawany jest za nienaprawialny.
Jak masz jakies pytania w tej sprawie to pytaj

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Naina
wiecie co... :(
pojechałam do salonu oddali mi telefon i napisali, że nie naprawią, bo jest ingerencja cieczy... :(
i jak ja teraz dowiodę prawdy??
dziwne, że poprzednio się tak samo zepsuł i jakoś go naprawili a teraz wymyślili zalanie!!
w zyciu kropka wody mi na niego nie kapła... nigdy!!
robiłam zdjęcia Lence zawiesił się, wyjęłam baterię... włączam i widzę biały ekran!! a teraz jak mi go oddali to go nawet się włączyć nie da wogóle nawet nie ma białego ekranu...
a po za tym... potrzebowali aż miesiąca na stwierdzenie ZALANIA??
masakra...
3 razy byłw naprawie, za każdym razem to samo się działo... ciekawe, że poprzednio nie stwierdzili zalania...
a co jak go ktoś w salonie albo kurier zalał, albo ktoś kto go naprawiał??
przecież jeżeli zalane jest w środku... to jak ja to mogłam uszkodzić??
musiałabym plomby zerwać... boooze...

idź do rzeczoznawcy i poproś o niezależną ekspertyzę...

Odnośnik do komentarza

Anulka
nicola23
Anulka Nadia ma 12 tygodni

jezu jak ja liczę...:duren::duren::duren:no to mało, bo Maja miała 6 jak tyle ważyła..

Lekarka nie zaproponowała przejścia na karmienie butelką? Bo jak na 12 tygodni, to przyrost wagi troszkę za mały.

Odnośnik do komentarza

Pytałam o wage, powiedziała ze najwazniejsze ze przybiera i ze roznie to bywa z dziecmi karmionymi piersia. Martynka przybierała dokładnie tak samo i do dziś jest szczuplakiem, oprocz tego przyczyną tej wagi moze być problem z kupkami, czyli z prawidłowych wchłanianiem, tak mówiła.
Sama nie wiem chyba nie głodze swojego dziecka?

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Mozna wysłać telefon do innego serwisu z prosba o ekspertyze (czyli niezalezna opinie) ale z tego co pamietam jesli sie potwierdzi ingerencja cieczy to trzeba za nia zapłacic, a Rzecznik w tym przypadku niewiele zdziała, zgodnie z zapisem w gwarancji telefon straci gwarancje jesli nastapia uszkodzenia mechaniczne lub ingerencja cieczy

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...